Marynia szuka sposobu na życie i rozważa 546 alternatyw

[Brudinho]

3 minuty temu, z0nk napisał:

Do tego roku wychodziłem z tego samego założenia, ale miałem już dość odkładania od 3 lat Japonii i zagralem sobie all in  acz szczęśliwie nie skończyłem jak Brudi

 

Dużo niefortunnych zbiegów okoliczności  Ale dzięki temu nauczyłem się w chuj rzeczy  

[Man_iac]

7 minut temu, jmk napisał:

Ja chyba nigdy bym nie pojechał nigdzie / nie kupił sobie czegoś wiedzac, że mam zobowiązania finansowe Wolałbym je najpierw spłacić całe i potem ewentualnie zbierac.

Rozumiem, że jak masz hipotekę, to przez 10, czy 15 lat sobie nic nie kupisz?

[Brudinho]

Uważam tą sytuacje za przejściową i będę potrzebował kilku miesięcy żeby wyjść na plus.

10 minut temu, Man_iac napisał:

Ale nie musisz się bawić w zaciąganie coraz to nowszych. Pozyczasz, spłacasz kiedy możesz sam kapitał, niezależnie czy w terminie czy nie. Składasz oświadczenie o skorzystaniu z SKD i możesz mieć wyjebane na ich kary i odsetki.

 

 

Pozwól, że nie będę ryzykował  

[Fenomen]

8 minut temu, Morpheus napisał:

 

Spierdalaj przed wszystkimi Focusami w mieście

spoko, focus juz u mechanika, zawieziony rano laweta

cala akcja zajela 1h50m nie wiem po ch** w ogole probowalismy go holowac wczoraj

[Gabe]

6 minut temu, lad napisał:

Nie wiem, może to specyfika Szczecina ale tutaj notorycznie jeden schemat - słuchawki na uszach, przejeżdżanie na czerwonym i jazda środkiem swojego pasa. No dramat.

 

Może tylko takich widać.  

 

Też jeżdżę w słuchawkach w uszach, ale i tak przed każdym manewrem się upewniam, że mogę go wykonać, więc nie ma różnicy, czy w słuchawkach, czy bez - zresztą głusi również mogą uczestniczyć w ruchu drogowym, więc to nie argument, jak się nie zachowuje ostrożności. W życiu nie przejechałem na czerwonym świetle, nawet samochodem (choć tam na zielonkawym mi się zdarza ), środkiem pasa jadę, jak są dziury czy kałuże, bo przepisy na to pozwalają, ale znów - przed wyjechaniem na środek oglądam się, czy się komuś nie wpakuję na maskę.

 

Kierowcą też jestem jakby co  

[Misiek]

właśnie miałem pisać @lad że rowerzyści mogą normalnie jechać środkiem pasa

[lad]

20 minut temu, Misiek napisał:

właśnie miałem pisać @lad że rowerzyści mogą normalnie jechać środkiem pasa

No ja to wiem, ale to automatycznie nie oznacza, że to akceptuję. Szczególnie w godzinach szczytu jak nie da się wyprzedzić.

 

Kiedyś w ogóle jebnąłem jednego dzbana na rowerze, który wyprzedzał mnie prawą stroną (ja skręcałem w osiedle, a on jechał przy krawężniku i nie zauważył że wbiłem kierunek). Może stąd ten uraz

[Brachu]

Jprdl

[Counter]

12 minut temu, lad napisał:

Kiedyś w ogóle jebnąłem jednego dzbana na rowerze, który wyprzedzał mnie prawą stroną (ja skręcałem w osiedle, a on jechał przy krawężniku i nie zauważył że wbiłem kierunek). Może stąd ten uraz

Mnie identyczny dzban (kierowca) jebnął kiedyś w Opolu. Różnica jednak taka, że on nie wbił w ogóle kierunkowskazu, a ja jechałem równo z nim myśląc że typ mnie zaraz spokojnie wyprzedzi. (on się ze mną zrównał, nie ja z nim)

[dziki_ryj_]

ktos polecal te swiete krowy warszawskie, ale tam jest wysyp glupich wpisów

[krzysfiol]

Zapraszam.