Skocz do zawartości

Real Madryt


Rekomendowane odpowiedzi

Z takim przygotowaniem do sezonu to już jest pozamiatane w lidze. Oby udało się na wiosnę w lidze mistrzów złapać formę bo jedyne miejsce gdzie można coś osiągnąć. Barcelona gra za dobrze i teraz przy takiej formie nie ma co liczyć, że nawiążemy równa rywalizację. Transfery nic nie dadzą bo 2-3 piłkarzy nie sprawi, że zaczną grać bardzo dobrze skoro cała drużyna prezentuje się beznadziejnie. Jedynie Higuain wyłamuje się z tej beznadziei. Gdyby tylko 2-3 piłkarzy było bez formy to można było by to jakoś przeboleć ale w tym sezonie nie widzę 3 zawodników, którzy są dobrze przygotowani do sezonu. Zbyt wolni co powoduje, że popełniają błąd za błędem. Szczególnie w obronie to widać gdzie obrońcy mijani są prostymi zwodami na szybkości. Teraz Pepe wyleciał i światełka w tunelu nie widać. A jak się pojawi to obawiam się że będzie to pociąg z napisem Barcelona na Camp Nou za dwa tygodnie.

Odnośnik do komentarza

Oby w połowie grał tak skutecznie jak Ruud a transfer będzie udany. Szósty Holender w składzie. Czekamy na kolejne wzmocnienia. Ma być podobno 2-3 więc jeszcze pewnie ktoś przyjdzie. Ale najważniejsze, żeby piłkarze złapali formę bo narazie wygląda to fatalnie,a plaga kontuzji nie pomaga bo co jakiś czas wypadają składu i ciężko w ten sposób odbudować formę.

Odnośnik do komentarza

Dzisiejszy mecz Realu z Sevillą miał wszystko z wyjątkiem dobrego sędziego. To co chłop wyprawiał to jakaś żenada. Dwa ewidentne karne za faule na Higuainie, tylko ślepy mógł tego nie widzieć.

Z piłkarskiego punktu widzenia to z taką grą w obronie to ja Realowi nie wróżę powodzenia za tydzień. Wszyscy obrońcy dzisiaj grali padlinę. Marcelo beznadziejnie, przegrywał z Navasem praktycznie wszystko, w ofensywie praktycznie nieprzydatny, Ramos i Cannavaro to się chcieli nawzajem pozabijać jak np. przy trzeciej bramce dla Sevilli, na konto pierwszego leci też czwarta bramka - jak można było odpuścić krycie Renato na środku szesnastki?

Najlepiej wypadł Salgado, ale tylko na tle pozostałych obrońców.

W pierwszej połowie Romaric zdominował środek pola w sposób nieprawdopodobny - na miejscu Schustera już bym się obawiał o to co zrobią Xavi z Gudjohnsenenem, zwłaszcza, że ten pierwszy to w tej chwili najlepszy piłkarz świata.

Po 70 minutach miałem nadzieję na pojedynki Robbena z Dani Alvesem za tydzień, ale po kartce dla Holendra jest to mocno wątpliwe. Nie wiem jak w Hiszpanii liczy się czerwone kartki po dwóch żółtych.

 

P.S. W całym meczu najbardziej zmiażdżył mnie Orłowski mówiąc o Drenthe, że nie umie biegać co podobno stwierdzili lekarze. Moim zdaniem większej głupoty nie mógł już palnąć - jakby Drenthe miał jakiekolwiek problemy z koordynacją ruchową nikt z nas by o nim nie usłyszał.

Odnośnik do komentarza

Kartkę dla Robbena powinni anulować, a sędziego rozstrzelać - wypaczył wynik spotkania na maksa. Co nie zmienia faktu, że Real defensywnie wyglądał fatalnie, do tego pewny zwykle jak skała Casillas też dorzucił pusty przelot przy pierwszej bramce.

 

Wszystko wskazuje na przewagę Barcelony za tydzień, a to oznacza, że pewnie Real się spręży i wygra :].

Odnośnik do komentarza
Kartkę dla Robbena powinni anulować, a sędziego rozstrzelać - wypaczył wynik spotkania na maksa. Co nie zmienia faktu, że Real defensywnie wyglądał fatalnie, do tego pewny zwykle jak skała Casillas też dorzucił pusty przelot przy pierwszej bramce.

 

Wszystko wskazuje na przewagę Barcelony za tydzień, a to oznacza, że pewnie Real się spręży i wygra :].

 

No fakt zapomniałem o błędzie Casillasa. Za bardzo się przyzwyczaiłem, że on błędów nie popełnia. Mam wrażenie, że brakuje mu odpoczynku. Takiego 2-3 meczowego, żeby choć trochę zeszła z niego presja.

 

Patrząc na ostatnie mecze Realu i Barcelony, sytuację kadrową obu drużyn to wszystko przemawia za Katalończykami, ale mecz meczowi nierówny.

Odnośnik do komentarza

Sędziego należy rozstrzelać za brak 2 karnych. Kartka dla Robbena zasłużona bo jednak mało sędziów pozwala na siebie się wydzierać. Ale też potrafię zrozumieć Robbena, który nie potrafił się opanować gdzie walczy o zwycięstwo i widzi jak sędzia przekręca ich drugi raz na karnego. Robben za tydzień nie zagra bo to chyba jego 4 i 5 kartka była, więc będzie pauzował. Do tego wypadł Marcelo za kartki. Nie wiadomo co z VdV, który zszedł po 45 minutach. Obrona będzie wyglądać bardzo słabo ale czy to aż tak mocno odbije się na grze trudno powiedzieć bo nawet najmocniejsze ustawienie z Ramosem, Pepe, Cannavaro i Heinze grało bardzo słabo. Szkoda Robbena bo był dzisiaj aktywny i jak pierwszy mecz po kontuzji to się zaprezentował bardzo dobrze i na kontry z Barcą byłby jak znalazł. Dzisiaj Real przez godzinę grał strasznie słabo. Nic nie wychodziło, a dokładność podań wołała o pomstę do nieba. Ataki bez ładu i składu. Dopiero po godzinie i stanie 1:3 coś ruszyła i było widać ten Real, który był w stanie odwracać w dramatycznych okolicznościach losy spotkań i zdobyć mistrzostwo. Szkoda, że kartka Robbena ograniczyła mocno możliwości w ataku. Dobry mecz Higuaina, który strzela kolejną bramkę z dystansu silnym mierzonym strzałem. Do tego wywalczyłby 2 karne gdyby nie ślepota sędziego. Na tle kolegów z zespołu dobrze Raul, który strzelił ładną bramkę i mocno się starał. Brakowało trochę szczęścia bo miał jeszcze kolejne szanse ale nie udało mu się strzelić kolejnej bramki. Niestety ale kolejny mecz Ikera, który nie ma za dużo pracy ale popełnia błędy. Zawalona pierwsza bramka, która mocno podcięła skrzydła. Na spore rozczarowanie to wprowadzanie piłki do gry. Nie najlepiej to wychodziło. Oby na Camp Nou się odrodził bo bez niego będzie płacz. Chciałbym wierzyć, że Real z Barceloną wzniesie się na wyżyny i zdoła nawiązać z nimi walkę mimo słabszej formy i mocno okrojonego składu. Ale przychodzi mi to z wielkim trudem. Obym się pozytywnie zaskoczył.

Odnośnik do komentarza

Trzeba się już powoli szykować, że ten sezon jest stracony, a Barcelona zdominuje ligę tak jak my to uczyniliśmy w sezonie poprzednim. Jak by tego było mało po Ruudzie kolejnym zawodnikiem, który już w tych rozgrywkach nie zagra do września jest Diarra. Nie dość, że gramy słabo to ilość kontuzji jak spadła na ten zespół jest nie do pomyślenia. To już druga kontuzja w tym sezonie, która eliminuje zawodnika do jego końca kiedy normalnie takie sytuacje zdarzają się zazwyczaj raz na parę lat! Do tego właściwie co kolejkę kolejny zawodnik trafia na listę kontuzjowanych.

 

Jedyne co teraz można zrobić to dać w spokoju pracować trenerowi bo przecież drużyna, która w poprzednim roku dominował w końcu musi wrócić na właściwy tor jak nie teraz to w następnym sezonie. No chyba, że winien jest Schuster i tak jak ktoś pisał sukcesy zawdzięcza porządkowi, który zaprowadził Capello, ale w to mi się wierzyć nie chce.

Odnośnik do komentarza

Występ Drenthe pod znakiem zapytania, więc to jeszcze mocniej komplikuje sprawę. Schuster już otwarcie powiedział, że z Barceloną nie można wygrać, więc jak wszyscy piłkarze podejdą z takim przekonaniem do meczu to może lepiej oddać od razu walkowera. Zawsze to tylko 0:3.

Ze straceniem tego sezonu w lidze trzeba się pogodzić. Ale zapowiada się walka o miejsce 2-4 bardzo zacięta. Bo jak za tydzień nie wygramy i reszta wyników źle się ułoży Real spadnie na 7 miejsce w tabeli.

Odnośnik do komentarza

za gazeta.pl

 

Trener Realu Madryt Bernd Schuster został dziś zwolniony z Realu Madryt podało hiszpańskie radio Cadena Ser. Prawdopodobnie zastąpi go, były szkoleniowiec Tottenhamu, Juande Ramos.

Tak propozycję prezesowi Realu Ramonowi Calderon złożył dyrektor sportowy Realu Predrag Mijatović.

 

Agencja AFP, która cytuje stacje zaznacza, że to radio jest jednym z najlepszych źródeł informacji o Realu.

No to czekamy na oficjalną wiadomość

Odnośnik do komentarza

Oficjalna potwierdza i mamy nowego trenera. Przyznam, że mam wątpliwości bo tym co zrobił w Tottenhamie oby tym razem nawiązał to swojej pracy z Sevillą a nie z Tottenhamem. Zadanie ma ciężkie bo drużyna jest bez formy i ciężko oczekiwać by od razu zmieniło się na lepsze. A rywali jak na początek ma mocnych bo Zenit, Barcelona, Valencia, Villarreal. A do tego plaga kontuzji. Życzę mu by pracował ja najdłużej bo to oznacza, że są dobre wyniki bo jak ich nie będzie miał to spotka go ten sam los co Schustera.

Odnośnik do komentarza

Obawiam się że drugim del Bosque nie będzie jeżeli chodzi o styl pracy. Piłkarze Tottenhamu głośno marudzili, że treningi są za mocne i zbyt długo trwają. A piłkarze Realu jednak nie słyną ze swojej tytanicznej pracy.A co do Calderona to już nie pierwszy raz swoimi wypowiedziami się kompromituję. Ale chyba każdy się do tego przyzwyczaił. Skoro za słabe wyniki Schuster zapłacił głową to i jego powinien spotkać ten sam los bo to co teraz się dzieje nie jest tylko wina Schustera ale też jego i Mijatovića za brak wzmocnień, które chciał Niemiec. Ale oni byli zaślepieni w Ronaldo a potem było już za późno.

Szkoda Schustera bo jak mówiłem nie ponosi tylko winy on ale to on zapłacił za to głową. Gdyby wygrał z Sevillą to pewnie by go nie zwolnili. A tą porażkę można nazwać pechową bo nie jego wina, że sędzia nie gwizdnął dwóch jedenastek.

Odnośnik do komentarza
A tą porażkę można nazwać pechową bo nie jego wina, że sędzia nie gwizdnął dwóch jedenastek.

Zastanawiam sie, czemu wszyscy uwzieli sie, zeby porazke z Sevilla zrzucac wylacznie na karb bledow sedziego

Real IMO zostal zniszczony juz w pierwszej polowie - czemu nie bierzecie pod uwage, ze Real w tym meczu byl po prostu slabszy

Nawet po okresie slabszej gry Sevilli w drugiej polowie kiedy Real potrafil wyrownac, nie potrafil tego meczu wygrac, bo gracze Sevilli zebrali sie w sobie i w koncowce mieli jeszcze kilka bramkowych szans (vide pudlo Kanoute z kilku metrow). Oczywiscie dwa niepodyktowane karne to spore bledy obciazajace arbitra, ale wydaje mi sie, ze nawet gdyby te dwa gole z karnych padly (zakladajac ze karne bylyby podyktowane i oba zostaly wykorzystane) to tez Real niekoniecznie musialby tamten mecz wygrac.

Odnośnik do komentarza

No tak Feno, ale w drugiej połowie to Real niszczył Sevillę, którą omal nie zniszczyło ich własne kunktatorstwo. Dodatkową konsekwencją drugiego niepodyktowanego karnego, była tez czerwona dla Robbena. A wiec Real grał w 10 - a mimo to, musiał atakować, bo 1 punkt nic im nie dawał w tym meczu. A jak się atakuje w 10 mając podróbkę obrony, to się można nadziać na kontrę i dostać gola na 3-4, jak tez się stało.

Gdyby sędzia nie popełnił tylu błędów, Real by wygrał IMO, a Schuster nadal był trenerem Realu, a sam zespół by się bardzo podbudował.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...