Skocz do zawartości

Marynia szuka sposobu na życie i rozważa 546 alternatyw


lad

Co powinna robić Marynia?  

48 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, Brudinho napisał:

 

No i biorę te które nie są w ogóle oprocentowane i bez kosztów. 

Ale nie musisz się bawić w zaciąganie coraz to nowszych. Pozyczasz, spłacasz kiedy możesz sam kapitał, niezależnie czy w terminie czy nie. Składasz oświadczenie o skorzystaniu z SKD i możesz mieć wyjebane na ich kary i odsetki.

 

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, lad napisał:

Ale akurat rowerzyści na drogach to rak największy. 

W chuj jeździłem autem po Wawie i nigdy tego nie odczułem. Ewentualnie pewien dyskomfort przy wyprzedzaniu, ale zawsze jeździli bardzo blisko krawężnika i jestem w stanie sobie wyobrazić, że dla nich był to jeszcze większy dyskomfort.

 

Ah, znaczy na pewno zgadzam się z tym, że chujowe jest jak nie trzymają się przepisów albo nagle z jezdni zjeżdżają na pasy itd. 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Fenomen napisał:

dobra, chuj, napisze tu :P

moge nie zdazyc wrocic do siebie na mecz, mam zajebane popoludnie dzisiaj - cale w rozjazdach, dam znac jakbym mial sie spoznic

 

No spoko :keke: Idę biegać koło 19:30 więc jakbyś wracał w tych godzinach postaraj się mnie nie pierdolnąć :kekeke: 

  • Lubię! 5
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Reaper napisał:

W chuj jeździłem autem po Wawie i nigdy tego nie odczułem. Ewentualnie pewien dyskomfort przy wyprzedzaniu, ale zawsze jeździli bardzo blisko krawężnika i jestem w stanie sobie wyobrazić, że dla nich był to jeszcze większy dyskomfort.

 

Ah, znaczy na pewno zgadzam się z tym, że chujowe jest jak nie trzymają się przepisów albo nagle z jezdni zjeżdżają na pasy itd. 

Nie wiem, może to specyfika Szczecina ale tutaj notorycznie jeden schemat - słuchawki na uszach, przejeżdżanie na czerwonym i jazda środkiem swojego pasa. No dramat.

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, jmk napisał:

Ja chyba nigdy bym nie pojechał nigdzie / nie kupił sobie czegoś wiedzac, że mam zobowiązania finansowe :-k Wolałbym je najpierw spłacić całe i potem ewentualnie zbierac.

Do tego roku wychodziłem z tego samego założenia, ale miałem już dość odkładania od 3 lat Japonii i zagralem sobie all in ;) acz szczęśliwie nie skończyłem jak Brudi i pozbyłem się zobowiązań tydzień temu

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...