Skocz do zawartości

FC Barcelona


Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co widziałem, to Puyol po meczu powiedział, że "mają dużo przyjaciół w Realu Madryt, nie ma zamiaru nikogo osądzać, takie mecze wyzwalają masę emocji i napięć, a przede wszystkim to co się stało na boisku, na nim zostaje"

Podejrzewam tez, że Ramos dość szybko przeprosi i Puyola, i Xaviego. Oni wszyscy za dużo razem zrobili w reprezentacji, zęby się kłócić o jedną "młóckę".

Odnośnik do komentarza

Taka jeszcze jedna refleksja mnie naszla. Mianowicie, chyle czola przed calym sztabem szkoleniowym Barcelony za przygotowanie druzyny w taki sposob, zeby szczyt formy nadszedl wlasnie teraz, na Gran Derbi. Bylo jasne na poczatku sezonu, ze Barcelona nie bedzie w stanie grac jak Barcelona przez caly sezon, wszystkie 38 kolejek. Juz kilka tygodni temu w mediach pisano cos o jakichs mikrocyklach, ale nikt tak naprawde nie zwracal na to uwagi, ze mecz z Realem ma byc kulminacja pierwszego takiego mikrocyklu. Dopiero kiedy kilka tygodni temu Barca wygrala najpierw z Valencia, a potem rozniosla Seville, zaczeto zauwazac, ze chyba jednak cos w tym jest. Forma Barcy rosla przed Gran Derbi z meczu na mecz, a zeszlotygodniowe 8:0 nad Almeria tylko tego dowiodlo, no a mecz z Realem to wisienka na torcie.

Ja tylko mam nadzieje, ze teraz to nie bedzie tak, ze caly mikrocykl sie bedzie zaczynal od nowa, bo jak pamietamy, poprzedni zaczynal sie m. in. od porazki u siebie z Herculesem...

 

 

edit: Jaki ten FM realistyczny :keke:

Odnośnik do komentarza

Znana jest już lista graczy, którzy wystąpią w rozgrywkach o Puchar Katalonii. Siedmiu graczy z pierwszego zespołu i piętnastu zawodników Barcy Athletic:

 

Pinto, Jeffren, Keita, Bojan, Maxwell, Mascherano, Adriano, Thiago, Rochina, Vázquez, Soriano, Tello, Montoya, Bartra, Dos Santos, Romeo, Fontàs, Sergi Gómez, Riverola, Masip, Carmona oraz Abraham

 

Mecze zostaną rozegrane jutro, a Blaugrana o 21:45 zmierzy się z Espanyolem, a o 22:45 z L'Hospitalet. Mnie zaskoczył brak Nolito, który świetnie gra w Segunda Division.

 

Jeśli chodzi o te mikrocykle Guardioli to w 100% zgadzam się z Feno. Pep świetnie to wymyślił, bo dzięki temu Duma Katalonii po prostu zniszczyła Real, szkoda że w FM czegoś takiego nie ma ;). W najbliższych meczach spodziewam się lekkiej obniżki formy, ale takiego dramatu jak powtórka meczu z Herculesem chyba nie będzie :-k.

Odnośnik do komentarza
Nieoczekiwany zwrot sytuacji. Osasuna odmawia gry w dniu jutrzejszym, Barcelona przyśpiesza swój wyjazd do Pampeluny... Federacja, która uprzednio przystała na przełożenie meczu, teraz twierdzi że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby odbył się dzisiaj. Co się jeszcze wydarzy?

@Ona FM, CatRadio

 

:-k na swoim stadionie Osasuna jeszcze w tym sezonie nie przegrala, a prawdopodobnie zawodnicy Barcy na mecz wyjda prosto z autokaru. Zaczynam miec obawy co do tego spotkania.

Odnośnik do komentarza

najswiezsze doniesienia:

 

ak podaje Radio Marca, zarząd ligi LFP i federacji RFEF rozpatruje możliwość przełożenia całej czternastej kolejki La Liga po wprowadzeniu przez rząd stanu alarmowego spowodowanego strajkiem kontrolerów lotów na hiszpańskich lotniskach.

 

Piłkarze Barcelony opuścili Camp Nou o 9:45, po czym udali się na lotnisko. W czasie podróży dotarła do nich wiadomość o odwołaniu wszystkich lotów do godziny 13:00. Udali się oni z powrotem, by na Camp Nou śledzić rozwój zdarzeń. Kolejne informacje podają, że zostały odwołane wszystkie loty aż do godziny 19:00 (mecz z Osasuną miałby się rozpocząć o 20:00).

 

Sandro Rosell rozmawia z przedstawicielami RFEF, celem jest złagodzenie stanowiska federacji, które obliguje Barcelonę do dotarcia do Pampeluny w inny sposób, niż drogą lotniczą.

 

13:27 - Piłkarze Barcelony opuszczają Camp Nou. Mecz zostanie rozegrany jutro o godzinie 17:00, zaś zawodnicy, po obiedzie, udadzą się do Pampeluny dziś wieczorem. Podróż odbędą pociągiem, a następnie autobusem.

 

16:00 Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę. Teraz RFEF twierdzi, że mecz musi odbyć się dzisiaj. Osasuna kategorycznie nie zgadza się z przełożeniem meczu na jutro. Barcelona wyjeżdża do Pampeluny nie o 17:00, a o godz. 16:00. Teraz wszystko wskazuje na to, że mecz jednak odbędzie się dzisiaj, być może z opóźnieniem.

 

16:01 Piłkarze Barcelony zostali poinformowani, że mecz rozegrany zostanie dzisiaj o 22:00!

 

16:05 Drużyna Guardioli powinna dotrzeć pociągiem do Saragossy przed godziną 18:00. Później czeka ją 200 kilometrów jazdy autokarem do Pampeluny.

 

16:15 Przyjazd Barcelony do Pampeluny spodziewany ok. godz. 19:45.

 

16:50 W oczekiwaniu na przyjazd Barçy do Saragossy możemy czytać kolejne pomyje wylewane w madryckiej prasie na Pepa Guardiolę, co ciekawe głównego winnego całego dzisiejszego zamieszania. Do redaktorów Marki dołączył naczelny Asa, który zdążył już wymyślić nowy termin: guardiolato. Guardiolato połączyło siły z villarato! „Chyba rzeczywiście Guardiola sika wodą kolońską” - pisze Alfredo Relaño.

 

18:05 Barcelona do Saragossy dotarła kwadrans przed 18:00. W stolicy Aragonii drużyna Guardioli mijała się z innymi wycieczkowiczami, z Realu Saragossa, którzy jutro grają z Almerią. Autokar Barçy jedzie już do Pampeluny. Mecz ok. 20:30 – 21:00.

 

 

 

[barcastuff]

Odnośnik do komentarza

Ciekawe, kto w tej sytuacji zawinił. Czy Barcelona, która sądziła, że Osasuna zechce przełożyć mecz ze względu na "stan wyjątkowy", czy federacja, która nie ogarnęła sytuacji. Bo takie zamieszanie, to na podwórku bywa, że nie gramy o 15 tylko o 15.30, bo Łysy ma komunię siostry, a nie w profesjonalnym futbolu. Sytuacja jest śmieszna. Skoro mecz nie został oficjalnie odwołany, to według mnie, o godzinie 20.00, jeśli graczy Barcelony nie byłoby na boisku, powinien być walkower. Jeśli jednak został on oficjalnie odwołany, a potem nagle decyzja została zmieniona, to świadczy to katastrofalnie o federacji.

Odnośnik do komentarza

Wina jest po stronie Barcelony. Podjęła ryzyko, żeby lecieć samolotem chociaż strajk był zapowiedziany. Co prawda miał się skończyć chyba koło 13 ale komuś zabrakło wyobraźni, że może wszystko się przedłużyć. Gdy nie mogli polecieć to chcieli mecz przełożyć i federacja wyraziła zgodę ale nikt nie zapytał Osasuny co ona na to. I słusznie się wkurzyli. Można było spokojnie wszystko to zorganizować tak, żeby zdążyć na 20. Co do walkowera to na pewno nie będzie. Gdyby Osasuna się uparła to mecz najpóźniej musiałby się zacząć 20:30. Ale już wiadomo, że Osasuna wyraża zgodę na rozegranie meczu z opóźnieniem ale oby odbył się dzisiaj.

Odnośnik do komentarza

Wina jest po stronie Barcelony. Podjęła ryzyko, żeby lecieć samolotem chociaż strajk był zapowiedziany.

Zapowiedziany? Przed sekundą w tefałenowskich Faktach podano, że nie. Sugerowano w relacji, że dzisiaj rano kontrolerzy lotu udali się gremialnie na zwolnienia chorobowe, czym zaskoczono Hiszpanię.

Odnośnik do komentarza

@Pescar, no tak bo Barcelonie zalezalo zeby grac jutro, szczegolnie ze we wtorek mecz z Rubinem :roll:

 

Oficjalny komunikat:

 

FC Barcelona chce publicznie opisać rzeczywisty obraz wydarzeń z ostatnich godzin przed meczem z Osasuną Pampeluna.

 

1. Od wczoraj - piątek popołudniu - Klub był świadomy sytuacji na krajowych lotniskach, w związku ze strajkiem kontrolerów lotu. Mając na uwadze ten fakt, Sandro Rosell osobiście kontaktował się z RFEF (Hiszpański Związek Piłki Nożnej), by wyjaśnić im sytuację. Po kilku kontaktach z władzami związku i poradach AENA (firma obsługująca lotniska w Hiszpanii - przyp. red.), prezydent Klubu postanowił utrzymać obowiązujący plan lotu w sobotę rano.

 

2. O 9 rano dnia dzisiejszego, zespół udał się z Camp Nou na lotnisko w Barcelonie. Loty zostały jednak zawieszone pomimo wcześniejszych zapewnień AENY.

 

3. Klub kontynuował rozmowy z RFEF, który bazując na wyjątkowości sytuacji, poinformował FC Barcelona, że mecz zostanie przełożony na godzinę 17:00 w niedzielę, pomimo informowania, że zespół gra mecz Ligi Mistrzów z Rubinem Kazań we wtorek.

 

4. Po tej informacji, Klub przygotował plan podróży zakładający podróż szybką koleją do Saragossy o 17:00, a następnie dojazd do Pampeluny autokarem.

 

5. Nieoczekiwanie około 15:00, RFEF poinformował Klub, że zmienił swoją decyzję i zespół musi się stawić w sobotę na meczu pod groźbą przyznania walkowera. Komunikat został również podpisany przez LFP.

 

6. FC Barcelona natychmiastowo wyraziła swoje oburzenie wobec niezdecydowania RFEF, które szkodzi Klubowi w aspekcie sportowym i stawia go w złym świetle w oczach kibiców. Jednakże, Klub zaakceptował tę decyzję i podjął natychmiastowe działania. Zespół wyruszył o 16:00 i rozegra mecz, jak tylko dotrze do Pampeluny.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...