Skocz do zawartości

Jahu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    9 833
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    25

Ostatnia wygrana Jahu w dniu 10 Stycznia

Użytkownicy przyznają Jahu punkty reputacji!

O Jahu

  • Urodziny 30.07.1993

Informacje

  • Wersja
    FM 2014
  • Klub w FM
    Kimś tam se gram :P
  • Ulubiony klub
    Chelsea<3
    Lech Poznań <3
  • Skąd
    Ząbki
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zainteresowania
    Sex & Drugs & Rock & Roll!

Ostatnie wizyty

15 905 wyświetleń profilu

Jahu's Achievements

Manager

Manager (14/15)

300

Reputacja

  1. Po sezonie przyszedł czas na jego podsumowanie. I tak Ligę Mistrzów wygraliśmy MY! Liga Europy trafiła do Valenci Piłkarz roku trafił do Maxa Królem strzelców został Oliveira A tak wygląda 11 Roku
  2. Jesteście tutaj jeszcze? Na początku Maja w półfinale Ligi Mistrzów graliśmy z Interem. Ależ to było niesamowite widowisko! W którym nie brakowało wielkich emocji. Do przerwy wygrywaliśmy w nim 2-1 a gole strzelali dla nas Max, a Inter trafił do siatki w tej połowie dwa razy w tym raz do swojej. W drugich 45 minutach oba zespoły ciągle tworzyły widowisko. Ale to my wyszliśmy z niego zwycięsko gdy gola dorzucił Mkhitaryan. Bramka na 3-2 dla Interu w końcówce spotkania dała im jednak jeszcze szansę w rewanżu. W kolejnym meczu w derbach Londynu podejmowaliśmy West Ham. Pierwsza część gry była przeciętna z obu stron, i remis 1-1 po golu samobójczym dla nas był jej najlepszym podsumowaniem. W drugiej połowie wzięliśmy się do roboty coraz bardziej naciskając rywala. I to się opłaciło a gol którego strzelił Max zapewnił nam 3 punkty w tym spotkaniu. W rewanżu półfinału Ligi Mistrzów mierzyliśmy się z Interem. Jedyny gol dla nas padł w tym meczu a strzelił go Max. Sprawił on że szybko mogliśmy świętować awans do finału rozgrywek. Bramka dla Interu była tylko dla nich golem pocieszenia. W Finale Ligi Mistrzów zagramy z kolejnym zespołem z Włoch Juventusem. W finale Pucharu Anglii podjęliśmy Liverpool. W tym meczu nie działo się praktycznie nic aż do rzutów karnych, w których mój zespół wykorzystał wszystkie 11. Liverpool pomylił się raz i ta pomyłka kosztowała The Reds puchar Anglii. A my zdobywamy kolejne trofeum w tym sezonie po nijakim meczu. W lidze po tym triumfie zmierzyliśmy się z Wigan. Tylko punkt w tym meczu dzielił nas od tytułu mistrzowskiego. Długo w tym meczu przegrywaliśmy. Jednak udało nam się trafić do siatki gości za sprawą Maxa i wprawić stadion w ekstazę! Kilka minut później sędzia gwizdnął po raz ostatni, a to oznaczało MISTRZOSTWO ANGLII DLA ARSENALU! Ostatni mecz ligowy ze Stoke mogliśmy potraktować już ulgowo i zagrać w nim rezerwowym składem, podstawowy oszczędzać na finał Ligi Mistrzów. I w tym meczu było widać że grały rezerwy, zakończył się on bez bramek a to oznaczało że skończyliśmy ten ligowy sezon bez porażki! Ostatni mecz sezonu i miesiąca to finał Ligi Mistrzów w którym podejmowaliśmy Juventus. Ależ to był finał! Była w nim niesamowita dramaturgia! Po mega pierwszej połowie remisowaliśmy z Białą Damą 2-2, po trafieniach dla nas Sterlinga i Maxa. W drugiej części nic się nie zmieniło i do wyłonienia zwycięzcy była potrzebna dogrywka. 107 minuta piłkę dostaje Wilshere decyduje się na strzał piłka odbija się od słupka i... GOOOOOL MOI ZAWODNICY SZALEJĄ A JA Z NIMI!!1 Jednak to jeszcze nie koniec meczu. Juventus walczy do końca, ale nie udaje mu się wyrównać koniec tego finału co za mecz! BRONIMY LIGI MISTRZÓW I ZDOBYWAMY 7 TROFEUM W TYM SEZONIE!!1 Co za sezon! Maj 2019 Bilans: 1-2-0 Liga: 1, 23-15-0 +40 Inter 3-2 ( sam, Max, Mkhitaryan ) West Ham 2-1 ( Max, sam ) Inter 1-1 ( Max ) Liverpool 0-0 Karne 5-4 Wigan 1-1 ( Max ) Stoke 0-0 Juventus 3-2 ( Sterling, Max, Wilshere ) Puchar Anglii : Liverpool 0-0 Karne 5-4 ( Wygrana ) Puchar Ligi : Liverpool 1-0 ( Wygrana ) Transfery ( Maj ) Anglia: Arsenal ( +8 ) Mistrz Francja: PSG ( +7 ) Mistrz Hiszpania: Real ( +5 ) Mistrz Włochy Juventus ( +14 ) Mistrz
  3. Na początku miesiąca w derbach Londynu podejmowaliśmy Chelsea. Dobrze wyszedł nam ten mecz, graliśmy w nim mądry futbol. A gola który dał na trzy punkty w tym spotkaniu zdobył były gracz The Blues Sterling, i mecz padł naszym łupem. W Lidze Mistrzów mierzyliśmy się z Benficą. Ten mecz był emocjonujący, i obfitował w wiele ciekawych momentów. Do przerwy wynik był dla nas korzystny, bo po golach Wilsherea i Mkhitaryana wygrywaliśmy 2-1. W drugich 45 minutach Orły podkręciły tempo, i niestety dla nas zdołały wyrównać w tym spotkaniu i zapewnić sobie jeszcze nadzieje przed rewanżem. W następnym meczu w pucharze Anglii graliśmy z Newcastle. Pierwsza część meczu była przeciętna z obu stron, po bramce Maxa była ona remisowa. W drugiej połowie nasza gra już się poprawiła. A gol którego zdobył Muniain sprawił że zapewniliśmy sobie awans do kolejnej rundy FA CUP. W rewanżu Ligi Mistrzów zmierzyliśmy się z Benficą. Świetnie wyglądał ten mecz rewanżowy dla nas, po pierwszej połowie prowadziliśmy w nim 3-1 po golach Sterlinga, Wilsherea i Maxa. W drugich 45 minutach ciągle podtrzymywaliśmy dobry poziom. A bramka którą zdobył Belfodil sprawiła że do kolejnej rundy Ligi Mistrzów awansowaliśmy bez najmniejszych problemów. W lidze w derbach Londynu zagraliśmy z QPR. Bohaterem tego meczu został gracz nieoczywisty, a mianowicie nasz obrońca Mertesacker, który po dwóch znakomicie wykonanych rzutach rożnych zdobył dwie bramki. Kolejne gole w dalszym przebiegu meczu dorzucili jeszcze Max, a jeden gol okazał się samobójczy. A to oznaczało tylko jedno że w derbach Londynu rozgromiliśmy rywala! W kolejnym meczu podjęliśmy Everton. To był typowy mecz walki. Przez pierwsze 45 minut tego spotkania obie drużyny badały się wzajemnie i wynik 1-1 po bramce dla nas Sterlinga, był istotą tego badania. W drugiej połowie nasza gra nieco się poprawiła. A to oznaczało że strzeliliśmy bramkę, a gola który zapewnił nam 3 punkty w tym spotkaniu zdobył Kane. W ostatnim meczu Kwietnia zmierzyliśmy się z Southampton. Ten mecz nie był zbyt ciekawy, oba zespoły miały w nim sytuacji jak na lekarstwo. A wynik tego meczu gdy się zakończył był remisowy. Kwiecień 2019 Bilans: 3-1-0 Liga: 1, 22-13-0 +39 Chelsea 1-0 ( Sterling ) Benfica 2-2 ( Wilshere, Mkhitaryan ) Newcastle 2-1 ( Max, Muniain ) Benfica 4-1 ( Sterling, Wilshere, Max, Belfodil ) QPR 4-1 ( Max, Mertesacker X2, sam ) Everton 2-1 ( Sterling, Kane ) Southampton 1-1 ( Mkhitaryan ) Puchar Anglii : Newcastle 2-1 ( Awans ) Puchar Ligi : Liverpool 1-0 ( Wygrana ) Transfery ( Kwiecień ) Anglia: Arsenal ( +7 ) Francja: PSG ( +10 ) Hiszpania: Real ( +5 ) Włochy Juventus ( +6 )
  4. Miesiąc zaczęliśmy od finału pucharu Ligi z Liverpoolem. Nie był to zbyt emocjonujący finał, ale swoją rolę moi zawodnicy w nim zagrali. Gol którego zdobył Max sprawił że ten finał rozstrzygnął się na naszą korzyść. I dał nam kolejne trofeum w tym sezonie! W następnym meczu w derbach Londynu zagraliśmy z West Hamem. W tym meczu też było trochę szachów. A pierwsza połowa tego spotkania zakończyła się remisem. W drugiej części nasza gra wyglądała już lepiej, a bramkę na wagę trzech punktów po raz kolejny zdobył Max. Który wyrósł na bohatera kolejnego meczu. W pucharze Anglii mierzyliśmy się z Brentfordem. Po raz kolejny trzeci raz pod rząd w kolejnym meczu na listę strzelców wpisał się Max. Jednak pierwsze 45 minut zakończyło się remisem po goście zdołali wyrównać. W drugiej połowie długo biliśmy głową w mur bramki Brentford. Jednak w końcu nadeszła ta akcja. Piłkę dostał Wilsherea i zapakował ją do siatki nie dając szans bramkarzowi, a mój zespół wprowadzając do kolejnej rundy FA CUP. W rewanżu w 1/8 finału Ligi Mistrzów graliśmy z Bayernem. Ten mecz zagraliśmy niezwykle defensywnie, ale o to akurat w tym meczu chodziło. By awans zapewnić sobie najmniejszym nakładem sił, i to nam się udało a w nagrodę w 1/4 finału czekać będzie na nas Benfica. W następnym meczu mierzyliśmy się z Newcastle. Świetnie zagraliśmy w tym meczu. Po prostu wszystko nam w nim wychodziło. A po pierwszej części i golach Wilsherea, Salaha i Maxa, prowadziliśmy 3-1. W drugich 45 minutach ciągle nasza gra wyglądała świetnie. A gola który zamknął ten mecz wynikiem 4-1 zdobył Mertesacker. W kolejnym meczu podejmowaliśmy Everton. Pierwsza połowa spotkania wcale nie była dla nas taka łatwa, bo gol którego strzelił Max dawał nam tylko wynik remisowy. Jednak w drugiej części podkręciliśmy tempo. Kolejny raz na listę strzelców wpisał się Max. A bramka którą przed końcowym gwizdkiem zdobył Mkhitaryan, sprawiła że do domu wracaliśmy z trzema punktami. Marzec kończyliśmy mierząc się z MU. Przebieg tego meczu był podobny do poprzedniego, do przerwy też był remis 1-1, ale tym razem bramkę dla mojego zespołu zdobył Salah. W drugiej połowie całkowicie przejęliśmy kontrolę nad przeciwnikiem. A gole które strzelali Mkhitaryan oraz Max sprawiły że ten mecz i miesiąc skończyliśmy zwycięstwem i prowadzeniem w tabeli! Marzec 2019 Bilans: 4-0-0 Liga: 1, 19-12-0 +34 Liverpool 1-0 ( Max ) West Ham 1-0 ( Max ) Brentford 2-1 ( Max, Wilshere ) Bayern 0-0 Newcastle 4-1 ( Wilshere, Salah, Max, Mertesacker ) Everton 3-1 ( Max X2, Mkhitaryan ) MU 3-1 ( Salah, Mkhitaryan, Max ) Puchar Anglii : Brentford 2-1 ( Awans ) Puchar Ligi : Liverpool 1-0 ( Wygrana ) Transfery ( Marzec ) Anglia: Arsenal ( +1 ) Francja: PSG ( +12 ) Hiszpania: Real ( +4 ) Włochy Juventus ( +9 )
  5. Luty zaczęliśmy od zmierzenia się z Bournemouth w lidze. To był mecz walki oba zespoły grały w nim niesamowity futbol. I po pierwszej połowie i golach Sterlinga oraz Mkhitaryana był remis 2-2. W drugich 45 minutach oba zespoły dążyły do zadania decydującego ciosu, i ten cios zadaliśmy my za sprawą Mertesackera po rzucie rożnym. W rewanżowym meczu pucharu Anglii podejmowaliśmy Leeds. Pierwsza część tego spotkania praktycznie rozstrzygnęła ten dwumecz, po bramkach Cheola i Kane wygrywaliśmy 2-1. W drugiej połowie zostało nam tylko kontrolować sytuacje, co przełożyło się na jeszcze jedne trafienie, a piłkę w siatce umieścił Ozyakup. Dając nam pewny awans do kolejnej rundy FA CUP. Po tym awansie w lidze graliśmy z Forest. Ładnie sobie radziliśmy w tym meczu. Graliśmy w nim naprawdę dobrze. Gole które zdobyli Max i Muniain zapewniły nam 3 punkty w tym meczu. W derbach Londynu podjęliśmy Crystal Palace. Ależ to był idealny mecz dla nas! Choć wynik mógłby tego nie pokazywać. Ale w naszej grze wprost wychodziło wszystko, mimo że do przerwy był remis po trafieniu Sterlinga dla nas. To w drugiej połowie ciągle graliśmy jak w transie. I to musiało przełożyć się na gola który da nam zwycięstwo. I tego gola zdobył Jenkinson, wprawiając stadion w szał! Kolejny mecz i kolejne derby Londynu w których tym razem zagraliśmy z West Hamem w pucharze Anglii. Zaprezentowaliśmy się w tym meczu wprost fantastycznie! Zdominowaliśmy w nim Młoty całkowicie. I wynik 4-1 który padł na koniec tego spotkania był i tak małym wymiarem kary! Świetny mecz i pewny awans mojej drużyny do kolejnej rundy pucharu Anglii. W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów mierzyliśmy się z Bayernem. W pierwszych 45 minutach tego meczu oba zespoły grały ostrożny futbol, i po golu dla nas Sterlinga był remis. W drugiej części gra obu zespołów wyglądała podobnie. Jednak jeden strzał Salaha zmienił dla mojego zespołu wszystko, i dał nam minimalną zaliczkę przed rewanżem. W lidze graliśmy z Norwich. Nie był to porywający mecz nie graliśmy w nim niby źle, ale brakowało tej postawionej kropki nad i. Zrobił to w końcu Max i sprawił że trzy punkty po tym meczu zostały w Londynie. Miesiąc kończyliśmy derbami Londynu z Tottenhamem. To był mecz walki, jak na mecz z odwiecznym rywalem przystało. I to my jako pierwsi w tym spotkaniu przegrywaliśmy, i do przerwy taki wynik się utrzymał. W drugiej części rzuciliśmy się do odrabiania strat. I zrobiliśmy to tylko połowicznie, a gola który dał nam remis w tych derbach zdobył Mertesacker. Luty 2019 Bilans: 4-1-0 Liga: 2, 15-12-0 +26 Bournemouth 3-2 ( Sterling, Mkhitaryan, Mertesacker ) Leeds 3-1 ( Cheol, Kane, Ozyakup ) Forest 2-0 ( Max, Muniain ) Crystal Palace 2-1 ( Sterling, Jenkinson ) West Ham 4-1 ( Gustavo, Wilshere, Salah, Otamendi ) Bayern 2-1 ( Sterling, Salah ) Norwich 1-0 ( Max ) Tottenham 1-1 ( Mertesacker ) Puchar Anglii : Leeds 1-1, 3-1 ( Awans ), West Ham 4-1 ( Awans ) Puchar Ligi : Liverpool Transfery ( Luty ) Anglia: M City ( +4 ) Francja: PSG ( +8 ) Hiszpania: Real ( +3 ) Włochy Juventus ( +8 )
  6. Comeback Zanim zaczęliśmy Nowy Rok meczami, zostały rozdane nagrody za rok 2018. I tak Złota Piłka trafiła do A 11 Świata prezentuje się następująco A w pierwszym meczu Nowego roku i miesiąca w lidze graliśmy z Sunderlandem. Pokazaliśmy prawdziwą klasę w tym spotkaniu. Warto nadmienić że po pierwszych 45 minutach prowadziliśmy z rywalem już 3-0! Po golach strzelonych przez Mkhitaryana, Maxa i Wilsherea. W drugiej części ciągle utrzymywaliśmy dobry poziom. A gol którego zdobył Max sprawił że pewnie zamknęliśmy ten mecz wynikiem 4-0. W pucharze Anglii mierzyliśmy się z Notts Co. W tym meczu zagrał skład rezerwowy. I nawet on nie miał problemów by pewnie wygrać ten mecz i zapewnić nam awans do kolejnej rundy pucharu. A strzelcami goli które ten awans dały byli Paulao dwa razy, Kane oraz Cartabia. W kolejnym meczu podejmowaliśmy w półfinale pucharu Ligi Everton. Zagraliśmy w tym spotkaniu poprawnie, ale przeciwnik też trzymał poziom. Po pierwszej części był bezbramkowy remis. W drugiej połowie oba zespoły odpaliły i strzeliły po golu, dla nas zrobił to Mkhitaryan. Więcej goli w tym meczu nie padło i rewanż zapowiada się ekscytująco. W lidze graliśmy z M City. Hit kolejki swoim poziomem nie zawiódł. Oba zespoły pokazały w nim dobrą grę. Gol którego dla nas strzelił Otamendi, sprawił że ten mecz kolejki zakończył się bramkowym remisem. W derbach Londynu podejmowaliśmy Fulham. Ten mecz był zupełnie bezbarwny, oba zespoły grały w nim jak by nie chciały zrobić krzywdy rywalowi. I to spotkanie skończyło się bez goli. W następnym meczu zmierzyliśmy się z Liverpoolem. Pierwsze 45 minut było przyzwoite z obu stron, ale bramek w nich nie ujrzeliśmy. W drugiej części oba zespoły zagrały już lepiej. Po bramce Mkhitaryana długo prowadziliśmy, ale The Reds przed końcem meczu zdołali wyrównać i zapewnić sobie remis w tym spotkaniu. Nadszedł czas na rewanż w półfinale pucharu Ligi zagraliśmy z Evertonem. Pierwsza połowa spotkania niestety nie ułożyła się po naszej myśli i przegrywaliśmy po niej 2-1, a gola dla mojego zespołu zdobył Rhodes. W drugiej części przycisnęliśmy wiedząc że jeden gol da nam awans do półfinału tych rozgrywek. I w końcu ta chwila nadeszła gdy piłkę na lewą nogę dostał Mkhitaryan, i strzelił nie do obrony zapewniając nam przepustki na Wembley! Długo na ten półfinał nie musieliśmy czekać a w tym meczu mierzyliśmy się z Leeds. Oba zespoły badały się w tym pojedynku, i długo w nim utrzymywał się bezbramkowy remis. Ale w końcu oba zespoły się obudziły i trafiły do siatki rywala, my zrobiliśmy to za sprawą Kane, który dał nam remis w tym meczu. W ostatnim meczu Stycznia znowu podejmowaliśmy Leeds. Pierwsza część tego meczu była dla nas pozytywna, ale zakończyła się ona bramkowym remisem po golu strzelonym dla nas przez Kane. W drugich 45 minutach naciskaliśmy rywala aby wyszarpać wygraną w tym meczu. I nareszcie ten moment nadszedł, a gola który wprawił stadion w ekstazę zdobył Mkhitaryan, który zapewnił nam 3 punkty w tym ostatnim meczu miesiąca. Styczeń 2019 Bilans: 2-3-0 Liga: 4, 11-11-0 +21 Sunderland 4-0 ( Mkhitaryan, Wilshere, Max X2 ) Notts Co 4-0 ( Paulao X2, Kane, Cartabia ) Everton 1-1 ( Mkhitaryan ) M. City 1-1 ( Otamendi ) Fulham 0-0 Liverpool 1-1 ( Mkhitaryan ) Everton 2-2 ( Rhodes, Mkhitaryan ) Leeds 1-1 ( Kane ) Leeds 2-1 ( Kane, Mkhitaryan ) Puchar Anglii : Notts Co 4-0 ( Awans ) Puchar Ligi : Everton 1-1, 2-2 ( Awans ) , Leeds 1-1, Transfery ( Styczeń ) Transfery Anglia: M City ( +7 ) Francja: PSG ( +8 ) Hiszpania: Valencia ( +1 ) Włochy Juventus ( +7 )
  7. Miesiąc rozpoczęliśmy od meczu ligowego z MU. To był mecz walki w którym oba zespoły grały bardzo dobrze swój futbol. Do przerwy w tym pojedynku był remis po golu strzelonym dla nas przez Maxa. W drugich 45 minutach dość szybko wyszliśmy na prowadzenie w tym spotkaniu po bramce Mkhitaryana. Jednak Czerwone Diabły się nie poddały, i zdołały wyrównać wynik tego meczu. Który skończył się wynikiem 2-2. W ostatnim meczu grupowym Ligi Mistrzów podejmowaliśmy Spartak Moskwa. Świetnie zaprezentowaliśmy się w tym spotkaniu, graliśmy w nim swoją grę. I po pierwszej części pewnie wygrywaliśmy dwoma golami strzelonymi przez Mkhitaryana i Muniaina. W drugiej połowie ciągle radziliśmy sobie świetnie. A kwestia kolejnego gola była tylko kwestią czasu. I ta bramka padła, a strzelił ją po raz drugi w tym meczu Muniain, który zamknął tym samym wynik tego spotkania. Po meczu rozlosowano pary 1/8 finału i w Nowym Roku zagramy z Bayernem. W derbach Londynu mierzyliśmy się z QPR. Pierwsze 45 minut tego spotkania było dobre ale, nie świetne. Ale i tak po nich wygrywaliśmy 2-1 po golach Wilsherea oraz Nainggolana. W drugiej części zagraliśmy już lepiej, kolejną swoją bramkę dołożył Nainggolan. A to oznaczało że te derby były dla nas. Po tym meczu udaliśmy się na Klubowe Mistrzostwa Świata by w półfinale tych rozgrywek podjąć Ajax Kapsztad. Takiego szalonego meczu z tym przeciwnikiem się nie spodziewałem, oba zespoły gryzły w nim murawę. A po dwóch golach samobójczych zawodników Ajaxu dla mojego zespołu, po 90 minutach był remis 2-2. Dogrywka nie przyniosła rezultatu i o awansie do finału zadecydowały rzuty karne. Oglądaliśmy ich aż 11 serii, ale bilety do finału zapewniliśmy sobie po nich my! A w tym Wielkim Finale Klubowych Mistrzostw Świata graliśmy z Boca. Finał też przysporzył wiele emocji. Po pierwszej części gry i dublecie Maxa dla nas wygrywaliśmy 2-1 W drugich 45 minutach zespół z Argentyny szybko wyrównał, jednak to do nas należało ostatnie słowo. A złotego gola, którego strzelił Babacar sprawił że puchar za Klubowe Mistrzostwo Świata trafił do Londynu! Po powrocie z KMŚ w pucharze Ligi zmierzyliśmy się z M City. Był to prawdziwy spektakl obu równorzędnych drużyn, emocji w nim było co niemiara. Szalone 90 minut tego meczu skończyło się wynikiem 2-2, i czekała nas dogrywka. W niej oba zespoły po raz kolejny wrzuciły 6 bieg, jak by te 90 minut w ogóle nie minęło. I strzeliły jeszcze 4 gole, my trafiliśmy do siatki za sprawą Salaha i Sterlinga. I o awansie do kolejnej rundy musiały rozstrzygnąć karne. W nich serii 11 było 5 i to my lepiej je wykonywaliśmy a gol Salaha w nich dał nam awans do kolejnej rundy! W lidze podejmowaliśmy Southampton. Pierwsze 45 minut tego meczu było nudne, oba zespoły grały w nich nijaki futbol po golu Maxa dla nas był remis. W drugiej części zaczęliśmy grać trochę lepiej, a przełożyło się to na drugiego gola Maxa, który jak się okazało dał nam 3 punkty w tym meczu. W następnym meczu zagraliśmy z Wigan. To był dla nas łatwy mecz. Mieliśmy w nim kontrolę przez cały czas jego trwania. A gole które strzelili Muniain i Max sprawiły że pewnie go wygraliśmy. W ostatnim meczu Grudnia i roku zmierzyliśmy się ze Stoke. To spotkanie miało swoje zwroty akcji. Warto zauważyć że po dwóch bramkach Maxa, strzelonych dla mojego zespołu remisowaliśmy z gośćmi 2-2. W drugich 45 minutach ciągle robiliśmy swoje. I nasza gra coraz bardziej przybliżała nas do zwycięstwa. A tego gola który zamknął ten mecz zdobył Mkhitaryan, i zapewnił nam spokojny koniec roku. Grudzień 2018 Bilans: 3-1-0 Liga: 3, 9-8-0 +16 MU 2-2 ( Max, Mkhitaryan ) Spartak Moskwa 3-0 ( Mkhitaryan, Muniain X2 ) QPR 3-1 ( Wilshere, Nainggolan X2 ) Ajax Kapsztad 2-2 Karne 6-5 ( Sam X2 ) Boca 3-2 ( Babacar, Max X2 ) M City 4-4 Karne 5-4 ( Belfodil X2, Salah, Sterling ) Southampton 2-1 ( Max X2 ) Wigan 2-0 ( Muniain, Max ) Stoke 3-2 ( Mkhitaryan, Max X2 ) Puchar Anglii : Puchar Ligi : M City 4-4 Karne 5-4 ( Awans ) Transfery ( Grudzień ) Anglia: M City ( +10 ) Francja: PSG ( +5 ) Hiszpania: Valencia ( +2 ) Włochy Juventus ( +3 )
  8. Szampańskiej zabawy sylwestrowej, i dosiego roku! Listopad rozpoczęliśmy od pojedynku z drużyną Norwich. Nie był to widowiskowy mecz z obu stron. I zasłużenie skończył się on wynikiem remisowym, po golu strzelonym dla nas przez Otamendiego. W następnym meczu w Lidze Mistrzów graliśmy z PSG. To było wyrównane spotkanie walki, oba zespoły grały w nim swoje. Dla nas piłkę do siatki skierował Muniain. I jak się później okazało była to jedyna bramka mojego zawodnika w tym meczu, który zremisowaliśmy. W lidze mierzyliśmy się z Newcastle. Pierwsza połowa tego meczu była dobra w naszym wykonaniu, bo po dobrej grze wygrywaliśmy ze Srokami 2-1. W drugich 45 minutach jeszcze bardziej docisnęliśmy, a dublet który ustrzelił Max zagwarantował nam pewne 3 punkty w tym spotkaniu. W derbach Londynu podejmowaliśmy Chelsea. To było spotkanie typowo na remis, niby oba zespoły w nim walczyły, miały swoje sytuacje. Jednak zabrakło tej kropki nad i. Dla nas gola w tym meczu strzelił Max, i zagwarantował nam punkt po tym nijakim meczu. W kolejnym meczu Ligi Mistrzów ostatnim tego miesiąca zagraliśmy z Wolfsburgiem. Oba zespoły nie porywały grą w tym meczu, ich styl gry był nijaki i miałki. A wynik 0-0 na koniec tego spotkania był jak najbardziej zasłużonym rezultatem. Listopad 2018 Bilans: 1-2-0 Liga: 5, 5-7-0 +10 Norwich 1-1 ( Otamendi ) PSG 1-1 ( Muniain ) Newcastle 4-1 ( Mertesacker, Kane, Max X2 ) Chelsea 1-1 ( Max ) Wolfsburg 0-0 Puchar Anglii : Puchar Ligi : Transfery ( Listopad ) Anglia: M City ( +5 ) Francja: PSG ( +7 ) Hiszpania: Valencia ( +1 ) Włochy Roma ( +2 )
  9. W Lidze Mistrzów graliśmy ze Spartakiem Moskwa. Bardzo dobrze poradziliśmy sobie w tym meczu, graliśmy w nim pewny futbol. A gole które strzelili Babacar, Wilshere oraz Nainggolan. Zapewniły nam pewną wygraną tego spotkania. W następnym meczu w lidze podejmowaliśmy Forest. To było zupełnie inne spotkanie niż to w środku tygodnia. Co prawda goli w nim strzeliliśmy tyle samo co z drużyną Spartaka. Zdobyli je Kane, Sterling a jeden padł po strzale samobójczym. Forest za to też nie próżnowało. I trzykrotnie doprowadzało do wyrównania, i ten mecz zakończył się bramkowym remisem. W derbach Londynu mierzyliśmy się z Crystal Palace. To był mecz jednego piłkarza, a dokładniej Muniaina. Strzelił on w tym meczu dublet i sprawił że odnieśliśmy pewne zwycięstwo w tych derbach. W kolejnym hitowym meczu Ligi Mistrzów zagraliśmy z PSG. Świetne to było spotkanie, oba zespoły zagrały w nim cudowny futbol tak jak na hit grupowy przystało! Po pierwszej części tego meczu i wymianie ciosów z obu stron był remis 2-2. Po dwóch golach dla mojego zespołu zdobytych przez Mkhitaryana. W drugiej połowie emocjom nie było końca. I to my pokazaliśmy Paryżanom ich miejsce w szeregu. A zrobili to Muniain, i dobijając rywali Babacar. Hitowy mecz grupy dla nas! W następnych derbach podjęliśmy Tottenham. Nie był to mecz porywający. Długi czas nie za wiele się w nim działo. Ale w końcu to mój zespół przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę, a uczynił to Muniain. W ostatnim meczu Października w pucharze Ligi zmierzyliśmy się z Newcastle. Ten mecz był kompletnie bez wyrazu, oba zespoły grały w nim wprost fatalnie. A najlepszym tego podsumowaniem były rzuty karne po zakończonym wynikiem 0-0 meczu. W nich oba zespoły pomyliły się aż 7 razy! Jednak to my strzelaliśmy w tych rzutach karnych lepiej, i w nagrodę po koszmarnym spotkaniu w kolejnej rundzie pucharu Ligi zagramy z M City... Październik 2018 Bilans: 2-1-0 Liga: 5, 4-5-0 +7 Spartak Moskwa 3-0 ( Babacar, Wilshere, Nainggolan ) Forest 3-3 ( Kane, Sam, Sterling ) Crystal Palace 2-0 ( Muniain X2 ) PSG 4-2 ( Mkhitaryan X2, Muniain, Babacar ) Tottenham 1-0 ( Muniain ) Newcastle 0-0, 5-4 Karne Puchar Anglii : Puchar Ligi : Newcastle 0-0 Karne 5-4 ( Awans ) Transfery ( Październik ) Anglia: M City ( +3 ) Francja: PSG ( +8 ) Hiszpania: Valencia ( +3 ) Włochy Inter ( +2 )
  10. Wrzesień zaczeliśmy od ligowego spotkania z Liverpoolem. Pierwsze 45 minut tego pojedynku nie było zbyt porywające i zasłużenie skończyło się bezbramkowym remisem. W drugiej części oba zespoły pokazały ciut lepszy futbol, ale starczyło to tylko do podziału punktów po golu strzelonym dla mojego zespołu przez Otamendiego. W Lidze Mistrzów podejmowaliśmy Wolfsburg. Bohater tego spotkania był tylko jeden a jego nazwisko brzmi Salah. Ten zawodnik mógł się cieszyć w tym meczu z trzech goli, a ostatnia bramka w tym spotkaniu padła w 89 minucie i dała nam właśnie ten upragniony remis. W następnym spotkaniu mierzyliśmy się z Bournemouth. Nie był to tak emocjonujący mecz jak w środku tygodnia. Oba zespoły nie grały w nim dobrze, i bezbramkowy remis w tym meczu był jak najbardziej zasłużony. W pucharze Ligi graliśmy z Aston Villą. Pierwsza połowa tego widowiska trzymała dobry poziom, po bramkach strzelonych dla mojego zespołu przez Babacara i Nainggolana wygrywaliśmy w niej 2-1. W drugiej części jeszcze bardziej podkręciliśmy tempo. Co przełożyło się na kolejne gole w tym meczu. A zdobyli je Mkhitaryan oraz Sterling, i pewnie wprowadzili nas do kolejnej rundy pucharu. W której podejmiemy Newcastle. W ostatnim meczu miesiąca zmierzyliśmy się Leeds. Pierwsze 45 minut tego spotkania było fenomenalne, oba zespoły prezentowały bardzo otwarty futbol co przełożyło się na remis bramkowy do przerwy , po golach dla nas Wilsherea i Mertesackera. Po przerwie spotkanie nie zwalniało tempa. Ale to mój zespół mógł się cieszyć z gola który rozstrzygnął ten mecz, a po koronkowej akcji całego zespołu zdobył go Babacar wprawiając moich kibiców w ekstazę! 3 punkty jadą do Londynu po tym spektaklu z obu stron! Wrzesień 2018 Bilans: 1-2-0 Liga: 7, 2-4-0 +4 Liverpool 1-1 ( Otamendi ) Wolfsburg 3-3 ( Salah X3 ) Bournemouth 0-0 Aston Villa 4-1 ( Babacar, Nainggolan, Mkhitaryan, Sterling ) Leeds 3-2 ( Wilshere, Mertesacker, Babacar ) Puchar Anglii : Puchar Ligi : Aston Villa 4-1 ( Awans ) Transfery ( Wrzesień ) Transfery Anglia: Everton ( +4 ) Francja: PSG ( +3 ) Hiszpania: Valencia ( +1 ) Włochy Roma ( +1 )
  11. Na przełomie Czerwca i Lipca w Rosji odbyły się Mistrzostwa Świata. W których w pierwszym meczu mojej drużyny podejmowaliśmy Katar. I w tym meczu pokazaliśmy Katarowi ich miejsce w szeregu, a bohaterem tego meczu został Shaqiri, który zdobył w tym meczu 3 gole. Swoje dołożyli jeszcze Frey i Klose i na inauguracje naszych meczów grupowych pewnie rozgromiliśmy zespół z Azji. W następnym meczu na szczycie tej grupy mierzyliśmy się z Brazylią. I Brazylia pokazała nam nasze miejsce w szeregu przez cały mecz go kontrolując i grając swoje. A dwa gole które nam strzeliła było najmniejszym wymiarem kary jaka nas spotkała. W ostatnim meczu grupowym zagraliśmy z Kongo. Z łatwością poradziliśmy sobie z przeciwnikiem w tym spotkaniu. Bohaterem tego meczu został Shaqiri, który w tym meczu zdobył dublet. I zapewnił nam awans do 1/8 finału Mistrzostw Świata z drugiego miejsca w grupie. A w tym meczu 1/8 finału mierzyliśmy się z Belgią. Długo w tym meczu utrzymywał się bramkowy remis, po bramce strzelonej dla nas przez Shaqiriego. Jednak nasz jeden błąd w obronie pod koniec spotkania sprawił że straciliśmy gola, a to wiązało się z tym że żegnamy się z Mistrzostwami Świata na fazie 1/8 finału. A ja po tym meczu zdecydowałem się odejść z Reprezentacji Szwajcarii. A Mistrzostwa trwały dalej. I zakończyły się tytułem mistrzowskim dla Argentyny Mojemu piłkarzowi na pocieszenie zostały wręczone nagrody Piłkarza Mistrzostw Oraz Króla Strzelców A tak prezentuje się 11 Mistrzostw Świata Po Mistrzostwach złożyłem oferty prowadzenia innych Reprezentacji... Jednak nikt mnie nie chciał, więc na razie będę bez angażu kadrowego. Przed startem sezonu zainteresował się mną też Real, ale... Zatrudnił innego szkoleniowca więc Galaktyczni jeszcze nie dla mnie! Może po obronie tytułu Po rozlosowanych grupach Ligi Mistrzów Czerwiec-Lipiec- Sierpień 2018 Katar 5-0 ( Shaqiri X3, Frey, Klose ) Brazylia 0-2 Kongo 2-1 ( Shaqiri X2 ) Belgia 1-2 ( Shaqiri )
  12. Czyli podsumowanie sezonu Tak prezentuje się Tabela A tak przedstawiają się nagrody sezonu Piłkarz Król Strzelców Bramkarz Oraz 11 Sezonu I na koniec czas na wygranych tego sezonu Liga Europy I nasza Liga Mistrzów!
  13. Maj zaczęliśmy od spotkania rewanżowego w półfinale Ligi Mistrzów z MU. Wynik z poprzedniego meczu dawał nam komfort w tym spotkaniu i to spotkanie właśnie tak wyglądało. Że to MU dążył do odrobienia strat a my czekaliśmy na swoje okazje, oba zespoły miały w tym meczu swoje okazje, ale żadne z nich nie zostały zamienione na gole. A to oznaczało nasz awans do Wielkiego Finału Ligi Mistrzów! Po tym sukcesie w lidze podejmowaliśmy Liverpool. Ależ to było piękne widowisko! Oba zespoły prezentowały w nim kosmiczny futbol, po fantastycznej pierwszej połowie wygrywaliśmy 3-1, po trafieniach dla nas Salaha i dublecie Mkhitaryana. W ciągu 15 minut drugiej części gry Liverpool zadał dwa ciosy i bardzo szybko doprowadził do remisu. Jednak to my zadaliśmy ten ostatni cios, a konkretnie zrobił to Nainggolan, i wprawił nasz stadion w ekstaze po tym niesamowitym spektaklu! W następnym meczu graliśmy z Ipswich. Dobrze zagraliśmy w tym meczu. Pierwsze 45 minut tego spotkania zakończyło się remisem 1-1, a gola dla mojego zespołu strzelił w niej Mertesacker. W drugiej połowie to my byliśmy już lepszym zespołem na boisku, a gol którego zdobył Mkhitaryan zapewnił nam 3 punkty po tym spotkaniu. W ostatnim meczu ligowym w sezonie mierzyliśmy się w meczu derbowym z Fulham. Wygrana w tym meczu dawała nam Mistrzostwo Anglii bez oglądania się na to co zrobi MU. Pierwsza połowa tego meczu właśnie tak wyglądała że robiliśmy swoje nie oglądając się na rywali, i na przerwę schodziliśmy prowadząc 2-0 po golach strzelonych przez Babacara i Otamendiego. W drugiej części ciągle graliśmy miły dla oka futbol. A gdy piłkę do do siatki po raz drugi w tym meczu wpakował Babacar stało się jasne że wszyscy na naszym stadionie mogli już świętować. Gdy sędzia gwizdnął po raz ostatni w tym meczu tysiące kibiców wbiegło na murawę i cieszyło się z kolejnego MISTRZOSTWA ANGLII DLA ARSENALU!!1 Po tym sukcesie w finale Pucharu Anglii zagraliśmy z Sunderlandem. Ależ to był zacięty mecz! Były w nim niesamowite zwroty akcji i naprawdę działo się w nim wiele! Po pierwszych 45 minutach tego finału wynik na tablicy świetlnej pokazywał 2-1 dla nas, a z goli cieszyli się Mkhitaryan i Babacar. Jednak przed końcem meczu Sunderland zdołał wyrównać, więc czekała nas dogrywka. W niej oba zespoły długo się szachowały. Ale wreszcie nadeszła 117 minuta piłkę w polu karnym dostał Babacar i trafił do siatki! Kilka chwil później sędzia zakończył mecz a to znaczyło że PUCHAR ANGLII TRAFIŁ DO ARSENALU! Ponad 80 tysięcy widzów obecnych na stadionie czekało na Wielki Finał Ligi Mistrzów w którym podejmowaliśmy Real. Pewnie niewielu spodziewało się się antybohaterem tego meczu będzie bramkarz, a tak właśnie się stało a został nim bramkarz Realu który umieścił piłkę w swojej siatce dwukrotnie! Z mojego zespołu do siatki Królewskich trafili jeszcze Muniain i Salah. A Real cóż trafił tylko honorowo. A to oznaczało tylko jedno. LIGA MISTRZÓW ZOSTAJE ZDOBYTA PRZEZ ARSENAL!!1 CO ZA SEZON KANONIERÓW! Po tym sukcesie pozostało tylko jedno ale to już później ;) Maj 2018 Bilans: 3-0-0 Liga: 1, 29-9-0 +49 MU 0-0 Liverpool 4-3 ( Salah, Mkhitaryan X2, Nainggolan ) Ipswich 2-1 ( Mertesacker, Mkhitaryan ) Fulham 3-0 ( Babacar X2, Otamendi ) Sunderland 3-2 ( Mkhitaryan, Babacar X2 ) Real 4-1 ( Muniain, Sam X2, Salah ) Puchar Anglii : Sunderland 3-2 ( WYGRANA ) Puchar Ligi : Chelsea 2-1 ( WYGRANA ) Transfery ( Maj ) Anglia: Arsenal ( +6 ) Mistrz Francja: PSG ( +20 ) Mistrz Hiszpania: Barcelona ( +6 ) Mistrz Włochy Inter ( +1 ) Mistrz
  14. Kwiecień rozpoczęliśmy od ćwierćfinału Ligi Mistrzów z PSG. Po niezwykle emocjonującej pierwszej połowie tego meczu i dublecie Mkhitaryana prowadziliśmy na wyjeździe 2-1. W drugiej części ciągle nasza gra wyglądała dobrze. A potwierdzeniem tej dobrej gry był gol strzelony przez Maxa, który dał nam dwa gole przewagi przed meczem rewanżowym u nas. Ale zanim nastał ten rewanż zagraliśmy w derbach Londynu i podjęliśmy West Ham. Pierwsze 45 minut tego spotkania było nijakie, po golu Salaha skończyło się ono bramkowym remisem. W drugiej połowie graliśmy już ciut lepiej. Ukoronowaniem tej dobrej gry był drugi gol strzelony przez Salaha, który zapewnił nam 3 punkty w tym spotkaniu. Przyszedł czas na rewanż w Lidze Mistrzów z PSG. Świetnie radziliśmy sobie w tym meczu w defensywie! Pierwsza część gry obfitowała w trzy gole, ale dla nas strzelił go tylko Otamendi. W drugiej połowie dążyliśmy do wyrównania aby goście strzelając bramkę nie doprowadzili do dogrywki. I to wyrównanie nadeszło pod koniec spotkania, sam na sam z bramkarzem wyszedł Babacar i jak się potem okazało zapewnił nam półfinał Ligi Mistrzów! A w tym meczu zagramy z MU. W pucharze Anglii podejmowaliśmy Newcastle. Sroki dzielnie walczyły w tym meczu, i długo mądrze udawało się im bronić. Ale nie da rady przez cały mecz utrzymywać koncentracji. I ten brak koncentracji przełożył się na dwa gole strzelone przez mój zespół. A autorami tych trafień byli Kane oraz Hughes. I tę dwie bramki zapewniły nam awans do następnej rundy FA Cup. W następnym meczu mierzyliśmy się z Wigan. Ten mecz nie był porywającym widowiskiem. A gol którego zdobył Salah dało nam skromną wygraną w tym nudnym spotkaniu. W lidze graliśmy z Newcastle. Gwiazdą tego spotkania został Babacar, który ustrzelił w tym meczu dublet. Ponadto swoje gole dołożyli Mkhitaryan i Muniain. A tę gole sprawiły że gładko wygraliśmy ten mecz dwoma golami. W półfinale Ligi Mistrzów podejmowaliśmy MU. Świetna pierwsza połowa tego meczu sprawiła że po naszej dobrej grze dała ona nam prowadzenie 2-1 po golach Maxa i Nainggolana. W drugich 45 minutach ciągle na boisku wyglądaliśmy świetnie. A ukoronowaniem tej postawy był drugi gol w tym meczu Maxa który dał nam finał Ligi Mistrzów jedną nogą! W ostatnim meczu miesiąca w hicie kolejki wicelider mierzył się z liderem czyli... MU. To spotkanie wyglądało zupełnie inaczej niż poprzedni mecz w półfinale Ligi Mistrzów. Czerwone Diabły odrobiły lekcję, i grały w tym meczu bardziej uważnie a pierwsza część tego meczu skończyła się remisem po golu dla nas Wilsherea. W drugiej połowie nasza gra jednak przyniosła lepsze owoce. A potwierdził to strzelając drugą bramkę w tym meczu Wilshere. Ta wygrana oznaczała że objęliśmy prowadzenie w tabeli! Kwiecień 2018 Bilans: 4-0-0 Liga: 2, 26-9-0 +44 PSG 3-1 ( Mkhitaryan X2, Max ) West Ham 2-1 ( Salah X2 ) PSG 2-2 ( Otamendi, Babacar ) Newcastle 2-0 ( Kane, Hughes ) Wigan 1-0 ( Salah ) Newcastle 4-2 ( Babacar X2, Mkhitaryan, Muniain ) MU 3-1 ( Max X2, Nainggolan ) MU 2-1 ( Wilshere X2 ) Puchar Anglii : Newcastle 2-0 ( Awans ) Puchar Ligi : Chelsea 2-1 ( WYGRANA ) Transfery ( Kwiecień ) Anglia: MU ( 0 ) Francja: PSG ( +17 ) Mistrz Hiszpania: Barcelona ( +5 ) Włochy Inter ( +1 )
  15. Marzec zaczęliśmy od wielkiego finału pucharu Ligi meczu derbowego z Chelsea. Pierwsza część gry tego finału była wyrównanym widowiskiem, które skończyło się bramkowym remisem po golu strzelonym dla nas przez Wilsherea. W drugiej połowie ten wynik długo się utrzymywał, aż nadeszła 87 minuta piłkę dostał Muniain i pięknym strzałem zapewnił nam ZWYCIĘSTWO w PUCHARZE LIGI!!! Po niezwykle emocjonującym meczu. Po tym sukcesie w pucharze Anglii w meczu powtórzonym podejmowaliśmy MU. I ten mecz już lepiej ułożył się dla nas niż poprzedni z tym rywalem. Graliśmy w nim pewny futbol , i po trafieniach Muniaina i Salaha zapewniliśmy sobie awans do kolejnej rundy FA CUP. Długo sobie nie odpoczęliśmy od tych rozgrywek bo w kolejnym spotkaniu zmierzyliśmy się z Brighton. I to był już łatwy mecz w naszym wykonaniu dominowaliśmy w nim nad przeciwnikiem bezapelacyjnie. A gole które strzelili Trippier oraz Kara dały nam wygraną w tym meczu. W rewanżowym meczu Ligi Mistrzów graliśmy z Bayernem. Cóż za spektakl stworzyły oba zespoły w tym meczu! Pierwsze 45 minut tego spotkania było kapitalnym widowiskiem, a wynik na tablicy świetlnej pokazywał 3-2 dla Arsenalu, po trafieniach Muniaina dwa razy i Mkhitaryana. W drugiej części swoim geniuszem błysnął Babacar. Ten zawodnik w ciągu 8 minut ustrzelił dublet , i sprawił że ten mecz wygraliśmy 5-2! W kolejnej rundzie zagramy z PSG. Po tym spektaklu w lidze mierzyliśmy się z Bournemouth. Piękna pierwsza połowa tego meczu skończyła się naszą wygraną 3-1 po dwóch golach Mkhitaryana i Babacara dla mojego zespołu. W drugiej części kontrolowaliśmy już to spotkanie, a gol którego strzelił Salah zamknął ten mecz. W derbach Londynu podejmowaliśmy Chelsea. Cóż to spotkanie było bardzo jednostronne. Po szybko strzelonych dwóch bramkach przez Nainggolana i Babacara z łatwością już kontrolowaliśmy mecz. I zakończył się on naszą wygraną po meczu który nie porwał. Ostatni mecz miesiąca to kolejne derby Londynu tym razem z QPR. Ten mecz był prawie kopią poprzedniego pojedynku, choć tym razem wynik do przerwy brzmiał 1-0 dla nas po trafieniu Wilsherea. W drugich 45 minutach staraliśmy się ciągle grać swoje. A przełożyło się to na kolejnego gola w tym meczu którego strzelił Muniain. I sprawił że 3 punkty zostały u nas. Marzec 2018 Bilans: 3-0-0 Liga: 2, 22-9-0 +39 Chelsea 2-1 ( Wilshere, Muniain ) MU 2-1 ( Muniain, Salah ) Brighton 2-0 ( Trippier, Kara ) Bayern 5-2 ( Muniain X2, Babacar X2, Mkhitaryan ) Bournemouth 4-1 ( Mkhitaryan X2, Babacar, Salah ) Chelsea 2-0 ( Nainggolan, Babacar ) QPR 2-0 ( Wilshere, Muniain ) Puchar Anglii : MU 1-1, 2-1 , Brighton 2-0 ( Awans ) Puchar Ligi : Chelsea 2-1 ( WYGRANA ) Transfery ( Marzec ) Anglia: MU ( +5 ) Francja: PSG ( +14 ) Hiszpania: Barcelona ( +5 ) Włochy Juventus ( +2 )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...