Profesor Napisano 11 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 noszą libertarianie, którzy narodowców mają serdecznie w dupie. i analogicznie Ja asanie tylko powtarzam argumenta Patryotów Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 11 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 noszą libertarianie, którzy narodowców mają serdecznie w dupie. i analogicznie Ja asanie tylko powtarzam argumenta Patryotów W sumie to wprawia mnie w konfuzję, bo szwarcgelberzy to symbol narodowej zdrady (trochę niesłusznie), lojaliści zaborowi (oryginalnie w Galicji) Dziwne barwy by sobie obrali Cytuj Odnośnik do komentarza
lad Napisano 11 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Już mówią, że zadymę zaczęli goście w czerwono-czarnych kominarach, a wiadomo, że Patryoci noszą czarno-żółte Ekhem, czarno-żółte, a właściwie czarno-złote noszą libertarianie, którzy narodowców mają serdecznie w dupie. Libertarianie chodza w kominiarkach? Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 11 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Czasem wychodzą z piwnicy Cytuj Odnośnik do komentarza
Lagren Napisano 11 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Już mówią, że zadymę zaczęli goście w czerwono-czarnych kominarach, a wiadomo, że Patryoci noszą czarno-żółte Ekhem, czarno-żółte, a właściwie czarno-złote noszą libertarianie, którzy narodowców mają serdecznie w dupie. Ekipy poniżej 5 osób nie mogą rezerowować barw.. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 12 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 W tym roku trasa marszu wiodła na prawą stronę Wisły. Po raz pierwszy Marsz Niepodległości przeszedł przez Most Poniatowskiego, a organizatorzy tłumacząc swoją decyzję o zmianie trasy przypominali o wypadającej w tym roku 150. rocznicy urodzin Romana Dmowskiego, który narodził się i większość swojego życia spędził właśnie w tej części Warszawy. Przed wejściem marszowej kolumny na most miały miejsce pierwsze wspomniane na początku relacji „okołomarszowe” wydarzenia. Zgromadzeni w tej okolicy policjanci zostali „obdarowani” butelkami, pirotechniką i kamieniami. Całość nie trwała jednak zbyt długo i po chwili uczestnicy marszu przekraczali Wisłę podążając w stronę Stadionu Narodowego, w którego okolicy miał zakończyć się pochód. Po drugiej stronie mostu doszło do kolejnych zdarzeń, które jednak zasługują na negację – zostały bowiem wzniecone przez osoby mało odpowiedzialne, a ich finał mógł się skończyć nawet tragicznie za sprawą faktu, iż gdyby na moście doszło do paniki wśród uczestników to najprawdopodobniej nie obyłoby się bez mocno poturbowanych czy nawet stratowanych osób. Media podawały informację o ataku grupy zamaskowanych ludzi na czoło pochodu i – niestety – były to informacje prawdziwe. Na publikowanych w sieci zdjęciach z tego zajścia widać najprawdopodobniej młode osoby (przynajmniej tak sugeruje ich niezbyt rosła postura), które z sobie tylko znanych przyczyn nacierają na powołaną przez organizatorów „Straż Marszu Niepodległości”. Części ich garderoby mogą wskazywać na konotacje ze środowiskiem kibicowskim, w związku z czym właśnie to środowisko jako pierwsze mocno skrytykowało całe zajście.W okolicach mieszczącego się za mostem Ronda Waszyngtona trwały natomiast poważniejsze starcia radykalnej części uczestników z policją. Oprócz „znanych” do tej pory atrybutów, takich jak kamienie czy petardy, w stronę policjantów poleciało również kilka tzw. koktajli Mołotowa, co podkreśla w pewien sposób znaczną radykalizację nastrojów i determinację u coraz większej części społeczeństwa. Oddziały prewencji wspierane były przez antyterrorystów oraz Żandarmerię Wojskową. W ruch poszła również „polewaczka”, którą policjanci bez uzasadnionej przyczyny skierowali na niezwiązaną ze starciami kolumnę Marszu Niepodległości. Policjanci operowali „polewaczką” tak nieudolnie, że zostały z niej potraktowane również okoliczne budynki – w kilku prywatnych mieszkaniach puszczany przez policję strumień wody wybił szyby w oknach (sic!). Kiedy uczestnicy marszu zmierzali pod rozstawioną koło Stadionu Narodowego scenę, z której trwały już kończące marsz przemówienia organizatorów, tłum „zwykłych” ludzi (mamy tu na myśli m.in. osoby starsze, kobiety oraz ludzi absolutnie niezainteresowanych jakimikolwiek zamieszkami) został zaatakowany przez oddział policyjnej prewencji oraz wojskowych żandarmów, którzy na oślep pryskali gazem, bili pałkami oraz rzucali granaty ogłuszające. Spowodowało to popłoch, ale i zorganizowaną reakcję bardzo licznej grupy osób – atak „chuliganów” i „ekstremistów” na błoniach Stadionu Narodowego skutecznie przepędził agresywnych troglodytów w mundurach z powrotem na ulicę, a nie był to koniec „podziękowań”, jakie przygotowali dla funkcjonariuszy radykałowie w odpowiedzi na ich brutalne i nieuzasadnione działanie. Starcia na błoniach trwały około godziny i można je uznać za dobrze skoordynowane – policjanci zostali mocno zniechęceni do podejmowania kolejnych prób ataków na uczestników marszu. Opisywane w powyższym akapicie obrazy odbywały się w tle dobrze słyszalnych ze sceny przemówień liderów i przedstawicieli Ruchu Narodowego. Wśród nich głos zabrał jeden z koordynatorów „Straży Marszu Niepodległości”, Adam Małecki, który tym razem postanowił jednak wystąpić w roli osoby zaangażowanej w ruch kibicowski. W mocno nieprzemyślany sposób określił on osoby biorące udział w starciach na błoniach Stadionu „hołotą”, „ćwierćmózgami” czy „kretynami”. W swoim przemówieniu Adam Małecki zrównał osoby, które faktycznie nie szukają na Marszu Niepodległości niczego poza zadymą z ludźmi, którzy swoim radykalnym działaniem – nie będzie przesadą jeśli to napiszemy – uratowali znaczny procent uczestników pochodu przed pacyfikacją. Wystąpienie to było o tyle kuriozalne, że odbywało się w asyście unoszącego się nad słuchaczami policyjnego gazu, polewanych z policyjnej „polewaczki” strumieni wody, a także wybuchających wojskowych granatów ogłuszających – jeden z nich został wrzucony pod samą scenę… Nikt nie zaprzeczy problematycznemu faktowi istnienia grup, których nie interesuje idea Marszu Niepodległości ani sam marsz sensu stricto, relacje mediów głównego nurtu ograniczające się do ukazywania zdjęć z zamieszek wyrobiły u co poniektórych przekonanie, że to wydarzenie jest świetną okazją np. aby coś rozwalić. Nie godzimy się jednak na zrównywanie tej grupy z ludźmi, którzy w ostatnich latach (a także na tegorocznym marszu) stawiali czynny opór policyjnej agresji, jaka towarzyszy organizowanym marszom od 2011 roku. Nikt nie oczekuje, że organizatorzy wypowiedzą się pozytywnie o ataku na policję (nawet jeśli miał on charakter defensywny), jednak powielanie języka polityków oraz głównych mediów jest nieuczciwe względem wielu osób, bez których Marsz Niepodległości nie byłby wydarzeniem o tak masowej skali (mamy tu na myśli, rzecz jasna, środowisko kibicowskie). Z tego miejsca pragniemy więc zaznaczyć, że redakcja Autonom.pl w pełni solidaryzuje się z osobami, które ryzykując swoje zdrowie oraz swoją wolność stanęły naprzeciw policyjnym bandytom, ratując tym samym wielu postronnych i bezbronnych ludzi biorących udział w tegorocznym marszu. Tak myślę... kibice zaatakowaliby swoich ot tak? Ciekawe czy to antifa. Albo... Ewidentnie zadziałała psychologia tłumu, gdzie wiele osób zaczęło przemieszczać się w stonę czoła marszu słysząc okrzyki o atakującej marsz antifie, co w konsekwencji doprowadziło do totalnego chaosu i brania swoich za cudzych spotęgowanego przez próby przedostania się spowrotem do kolumny przez osoby, które uprzednio ją opuściły.Wciąż otwartym pozostaje ewentuany udziału prowokatorów podjudzających okrzykami o antifie tłum do akcji, ale niestety ogólny obraz całego zdarzenia pokazuje, że niektórzy z uczestników marszu powinni z całą pewnością zweryfikować swoje 11 listopadowe priorytety bo kolejny raz ich działania dały pożywkę wrogom Marszu i spowodowały że w skutek późniejszych działań policji, poszkodowanych/zagazowanych zostało wiele postronnych spokojnych osób... ciekawostka: http://telewizjarepublika.pl/policjanci-po-cywilu-i-w-bialo-czerwonych-opaskach-quotpo-to-aby-mogli-byc-rozroznieni-przez-innych-policjantowquot,13756.html Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 12 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2014 Na pewno Antifa. Albo libertarianie, te czerwono-czarne kominiarki ich zdradziły. No chyba że to kibice Milanu. Cytuj Odnośnik do komentarza
tinieblador Napisano 13 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2014 2011 - niemiecka prowokacja2012 - lewacka prowokacja2013 - policyjna prowokacja2014 - kibolska prowokacja/policyjno-anarchistyczna prowokacja (jeszcze chyba nie podjęto decyzji)2015 - czas zacząć przyjmować zakłady jaka, bo że to będzie prowokacja można obstawiać w ciemno. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 14 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2014 Myślę że to Wisła Kraków. W końcu milicja. Cytuj Odnośnik do komentarza
Draken Napisano 14 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2014 Rosyjska? Cytuj Odnośnik do komentarza
tinieblador Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 jednak w tym roku powtórka sprzed roku, znowu policyjna prowokacja. kończą się pomysły. szkoda, że anarchiści wypadli ze stawki. Cytuj Odnośnik do komentarza
tinieblador Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 ja wszystko rozumiem, ale 17% dla PSLu? nie ma nadziei... Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 Przecież w gminach/powiatach wiejskich najaktywniejsi działacze zazwyczaj są w PSL. Ja nie rozumiem z kolei podawania ogólnopolskich wyników dla poszczególnych wyników, skoro każdy powiat, każda gmina (mam nadzieję) jest zupełnie inna, a łatka partyjna jest tu najmniej istotna. Żeby przynajmniej media do wyników dodały "Komitety lokalne" albo chociaż "Inne"... Cytuj Odnośnik do komentarza
tinieblador Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 to mierzenie penisów przed parlamentarnymi.a PSL chyba nigdy od czasów Witosa 1993 nie osiągnął podobnego wyniku. Cytuj Odnośnik do komentarza
sneogg Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 Jak, nie jak tak. Cztery lata temu to sejmików PSL zdobyło 16,30%, osiem lat temu 14,80%. Podaje wyniki do sejmików, bo te najłatwiej przyłożyć do tych "ogólnopolskich" sondażów. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 Jak widać nijak się tych wyników nie da przełożyć. Cytuj Odnośnik do komentarza
tinieblador Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 serio? ciężko mi uwierzyć, chociaż mam prawie całą rodzinę na wsi. i na dodatek rośnie co wybory, a wieś podobno się wyludnia... nie rozumiem tego społeczeństwa. po co nam JOWy jak i tak PSL, partia-przystawka okazuje się trzecią siłą. Cytuj Odnośnik do komentarza
lad Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 Przecież PSL ma mnóstwo swoich ludzi w różnej maści urzędach. Kiedyś widziałem, że chyba nawet najwięcej procentowo ze wszystkich partii. Cytuj Odnośnik do komentarza
sneogg Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 To są oficjalne dane PKW, nie chce mi się teraz kopać głębiej ale to naprawdę nic dziwnego. Imo niepotrzebnie próbujesz oceniać wybory samorządowe w ten sam sposób jak parlamentarne. A to przecież zupełnie inna para kaloszy. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 Wiem, że to wstępne i tak dalej, ale cóż za złośliwość losu: SLD 8,8 % hihihi Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.