Skocz do zawartości

Reloaded


Rekomendowane odpowiedzi

Nie. Z taką formą mogę zapomnieć o sukcesach. Najwyraźniej wpadłem w dołek, z którego nie wiem jeszcze jak wyjść.

-----------------

 

Po formie z początku sezonu nie było już śladu. Ostatnio pogubione punkty wietrzyły dołek, który potwierdził wyjazd do Pampeluny. Mecz tak na dobre rozpoczął się w drugiej połowie, a gol Freddy’ego Adu z 46. minuty dawał nam nadzieję na przerwanie słabszej passy. Amerykanin wykorzystał fatalny kiks bramkarza Osasuny, który zwyczajnie źle trafił w zmierzającą w jego kierunku piłkę. Widać więc, że gol nie padł po koronkowej akcji mojego zespołu. Co innego rywale, którzy dopiero mając nóż na gardle wzięli się do porządnej roboty. Już dziesięć minut po stracie gola wyrównał młody reprezentant Hiszpanii Manuel Soler, a niedługo później gospodarzy na prowadzenie wyprowadził napastnik José Antonio Díaz. W 85. minucie wychowanek Villarreal dołożył jeszcze jedno trafienie i porażka z 14. ekipą ligi stała się faktem. A co w międzyczasie robili moi podopieczni? Jak zwykle aktywny był jedynie Adu, który jednak zatracił niezwykłą skuteczność z początku sezonu. Reszta zawodników kopała bezproduktywnie piłkę, nie mając pomysłu na grę.

 

Primera División (kolejka 14/38), 30.11.2019

[14.] Osasuna - Barcelona [1.] 3:1 (0:0)

46’ Adu 0:1

56’ Soler 1:1

68’ Díaz 2:1

85’ Díaz 3:1

 

MoM Díaz (ST, Osasuna) – 2 gole, 1 asysta, nota 9

 

Widzów – 38 809

Odnośnik do komentarza

W hiszpańskiej I lidze trenerska karuzela ani drgnie. Nawet tak fatalne wyniki jak Paula Le Guena w Realu nie pozbawiły go prestiżowej posady. Mniej cierpliwości wykazują prezesi drugoligowych klubów. Pierwsza zmiana szkoleniowca miała miejsce w Levante, które zamiast walczyć o szybki powrót do Primera División, walczy o utrzymanie w Segunda. Losy lewantyńskiego klubu spróbuje odwrócić znany niegdyś angielski stoper Jonathan Woodgate. Przy okazji prasowych spekulacji o kolejnych zwolnieniach odkryłem, że nie jestem jedynym polskim trenerem w Hiszpanii. Managerem II-ligowego Eibar jest Stanisław Stachura, który pracę w zawodzie rozpoczynał w Lechii Gdańsk, a potem bardzo długo był asystentem w Rayo i Recreativo.

 

W przedostatniej kolejce spotkań Pucharu UEFA Wisła Kraków zaprzepaściła wyborną okazję do zapewnienia sobie awansu. Na stadionie przy Reymonta Biała–Gwiazda jedynie zremisowała z Feyenoordem 2:2. Jedną z bramek dla Holendrów zdobył mój kadrowicz David Koeman, zaś obydwa trafienia Wiślaków były autorstwa 21-letniego napastnika Piotrka Dudka.

 

 

Listopad 2019

 

Bilans: 3-1-2, 12:8

Primera División : 1. [+4 pkt.], 31 pkt, 32:15

Copa del Rey: 5. runda – z Deportivo

Liga Mistrzów: grupa B - 1. [+2 pkt.], 12 pkt, 14:3

Finanse: + € 407M (+ € 126 tys.)

Budżet transferowy: € 333M (€ 367M)

Budżet płac: € 62,96M (€ 150M)

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (świat): brak

 

Ligi świata:

Anglia: Man Utd [+1]

Francja: Lyon [+1]

Hiszpania: Barcelona [+4]

Niemcy: Bochum [+1]

Polska: Pogoń [+3]

Włochy: Parma [+2]

 

Ranking FIFA:

1. Brazylia, 2. Francja, 3. Anglia, …, 6. Holandia [+0],..., 18. Polska [-3]

Odnośnik do komentarza

Witam . Mimo,że dopiero teraz się zarejestrowałem , zacząłem od 1 strony czytać twojego opka . Rozpocząłem pod koniec czerwca i właśnie dotarłem do 114 strony . Jestem pod wrażeniem . Pamiętam Twoje sukcesy ze Zniczem,później wspaniały Francois Traore w Śląsku i Davies w Nottingham . Teraz trzymam kciuki za WINNNER w Primera Division .

 

A swoją drogą , czy Sławomir Zachnik , który w 1 sezonie w Zniczu był twoim zawodnikiem , jest trenerem czy coś ? I Marcin Jeziorny ?

 

I poproszę o profil LEO MESSIEGO z Valencii .

 

I jeszcze jedno : Ja z duuuużymi sukcesami w FM 06 prowadzę Wisłę Kraków . Teraz mam sezon 2009/2010 . Niestety nie mam czasu na opka . I gdyby ktoś myślał ,że jestem nowicjuszem w FM . w FM 05 wygrałem Legią Puchar UEFA a Deportivo ze mną zdobyło podwójną koronę :)

Odnośnik do komentarza

@ Cesarz -> W Polsce od 6. lat rządzi Śląsk, w którym swego czasu zbudowałem ogromny budżet i świetną, szeroką kadrę. Teraz Wrocławianie tracą do Pogoni ledwie punkt, ale grają w LM, a na wiosnę czeka ich P.UEFA.

@ TEXAS -> gratuluję wytrwałości w nadrabianiu zaległości (wooooow... ale rymuję!). Ja w taki sposób po nocach czytałem WDT Profa. Zachnik i Jeziorny porzucili piłkę i teraz pewnie wygrzewają styrane kości na bałtyckich plażach (na śródziemnomorskie chyba ich nie stać). No i Messi na życzenie - śmiesznie wyszedł na tym zdjęciu, chłopaczek ;)

------------------

 

Nasi najwięksi europejscy i krajowi rywale zacierają ręce. W pierwszych miesiącach sezonu wydawaliśmy się niepokonani, a seria 11. zwycięstw z rzędu sprawiła, że media już w październiku okrzyknęły nas faworytem do zdobycia wszelkich trofeów. A tu proszę – porażki w kiepskim stylu na własnym podwórku, a potem fatalny występ w Amsterdamie, gdzie straciliśmy 1. miejsce w tabeli na rzecz Arsenalu.

 

Mecz z Ajaxem pokazał nasz główny problem – skuteczność. Niemal każde spotkanie udaje nam się zdominować i stworzyć kilkanaście okazji strzeleckich. Niestety w decydujących momentach albo strzelamy w niewinnych kibiców, albo wszystko wpada w ręce bramkarskich herosów. Starcie z Holendrami przebiegło według tego pierwszego scenariusza i ledwie 2 z 12 uderzeń zmusiło do interwencji mojego reprezentacyjnego goalkeepera Stekelenburga. Gospodarze strzelali o niebo celniej (7/11) i po bramce swojego wychowanka Jordy Brouwera z 15. minuty wygrali 1:0. Komplet punktów starczył im jednak tylko na 3. miejsce w grupie i dalszą grę w Pucharze UEFA. Nas zepchnął na 2. lokatę.

 

Liga Mistrzów (mecz 6/6), 03.12.2019

[3.] Ajax - Barcelona [1.] 1:0 (1:0)

15’ Brouwer 1:0

 

MoM Leyrielton (D R, Ajax) – 1 asysta, 6 rajdów, nota 8

 

Widzów – 51 318

 

 

W pozostałych grupach doszło do kilku niespodzianek. Na przykład w grupie C ostatnie miejsce zajął faworyt Werder Brema, a dalej grać będą Rangersi i CSKA Sofia. W grupie D Benfica i Szachtar wyeliminowały dwóch pewniaków Romę i Nottm Forest, z czego moi niedawni podopieczni zdołali wygrać tylko jeden mecz. Nieco lepiej poszło Śląskowi Wrocław, który walczył do końca i kosztem Lokomotiwu Moskwa zaklepał sobie 3. miejsce w tabeli.

Odnośnik do komentarza

O ile mecz z Ajaxem przebiegł pod hasłem „zabij kibica za bramką”, to starcie ze średniakiem z Valladolid można krótko opisać „bramkarz nadczłowiek”. Co prawda młodziutki Francuz Pascal Ziani skapitulował już przy pierwszej nadarzającej się okazji i w dodatku dał się przelobować przez stopera Schulze (jak on się znalazł w polu karnym?!). Jednak później wychowanek Angers, którego swego czasu chciałem kupić do Forest, grał jak natchniony i wybronił 12 kolejnych strzałów. Swoją dyspozycją w szewską pasję wpędził Freddy’ego Adu (2/4 strzały), Patrice Zoko (2/4), a przede wszystkim pragnącego wrócić do pełnej formy Ivána Hernandéza (5/6), któremu w dodatku sędzia nie uznał bramki strzelonej w 62. minucie. Kolejne interwencje Zianiego były tym bardziej frustrujące, że od 11. minuty był remis po golu wiekowego snajpera Alfonso Delgado, a od 40. minuty graliśmy w przewadze po czerwonej kartce stopera gości Asiera Marína. Z wiary i sił opadliśmy w 75. minucie i w ostatnim kwadransie nic się ciekawego na boisku nie wydarzyło. Z pomocą przyszli nasi rywale, a konkretnie wprowadzony nieco wcześniej obrońca Hernán Ruiz, który na sekundy przed końcowym gwizdkiem ściął równo z trawą w polu karnym Patrice Zoko. Faul był oczywisty i goście bardziej mieli ochotę udusić swojego kolegę niż protestować u sędziego. Do piłki podszedł weteran Iniesta, spokojnie poczekał na gwizdek arbitra i z zimną krwią huknął tuż przy słupku.

 

Primera División (kolejka 15/38), 08.12.2019

[1.] Barcelona – Valladolid [10.] 2:1 (1:1)

2’ Schulze 1:0

11’ Delgado 1:1

40’ Marín (D C, Valladolid) cz.k.

90’+4’ Iniesta (kar.) 2:1

 

MoM Delgado (ST, Valladolid) – 1 gol, nota 8

 

Widzów – 88 520

Odnośnik do komentarza

A może naszym głównym problemem nie jest brak skuteczności a niepewna obrona? W defensywie mam samych herosów z Brytyjczykami Malone i Mancienne na czele, a jednak ostatnimi czasy strzelić gola Barcelonie jest niezwykle łatwo. Od ponad miesiąca nie zaliczyliśmy spotkania z czystym kątem, co w dużym stopniu wynika z braku pełnej koncentracji moich bramkarzy. Zarówno Valdés jak i León wydają się zasypiać w długim okresie naszej dominacji i często puszczają "szmaty" przy pierwszej interwencji. Tak właśnie było w Vigo, gdzie co prawda gospodarze wyszli na prowadzenie po strzale Norwega Iversena po rykoszecie, ale potem nastał nieprzerwany czas naszych ataków i trzy gole Freddy’ego Adu. Jednak nie mogliśmy w spokoju dotrwać do końcowego gwizdka, gdyż w 88. minucie niegroźny z pozoru strzał Iversena przełamał rękawice Valdésa i było już tylko 3:2. Szczęśliwie zdołaliśmy wywieźć do Katalonii komplet punktów. W innym przypadku goniący nas Betis zbliżyłby się już tylko na jedno oczko.

 

Primera División (kolejka 16/38), 15.12.2019

[16.] Celta - Barcelona [1.] 2:3 (1:2)

12’ Iversen 1:0

14’ Adu 1:1

38’ Adu 1:2

86’ Adu 1:3

88’ Iversen 2:3

 

MoM Adu (AM C, Barcelona) – 3 gole, 6/6 strzały, nota 9

 

Widzów – 31 671

Odnośnik do komentarza

Na zbliżające się święta chcieliśmy dać naszym fanom sportowy prezent, zwłaszcza, że ostatnie występy Dumy Katalonii nie napawały optymizmem. Podejmując wyjątkowo dobrze spisującą się w tym sezonie Majorkę urządziliśmy sobie prawdziwą kanonadę. Na 5 strzałów gości odpowiedzieliśmy aż 27., z których ponad połowa zmusiła do interwencji Francisco Blanco. Niemal wszyscy zawodnicy formacji ofensywnej mieli swoje szanse, ale to powracający do pełni formy Freddy Adu dał nam zwycięstwo. Dzięki dwóm bramkom Amerykanin samodzielnie objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców – 17 goli w 16 spotkaniach.

 

Primera División (kolejka 17/38), 18.12.2019

[1.] Barcelona – Majorka [5.] 2:0 (1:0)

3’ Adu 1:0

62’ Adu 2:0

 

MoM Adu (ST, Barcelona) – 2 gole, nota 9

 

Widzów – 86 395

Odnośnik do komentarza

Niby tak, ale ostatnie mecze to męczarnia. FM uwziął się na mnie i obdarza bramkarzy nadludzką mocą.

-----------------------

 

Mimo wyśmienitego początku sezonu (7. kolejnych zwycięstw) oraz późniejszej równej gry nadal czujemy oddech rywali na plecach. Betis wykorzystał nasze październikowe potknięcia oraz remis na Camp Nou i traci do nas ledwie trzy punkty.

 

Długo emocjonowano się żałosną grą Realu, który dopiero w 11. spotkaniu odniósł swoje pierwsze ligowe zwycięstwo i długo tkwił w strefie spadkowej. Kluczowym momentem dla Królewskich było zwycięstwo w Grand Derbi, które rozpoczęło serię 4. kolejnych wygranych.

 

| Poz   | Zespół		| M	 | Z	 | R	 | P	 | ZdG   | StG   | R.B.  | Pkt
| -----------------------------------------------------------------------------------
| 1.	| Barcelona	 | 17	| 13	| 1	 | 3	 | 39	| 18	| +21   | 40
| 2.	| Betis		 | 17	| 11	| 4	 | 2	 | 32	| 12	| +20   | 37
| 3.	| Athletic	  | 17	| 10	| 4	 | 3	 | 28	| 15	| +13   | 34
| 4.	| Villarreal	| 17	| 8	 | 7	 | 2	 | 24	| 13	| +11   | 31
| 5.	| Mallorca	  | 17	| 9	 | 3	 | 5	 | 27	| 19	| +8	| 30
| 6.	| Valencia	  | 17	| 8	 | 5	 | 4	 | 30	| 22	| +8	| 29
| 7.	| Espanyol	  | 17	| 8	 | 2	 | 7	 | 23	| 29	| -6	| 26
| 8.	| Osasuna	   | 17	| 7	 | 5	 | 5	 | 25	| 21	| +4	| 26
| 9.	| Real Sociedad | 17	| 7	 | 4	 | 6	 | 21	| 17	| +4	| 25
| 10.   | Zaragoza	  | 17	| 7	 | 2	 | 8	 | 29	| 26	| +3	| 23
| 11.   | At. Madrid	| 17	| 6	 | 5	 | 6	 | 21	| 22	| -1	| 23
| 12.   | Deportivo	 | 17	| 6	 | 4	 | 7	 | 25	| 27	| -2	| 22
| 13.   | Real Madrid   | 17	| 5	 | 5	 | 7	 | 18	| 19	| -1	| 20
| 14.   | Sevilla	   | 17	| 5	 | 5	 | 7	 | 27	| 23	| +4	| 20
| 15.   | Valladolid	| 17	| 5	 | 4	 | 8	 | 22	| 29	| -7	| 19
| 16.   | Elche		 | 17	| 4	 | 5	 | 8	 | 20	| 28	| -8	| 17
| 17.   | Celta		 | 17	| 4	 | 5	 | 8	 | 17	| 25	| -8	| 17
| 18.   | Recreativo	| 17	| 3	 | 4	 | 10	| 16	| 28	| -12   | 13
| 19.   | Getafe		| 17	| 2	 | 5	 | 10	| 9	 | 27	| -18   | 11
| 20.   | Alcalá		| 17	| 1	 | 3	 | 13	| 6	 | 39	| -33   | 6

Odnośnik do komentarza

Ohhh , Messi 32 lata , a na zdjęciu wygląda jak gimnazjalista :)

 

Ja właśnie zacząłem w FM 09 karierę Borussią Dortmund . :)

 

Prośba taka panie Łazii , pokaż profil Francois'a Traore , ciekawe jak mu idzie w Espanyolu .

Odnośnik do komentarza

Traore gra obecnie w Saragossie. Jest solidnym piłkarze, ale bez szału.

Powodzenia w BVB.

P.S. Ile razy mam powtarzać?! Łaziii, nie Łazii. Do trzech nie umiemy liczyć!? :grr:;)

--------------------------------

 

Za oknem szerokimi zakrętasami lecą płatki śniegu, powoli pokrywając całe podwórko. Dom przepełniają kulinarne zapachy, a stół ugina się od wigilijnych potraw z moim ulubionym karpiem na czele. Wokół rodzina, kolendy, choinka. Tak, Święta w Polsce mają swój niepowtarzalny klimat. Gdybym nadal pracował w Anglii, właśnie opracowywałbym taktykę na ważny mecz w Boxing Day oraz głowił się nad rotacją w szaleńczym okresie świąteczno-noworocznym.

 

 

Grudzień obfitował w bardzo ważne losowania. Najpierw to obecnie najmniej istotne – eliminacje do mundialu 2022 w Portugalii, w których obrońcy tytułu Holendrzy zmierzą się z Islandią, Łotwą, Słowenią, Liechtensteinem, Grecją i Estonią. Widać więc, że więcej się najeździmy po Europie niż namęczymy walcząc o punkty. Tydzień później odbyło się losowanie Euro2020, gdzie o awans do ćwierćfinału zagramy z Włochami oraz dwoma zaskakującymi uczestnikami - Gruzją oraz Walią. Polska trafiła do wyrównanej grupy z Hiszpanią, Belgią i Szwecją. W pozostałych grupach obrońcy tytuły Francuzi zmierzą się z gospodarzami Grekami oraz Danią i Szwajcarią, z kolei faworyzowani Anglicy postarają się wyprzedzić Niemców, Czechów i Rumunów.

 

Zajęcie drugiego miejsca w tabeli Ligi Mistrzów mogło zemścić się bardzo trudnym rywalem w 1/8 finału. Z puli grupowych zwycięzców najsłabiej na papierze prezentował się Glasgow Rangers i właśnie tego rywala życzyłem sobie przed losowaniem. Modlitwy zostały wysłuchane i właśnie ze Szkotami zmierzymy się w walce o ćwierćfinał.

 

Z polskich ekip na europejskiej scenie pozostał jedynie Śląsk Wrocław, który poprzez Champions League dotarł do Pucharu UEFA. Również dla mojego dawnego klubu losowanie było łaskawe, przyporządkowując Wrocławianom norweski Rosenborg. Z rozgrywek tych odpadła wcześniej Wisła Kraków, która co prawda przegrała tylko jedno grupowe spotkanie, ale resztę zremisowała i ostatecznie wylądowała na ostatnim miejscu.

Odnośnik do komentarza

Arka niemal każdy sezon kończy w środku tabeli Ekstraklasy, albo walczy o utrzymanie.

------------------------

 

Pytanie za sto punktów:

Kiedy Real Madryt zwalnia trenera?

a) Kiedy nie wygrywa przez pierwsze 11. kolejek sezonu?

b) Kiedy wygrywa Grand Derbi z liderem i do przerwy świątecznej ma serię 4. zwycięstw i 1 remis?

 

Oczywiście odpowiedź „b”. Paul Le Guen wreszcie pewniej poczuł się na trenerskim stołku, gdy tu nagle wręczono mu wymówienie. Następcą Francuza został mianowany jego rodak Serge Le Dizet, który w sezonie 2016/17 doprowadził Valencię do mistrzowskiego tytułu.

 

Tuż po Świętach pracę stracił także mój poprzednik w Barcelonie i jednocześnie następca w Nottingham Forest. Prezes Nigel Doughty stracił cierpliwość do Javiera Aguirre, który gładko odpadł z Ligi Mistrzów, a w Premiership utknął w środku stawki. Zbawcą mistrza Anglii ma być Hiszpan Manolo Ruiz, którego największym dotychczas sukcesem jest doprowadzenie Realu Sociedad do ćwierćfinału ostatniej edycji Pucharu UEFA.

 

 

Grudzień 2019

 

Bilans: 3-0-1, 7:4

Primera División : 1. [+3 pkt.], 40 pkt, 39:18

Copa del Rey: 5. runda – z Deportivo

Liga Mistrzów: 1/8 finału – z Rangers

Finanse: + € 405M (+ € 3,14M)

Budżet transferowy: € 333M (€ 367M)

Budżet płac: € 62,96M (€ 150M)

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (świat):

Mohamed Camara (24, GK, MLI 23/0) [Lille -> Aj-Ajn] - € 2,6M

Martin Thijssen (28, DLC, NED) [At.Madryt -> Rosenborg] - € 1,4M

 

Ligi świata:

Anglia: Leeds [+1]

Francja: Bordeaux [+2]

Hiszpania: Barcelona [+3]

Niemcy: Schalke [+2]

Polska: Pogoń [+3]

Włochy: Parma [+2]

 

Ranking FIFA:

1. Brazylia, 2. Francja, 3. Anglia, …, 5. Holandia [+1],..., 21. Polska [-3]

Odnośnik do komentarza

Twoje słabe wyniki (pomimo 1 miejsca w PD), to pewnie kwestia braku motywacji - może za dużo zarabiają? Może uważają, ze są lepsi od innych i dlatego brakuje determinacji? Może znów warto postawić na nieopierzonych młokosów i dopiero wtedy poznasz siłę Barcelony? Bo jak czytam, to mam deja vu z prawdziwej Barcy sprzed dwóch sezonów... ;)

Odnośnik do komentarza

Młodych piłkarzy mam całkiem sporo. 1/3 składu nie ma skończonych 23. lat, 2/3 składu ma do 27. lat. Ale Ty pewnie mówisz o gówniarzach ok. 20. roku życia.

------------------------

 

Dwutygodniową przerwę w rozgrywkach poświęciłem na szukanie wzmocnień. Te były potrzebne przede wszystkim na prawym skrzydle, gdzie nadal brakowało mi klasycznego AMR. Z kolei przeciągająca się trzeci miesiąc rehabilitacja Steve’a Barkera pokazała słabość formacji pomocy, gdzie obok Holendra Joostena oraz Andrésa Iniesty brakowało defensywnych oraz środkowych pomocników. Poważnie zastanawiałem się także nad zakupem prawdziwej gwiazdy do formacji ataku, bo częste kontuzje Ivána Hernándeza oraz nierówna forma Martíneza i Zoko skutkowały małą liczbą bramek autorstwa klasycznych ST.

 

Zanim jednak nowi piłkarze pojawią się w klubie, trzeba było rozegrać pierwsze spotkanie w Pucharze Króla. To zaplanowane było w Nowy Rok więc poprzedniej nocy mogliśmy zapomnieć o szampańskiej zabawie. Tak to już jest, że trzeźwi piłkarze muszą uganiać się za piłką, aby skacowani kibice przysypiali przed telewizorami, albo rzygali w stadionowych toaletach. Ci co przybyli na Riazor, w celu obejrzenia zwycięstwa Deportivo, mocno się zawiedli i siarczyście przeklinali pierwszy dzień 2020 roku. Piłkarze z A Coruni oddali w całym meczu ledwie dwa strzały, które bez problemów wyłapał Rafael León. W odpowiedzi gospodarze przyjęli na klatę 12 celnych bomb, i już po pierwszej połowie przegrywali 0:2. Wynik otworzył z karnego Iniesta, a po niespełna dwudziestu minutach Iván Hernández w pełnym biegu dobił obroniony strzał Garetha Powella.

 

Po przerwie oszczędzaliśmy siły, ale marzyła nam się trzecia bramka, która rozstrzygnęłaby losy dwumeczu. Udało się ją zdobyć w doliczonym czasie gry, gdy nieudolne próby wybicia futbolówki przez zawodników Deportivo skarcił młodziutki Alejandro Martínez.

Copa del Rey (5. runda, mecz 1/2), 01.01.2020

[PD] Deportivo - Barcelona [PD] 0:3 (0:2)

7’ Iniesta (kar.) 0:1

26’ Iván 0:2

90’+1’ Martínez 0:3

 

MoM Aguilera (AM L, Barcelona) – 7 rajdów, nota 10

 

Widzów – 34 508

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...