pescar Napisano 15 Maja 2008 Udostępnij Napisano 15 Maja 2008 Sobolewski ma umiejętności by grać w kadrze i to w pierwszej "11" ale chyba zabrakło mu jaj. Bo chyba psychicznie nie był w stanie udźwignąć ciężaru duże imprezy bo inaczej rezygnacji z wyjazdu na ME wytłumaczyć sobie nie potrafię. Jedni zmieniają kluby by tylko grać i pojechać na Euro, a on sobie tak lekką ręką rezygnuje z tego. Ma za to umnie dużego minusa i nie wiem czy warto go ewentualnie powołać na taką impreze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość cosmo Napisano 17 Maja 2008 Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 Artur Wichniarek, choć ma pewne miejsce w składzie swojego klubu, a na dodatek jest jednym z najskuteczniejszych polskich napastników, nie znalazł się w kadrze Polski na Euro 2008. Teraz piłkarz Arminii Bielefeld nie przebiera w słowach."Jakich ludzi on słucha! Para idiotów daje mu jakieś złote rady. W końcu on też jako trener zostanie rozliczony z sukcesu. Jestem tego ciekawy" - cytuje za "Sport Bildem" słowa Wichniarka "Super Express". Mówiąc o "parze idiotów", zapewne miał na myśli asystentów Beenhakkera Dariusza Dziekanowskiego i Bogusława Kaczmarka. Źródło może i wątpliwej klasy ale... smrodek będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vend Napisano 17 Maja 2008 Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 Nie dość, że Bild to jeszcze Super Express Daj spokój, takich "newsów" nie ma co wklejać, pewnie znowu sobie jakiś dziennikarzyna coś wymyślił. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vetr Napisano 17 Maja 2008 Udostępnij Napisano 17 Maja 2008 Nie dość, że Bild to jeszcze Super Express Daj spokój, takich "newsów" nie ma co wklejać, pewnie znowu sobie jakiś dziennikarzyna coś wymyślił. I SE cytuje niemiecki Fakt który jest równie wiarygodny jak nasz. Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 18 Maja 2008 Udostępnij Napisano 18 Maja 2008 Ale jazda, młody Szczęsny w reprezentacji . A Kowalewski chyba już może o niej zapomnieć. Bramkarz młodzieżowej drużyny Arsenalu Londyn Wojciech Szczęsny pojedzie w poniedziałek na pięć dni na zgrupowanie piłkarskiej reprezentacji Polski w Donaueschingen. Będzie brał udział w treningach i meczu sparingowym z drugoligowym klubem szwajcarskim. 18-letni bramkarz, syn byłego reprezentanta Polski Macieja Szczęsnego, wróci do kraju 24 maja, ponieważ otrzymał powołanie na mecz reprezentacji U-18 z Finlandią (27 maja). Młody Szczęsny jest uznawany za jeden z największych talentów w polskiej piłce. A Beenhakker interesował się nim wcześniej, lecz bramkarz był przez wiele miesięcy kontuzjowany. W Arsenalu rezerwowym bramkarzem jest też Łukasz Fabiański. Wcześniej, w związku z późnym przyjazdem na zgrupowanie dwóch innych bramkarzy - Artura Boruca (liga szkocka gra do 22 maja) i Tomasza Kuszczaka (jego klub wystąpi 21 maja w finale Ligi Mistrzów) trener Leo Beenhakker zaprosił na zgrupowanie Wojciecha Kowalewskiego z Kolportera Korony Kielce. Bramkarz z listy rezerwowej nie weźmie jednak udziału w treningach z powodów rodzinnych. Były zawodnik m.in. Szachtara Donieck i Spartaka Moskwa już wcześniej zapowiadał, że rola bramkarza na liście rezerwowej go nie interesuje. - Nie bardzo rozumiem, co to znaczy lista rezerwowa. Jak teraz zadbać o formę? Mam biegać dookoła jeziora? - mówił niedawno Kowalewski. LINKU Cytuj Odnośnik do komentarza
wwosik Napisano 18 Maja 2008 Udostępnij Napisano 18 Maja 2008 po tym co Kowalewski wpuścił ostatnio, to nie takie dziwne ciekawe, kiedy zacznie się nagonka na młodego, że "na pewno tatuś" kazał Leo go powołać, już po tym jak już wmusił syna Wengerowi Cytuj Odnośnik do komentarza
Salamander Napisano 23 Maja 2008 Udostępnij Napisano 23 Maja 2008 PRZEGLĄD PRASY. Polscy piłkarze nie przemęczali się podczas sezonu i na Euro mają zabiegać swoich rywali. Kadrowicze Leo grali średnio 28 meczów w sezonie, podczas gdy Chorwaci około 30, a Niemcy 35 - pisze "Dziennik".Ponadto polscy piłkarze byli zmieniani, lub wchodzili z ławki częściej niż Niemcy i Chorwaci, którzy w swoich klubach są zazwyczaj podstawowymi zawodnikami. Czy oznacza to, że Polacy będą o wiele bardziej wypoczęci od swoich rywali? Nie do końca. - Ważne jest to, jaki zawodnik ma potencjał wyjściowy, czyli jak dużą ma wydolność i zdolność do regeneracji. Pracowałem w niemieckich klubach i wiem, że tamtejsi piłkarze mają bardzo dużą wydolność - mówi w "Dzienniku" prof. Jan Chmura, fizjolog. O to, by zawodnicy Leo dobrze przygotowali się do Euro dba holenderski specjalista - Michael Lindermann. Fizjolog ma trudne zadanie, bo piłkarze trenujący w Donaueschingen są na różnych etapach budowania formy. Rekordzistami w kadrze Beenhakkera są Artur Boruc i Marcin Wasilewski, którzy jako jedyni rozegrali ponad 40 meczów w sezonie. Ale w reprezentacji są też zawodnicy, którzy rozegrali mniej niż 20 meczów, m.in. napastnicy Maciej Żurawski i Radosław Matusiak. Czy to oni będą gwiazdami Polski na Euro? - Generalnie są powody do optymizmu i to nie tylko dlatego, że nasi będą bardziej wypoczęci - mówi prof. Chmura. - Często jest tak, że piłkarz, który był rezerwowy przez większość sezonu, osiąga znakomita formę w czerwcu - dodaje. No jeśli to prawda, to się ładnie ktoś wygłupił. Zabiegać jedną z najlepiej przygotowanych od lat fizycznie reprezentacji. Równie dobrze moglibyśmy próbować pokonać Hiszpanów czy Holendrów grając piłkę techniczną... Niemieccy piłkarze wytrzymują sezon po 50-55 spotkań, a nasi narzekają na długi i męczący sezon po 30... Coś strasznie duża gadania i przechwalania się przed tym Euro z naszej strony, oby były podstawy... :| Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 23 Maja 2008 Udostępnij Napisano 23 Maja 2008 z czym się wygłupił? Cytuj Odnośnik do komentarza
pescar Napisano 23 Maja 2008 Udostępnij Napisano 23 Maja 2008 Bez zabieganie rywali to wygrać możemy tylko z Austrią, która jest na naszym poziomie technicznym. Z rywaliami jak Niemcy czy Chorwacji chąc grać piłkę techniczną nie damy rady bo nie ma u nas super wyszkolonych piłkarzy, którzy są w stanie grać skuteczny atak pozycyjny i zmusić rywali do biegania za piłką. Dlatego to my musimy biegać dużo i przeszkadzać rywalom i szukać szans z kontr. Czy to się uda nie wiem ale na pewno grą techniczną nie wygramy jeżeli swojego nie wybiegamy w każdym meczu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Salamander Napisano 23 Maja 2008 Udostępnij Napisano 23 Maja 2008 Nie przeczę, przygotowanie fizyczne to podstawa (i to każdej drużyny, bez tego widać np. po Barcelonie ile jest warte wyszkolenie techniczne), ale pisanie/mówienie o tym, że to jest nasza przewaga w pojedynku z Niemcami jest śmieszne. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 23 Maja 2008 Udostępnij Napisano 23 Maja 2008 Ok, ale Wy nie wyczuliście ironicznego tonu artykułu w Dzienniku, który porównuje pozycje w klubach naszych kadrowiczów i np. niemieckich i pokazuje, że nasi są "wypoczęci" więc powinni resztę zabiegać. I ja nie wiem skąd Salamander wystrzelił z tym Leo Cytuj Odnośnik do komentarza
Salamander Napisano 23 Maja 2008 Udostępnij Napisano 23 Maja 2008 Pomyliłem się. Ale jak zauważyłem, to poprawiłem. Za wprowadzenie w błąd przepraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 26 Maja 2008 Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 Rozumiem maskowanie, rozumiem przemęczenie, rozumiem deszcz ale za chuja nie rozumiem tego, że oddaliśmy w meczu z Macedonią dwa strzały na bramkę przeciwnika. Jeden z karnego, drugi Dudki pod koniec meczu. Co na boisku robił pipka Matusiak? Nawet dobrze wykonany karny go nie ratuje. Dno, w ogóle go nie widziałem na boisku. Obrona dno, pomoc dno. Co robił Garguła? Faulował. Jedynie Majewski próbował coś tam grać według mnie. Moim zdaniem stracona przez Polaków bramka nie obciąża Kuszczaka tylko obrońców. Strzał był mocny i nieprzyjemny, Kuszczak go wybronił. To że pod nogi przeciwnika jest winą obronców. Przepraszam bardzo ale co oni robili jak Macedończyk wchodził w pole karne? Grali w karty czy lecieli w chuja? Beznadziejny mecz, beznadziejny trening. Ciekawe co misie pokażą w meczu z Albanią. Czekam na debiut Rogera. Cytuj Odnośnik do komentarza
qwas Napisano 26 Maja 2008 Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 Rozumiem maskowanie, rozumiem przemęczenie, rozumiem deszcz ale za chuja nie rozumiem tego, że oddaliśmy w meczu z Macedonią dwa strzały na bramkę przeciwnika. Jeden z karnego, drugi Dudki pod koniec meczu. Co na boisku robił pipka Matusiak? Nawet dobrze wykonany karny go nie ratuje. Dno w ogóle go nie widziałem na boisku. Obrona dno, pomoc dno. Co robił Garguła? Faulował. Jedynie Majewski próbował coś tam grać według mnie. Moim zdaniem stracona przez Polaków bramka nie obciąża Kuszczaka tylko obrońców. Strzał był mocny i nieprzyjemny, Kuszczak go wybronił. To że pod nogi przeciwnika to wina obronców. Przepraszam bardzo ale co oni robili jak Macedończyk wchodził w pole karne? Grali w karty czy lecieli w chuja? Beznadziejny mecz, beznadziejny trening. Ciekawe co misie pokażą w meczu z Albanią. Czekam na debiut Rogera. Ponoc paszportu nie dostal. Ponoc Kaczor ulegl presji kiboli i zmienil zdanie... Cytuj Odnośnik do komentarza
Brudinho Napisano 26 Maja 2008 Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 Niestety Saganowski jest w jeszcze gorszej formie Matusiak biegał dzisiaj sporo więcej i boje się że czasem ta "waleczność" może zaważyć Cytuj Odnośnik do komentarza
Żyłek Napisano 26 Maja 2008 Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 Niech w napadzie gra Smolarek, Zahorski lub Żurawski. Sądzę, że Pazdan lepiej zagra jako napastnik niż Matusiak... Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 26 Maja 2008 Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 Ja miałem iść po prysznic, ale niestety zostałem przed telewizorem i kurwiłem z ojcem . Biedna matka nie mogła przez nas spać . Wrrrrrrrr, za bardzo się denerwuję jak oglądam mecze reprezentacji. Nawet towarzyskie. Cytuj Odnośnik do komentarza
wenger Napisano 26 Maja 2008 Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 W 1974 roku Górski też miał beznadziejne sparingi przed MŚ w ... Niemczech Będzie medal, mówię wam, będzie medal! ................ Cytuj Odnośnik do komentarza
Bebok Napisano 26 Maja 2008 Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 Niestety Saganowski jest w jeszcze gorszej formie Matusiak biegał dzisiaj sporo więcejBo gral dluzej? :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 26 Maja 2008 Udostępnij Napisano 26 Maja 2008 W 1974 roku Górski też miał beznadziejne sparingi przed MŚ w ... Niemczech Będzie medal, mówię wam, będzie medal! ................ No i przed Weltmeisterschaft 2006 wyniki sparingów też były tragiczne. Nie ma o czym gadać - jesteśmy skazani na sukces Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.