Reprezentacja Polski

[Forn]

A Benhakkerowi się udało. Więc może jednak zrobił coś wielkiego, a nie "Na razie awansował do ME i nic więcej."

[Icon]

A Benhakkerowi się udało. Więc może jednak zrobił coś wielkiego, a nie

Awansował do ME i nic więcej. Owszem, jest to historyczne wydarzenie bo jest pierwszym szkoleniowcem, któremu to się udało z naszą reprezentacją. Ale nie widzę powodu by kilka dni po meczu w Chorzowie nadal tym się onanizować. Po ostatnich awansach do MŚ świętowaliśmy do pierwszego meczu samych mistrzostw i po 2 kolejce pakowaliśmy się do domu. Co lepsze - sam Benhakker się tym wcale nie podnieca tylko stąpa twardo po ziemi.

[Kuchar]

Żeby ostudzić troszkę atmosferę

Środowy mecz Polska - Serbia (godz. 20.45), mimo fatalnego stanu boiska Crvenej Zvezdy Belgrad, odbędzie się raczej zgodnie z planem - poinformował menedżer polskiej reprezentacji, Jan de Zeeuw. Podczas wieczornego treningu spotkał się z delegatem UEFA Alanem Snoddym.

 

"Wyraźnie dał do zrozumienia, że spotkanie się odbędzie, mimo tak kiepskich warunków do grania, które jutro nie zmienią się na lepsze. To boisko zostanie w ten sposób zniszczone. Ostateczną decyzję delegat UEFA i sędziowie podejmą jutro przed południem" - powiedział De Zeeuw.

 

 

REKLAMA Czytaj dalej

 

 

 

Menedżer polskiej kadry nie był zadowolony z organizatorów spotkania w eliminacjach mistrzostw Europy. Boisko Crvenej Zvezdy, w przeciwieństwie do coraz większej liczby w Polsce, nie jest podgrzewane, dlatego po uprzątnięciu śniegu jest na nim mnóstwo wody. Aby przyspieszyć osuszanie murawy grupa osób widełkami robiła w niej dziury i następnie zasypywała piachem. "Spytałem przedstawiciela UEFA, ile osób przy tym pracowało? Odpowiedział, że 17. W Crvenej Zveździe wieczorem było jakieś posiedzenie zarządu i dla Serbów to było ważniejsze" - dodał De Zeeuw.

 

Polscy piłkarze nie mogli trenować na obiekcie, na którym przyjdzie im walczyć o ostatnie punkty w el. ME-2008, dlatego znów udali się do położonego już za miastem centrum treningowego Partizana. "Proponowano nam wcześniej jakieś inne boisko, ale jest na nim śnieg, a poza tym tam nie było szatni" - opowiadał menedżer drużyny narodowej Polski.

 

Podopieczni trenera Leo Beenhakkera przez kilkadziesiąt minut ćwiczyli na sztucznej nawierzchni. W zajęciach wzięło udział 19 zawodników, w tym Radosław Sobolewski, który ogłosił, że rezygnuje z występów w kadrze. Przed rozpoczęciem gry w "dziada" koledzy żartowali z niego. "No, chodź +Sobol+, jeśli już kończysz, to jako pierwszy wchodzisz do środka".

 

Polacy mają już zapewniony awans, dlatego holenderski selekcjoner nie zabrał do Belgradu kilku podstawowych zawodników, jak Euzebiusz Smolarek, Maciej Żurawski czy Artur Boruc. Szansę dostanie kilku dotychczasowych rezerwowych, ale skład jest sporą niewiadomą. Trudno wskazać, kto z dwójki: Łukasz Fabiański-Tomasz Kuszczak, stanie w bramce. W obronie powinni zagrać: Marcin Wasilewski, Jacek Bąk, Mariusz Jop i prawdopodobnie Tomasz Kiełbowicz, który trenował we wtorek z "czerwonymi". W narzutkach tego koloru grała, wydaje się, pierwsza jedenastka. Blok pomocników zapewne utworzą Wojciech Łobodziński, Mariusz Lewandowski, Rafał Murawski, Łukasz Garguła i Kamil Kosowski, zaś jednym napastnikiem będzie Radosław Matusiak.

za wp.pl

[Romeq]

Z braku laku Bąka pewnie zastąpi Głowacki pewnie, może z Augustyna coś jeszcze wyrośnie. Stasiak to nie ten poziom. W sumie nic dziwnego, że w czołowych klubach ekstraklasy na środku obrony grają obcokrajowcy - Cleber, Choto, Hernani, Arboleda, bo w Polsce posucha jest straszna.

 

To na razie na stoperze pograć mogą: Bąk, Żewłak, Jop, Dudka (powiedzmy), Radomski, Głowacki, Kokoszka (powiedzmy)?

No i może ten Pawelec jeszcze.

Dorzuciłbym jeszcze do tego grona pechowca Łągiewke. Może przy kolejnym powołaniu nie złapałby kontuzji

[Manort]

Zdolnych srodkowych obroncow jest troche. Nie zapominajmy o Szukale, Wiluszu, Fojucie itp. Za nic za granice nie biora

[lukas]

Piechniczek mowi o "polskiej mysli szkoleniowej". Moze tylko ja jej nie widze...No ale Ty pewnie tak. Wytlumacz mi fraze "polska mysl szkoleniowa" krzywy.gif Prosze krzywy.gif

 

Nawet nie próbuj rozmawiać o tych sprawach z Iconem Piechniczek jest ze Śląska a to dużo powinno Tobie wyjaśnić dlaczego tak go ubóstwia - po jego wypowiedziach na forum wnioskuje, że jest "Śląskim nacjonalistą"

[shqvarny]

Piechniczek i Beenhakker są rówieśnikam. ich osiągnięć porównać się nie da (Leo z klubami, Piechniczek 3 miejsce na MŚ), ale każdy się zgodzi, że wiele w piłce osiągnęli. kwestia dotyczy jedynie stylu i smaku.

osobiście uważam, że Piechniczek ma prawo do krytyki, tyle że obecnej sytuacji nie uważam jej za zasadną. natomiast Grzegorz Lato krytykujący dokonania trenerskie, to już groteska.

[Willow]

Z tym, że krytyka krytyce nierówna. Można analizować błędy, słabości czy też inne niedociągnięcia reprezentacji i jej selekcjonera, a można też robić wycieczki osobiste pod tytułem "pensja 600 tysiecy". Druga kwestia to proponowanie rozwiązań, przedstawienie propozycji, pomysłów, podpowiedzi, bo krytokować to mogę sobie nawet ja - owszem, zapalony kibic, który zna mnóstwo aspektów piłki, ale głównie z telewizji. A takie zestawienie: wytykanie błędów - pomysł na ich rozwiązanie, powinno dominować. Dla dobra polskiej piłki, bez obrażania się, że trenerem nie jest kolega z Polski, tylko zagraniczny trener, który zarobi przez kilka lat ciężką kasę.

[Profesor]

Jak dowiedział się Sport.pl kilkusetosobowa grupa polskich kibiców biła się z policją i serbskimi fanami w Belgradzie. Informację tę potwierdził nam dwóch serbskich dziennikarzy oraz prezes PZPN Michał Listkiewicz.

Od prezesa PZPN Michała Listkiewicza usłyszeliśmy, że kilkuset polskich kiboli pobiło się w środę z Serbami.

 

- Widziałem zadymy - mówi Sport.pl Predrag Paunović, dziennikarz "Kurira". - Do pierwszych problemów doszło już na przedmieściach Belgradu ok. godz. 14 w środę. Część polskich fanów była agresywna. Doszło do starć z policją i serbskimi kibicami. Chuligani przyjechali czterema autobusami, było ich ok. 200. Według moich informacji nie ma rannych. Wśród flag jakie mieli fani dostrzegłem m.in. nazistowskie symbole.

 

Według jego relacji do zajść doszło potem także na głównej ulicy Belgradu.

 

- Teraz jest już spokojnie, ale policja zdecydowała, że nie wpuści wszystkich autokarów z Polakami do miasta. Cześć z nich czeka teraz 20 km od Belgradu. Dopiero na pół godziny przed meczem wjadą do centrum i udadzą się na stadion - mówi serbski dziennikarz.

 

Relacje napływające za pośrednictwem alertu24 potwierdzają informacje o zatrzymywaniu autokarów z polskimi kibicami na rogatkach Belgradu.

 

- Zdaję sobie sprawę, że ci, którzy wywołali awantury z policją to nikły procent wszystkich polskich kibiców, którzy przyjechali do Belgradu. Widać, że oni nie mają żadnego związku z kibicami. Nie zauważyłem u nich waszych barw narodowych - dodaje dziennikarz "Blicka", który nie chce ujawniać nazwiska.

 

Według jego relacji rozrabiała ok. 200-osobowa grupa.

 

Nie udało nam się potwierdzić z jakich miast byli kibole, którzy wszczęli zamieszki. Prezes Listkiewicz w rozmowie ze Sport.pl nazwał ich "grupą wileńską Legii".

 

[gazeta.pl]

 

Oj, jak się za nich serbskie ekipy wezmą, skończy się rumakowanie. Kretyni.

[martin]

Selekcjoner Leo Beenhakker podał skład, w jakim reprezentacja Polski rozpocznie mecz z Serbią w eliminacjach mistrzostw Europy - informuje sport.pl. Początek spotkania o godz. 20:45.

Holenderski szkoleniowiec zdecydował się na zaskakujące ustawienie wyjściowej jedenastki. W środku drugiej linii zagra nominalny lewy obrońca Jakub Wawrzyniak, zabraknie natomiast Łukasza Garguły. Jedynym napastnikiem będzie Grzegorz Rasiak, a nie - jak się mogło wydawać - Radosław Matusiak. Z kolei partnerem Jacka Bąka na środku obrony będzie Mariusz Jop, który zastąpi awizowanego wcześniej Michała Żewłakowa.

 

Skład reprezentacji Polski na mecz z Serbią: Łukasz Fabiański - Marcin Wasilewski, Mariusz Jop, Jacek Bąk, Grzegorz Bronowicki - Wojciech Łobodziński, Mariusz Lewandowski, Jakub Wawrzyniak, Kamil Kosowski - Rafał Murawski - Grzegorz Rasiak.

Co to - znowu eksperyment jak z Dudką? Jak się okaże, że będzie tam grać jak urodzony DM, to się załamię

[Wujek Przecinak]

Serbia-Polska 2:2

Mecz nudny, polskich kibiców więcej niż serbskich. Wygrywaliśmy 2:0, żeby zremisować.

Trochę daliśmy tyłka.

Na szczęście Portugalia zremisowała z Finlandią dzięki czemu zajęliśmy pierwszej meijsce w grupie. Miodzio.

Będziemy losowani z trzeciego koszyka, ale co to za różnica.

[Tybor]

Jednak będziemy w czwartym koszyku, bo Hiszpanie wygrali i nas ścigneli. Holandi mimo, że przegrała to i tak w pierwszym koszyku została, bo Niemcy zremisowali i spadli do trzeciego koszyka.

[Manort]

Caly czas sie zastanawiam co robil Rasiak w 1 polowie. Stal? Bo raczej nie biegal, a raczej tworzyl zludzenie jakby mu sie *nie chcialo*. Matusiak przynajmniej troche powalczyl. Ta bramka to tak troche z przypadku jakby patrzec z pozycji zawodnika. Troche mu sie ta pilka tam zamotala Chociaz akcja ladna.

[Profesor]

Tak, z bólem muszę przyznać, że się myliłem, i Rasiaka już więcej w reprezentacji nie powinno być. Niestety jest na to po prostu za słaby.

[Manort]

On sie nadaje na ta swoja Championship i nigdzie wyzej.

[Bieniol]

Tak, z bólem muszę przyznać, że się myliłem, i Rasiaka już więcej w reprezentacji nie powinno być. Niestety jest na to po prostu za słaby.

 

Według mnie to nie tylko powinno zabraknąć miejsca dla Rasiaka ale i dla Łobodzińskiego który znów walił takie zawiesinki w pole karne, że nawet gdyby Rasiak miał 4 metry wzrostu to by tego nie dosiegnął , za wysokie progi jak dla tej dwójki.

[Magic]

Tak, z bólem muszę przyznać, że się myliłem, i Rasiaka już więcej w reprezentacji nie powinno być. Niestety jest na to po prostu za słaby.

 

Pragnę również dodać, iż jego ekscelencja Grzegorz Rasiak nie wykazywał najmniejszych chęci do gry. Patrzenie na tego zawodnika przyprawiało dziś (i nie tylko dziś) o zgrzyt zębów i rzucenie paru ostrych epitetów pod nosem. Na tle takiego Zahorskiego Greg wypadł blado. Odnosząc się do meczu - bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Lewandowski, asysta przy bramce Murawskiego . Dziwiły mnie w przerwie pochwały pana Gmocha pod adresem Wawrzyniaka, ale trzeba przyznać, że Kuba w drugiej połowie zagrał całkiem nieźle i zasłużył na kolejne szanse. Ogólnie wszyscy na mniejszy, większy plus, z jednym wyjątkiem, o którym wspomniałem w pierwszym zdaniu.

[Profesor]

Tak, z bólem muszę przyznać, że się myliłem, i Rasiaka już więcej w reprezentacji nie powinno być. Niestety jest na to po prostu za słaby.

 

Według mnie to nie tylko powinno zabraknąć miejsca dla Rasiaka ale i dla Łobodzińskiego który znów walił takie zawiesinki w pole karne, że nawet gdyby Rasiak miał 4 metry wzrostu to by tego nie dosiegnął , za wysokie progi jak dla tej dwójki.

 

Otóż tu się nie zgodzę, choć byłem wrogiem Łobodzińskiego w reprezentacji. Zagrał bardzo ambitnie, nie odpuszczał żadnej piłki, cofał się w obronie, schodził do środka - podobał mi się, i chyba rozegrał swój najlepszy mecz w reprezie.

[Bieniol]

Tak, z bólem muszę przyznać, że się myliłem, i Rasiaka już więcej w reprezentacji nie powinno być. Niestety jest na to po prostu za słaby.

 

Według mnie to nie tylko powinno zabraknąć miejsca dla Rasiaka ale i dla Łobodzińskiego który znów walił takie zawiesinki w pole karne, że nawet gdyby Rasiak miał 4 metry wzrostu to by tego nie dosiegnął , za wysokie progi jak dla tej dwójki.

 

Otóż tu się nie zgodzę, choć byłem wrogiem Łobodzińskiego w reprezentacji. Zagrał bardzo ambitnie, nie odpuszczał żadnej piłki, cofał się w obronie, schodził do środka - podobał mi się, i chyba rozegrał swój najlepszy mecz w reprezie.

 

No dobra może i walczył cofał się ale co tak naprawdę to dało ? nic kompletnie nic. W przeciągu całych eliminacji jeden z najgorszych zawodników i powoływany tylko w razie jakiejś kontuzji któregoś z bocznych pomocników. Takie jest moje zdanie i według mnie nie powinien więcej ubierać reprezentacyjnej koszulki.

[woj]

Otóż tu się nie zgodzę, choć byłem wrogiem Łobodzińskiego w reprezentacji. Zagrał bardzo ambitnie, nie odpuszczał żadnej piłki, cofał się w obronie, schodził do środka - podobał mi się, i chyba rozegrał swój najlepszy mecz w reprezie.

 

Jeżeli to był jego najlepszy mecz w reprezentacji to tym bardziej powinien to być ostatni jego mecz w reprezentacji.

Sama waleczność nie wystarczy, Lewandowski był zupełnie nieprzydatny w ofensywie.