Real Madryt

[pescar]

Po meczu napisałem, ze Real godzinę grał bardzo słabo, więc nie jest tak, że wszyscy mówią o błędach arbitra nie dostrzegając problemów u siebie. Potem mecz się odmienił i to Real przez te 30 minut, które zostały do końca miał spore szanse na zwycięstwo gdyby dostał te dwa karne i Robben nie wyleciałby z boiska. W tym meczu Real nie zasłużył na uznanie ich gry w całym meczu za dobrą ale na pewno nie zasłużył by przegrać w takich okolicznościach jakie były w Niedziele.

[pescar]

No i porażka w GD. Nie udało się uniknąć porażki mimo dzielnej postawy całej drużyny w obronie. Taktyka mocno defensywna z szukaniem kontr i 3 takie wypady mogły skończyć się bramką. Ale szanse zmarnował Drenthe, Sneijder i Palanca. Przy takich uszczerbku z powodu kontuzji, kartek ciężko było wymyślić inną taktykę jak defensywną. Do tego kontuzja Sneijdera i wchodzi za niego Palanca, który pokazał się z dobrej strony ale nie było to piłkarz gotowy na taki mecz. Obrona dobrze sobie radziła ale było sporo indywidualnych pojedynków przegranych ale zawsze była też asekuracja. Szkoda, że zabrakło jej przy bramce Eto. Dzielna walka i nie było kompromitacji jak można było oczekiwać po ostatnich wynikach drużyny. Szkoda, że nie udało się zremisować bo nie brakowało tak wiele. Jednak to Barcelona prowadziła grę przez cały mecz. Może jakiś super okazji nie miała ale kilka razy w ostatnim momencie ratowali obrońcy. 12 punktów straty i ciężko liczyć, ze uda się je odrobić bo jednak Barcelona nie powinna mieć problemów z pokonywaniem słabszych drużyn jak wygrała z najgroźniejszymi rywalami. Trzeba liczyć, że do wznowienia LM Ramos zdoła odbudować formę drużyny. Mecz na pewno porywającym widowiskiem nie był ale i nie mógł być skoro Real bez Ruuda, Robbena, Pepe, Heinze, z Ramosem na lewej stronie, z Drenthe i Salgado na boisku. I jeszcze kontuzja Sneijdera.

[Salamander]

http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktu...1164&kom=ok

 

Pierwszy wywiad Juande i od razu rzuca się różnica "klasy" między nim, a Schusterem...

Jak wyniki będą jak gadka, to będzie super.

[Adriano]

Nie wiem dlaczego, ale wydaje mi się, że Juande Ramos to odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku. Bardzo dobrze zna hiszpańską piłkę i liczę na to, że pod jego wodzą Realowi będzie szło coraz lepiej. Pierwsze moje odczucia były dosyć sceptyczne.

 

Tymczasem w ciągu 48 godzin na Santiago Bernabeu ma pojawić się pomocnik Portsmouth - Lassane Diarra. Cena transferu ma zamknąć się w 9 mln euro, jak dla mnie trafny transfer, może szykuje się nam nowy Makelele?

[Salamander]

Ja też jestem za sprowadzeniem Diarry L. No i marzy mi się transfer Navasa, podobno to pupilek Juande, więc kto wie.

[Adriano]

Nie wiem czy nie za wcześnie ten Real, żeby mu sodówka nie odbiła, ale jeżeli grał już w Arsenalu i Chelsea . Mam nadzieję, że podoła i nie będzie grzać ławy .

[Salamander]

Przede wszystkim trenerem jest Ramos, nie Schuster, który potrafi pracować z młodzieżą. Po drugie Lasana jest piłkarzem bardzo uniwersalnym. W dalszej perspektywie mógłby odciążyć Ramosa na prawej obronie. Na rywali pokroju Juve czy Liverpool można będzie wystawiać Diarra 2x w środku i podjąć walkę o ten środek. Możliwości będzie wiele.

[pescar]

Jakoś nie jestem przekonany do tego piłkarza. Nie bez powodu zrezygnował z niego Arsenal i Chelsea. Ale przy kontuzji naszego Diarry do końca sezonu, nie wiadomo kiedy wróci de la Red i słabszych umiejętnościach Javuego Garci chyba nie ma innego wyjścia i trzeba go sprowadzić ale nie wydaje mi się żeby wygrał rywalizację z Gago, Diarrą i de la Redem. Już Capello stawiał na dwóch defensywnych pomocników w środku i jakoś to omponujących efektów nie dawało. Więc ciężko mi pojąć, że usiądzie Sneijder, Guti, VdV a obaj będą grali. Na utrzymanie wyniku może i dobry sposób ale mam nadzieję, że dwóch defensywnych grywać od początku nie będzie. Po za tym Diarra chyba do końca sezonu nie wróci więc w tym sezonie nie ma co liczyć na ich wspólną grę. Ja czekam z niecierpliwością na skrzydłowego.

[Salamander]

Już Capello stawiał na dwóch defensywnych pomocników w środku i jakoś to omponujących efektów nie dawało.

Co?!

Przecież, to był fundament. Sam Capello mówił w wywiadach, że (co najmniej) dwóch deffów daje drużynie równowagę, siłę, stabilność i możliwość opanowania środka pola. Kontrolę nad tą newralgiczną strefą nie zapewnią "wirtuozi" ( a zarazem panienki) jak Van der Vaart czy Guti, a gracze od czarnej roboty. Nie postrzegajmy sezonu 2006/2007 jako całości. To bardziej złożone. Capello przyszedł do zdegenerowanej mentalnie drużyny, o już nawet nie zaburzonych, a zniszczonych proporcjach między atakiem a obroną. Musiał to wpierw poskładać, dlatego może się wydawać, że 2 deffów nie przyniosło skutku - tam nic przecież nie przynosiło efektów, przez bite 3 lata. Ale spójrzmy dalej. Capello grał dwoma deffami do końca, niekiedy było nawet trzech i zdobył mistrza, z czasem przyniosło to jednak efekty, ale dopiero, gdy wszystko było takie, jakie powinno być. Bo jedno jest od drugiego zależne. Nic nie da gra dwoma deffami, gdy drużyna jest skłócona, nie ma mentalności zwycięzców, nie wierzy w siebie. Gdy to zostało przywrócone, to i system z dwoma piwotami zaczął przynosić efekty. Później przyszedł Schuster, dostał zajebiście ułożoną drużynę, wyważoną. Wypełniono luki - niepewnego Helguerę zamieniono na Pepe, zamiast Beckhama i Reyesa jest Robben i Sneijder, Heinze zamiast Carlosa. Ale cały trzon pozostał po pracy Capello. I Schuster nie zmieniając systemu rozpierdolił ligę. Natomiast gdy zaczął grzebać w fundamentach tej drużyny, przechodząc na 4-3-3 kosztem defensywnego pomocnika (oczywiście po części było to wymuszone przez różne urazy, ale również można to było inaczej rozegrać), to rozpierdolił nie ligę, a drużynę, sukcesywnie pogarszając też atmosferę w drużynie.

 

Jeśli to nie przekonuje, to warto zauważyć, że Capello zawsze stawiał na deffów w środku i co? Trochę tych tytułów nazbierał...

 

 

Swoją drogą Ramos też gra na blokadę środka pola - w Sevilli było 3 deffów i co? Najbardziej efektownie i efektywnie grająca drużyna wówczas, gdy wszystko działało jak powinno.

[Salamander]

KLIK

Rafael van der Vaart, jedyny piłkarz, który w letnim okienku transferowym zasilił szeregi Realu Madryt, może zostać wystawiony na sprzedaż.(...)

 

Mieszane uczucia mam. Ale jeśli ma grać jak gra, to chyba faktycznie to najlepsze rozwiązanie...

[pescar]

Za wcześnie by skreślać Rafaela van der Vaarta. Zadomowić się w Madrycie nie jest łatwe tym bardziej jak drużyna przechodzi kryzys. Myślę, że powinien otrzymać szansę na pokazanie się. Nawet jeżeli do końca sezonu grałby przeciętnie to ja bym go zatrzymał na kolejny sezon. Diarra po 2 sezonach przeciętnej gry dopiero w tym zaczął grać na miarę możliwości. Mam nadzieję, że w przypadku Holendra aż tyle czas nie będzie potrzebne.

 

Kontrolę nad tą newralgiczną strefą nie zapewnią "wirtuozi" ( a zarazem panienki) jak Van der Vaart czy Guti, a gracze od czarnej roboty.

 

Nie do końca bym się tym zgodził. Jeżeli zawodnik ofensywny jest na tyle dobry to spokojnie da sobie radę w walce o środek pola. Dla przykładu Fabregas, Xavi. Żaden z nich nie jest człowiekiem od czarnej roboty a jednak jak ich drużyny grają to mają pełną kontrolę nad środkiem boiska. Dla mnie idealne ustawienie to ofensywny i defensywny i mam nadzieję, że Ramos będzie jednak bardziej szedł w tym kierunku, a nie na dwóch defensywnych.

[Salamander]

Co do Vaarta, to też chciałbym aby dostał czas - tak jak napisali w info, że do końca sezonu, a później się zobaczy. Jak będzie jakaś poprawa, to może zostać na przyszły sezon.

 

A co do kontroli środka, to zauważ co się działo z Barcą przed przybyciem Toure. Każdy silny rywal Barcę miażdżył w środku siłą fizyczną. Tak Capello z nimi wygrał GD - Diarra i Emerson rządzili w środku. Co zrobiła z nimi Sevilla w Superpucharze. To była właśnie przyczyna - konusy w środku pola. Na marginesie Xavi zaczynał jako DM, więc coś tam w odbiorze potrafi zrobić, ale brak mu trochę siły w starciu z jakimś drwalem.

Arsenal to zagadka, bo tam mi nic nie pasuje od strony taktycznej w sumie, a wyniki w miarę mają.

 

A co do Ramosa, to spodziewaj się gry dwoma i prób gry trzema defensywnymi pomocnikami nawet. Nie zdziwię się, jak np. za rok pojechałby na CN ze środkiem Diarra-Gago-Diarra, dwóch skrzydłowych i napastnik (o ile u nas zostanie). Taki jest Ramos, ale trzeba przyznać, że w Sevilli się to świetnie sprawdzało, tyle że wymaga bardzo dobrych skrzydłowych i bocznych obrońców, bo to na nich jest przenoszony ciężar gry. Choć nie wykluczam, że w Realu zaś wymyśli coś nowego, bo warsztat trenerski ma, pojęcie o specyfice hiszpańskiej piłki również. A w Realu jednak możliwości większe jak w Sevilli.

 

Ja i tak chciałbym z powrotem Capello, bo to best trener od czasów Michelsa.

[pescar]

Diarra już krok od Realu. Portsmouth zaakceptowało ofertę Realu Madryt, więc wystarczy dogadać się z piłkarzem co nie powinno być problemem i przejście badań medycznych. Do tego Parejo ma wrócić do Realu z wypożyczenia by wzmocnić jeszcze środek pola. Miały być 3 transfery ten jest drugi i chyba 3 miejsce to zakup skrzydłowego.

[Salamander]

Oby Navas był tym trzecim transferem.

 

A co do Diarry - ma ktoś info o cenie? Bo ja już znalazłem od ok 11 mln Euro do 27 (sic!) i już nie wiem, ile nas będzie gracz Portsmouth kosztować. :|

[michal85]

Ja słyszałem o kwocie rzędu 21 mln. funtów. Sporo pieniędzy, ale Diarra to naprawdę klasowy piłkarz i osobiście żałuję, że nie będę już oglądał Francuza na boiskach PL.

[Adriano]

Oby Navas był tym trzecim transferem.

 

A co do Diarry - ma ktoś info o cenie? Bo ja już znalazłem od ok 11 mln Euro do 27 (sic!) i już nie wiem, ile nas będzie gracz Portsmouth kosztować. :|

Trzecim być może będzie Benzema . Real negocjuje kwotę transferu z Lyonem, później zaś siądzie do rozmów z zawodnikiem. Dla mnie bomba, Karim to świetny, młody gracz . Klasa światowa.

[Salamander]

Taaa światowa klasa, a jak pojechał na Euro gdzie w końcu miał światowej klasy rywali, a nie popierdółki to go ani widać nie było...

Bez sensu taki transfer - piłkarz młody, który musi się wiele nauczyć, a płacić jak za gwiazdę.... W dodatku zbędny, bo się pytam - gdzie on ma grać? Huntelaar, Higuain, Raul, van Nistelrooy - gdzie wcisnąć Benzemę?

Jak dla mnie, jeden z trzech obecnie najbardziej przereklamowanych grajków.

Ale cóż, może to ja się mylę, oby.

[michal85]

Taaaa, bo ME jest wykładnią umiejętności. Karim potwierdził już w wielu meczach(sam zrobił w tamtym sezonie więcej zamieszania w spotkaniu z nami niż Messi i spółka), że należy do absolutnego światowego topu i szkoda, że raczej nie widzi siebie w Anglii, bo bardzo chętnie wymieniłbym go za Teveza.

[Eddie_]

Znowu wracają ploty zakupie Ronaldo, tym razem niby za 170 mln po tym sezonie.

Jeśli to prawda to Calderona i Mijatovica poje..., znaczy się pogięło!!! Za te pieniądze można by kupić 2-3 zawodników klasy światowej. Mam nadzieję, że Ramos będzie przeciwny takiemu zakupowi. Mając taki budżet dla mnie priorytetem byłby Silva. Robben grałby na prawym skrzydle, a David na lewym.

 

Druga sprawa, jest już po losowaniu i znowu trafiliśmy nie najlepiej, żeby nie powiedzieć, że fatalnie. Benitez przygotuje pewnie na nas jakąś taksę i nawet nie pierdniemy

[pescar]

Trudno wierzyć prasie o kolejnych doniesieniach o Ronaldo skoro prasa już w lecie co 3 dni podawała termin kiedy ma przyjść i jak każdy wie nic z tego nie wyszło. Real poszukuje teraz piłkarz, którzy mogą wzmocnić klub to i pojawiają się ploty. Za to Fergusona coś mocno ponosi. Najpierw, że Real to klub frankistowski. Teraz palnął że z tą mafią nigdy się nie będzie dogadywał czy coś w tym stylu. Jak tak będzie reagował na każdą plotkę gazety o odejściu Ronaldo to mu żyłka pęknie.

A co do losowania LM to bardzo złe ale w ostatnich latach już były losowania dobre i gówno z tego wychodziło. Już dwa razy była radość jak wylosowano Arsenal kiedy to w lidze szło mu słabo a i tak nas pojechał. Tak samo z Bayernem, który nas ograł a w lidze szło mu kiepsko. Może teraz lepiej, że trafiamy na mocną ekipę. Co może być kluczowe i na korzyść Realu to sytuacja obu drużyn w lidze. W lutym Real może nie będzie miał co szukać jeżeli chodzi o zdobycie mistrzostwa i skupi się na pozycji 2-4 i wszystkie siły rzuci do LM. Liverpool jest wysoko w lidze i dawno nie mieli takiej szansy na mistrzostwo, więc Benitez już nie będzie mógł sobie pozwolić na taką rotację, że oszczędza piłkarzy na LM jak będzie musiał zdobywać punkty w lidze. To końca lutego sporo czasu i zobaczymy co się jeszcze wydarzy.