Skocz do zawartości

Reloaded


Rekomendowane odpowiedzi

I jeszcze jeden i jeszcze raz... :muza::/

------------------------

 

Porażka z Arsenalem nie wprowadziła do zespołu nerwowości. Przecież porażki się zdarzają, jednak warto wyciągać z nich wnioski, a przynajmniej z większym respektem podchodzić do kolejnych potyczek. Tego niestety zabrakło, co w pełni biorę na siebie. Na wyjazdowy klasyk z Valencią wystawiłem zespół zbyt ofensywnie, zupełnie jakbyśmy grali ze słabeuszem. Nasza zuchwałość została surowo ukarana i to przez naszego własnego wychowanka. Jorge Delgado jest „produktem” La Masia, który po 6 latach odszedł do Betisu za € 17M, a po kolejnych dwóch do Valencii za € 15,5M. Tego wieczoru w 21 minut skompletował hat tricka, czym wpędził Mestalla w stan upojenia. W 33. minucie Włoch z niemieckim paszportem Giovanni Ferretti podwyższył na 4:0 i było już pewne, że polegniemy z kretesem.

 

Moi piłkarze kompletnie nie wiedzieli co się dzieje. Początkowo czynili uspakajające gesty, potem złościli się na siebie, a na przerwę schodzili ze spuszczonymi głowami. Fatalnie zagrał Víctor Valdés, który zapewne najbliższe spotkania spędzi na ławce rezerwowych. Ten sam los czeka Patrice Zoko, który ostatnimi czasy zupełnie zatracił skuteczność. Iworyjczyka chciałem udusić za akcję z 12. minuty, gdy wyszedł sam na sam z bramkarzem i zamiast dać nam wyrównanie, huknął niemal pionowo w górę, czym wzbudził na stadionie głośną salwę śmiechu.

 

Podsumowując – kompromitacja. Gdyby gospodarzom się chciało, w drugiej połowie mogliby powalczyć o jeszcze efektowniejszy rezultat. Skończyło się 4:1, ale honorowy gol 20-letniego napastnika Alejandro Martíneza, notabene wychowanka Valencii, nie poprawił nam humorów.

 

Primera División (kolejka 8/38), 20.10.2019

[7.] Valencia - Barcelona [1.] 4:1 (4:0)

6’ Delgado 1:0

16’ Delgado 2:0

21’ Delgado 3:0

33’ Ferretti 4:0

90’+2’ Martínez 4:1

 

MoM Delgado (ST, Valencia) – 3 gole, nota 10

 

Widzów – 54 979

Odnośnik do komentarza

Oczywiście, że robię to specjalnie. W pierwszej połowie gram bez bramkarza ;)

------------------------

 

Pod koniec października tematy czysto sportowe, w tym nasze dwie ostatnie porażki, zeszły w Barcelonie na dalszy plan, bo oto szykowało się wielkie święto. Joan Laporta z wielką pompą przeciął wstęgę na powiększonym o 16 tysięcy krzesełek Camp Nou. Inauguracja zyskała odpowiednią oprawę dzięki kompletowi 114 tysięcy widzów oraz meczem na szczycie Primera División z Athletic Bilbao.

 

W tak wyjątkowym dniu nasi fani wymagali od nas tylko zwycięstwa i trzeba przyznać, że ich pupile robili wszystko, co w ich mocy. Dominowaliśmy na boisku niepodzielnie i strzelaliśmy z wyjątkową skutecznością (16/19). Problem był w tym, że znów naprzeciw nas stał wyjątkowo skoncentrowany bramkarz, który ku rozpaczy moich zawodników obronił 14 celnych uderzeń z rzędu. Skapitulował dopiero w końcowym kwadransie, gdy dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Francisco José García. Wychowanek Realu Madryt długo znajdował się na liście transferowej, ale w obliczu problemów z kontuzją Ivána Hernandéza oraz spadkiem formy Zoko przywróciłem go do łask.

 

Primera División (kolejka 9/38), 26.10.2019

[1.] Barcelona – Athletic [2.] 2:0 (0:0)

76’ García 1:0

82’ García 2:0

 

MoM García (ST, Barcelona) - 2 gole, nota 8

 

Widzów – 113 967

Odnośnik do komentarza

W pamięci mieliśmy świeży obrazek triumfujących piłkarzy Arsenalu na pustoszejącym Camp Nou. Jeśli chcieliśmy zaoszczędzić sobie nerwów w końcówce grupowej fazy Ligi Mistrzów, należało zrewanżować się Kanonierom na ich stadionie. W 3. minucie meczu ten cel wydawał się bardziej realny, bo bohater sprzed dwóch tygodni Joe Abbott przy pierwszej interwencji zderzył się ze słupkiem i z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu został odwieziony do szpitala. Zmianę w bramce Arsenalu wykorzystaliśmy dopiero po przerwie, gdy błyskawicznie po powrocie z szatni Freek Joosten umieścił piłkę w siatce po ogromnym zamieszaniu w polu karnym. Głównym winowajcą był rezerwowy bramkarz David Murray, który nieudolnie interweniował przy uderzeniu Freddy’ego Adu. Gospodarze zerwali się do odrabiania strat i szybko im się to udało. Już cztery minuty później Irlandczyk O’Halloran wrzucił piłkę na krótki słupek, skąd wyrównującego gola zdobył francuski napastnik Constantini, wykorzystując gapiostwo moich obrońców. Później trwała wyrównana walka, przełamana wreszcie w 67. minucie skutecznym rzutem karnym Andrésa Iniesty po faulu na Martínezie. Bohater wieczoru, po wcześniejszym zaliczeniu dwóch asyst, wreszcie sam wpisał się na listę strzelców, wykorzystując prostopadłe podanie z głębi pola od stopera Mancienne. Po tej bramce byliśmy już pewni zwycięstwa, zaś czwarty gol autorstwa Wolfa jedynie upokorzył gospodarzy.

 

Liga Mistrzów (mecz 4/6), 26.10.2019

[1.] Arsenal – Barcelona [3.] 1:4 (0:0)

3’ Abbott (GK, Arsenal) ktz.

18’ Mosca (D C, Arsenal) ktz.

46’ Joosten 0:1

50’ Constantini 1:1

67’ Iniesta (kar.) 1:2

81’ Martínez 1:3

90’+1’ Wolf 1:4

 

MoM Martínez (ST, Barcelona) – 1 gol, 2 asysty, nota 10

 

Widzów – 59 905

 

 

W drugim spotkaniu naszej grupy Norymberga niespodziewanie wygrała w Amsterdamie z Ajaxem 2:0, dzięki czemu drugie miejsce w tabeli mamy już niemal pewne.

Odnośnik do komentarza

@ T-m -> Ty mi nie dajesz takich uciech. Raz na rok Ci się zdarzy.

Norymberga poprawiona.

---------------------

 

Październik 2019

 

Bilans: 3-0-2, 11:7

Primera División : 1. [+4 pkt.], 24 pkt, 23:8

Copa del Rey: 5. runda – z Deportivo

Liga Mistrzów: grupa B - 1. [+2 pkt.], 9 pkt, 11:2

Finanse: + € 408M (+ € 3,8M)

Budżet transferowy: € 333M (€ 367M)

Budżet płac: € 62,96M (€ 150M)

 

Transfery (Polacy): brak

 

Transfery (świat): brak

 

Ligi świata:

Anglia: Portsmouth [+6]

Francja: Bordeaux [+0]

Hiszpania: Barcelona [+4]

Niemcy: Schalke [+3]

Polska: Śląsk [+0]

Włochy: Parma [+4]

 

Ranking FIFA:

1. Brazylia, 2. Francja, 3. Anglia, …, 6. Holandia [-3],..., 15. Polska [+0]

Odnośnik do komentarza

Ostatnio wpadliśmy w znany mi z Anglii rytm grania spotkań co 3-4 dni. Dlatego gdy tylko w terminarzu pojawił się mecz u siebie z „czerwoną latarnią” ligi, do składu wystawiłem wszystkich najrzadziej dotychczas grających piłkarzy. Ta decyzja mocno obniżyła poziom spotkania, bo zdarzało nam się sporo strat, a strzałów było jak na lekarstwo. W dodatku doskonale w szeregach defensywnych gości spisywał się młody Niemiec Alexander Wagner, który harował za dwóch. Dobrze, że jeszcze w pierwszej połowie wyszliśmy na prowadzenie po golu Garcii, a tuż po przerwie wreszcie trafił Zoko (w ostatnich tygodniach grał fatalnie). Dzięki temu nie musieliśmy drżeć o stratę punktów ze słabeuszem, a ja spokojnie mogłem oglądać mecz z poziomu ławki rezerwowych.

 

Primera División (kolejka 10/38), 03.11.2019

[1.] Barcelona – Getafe [20.] 2:0 (1:0)

26’ García 1:0

48’ Zoko 2:0

 

MoM Wagner (D C, Getafe) – 30/41 pojedynki główkowe, nota 8

 

Widzów – 84 415

 

 

Po tej kolejce strefę spadkową okupują trzy kluby z Madrytu. Obok Getafe są to beniaminek Alcalá oraz… Real Madryt, który w tym sezonie nie zaznał jeszcze smaku zwycięstwa.

Odnośnik do komentarza

Raul jest skautem w Elche, Ronaldinho w St.Etienne, a Eto'o trenerem w Cagliari.

------------------------------------

 

Jak powszechnie wiadomo, derby wywołują dodatkową dawkę mobilizacji i wówczas nawet przeżywający kryzys piłkarze potrafią spiąć pośladki. Udowodnili to zarówno słabsi od nas na papierze piłkarze Espanyolu, jak i grający ostatnio fatalnie Patrice Zoko. Gospodarze ze stadionu Louis Companys zdołali narzucić swój styl gry i pierwsza połowa przebiegła pod ich dyktando. Jednak na przerwę nasi lokalni rywale schodzili ze spuszczonymi głowami, bo mimo doskonałej gry przegrywali 0:1. Gola w 25. minucie strzelił iworyjski napastnik Zoko, który chwilę wcześniej zmienił lekko kontuzjowanego Adu. Krótko po zmianie stron Patrice błysnął wyśmienitym dośrodkowaniem na nos Uwe Wolfa i Niemiec podwyższył na 2:0. Ten sam piłkarzy pogrążył miejscowych kilka minut później, gdy w pełnym biegu oddał niesamowity strzał z około 35. metrów. Piłka poszybowała z olbrzymią prędkością i po nabraniu dziwnej rotacji minęła zaskoczonego młodziutkiego bramkarza Segurę.

 

Primera División (kolejka 11/38), 06.11.2019

[5.] Espanyol - Barcelona [1.] 0:3 (0:1)

25’ Zoko 0:1

53’ Wolf 0:2

61’ Wolf 0:3

 

MoM Ortiz (M R, Barcelona) – 1 asysta, 10 rajdów, nota 10

 

Widzów – 55 478

 

 

Wreszcie wygrał Real! Jedenasty mecz sezonu okazał się szczęśliwy dla Królewskich, ale trudno jeszcze mówić o przełomie, gdyż zwycięstwo 3:0 odniesione zostało na własnym boisku nad lokalnym rywalem Alcalą – żałośnie słabym beniaminkiem, który dotychczas zdobył ledwie 3 bramki.

Odnośnik do komentarza

Na początku listopada reprezentacja Holandii rozegrała dwa spotkania towarzyskie. Po ostatniej eliminacyjnej kompromitacji z Islandią (0:0, jeden niecelny strzał przez 90 minut) chcieliśmy odbudować morale i na nowo zyskać przychylność kibiców. Rozpoczęliśmy od spacerku z RPA i nie pozostawiliśmy rywalom żadnych szans. Już po pierwszej połowie było 3:0 dla nas, a gol po strzale z woleja Patricka van Leeuwena był przedniej urody. W drugiej odsłonie meczu ten sam piłkarz ustalił wynik meczu po rzucie karnym.

 

Mecz towarzyski, 09.11.2019

[70.] RPA – Holandia [6.] 0:4 (0:3)

17’ Muijs 0:1

24’ Joosten 0:2

40’ P. van Leeuwen 0:3

56’ P. van Leeuwen (kar.) 0:4

 

MoM Muijs (ST, Holandia) – 1 gol, nota 9

 

Widzów – 36 911

Odnośnik do komentarza

Dużo większe wyzwanie czekało na nas w Amsterdamie. Spotkania z Argentyną to przecież klasyk i tego dnia piłkarze obydwu ekip stworzyli wyjątkowe widowisko. Pierwsza połowa toczona była w bardzo szybkim tempie, ale wzajemna wymiana ciosów nie przyniosła goli. Te padły po przerwie, a ich autorami byli moi rezerwowi. Już minutę po wejściu na boisko Ryan Babel przedłużył dośrodkowanie z lewej flanki Patricka van Leeuwena, a prowadzenie dał nam wprowadzony w przerwie Bas Janssen. Ten sam piłkarz wykończył kontratak w 81. minucie, a asystentem był prawoskrzydłowy Duane Blake, który chwilę wcześniej zameldował się na murawie. Po kolejnych pięciu minutach Blake wrzucił futbolówkę w pole karne, gdzie zrezygnowani obrońcy Argentyny jedynie przyglądali się podaniu Babela i bramce Koemana. To było nadspodziewanie wysokie zwycięstwo i najefektowniejszy występ Oranje pod moją wodzą.

 

Mecz towarzyski, 13.11.2019

[6.] Holandia – Argentyna [7.] 3:0 (0:0)

75’ Janssen 1:0

81’ Janssen 2:0

86’ Koeman 3:0

 

MoM Stekelenburg (GK, Holandia) – 6 obronionych strzałów, nota 8

 

Widzów – 37 960

 

 

Gdy my rozgrywaliśmy towarzyskie mecze, dziesięć europejskich reprezentacji walczyło o bilety do Grecji. Baraże niestety nie przyniosły żadnych sensacji i do EURO2020 zakwalifikowali się faworyci. Najbliżej sensacji była Albania, która w wyniku bilansu wyjazdowych bramek uległa Walii. To już drugie z rzędu przegrane baraże przez tę drużynę. W innych parach Szwecja pokonała Finlandię, Czechy Irlandię, a Belgowie po serii rzutów karnych rozprawili się z Węgrami.

Odnośnik do komentarza

David, brat Ronalda i Erwina z nieprawego łoża :keke:

-----------

 

W najbliższej perspektywie czekały nas dwa trudne starcia z Betisem oraz Grand Derbi na Santiago Bernabéu. Dlatego w poprzedzającym je meczu z Norymbergą wystąpili rezerwowi, w tym nasi najmłodsi wychowankowie Gonzago Martín (20, DM, ESP), Mario Romero (19, AMLC, ARG U-21 9/0), Jorge Verón (17, MC, ARG U-21 1/0) oraz Daniel Blanco (17, ST, ESP). Na inaugurację Ligi Mistrzów rozgromiliśmy Niemców aż 5:0 więc przed rewanżem na Camp Nou nie miałem żadnych obaw. I faktycznie, od pierwszego gwizdka dyktowaliśmy zasady gry, prowadząc po pół godzinie 2:0. W 32. minucie strzelec drugiego gola, Francuz Pascal Hamel pozwolił gościom na błyskawiczną bramkę kontaktową, podając w pośpiechu wprost pod nogi Marokańczyka Rachida Kessaba. Wynik 2:1 nie był komfortowy, a w dodatku w drugiej połowie siadła nasza gra ofensywna. Męczarnie trwały do samego końca, gdy w 88. minucie swojego pierwszego gola w barwach Barcelony strzelił 17-latek Daniel Blanco.

 

Liga Mistrzów (mecz 5/6), 20.11.2019

[1.] Barcelona – Nürnberg [4.] 3:1 (2:1)

14’ Martínez 1:0

29’ Hamel 2:0

32’ Kessab 2:1

88’ Blanco 3:1

 

MoM Powell (AM R, Barcelona) – 1 asysta, 6 rajdów, nota 8

 

Widzów – 85 942

 

 

To zwycięstwo dało nam co najmniej drugie miejsce w tabeli a więc awans do 1/8 finału. O zwycięstwo w grupie do ostatniej kolejki powalczymy z Arsenalem, który w równolegle rozgrywanym meczu rozgromił Ajax 7:2. Hat trickami popisali się dwaj napastnicy Kanonierów – Włoch Massimiliano Innocenti oraz Brazylijczyk Souza.

 

W swoim drugim spotkaniu w Pucharze UEFA Wisła Kraków zremisowała bezbramkowo z CSKA w Moskwie. Tym samym Biała Gwiazda zdobyła pierwszy punkt, ale o awans do fazy pucharowej będzie niezwykle trudno. Kluczowy będzie następny mecz u siebie z Feyenoordem.

Odnośnik do komentarza

Ja nie czituję więc na "kadyksowe" serie nie licz :P

-----------------------

 

Przed meczem z 3. w tabeli Betisem miałem problem z zestawieniem ataku. Mój nominalny snajper numer 1, Iván Hernandéz znów cierpiał z powodu urazu, co czyni go bezużytecznym od początku sezonu, zaś Adu zdecydowanie lepiej czuje się na pozycji AMC. Wybór padł na bardzo nierówno grającego Patrice Zoko, ale tym razem był to strzał w "dziesiątkę". Iworyjczyk dwukrotnie wyprowadzał nas na prowadzenie, ale zbytnia pewność siebie nas zgubiła. Nie po raz pierwszy zaspałem ze zmianą taktyki i rywale w końcówkach obydwu połówek meczu zdołali wyrównać. Tego typu wpadki nie przytrafiały mi się w poprzednich klubach, gdzie zawsze trzeba było walczyć o wynik do ostatniego gwizdka. W Barcelonie zbyt często wygrywaliśmy z ogromną przewagą, co osłabia moją czujność.

Primera División (kolejka 12/38), 24.11.2019

[1.] Barcelona – Betis [3.] 2:2 (1:1)

10’ Zoko 1:0

45’+1’ Scholz 1:1

64’ Zoko 2:1

81’ Viana 2:1

90’ Aguilera (M L, Barcelona) ktz.

 

MoM Schulz (M L, Betis) – 1 gol, nota 8

 

Widzów – 113 892

 

 

Niestety poważniejszej kontuzji kolana nabawił się Fernando Aguilera i teraz czekają go aż 3 tygodnie rehabilitacji. Tak więc do Grand Derbi przystąpimy bez podstawowego lewoskrzydłowego, autora 7 asyst w 14 spotkaniach.

Odnośnik do komentarza
Ja nie czituję więc na "kadyksowe" serie nie licz :P

-----------------------

 

Primera División (kolejka 12/38), 24.11.2019[/i]

[1.] Barcelona – Betis [3.] 2:2 (1:1)

10’ Zoko 1:0

45’+1’ Scholz 1:1

64’ Zoko 2:1

81’ Viana 2:1

90’ Aguilera (M L, Barcelona) ktz.

 

Dump ass :P Ja nie czituje, mam przepakowany skład po prostu :keke:

Odnośnik do komentarza

Piłkarskie święto nadeszło – moje pierwsze Grand Derbi. To wydarzenie widziane od środka było dużo spokojniejsze niż zapamiętałem to z perspektywy kibica. Władze klubu robiły wszystko, aby zapewnić nam komfort i starały się izolować nas od medialnego szumu. Po meczu z Betisem nie było duże czasu na odpoczynek więc do Madrytu pojechaliśmy niemalże z marszu.

 

To nic, że Real zajmował 18. miejsce, a na koncie nadal miał tylko jedno zwycięstwo. Na Grand Derbi Królewscy musieli się zmobilizować i zagrać, jak na tak dumny klub przystało. I te przypuszczenia się sprawdziły, choć styl gry stołecznych zawodników mocno nas zaskoczył. Spodziewaliśmy się frontalnych ataków gospodarzy, a tymczasem na boisku wiało nudą. Królewscy jakby zabarykadowali się na własnej połowie i ani myśleli wytykać z niej nosa. Po ponad pół godzinie bezproduktywnej kopaniny, zdecydowałem się na bardziej ofensywną grę. I to był błąd, bo rywale tylko na to czekali i jeszcze przed przerwą zdołali wyjść na prowadzenie po strzale głową Włocha Mele.

 

W szatni porządnie opieprzyłem swoich piłkarzy, bo snuli się po murawie jak muchy w smole. Gdy wracali na boisko, nie zauważyłem na ich twarzach zaciętości i woli walki do końca. To niewytłumaczalne podejście musiało się źle skończyć. Już pięć minut po wznowieniu gry wynik podwyższył idol madryckich kibiców André. Co prawda rozśpiewanych kibiców szybko przygasił Adu, zdobywając kontaktowego gola po asyście Hamela, ale na tym skończyły się nasze ofensywne próby. Do końcowego gwizdka nie zdołaliśmy już poważniej zagrozić bramce młodziutkiego Christophe Lacroix (kupiony latem z Nottm Forest) i w zawstydzającym stylu polegliśmy w prestiżowym starciu.

 

Primera División (kolejka 13/38), 27.11.2019

[18.] Real Madryt - Barcelona [1.] 2:1 (1:0)

41’ Mele 1:0

50’ André 2:0

52’ Adu 2:1

 

MoM Zapater (M C, Real) – nota 8

 

Widzów – 74 992

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...