Skocz do zawartości

FC Barcelona


Rekomendowane odpowiedzi

No ale też nie można Greków lekceważyć. Nie mamy pewnego awansu, więc mecz należy wygrać. Do tego przed GD jest trochę czasu na odpoczynek, więc myślę, że kilku młodych będzie w składzie, ale nie wydaje mi się, żeby miała być jakaś wielka rewolucja. Wygrajmy, awansujmy, odpocznijmy - prosty (chyba) plan :-k.

 

Valdés, Miño; Alves, Piqué, Puyol, Maxwell, Abidal, Adriano, Fontàs; Xavi, Iniesta, Mascherano, Sergio, Thiago, Keita; Villa, Bojan, Messi, Jeffren, and Pedro.

 

Dopiero zajrzałem na strony FCB i dwudziestka meczowa już jest podana :).

Odnośnik do komentarza

Panathinaikos - Barcelona, 0:3 (Pedro, Messi, Pedro)

 

Barcelona w bardzo dobrym stylu zapewnila sobie awans z fazy grupowej Ligi Mistrzow, wygrywajac pewnie na stadionie olimpijskim w Atenach. Poza jedna akcja na poczatku spotkania, w ktorej Valdes znakomicie wygral pojedynek jeden na jeden z Cisse, Koniczynki nie istnialy na boisku, a Blaugrana robila na nim, co chciala. Pierwsza bramka to swietna akcja Alvesa i podanie do wychodzacego na pozycje Pedro, ktory pokazal, ze potrafi zachowac zimna krew i skutecznie wykonczyl akcje. Druga bramka to z kolei fantastyczna wymiana kilku podan, niczym akcja z pierwszego meczu miedzy tymi druzynami w tej edycji Ligi Mistrzow. W koncu Iniesta zagral kapitalne podanie na skrzydlo do Adriano, ten plasko dosrodkowal, a pilke do bramki z najblizszej odleglosci wepchnal Messi. Trzeci gol to z kolei geniusz Alvesa, ktory poslal swietna pilke do Iniesty, ten ogral rywala na lewej flance i podal do wbiegajacego Pedro, ktory ustalil wynik meczu.

 

Cala druzyna zagrala doskonale zawody. Minimalne pretensje mozna miec do Pique za nie upilnowanie linii spalonego w pierwszej polowie, gdy przed szansa stanal Cisse. Dobrze, ze jego blad naprawil Valdes, ktory udowadnia, ze nawet jak nie ma wiele pracy w meczu, to potrafi zachowac koncentracje przez cale 90 minut.

 

Swietne zawody zagrali dwaj boczni obroncy rodem z Brazylii (i przy okazji z Sevilli ;) ): Alves i Adriano. Obaj zanotowali asysty, a Adriano pokazal, ze ma dobrze ulozona stope. Dwukrotnie probowal uderzac na bramke, ale w obu sytuacjach fenomenalnymi iterwencjami popisal sie Tsorvas. Wyglada na to, ze mamy dwoch swietnych lewych obroncow - juz dawno rywalizacja na tej pozycji nie stala na tak wysokim poziomie.

 

To, ze swietnie zagrali Iniesta z Xavim i Messim specjalnie nie dziwi, ale juz dwie bramki Pedro bardzo ciesza. Wszystko wskazuje na to, ze ten chlopak ma juz kryzys strzelecki za soba i juz na dobre sie odblokowal. To wazne w kontekscie zblizajacego sie Gran Derbi, gdzie moze byc waznym dzokerem w talii Pepa.

 

Najwazniejsze, ze bez klopotow i w dobrym stylu wygrywamy z Panathinaikosem i pokazujemy tym samym Realowi przed Gran Derbi, ze rowniez jestesmy w gazie. Zblizajace sie spotkanie zapowiada sie niezwykle apetycznie. Az nie moge sie doczekac :)

 

Visca!

Odnośnik do komentarza

Sprobowalem zrobic cos na ksztalt porownania obu ekip pod katem graczy wystepujacych na danych pozycjach. Staralem sie zachowac jakies pozory obiektywizmu ( ;) ). Zapraszam do dyskusji :)

 

 

bramkarz:

Valdes vs. Casillas - obaj bramkarze w tym sezonie spisują się bez zarzutu, chociaż nie maja wiele pracy, to w kilku sytuacjach potrafili uratować swoje zespoły; czasy się zmieniły i Casillas już nie bije na głowę Valdesa pod względem umiejętności i pewnych cech psychicznych; na chwile obecna obaj bramkarze prezentują bardzo zbliżony poziom;

wynik: 0:0

 

prawa obrona:

Alves vs. Ramos - Hiszpan zmaga się w tym sezonie z kontuzjami i dlatego trudno oceniać jego dyspozycje; Alves z kolei po przeciętnym początku sezonu, od kilku kolejek gra znakomicie; coraz częściej asystuje przy bramkach kolegów i jest pewnym punktem defensywy, chociaż łapie wciąż dużo kartek; wydaje się, ze w tej rywalizacji przewagę będzie miał Brazylijczyk

wynik: 1:0

 

lewa obrona:

Maxwell vs. Marcelo - chociaż Maxwell w tym sezonie gra naprawdę na niezłym poziomie, lepsze wrażenie pozostawia po sobie Marcelo, ale to dlatego, ze tak naprawdę gracz Realu w dotychczasowych meczach nie musiał zbyt wiele pracować w defensywie, co jest jego pieta achillesowa; mecz z Barcelona, w którym Marcelo będzie miał naprzeciw siebie Messiego i Alvesa może być weryfikacja dyspozycji gracza z Madrytu; na chwile obecna jednak prezentuje się nieznacznie lepiej;

wynik: 0:1

 

srodek obrony 1:

Pique vs. Pepe - Portugalczyk wrócił po kontuzji w dobrej formie i obecnie tworzy podstawowa parę obrońców z Carvalho; w porównaniu z poprzednim sezonem jest znacznie pewniejszym punktem defensywy; w Barcelonie z kolei Pique również gra zupełnie dobrze, często udziela się w akcjach ofensywnych, ale nadal nie wyzbył się swoich negatywnych tendencji do łapania kartek, co już zaowocowało czerwienia w lidze; forma obu jest jednak bardzo zbliżona;

wynik: 0:0

 

srodek obrony 2:

Puyol vs. Carvalho - wielu zastanawiało się, po co Real sprowadza już niemal emeryta, ale trzeba sobie przypomnieć, ze Ricardo to pupil Mourinho, który ściągał go najpierw za sobą z Porto do Chelsea i teraz znów zażyczył sobie współpracy z portugalskim obrońca; posuniecie to okazało się trafne, bo Carvalho jest pewnym punktem defensywy; to samo można powiedzieć o Puyolu, ikonie Barcelony, który nadal gra świetnie i choć powoli wiek zaczyna dawać o sobie znać w braku szybkości, Carles nadrabia to zaangażowaniem i ustawianiem się; trudno wskazać faworyta tej rywalizacji

wynik: 0:0

 

defensywna pomoc:

Busquets vs. Khedira - Niemiec z tunezyjskim paszportem w Realu to był jeden z głośniejszych transferów tego roku; był to transfer udany, bo Sami dobrze wkomponował się w drużynę budowana przez Jose, ale naprzeciw stanie tym razem Busquets - piłkarz, który jest wzorem błyskawicznego rozwoju; wprowadzony dwa lata temu do pierwszej drużyny Katalończyk już teraz jest kluczowym graczem Barcelony i reprezentacji Hiszpanii; chociaż Khedira wydaje się być graczem bardziej doświadczonym, to Sergio ma za sobą już kilka występów w GD, co powinno być atutem Katalończyka

wynik: 0:0

 

srodek pomocy:

Keita vs. Xabi Alonso - Keita to pupil Guardioli, który gra niemal we wszystkich najwazniejszych meczach; widać wyraźnie, ze odejście Toure mu pomogło, bo nabrał więcej pewności i z każdym meczem tego sezonu gra coraz lepiej; jego minusem jest nieco mała aktywność w ofensywie, ale to tez kwestia jego boiskowych zadań; po przeciwnej stronie zaś Alonso, który wielokrotnie udowadniał, ze gdy drużynie nie idzie, on potrafi jednym znakomitym podaniem przechylić szale zwycięstwa na stronę Królewskich, stad moim zdaniem jego nieznaczna przewaga nad Malijczykiem

wynik: 0:1

 

playmaker:

Xavi vs. Ozil - teoretycznie nikt nie może się równać z katalońskim rozgrywającym, który od wielu lat gra na bardzo wysokim poziomie, ale... no właśnie... w Realu w tym sezonie pojawił się nowy playmaker; początkowo wielu sądziło, ze to transfer bardzo nieudany i na pewno przepłacony, ale Ozil z meczu na mecz grał coraz lepiej; potrafił już niemal w pojedynkę wygrywać mecze dla Królewskich i niewątpliwie jest jednym z lepszych graczy ofensywnych tej drużyny w tym sezonie; mimo wszystko jednak, Xavi to wciąż Xavi i to on powinien być bohaterem na Camp Nou

wynik: 1:0

 

prawe skrzydlo:

Messi vs. Ronaldo - to będzie pojedynek gigantów, nikt nie ma co do tego żadnych wątpliwości; obaj w tym sezonie są w kosmicznej formie, obaj strzelają bramki jak na zawołanie, obaj w pojedynkę wygrywają mecze, kiedy drużynie nie idzie; patrząc jednak z perspektywy historii, Messi ma przewagę nad Ronaldo; Portugalczyk jeszcze nigdy nie strzelił gola Barcelonie (czy to będąc graczem Realu, Man Utd, czy Sportingu); tymczasem Messi już niejednokrotnie pokazywał, ze ma patent na Casillasa i obronę z Madrytu; ale to za mało, zęby uznać Argentyńczyka za faworyta tej rywalizacji

wynik: 0:0

 

lewe skrzydlo:

Iniesta vs. Di Maria - Iniesta jest kochany teraz chyba na wszystkich stadionach w Hiszpanii za to, co zrobił w meczu finałowym Mistrzostw Świata; nie przeszkadza mu to jednak notować znakomite występy w barwach blaugrana w tym sezonie; po drugiej stronie z kolei mamy Di Marie, który miał slaby początek sezonu, ale teraz wyraźnie się rozkręca i choć to jeszcze nie jest poziom Iniesty (czy w ogóle kiedykolwiek będzie?) to jednak Argentyńczyk pokazuje, ze ma potencjał, by już niedługo stać się czołowym skrzydłowym na świecie

wynik: 1:0

 

napastnik:

Villa vs. Higuain - dyspozycja obu tych piłkarzy w tym sezonie jest zbliżona; oboje rozpoczęli rozgrywki nienajlepiej, będąc w cieniu swoich kolegów z zespołu (odpowiednio Messiego i Ronaldo), ale od kilku tygodni już chyba złapali odpowiedni rytm; zarówno Villa, jak i Higuain w ostatnich spotkaniach graja świetnie i chociaż to Argentyńczyk ostatnio strzela więcej goli, to wcale nie daje mu przewagi nad Villa, który z kolei notuje teraz bardzo dużo asyst (właściwie w każdym meczu ma przynajmniej jedna);

wynik: 0:0

 

 

wynik: 3:2

rezerwowi:

Pinto vs. Dudek, 0:0

Abidal vs. Arbeloa, 0:0

Milito vs. Garay, 1:0

Mascherano vs. Lass, 0:0

Pedro vs. Pedro Leon, 1:0

Thiago vs. Granero 0:1

Bojan vs. Benzema, 0:1

 

 

wynik z uwzglednieniem lawki rezerwowych: 5:4

Odnośnik do komentarza

Nie jestem się w stanie z Tobą zgodzić w kilku punktach. Po pierwsze, bramkarze: tutaj według mnie, jest tak samo jak w przypadku Xavi-Ozil, gdzie jak sam ująłeś: teoretycznie nikt nie może się równać z katalońskim rozgrywającym, który od wielu lat gra na bardzo wysokim poziomie, ale... no właśnie.... Według mnie, Valdes przestał już być katalońskim Pawełkiem, ale to Casillas jest najlepszym bramkarzem na świecie i mimo to że Valdes prezentuje się naprawdę solidnie, jeden punkcik powinien paść łupem golkipera Realu.

 

Jeśli chodzi o obronę, to według mnie, 2:0 dla Barcelony. Ostatnio nasza defensywa, a szczególnie Pepe nie prezentuje najwyższej dyspozycji i jeśli nic się nie zmieni, to będzie to naszym dużym problemem w Gran Derbi. Kontynuując, moim zdaniem: Khedira 1:0 Busquets - wydaje mi się, że Niemiec jest pewniejszą postacią niż Sergio, który mnie nigdy swoją grą nie przekonywał. No i na sam koniec, Villa 1:0 Higuain. Za doświadczenie i klasę samą w sobie.

Odnośnik do komentarza

imo:

 

Valdes - Iker 0:1

 

Ramos - Alves 0:0

Pepe - Pique 0:0

Puyol - Carvalho 0:0

Maxwell - Marcelo 0:1

 

Busquets - Khedira 1:0

Keita - Xabi 0:1

Xavi - Ozil 1:0

 

Messi - Ronaldo 0:0

Iniesta - Di Maria 0:0

Villa - Higuain 1:0

 

***

 

edyta podpowiada, że to z przymrużeniem oka trzeba brać :]

Odnośnik do komentarza

Valdes - Iker 0:1

 

Ramos - Alves 0:0

Pepe - Pique 0:1

Puyol - Carvalho 0:0

Maxwell - Marcelo 0:1

 

Busquets - Khedira 0:0

Xavi - Xabi 1:0

Iniesta - Ozil 1:0

 

Messi - Ronaldo 0:0

Pedro - Di Maria 0:1

Villa - Higuain 0:0

 

U mnie wychodzi 3:3, ale ja uważam, że zagra Pedro, a nie Keita. Po cichu liczę też na występ Adriano.

Odnośnik do komentarza

http://fcbarca.com/index2.php?goto=kom&news=34481

 

Zestawienie podobne do tego, które zrobił Feno i kilka wyników moim zdaniem dość dziwnych, ale to przez ankietę na Goal.com, bo np. Iker zmiażdżył w niej Valdesa, a Puyol przegrał z Carvalho. Na forum indywidualnie zwyciężała Barcelona, a na Goal.com Real, mam nadzieję, że w dzisiejszym meczu lepsza będzie Blaugrana, bo tak jak napisał Millo to najlepszy prezent na 111 urodziny Dumy Katalonii.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...