Sioux
Użytkownik-
Liczba zawartości
1 088 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Zawartość dodana przez Sioux
-
Gratuluję wam duetów Teodorczyk-Wszołek oraz Baszczyński-Kokoszka. Problem widzę, że gra idzie na tzw. świeżości. Jest siła na 60 minut. Na frajerów z Wisły dzisiaj wystarczyło.
-
Po dzisiejszym meczu napiszę tak: 1) trzeba być totalnym kretynem, żeby wystawić obok siebie Wilka i Sobolewskiego - krytykowałem za to poprzednich trenerów, ale dzisiaj to już naprawdę obaj przeszli siebie. Jeden rencista, drugi idzie w jego ślady. 2) to co dzisiaj pokazał Chavez to jest kabaret - beznadziejny w defensywie, jeszcze gorszy w wyprowadzeniu piłki. Gdyby nie Głowacki to Wisła nie straciłaby trzech a siedem, co nie oznacza, że Głowacki zagrał dobre zawody, bo te to zagrali Baszczyński i Kokoszka - skąd ja znam te nazwiska?? 3) Qiuoto - czy jak tam tam się nazwisko tego asfalta co miesiąc temu z drzewa zszedł - wyjebać na zbity pysk i dać banana na drogę. Jakim trzeba być skurwysynem, żeby tak się zachować?? 4) Frederiksen - lewy obrońca - tylko lewy się zgadza 5) co za debil oddaje Kirma, wiedząc, że Melikson doznaje kontuzji? Wisła w tym sezonie gra o utrzymanie. Walka o mistrza wchodzi już teraz na wyższy poziom, bo żaden klub nie będzie się tłumaczył zmęczeniem po meczach pucharowych. Faworytem jest Lech, bo on już Puchar Polski ma z głowy. Edyta: 6) Pareiko - zajebał do spółki z punktem 7bramkę i jeszcze faulował na karnego, ale mu się upiekło. Chyba pora na przerwę. 7) Burliga - dwa razy się przewracał w polu karnym od powiewu wiatru, w dodatku ma udział przy bramce na 0:2. Od czasów Baszczyńskiego nie ma w Wiśle prawego obrońcy na poziomie.
-
A co ma do tego trener? To zwykle bramkarz decyduje czy mur ma skakać czy nie. Są bramkarze, którzy wolą jak mur stoi niż jak skacze.
-
Z reguły jest tak, że cały mur skacze albo stoi. Przynajmniej tak to wynika z mojego doświadczenia.
-
średnia na zawodnika 9.2125. To co zrobił Blake to mistrzostwo. Amerykanom brakło na ostatniej zmianie drugiego Gaya.
-
O k***a.........
-
Nie będzie rekordu, nie ta pogoda. Jamajczycy nie wygrają tylko w jednym przypadku - jak zgubią pałeczkę.
-
Taa, znowu ich tłumaczmy słabą psychiką, brakiem koncentracji, nadmierną presją. Mamy jedną z najlepszych lig świata, co roku walczą w finałach europejskich pucharów - tam nie ma presji, nie potrzeba koncentracji.
-
A gdzie widziałeś walkę w meczu z Bułgarią, Australią i dzisiaj z Rosją? Jeden mecz zagrali na poziomie - ten z Włochami.
-
A czym to tłumaczyć?? Przecież nie brakiem umiejętności.
-
Bez ambicji, bez ambicji - frajerstwo typowe dla Polaków.
-
Z taką zagrywką to się nie da wygrywać meczów.
-
Dębowski się jeszcze łudzi.
-
Jak ją wygramy 5 razy z rzędu to będzie coś znaczyć.
-
Jeden mecz na igrzyskach na olimpijskim poziomie to za mało. Włosi z łomotu od Polaków wyciągnęli wnioski i są już w półfinale, a nasi.... k***a, ale nas wyruchał w dupę teraz.
-
Ale wpierdol łomot bierzemy.
-
Kiwki Bartmana
-
Nasi bez instynktu zabójcy. Kacapy wygrywają każdą kluczową piłkę. Jeszcze jeden set i, jeżeli nic się nie wydarzy to, o siatkarzach będzie można pisać w podobny sposób co o Radwańskiej i Dołędze.
-
Kiwaj, kiwaj. W końcu to my prowadzimy w tym secie.
-
Nie gramy krótkiej. I co uzyskamy trochę przewagi po błędach ruskich to zaraz tracimy.
-
Kiwka? Bartman, pojebało Cię?? I po przewadze.
-
Miazga Kasują nas jak chcą.
-
Uuu Kenijczycy w dupę zebrali na 1500m.
-
Rekordu Donkowej to chyba długo nie pobiją.
-
Felix jest nieziemska - aż się dziwię, że tak śmiga przy tej figurze.