Ernie Souchak Napisano 29 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2016 Nie jest kolorowo, bo samorządy pomimo sześcioletniego vacatio legis dały dupy i nie opracowały tych planów transportowych lub zrobiły to byle było. Akurat segment kolejowych przewozów międzywojewódzkich to działka rządowa, więc przy założeniu, że obecny stan umowy dotyczącej służby publicznej między Ministerstwem a PKP Intercity nie ulega zmianie to ulgi wylatują z pociągów EIC i EIP plus pociągi relacji Łódź - Warszawa obsługiwane przez Intercity. Także w tym segmencie ryzyko jest najmniejsze, gorzej z regionalnymi i lokalnymi połączeniami autobusowymi, ale to wina samorządów, było dużo czasu by się przygotować. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 29 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2016 Właśnie, zmiana z 2010 r. wchodzi w życie od 2017 r. Ustawodawca dał więc sporo czasu samorządom na zapewnienie ulgowych przejazdów na swoich obszarach. Cytuj Odnośnik do komentarza
tinieblador Napisano 29 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2016 dobrze, że w przeciwieństwie do PO, PiS stawia na 'udaczników' i ludzi, którzy znają się na swojej robocie. Minister Energetyki wyjaśnia o co chodzi z elektrowniami wiatrowymi: Jeżeli w tej chwili jesteśmy w studio, widać nas, światło się świeci – i przestaje wiać wiatr. To znaczy, że już światła nie ma być prawa. Musimy się zgodzić, że już nie będzie prądu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 3 Maja 2016 Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Jednoosobowa Kapituła Orderu Orła Białego odznaczyła Bronka Wildsteina ("Panie redaktorze. Człowieku niezłomny. Głosicielu prawdy i tej prawdy żądający") i Wandę Połtawską. Ciekawe, co spaskudzą jako następne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 3 Maja 2016 Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Skoro odznaczył kogoś, kto zasłynął prozą (nader marną, nawet jak na prawicowo-ziemkiewiczowskie standardy) i faktem wykradnięcia danych z IPN oraz kogoś, kto zasłynął posiadaniem notki na wikipedii, to nie widzę powodów, dla których za rok czy dwa, by się przypodobać tym samym środowiskom, nie miałby odznaczyć polskiego Dirlewangera, majora Łupaszki. Nie lada jaja nam rządzący szykują na przyszłość - poważna kapituła orderu orła białego, której wierzę, że się doczekamy, w przyszłości chcąc podnieść prestiż tego orderu ponad poziom gnoju, na jakim znajduje się obecnie, będzie chciała odebrać Wildsteinowi ten order. I znów będzie krzyk. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 3 Maja 2016 Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Nazywanie Łupaszki polskim Dirlewangerem to przegięcie takie samo, jak nazywanie go bohaterem bez skazy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 3 Maja 2016 Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Nazywanie Łupaszki polskim Dirlewangerem to przegięcie takie samo, jak nazywanie go bohaterem bez skazy. Hm, nie. Łupaszka rozkazał zabić dzieci, Dirlewanger rozkazał zabić dzieci. Żaden bohater bez skazy nie rozkazał zabić dzieci. Chyba że chcesz bawić się w rozważania ile dzieci rozkazał zabić jeden, a ile drugi. Nie posądzam Cię jednak o taki poziom argumentacji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 3 Maja 2016 Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Bzdura. Jeden był masowym mordercą nurzajacym się w alkoholu i zboczeniach, drugi stracił hamulce podczas akcji represyjnej za masowy mord na polskich cywilach. Poza tym ma wiele pięknych kart w ruchu oporu. Popisujesz się równie beztroskimi uproszczeniami, jak ci troglodyci ze szczerbcami i falangami na sztandarach. Kilkukrotnie tu protestowałem przed stawianiem mu kapliczek, ale... a zresztą, Ty i tak wiesz swoje :/ Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 3 Maja 2016 Udostępnij Napisano 3 Maja 2016 Tak, wiem swoje. Na przykład to, że zwykłego, bestialskiego skurwysyństwa (zwłaszcza, gdy jeden ma większe możliwości do popisywania się nim od drugiego) się nie stopniuje. Hasło o "pięknych kartach w ruchu oporu" nie pierwszy raz słyszę. Poprzednim razem je słyszałem od kolegi Ukraińca, który tak bronił Bandery jako bohatera narodowego. EoT Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 9 Maja 2016 Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Obok śmiesznych okładek to też jest fajne: https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfl1/t31.0-8/13173242_1713547618917408_6917215451297281502_o.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 9 Maja 2016 Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Wygwizdanie = mordowanie? Ok... Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 9 Maja 2016 Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Nie no, jmk ma rację - w zależności od tego, czy kibice idą po myśli portalu, czy nie, to są inaczej nazywani i traktowani. Coś jak z Konferencją Episkopatu Polski i papieżem (Ojciec Święty > Papież > Franciszek). Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 9 Maja 2016 Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Nie do końca się zgodzę. Jasne, wygwizdanie nie jest specjalnie przyjemnym zachowaniem, ale różnica w treści nagłówka jest mocna. Albo bym zostawił jak jest albo bym oba inaczej sformułował. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 9 Maja 2016 Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Przecież kibole sami stwierdzili, że to nie oni gwizdali, tylko pikniki. Gdyby napisano, że "kibole" wygwizdali prezydenta to sugerowałoby, że tylko oni gwizdali a z treści tekstu wynika, że gwizdał cały stadion. A transparent wywiesiła "żyleta" - co nie znaczy, że cały stadion się z transparentem utożsamia. Moim zdaniem rozróżnienie w nagłówku jest zasadne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Morpheus Napisano 9 Maja 2016 Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Zastanawia mnie tylko, w jakim celu kibice piłki nożnej na jednym z meczów piłki nożnej wywieszają transparent głoszący treści polityczne. Co mnie, jako kibica siedzącego na trybunie stadionu obchodzi KOD, Nowoczesna, Lis, Olejnik i cała ta klika. Jestem tam obejrzeć dobry football, zjeść hot-doga, w ostateczności pokrzyczeć na sędziego, jako typowy, polski kibic-trener. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 9 Maja 2016 Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Z powodu połączenia tychże kibiców z tymi wyżej po meczu finału PP. Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 9 Maja 2016 Udostępnij Napisano 9 Maja 2016 Tyle że sami kumaci przyznają, że gwizdy były nie tylko z sektorów piknikowych, ale i kibolskich, więc połączenie z gwizdami jest uzasadnione. Swoją drogą ciekawie się czyta wzajemnie pretensje, czemu nikt nie sklepał gwiżdżących... Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 20 Maja 2016 Udostępnij Napisano 20 Maja 2016 Powiem Wam jak wygląda "dobra zmiana" od strony mojej działki (doradcy podatkowego): przedsiębiorcy wynoszą się z Polski. Mam coraz więcej klientów, którzy szukają porad jak legalnie przenieść biznes do innego kraju - np. jak przenieść własność nieruchomości na np. hiszpańską spółkę albo w jaki sposób świadczyć usługi przez spółkę z Delaware. I wcale nie chodzi o raje podatkowe, bo powodem przenosin wcale nie są podatki tylko pomysłu PiSu na dociskanie śruby przedsiębiorcom. Niestety, uszczelnianie systemu najbardziej objawia się nasileniem kontroli w małych i średnich firmach a na walkę z przekrętami na VAT ciągle nie ma pomysłów. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 20 Maja 2016 Udostępnij Napisano 20 Maja 2016 W mojej "działce" "dobra zmiana" wcale nie jest lepsza. Ziobro wymyślił, że wróci do starych stawek minimalnego wynagrodzenia pełnomocnika profesjonalnego, które są zasądzane w razie zwycięstwa w sporze. Rzutem na taśmę Budka (radca prawny z Gliwic, więc mu zarzucają działanie pod interesy kliki) znowelizował stawki minimalne po raz pierwszy od 12 (!) lat, podwyższając większość z nich dwukrotnie, co było absolutnym minimum, co zrobić musiał. Jeśli ktoś myśli, że niesłusznie, to niech się najpierw puknie w głowę, a później zastanowi, czy wartość złotego od 2003 roku się zmieniła - i jak. Resort sprawiedliwości mówi, że to działanie na korzyść ludu, bo są uciskani wysokimi stawkami wynagrodzenia przez prawników. Śmiech na sali. Oto jak to wygląda w praktyce: Zostałeś oszukany na, powiedzmy, 6 tysięcy złotych. Idziesz do prawnika i mu mówisz, żeby Ci napisał pozew. A on Ci na to: ok, ale zapłać mi 2.400, jak wygramy, to Sąd Ci zasądzi od przeciwnika 2.400 jako zwrot moich kosztów i wyjdziesz na zero. Wygrywasz, wychodzisz na zero. Jak to wyglądało kiedyś: Zostałeś oszukany na, powiedzmy, 6 tysięcy złotych. Idziesz do prawnika i mu mówisz, żeby Ci napisał pozew. A on Ci na to: ok, ale zapłać mi 2.400, jak wygramy, to dostaniesz 1.200 jako zwrot moich kosztów, a resztą się martw we własnym zakresie. Niestety, świadomość prawna społeczeństwa jest tak żenująca, że naiwnie ludzie wierzą, że powrót do dawnych stawek ulży klientom prawników - podczas gdy będzie dokładnie odwrotnie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Man_iac Napisano 21 Maja 2016 Udostępnij Napisano 21 Maja 2016 Wątpię, czy ktoś się w takiej sytuacji pogodzi ze stratą części wartości sporu. Moim zdaniem bardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest pójście do prawnika, któremu 1200 zł wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.