Gawędy o duszy Maryni #547 - nostalgiczny powrót do czasów młodości

[Jahu]

38 minut temu, kaderr napisał:

 

 

Gacek wiadomo że się znam bo ruchałem a ty nie

[verlee]

fatality

[kuab]

 

[Misiek]

co tam jakiś Popiołek, Jahu to jest dopiero autorytet  

[Man_iac]

Nie no, quotes i nie ma co więcej komentować  Tylko jak ująć kontekst, żeby było w pigułce a wiadomo było o co chodzi?

[Brudinho]

bo ruchałem:keke:

Ta

[schizzm]

Godzinę temu, Misiek napisał:

Jak to jest, że prawnicy i lekarze mają takie wysokie mniemanie o sobie, są aroganccy i napuszeni jak to kaderr trafnie zauważył. Kurwa naród wybrany. To, że siedzieliście w książkach trochę dłużej niż reszta osób studiujących nie czyni was lepszymi... Kurwa no nie spotkałem jeszcze normalnej osoby reprezentującej owe kasty... Jeszcze lekarze ledwo po studiach to nawet spoko, jeszcze wierzą, że zmienią świat, ale prawnicze pisklęta najczęściej już spierdolone bo dorastają w takim zjebanym środowisku. Zastanawia mnie z czego to wynika  

Gdyby to mierzyć siedzeniem w książkach, to byście mi stopy całowali...  

 

@me_who @Dudek

Yakuza 0, pomocy

Czy ja mam dwie lewe ręce czy ta gra jest tak cholernie ciężka? Pierwszy boss-fight przeciwko Kuze. Po 45 minutach prób skończyło się rage-quitem . RAZ udało mi się zbić jego pierwszy pasek zdrowia. Zdołałem rozkminić, że najlepiej walczyć na rushu, ALE... gdy mój pasek od "mocy" wejdzie na drugi poziom (lub Kuze straci pierwszy pasek zdrowie), to Kuze zaczyna przełamywać moje kombosy i za cholerę nie mam pojęcia, jak się przed tym wybronić. Jakiś pomysł? Coś trzeba wtedy nacisnąć? (Kuze w czasie combo-breakera zaczyna migać, więc obstawiam że jakoś to można powstrzymać lub zrobić jakiś unik). Nie ukrywam, że dość optymistycznie gram na hardzie i nie chciałbym tego zmieniać . Dajcie jakieś tipy, co robić, bo się nawet wciągnąłem (bijatyka w kiblu ).

[tio]

51 minut temu, Jahu napisał:

Gacek wiadomo że się znam bo ruchałem a ty nie

Brawo Jasiu!

[Misiek]

kurna Jahu chyba nigdy tylu plusów nie dostał

[Reaper]

Ta dyskusja @kaderr vs @Gacek to było czyste złoto  Jeżeli Gacek tak przekonuje do siebie klientów jak zjednuje sobie sojuszników na forum, to nie życzę sukcesów w biznesie  

[Brachu]

Dobry

[Dudek]

6 godzin temu, schizzm napisał:

Gdyby to mierzyć siedzeniem w książkach, to byście mi stopy całowali...  

 

@me_who @Dudek

Yakuza 0, pomocy

 

  Ukryj zawartość

 

 

Czy ja mam dwie lewe ręce czy ta gra jest tak cholernie ciężka? Pierwszy boss-fight przeciwko Kuze. Po 45 minutach prób skończyło się rage-quitem . RAZ udało mi się zbić jego pierwszy pasek zdrowia. Zdołałem rozkminić, że najlepiej walczyć na rushu, ALE... gdy mój pasek od "mocy" wejdzie na drugi poziom (lub Kuze straci pierwszy pasek zdrowie), to Kuze zaczyna przełamywać moje kombosy i za cholerę nie mam pojęcia, jak się przed tym wybronić. Jakiś pomysł? Coś trzeba wtedy nacisnąć? (Kuze w czasie combo-breakera zaczyna migać, więc obstawiam że jakoś to można powstrzymać lub zrobić jakiś unik). Nie ukrywam, że dość optymistycznie gram na hardzie i nie chciałbym tego zmieniać . Dajcie jakieś tipy, co robić, bo się nawet wciągnąłem (bijatyka w kiblu ).
 

 

Jako, że grałem w to już z rok temu i nie pamiętam nawet czy miałem problemy czy nie (moim głównym przygotowaniem do walk były potiony w opór) to podrzucam https://www.primagames.com/games/yakuza-0/tips/yakuza-0-defeat-kuza-boss-battle

 

Bry

 

[Fenomen]

9 godzin temu, klinsmann napisał:

 

Ty biedaku zawodowy  niżej juz tylko comarch 

spierdalaj!

 

czolem!

[Feanor]

7 godzin temu, verlee napisał:

fatality

 

Babality!

[Fenomen]

8 godzin temu, Misiek napisał:

Jak to jest, że prawnicy i lekarze mają takie wysokie mniemanie o sobie, są aroganccy i napuszeni jak to kaderr trafnie zauważył. Kurwa naród wybrany. To, że siedzieliście w książkach trochę dłużej niż reszta osób studiujących nie czyni was lepszymi... Kurwa no nie spotkałem jeszcze normalnej osoby reprezentującej owe kasty... Jeszcze lekarze ledwo po studiach to nawet spoko, jeszcze wierzą, że zmienią świat, ale prawnicze pisklęta najczęściej już spierdolone bo dorastają w takim zjebanym środowisku. Zastanawia mnie z czego to wynika  

nie mam prawnikow wsrod znajomych, ale mam lekarzy i w zasadzie to nie moge sie zgodzic z Twoja teza; znajduje wsrod nich normalnych ludzi z ktorymi chetnie pojde na piwo

[Gość MitnickMike]

Wśród rowerzystów są podzielone opinie na Twój temat. 

[SZk]

6 godzin temu, Reaper napisał:

Ta dyskusja @kaderr vs @Gacek to było czyste złoto  Jeżeli Gacek tak przekonuje do siebie klientów jak zjednuje sobie sojuszników na forum, to nie życzę sukcesów w biznesie  

Ale wiesz, chodzi o P R A W D Z I W Y biznes, nie taki przecietny, a na P E W N Y M   P O Z I O M I E - czytaj: taki, ktory robia tylko bucowaci prawnicy niezastepowalni na rynku.

12 minut temu, MitnickMike napisał:

Wśród rowerzystów są podzielone opinie na Twój temat. 

Mitnick, nie napinaj sie jak linka holownicza...

[klinsmann]

30 minut temu, Fenomen napisał:

spierdalaj!

 

czolem!

również pozdrawiam

[Brudinho]

Jak wy sobie słodzicie od rana to ja nie....

Pójdę w tym kierunku 

Dzień dobry wszystkim forumowiczom  

[jmk]

Żebram o lajki pliz: