Skocz do zawartości

Marynia szuka sposobu na życie i rozważa 546 alternatyw


lad

Co powinna robić Marynia?  

48 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Misiek napisał:

ech te sklepy kuszo...

 

Nie kupiłem w końcu Shadow of War, bo stwierdziłem, że teraz Fifę ogrywam, a tu taki smaczek:

https://www.gog.com/game/collection_iii?pp=ba5bfc9d29e57bda5c45cf82d9fff043329f313a

 

kurde Kingdom Come i Shadows Tactics chciałem ograć :-k ale znowu, kiedy ja w to zagram ;( 

Ja w końcu doczekałem się momentu, że nie ma sensu kupować nowych gier, bo i tak mi nie pójdą na kompie :kekeke: 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
25 minut temu, jmk napisał:

Zdrowy rozsądek > przepisy.

Taaa, tak właśnie myślą te wszystkie matołki, które widząc przejście dla pieszych sądzą, że są na nim święci. I później przychodzi taki jeden inwalida z drugim do mnie i dziwią się, że sąd im nie zasądza zadośćuczynienia mówiąc "auto mogło jechać, jechało przepisowo, wskoczyłeś mu pod koła, twoja wina panie pieszy, nie jest pan święta krowa nigdzie, nawet na przejściu".

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Reaper napisał:

@Brudinho bo mnie to fascynuje - jak mogłeś sobie świadomie pozwolić na te wszystkie wyprawy, jeśli tak w dupie z kasą byłeś? Miesiąc w Iranie leciałeś na pożyczkach z banków? :> 

 

Właśnie w sumie ten Iran odbija się czkawką :-k

Sprawa wygląda tak, że wcześniej miałem jedną pożyczkę z którą bez problemu sobie radziłem (i nadal radzę) ;)  Miałem "pożyczoną" kasę od przyjaciela i na spokojnie oddawałem mu pieniądze, ale zażądał zwrotu (nie będę wnikał w szczegóły, ale dałem ciała) ;) 
Wyjazd do Iranu to około 7000 zł które miałem odłożone, ale po powrocie odbiłem się od ściany, bo zacząłem się spłacać a jednocześnie utrzymywać we Wrocławiu (czyli po 2 miesiącach nie pracowania zapłacić czynsz itp. itd.) czyli powiedzmy -2000 zł których już nie miałem, więc zszedłem z karty kredytowej z limitem. W międzyczasie otrzymałem chujową wiadomość, że moje dodatkowe zajęcie wyparowało. Dodatkowo żeby zachować płynność korzystałem z chwilówek 0% więc praktycznie co wypłata musiałem kombinować, żeby nie wpaść w oprocentowanie i schodzić jak najmniejszą ilość nowej gotówki na kredytówce.  Dzisiaj spłaciłem chwilówkę na 3000, jutro muszę zabrać pożyczkę, żeby oddać całość sumy, którą obiecałem, jeśli nie to znowu będę musiał radzić sobie chwilówką......no nie jest to komfortowa sytuacja :/  A w listopadzie będę na plus ze wszystkim i zacznę się już szybciej spłacać, bo będę miał luźne kilka stówek przy założeniach, że zarobię miesięczne minimum. 

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...