Skocz do zawartości

Polityka wewnętrzna


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli to prawda, że duża liczba nieważnych głosów jest spowodowana brakiem umiejętności poprawnego zakreślenia kandydata, to naprawdę zaczynam rozumieć, czemu Korwin uważa demokratyczne głosowania za głupotę. Skoro ktoś nie umie oddać głosu, to tym bardziej nie będzie umiał zrozumieć programu wyborczego i oddać głosu świadomie.

Odnośnik do komentarza

Sorry, ale trzeba być konkretnym kretynem, żeby łyknąć taką argumentację. U moim okręgu gość z komisji przy wydawaniu kart mówił każdemu "jeden krzyżyk w każdego koloru książeczce". Podejrzewam, że w innych okręgach było tak samo.

 

@lad - co się musi stać? żarcia musi zacząć brakować, inaczej ludzie nie wyjdą na ulice. To co się dzieje w polityce ich nie obchodzi, ich obchodzi to żeby żreć i żyć ;) To wszystko wynika z przekonania, że państwo to taki bezosobowy twór, którego nie można "poniżać i upokarzać", tak samo demokracja, demokrację musimy szanować do kurwy nędzy, a jak nie, to pałą tych co nie szanują.

Te głosy o tym, że "hurr, w CYWILIZOWANYM ŚWIECIE to za takie coś by do nich walili z ostrej amunicji, dożywocie w ciężkich warunkach za podniesienie ręki na praworządność durr!!" świadczą o jakimś atawistycznym pragnieniu powrotu do zamordyzmu, którego oni sami sobie nie uświadamiają. Nie jestem w stanie zrozumieć pragnienia, że fajnie będzie jak za przejście na czerwonym będzie mandat 3 tys. zł, a za zwrócenie uwagi policji gazowanie, wpierdol i 3 miesięczna odsiadka.

 

To jest najlepsze :D-> "Jako jego obywatele mamy prawo żądać od władzy szacunku dla siebie samej". Jako obywatele mamy prawo żądać szacunku dla nas, obywateli, bo PAŃSTWO TO MY.

Nikt tego nie rozumie, ludzie chcą spokojnie chodzić do pracy, dlatego w dupie z tym co się dzieje na górze, byle tylko autobus się dużo nie spóźniał, w sklepach było co kupić i żeby coś fajnego w telewizji leciało, to można sobie do obiadu obejrzeć. I NIC SIĘ NIE ZMIENI, dopóki KAŻDY POLAK nie będzie rozumiał, że państwo zależy od niego, że jak państwo godzi w ludzi, to on musi z tym państwem walczyć i to państwo zmienić, nieważne czy przez wyroki niezależnych sądów, czy przez zamach stanu.

Odnośnik do komentarza

W moim okręgu nikt mi nie mówił jak głosować, ba, komisja miała problem, by odnaleźć moje nazwisko na liście z... 7 osobami.

Po odebraniu kart czekałem na zwolnienie miejsca się w jednej z 4 kabin. Czekałem chyba z 10 min, po czym odpuściłem sobie i głosowałem na parapecie.

Odnośnik do komentarza
- Ewa, co się z tobą stało?! - tak można podsumować zdziwienie, które Ewa Stankiewicz wywołała wśród swoich może nie sympatyków, ale osób, które doceniają jej hart i nieustępliwość. Bo to, co zrobiła, sprawiło, że stanęła w szeregu z "prorosyjską opozycją". Obok niej Grzegorz Braun - równie kontrowersyjny filmowiec - prawicowy i radykalny. Gdy policjanci wynosili go siłą, trzymał w dłoniach różaniec.

Nagłówek z onetu :D. Nie rozumiem jednego, wiele mówi się o małej aktywności Polaków i nie zainteresowaniu życiem publicznym, niskiej frekwencji itd. Jak już są jakieś większe ruchy społeczne (choćby Marsze Niepodległości, ACTA czy teraz z tymi wyborami) to "reżimowe media" oczywiście hejtują i o tym zapominają. No i mimo tego, że jestem niewierzący to ostatnie zdanie kompletnie mnie rozjebało, Braun chciał wysadzić siedzibę PKW przy pomocy tego strasznego różańca, a potem sprzedać Polskę Putinowi :/.

Odnośnik do komentarza

W mojej komisji nic nie instruowali, w komisji żony też nie, podejrzewam że u brata podobnie :) zgadzam się, że to trochę żenada, sam szydziłem przez słuchawkę, ale cóż mogę powiedzieć, zdarzyło się im. Nie wiem co nimi kierowało, ale zrobili to :) nawiasem mówiąc, zadzwonił do mnie, bo zaczął im to wytykać sąsiad... który w ogóle nie poszedł na wybory :)

 

Interesujące byłyby dane, czy wysoki procent głosów nieważnych dotyczy wyłącznie "głosów książeczkowych", czy również tych "jednokartkowych".

Odnośnik do komentarza

Nie kumam skąd te teorie spiskowe. Od lat mówi się, żeby iść na wybory nawet jak się nie ma na kogo głosować i oddać nieważny głos. Może to jednak jest jakiś cynk ze strony zwykłych ludzi, że leży im na sercu dobro kraju, ale nie widzą wśród dostępnych opcji nikogo godnego głosu?

Odnośnik do komentarza

Nie kumam skąd te teorie spiskowe. Od lat mówi się, żeby iść na wybory nawet jak się nie ma na kogo głosować i oddać nieważny głos. Może to jednak jest jakiś cynk ze strony zwykłych ludzi, że leży im na sercu dobro kraju, ale nie widzą wśród dostępnych opcji nikogo godnego głosu?

Lepszym cynkiem z ich strony byłoby nie pójście. Naprawdę. Chociaż tresura podpowiada, że przecież oddawanie nieważnego głosu to "świadomość obywatelska i dojrzałość demokracji". Powinniśmy ustalić, że w wyborach też musi być jakaś minimalna frekwencja.

Frekwencja 3% dałaby więcej do myślenia niż mnóstwo nieważnych głosów, do których można dostawić krzyżyk.

Odnośnik do komentarza

Głupi kurwa jesteś czy udajesz?

 

Co mnie obchodzi, jaka partia miała procentowo najwięcej głosów w Polsce? Istotne jest to, że słyszy się teraz o dziesiątkach przypadków, w których np. dwoje ludzi głosowało na tego samego kandydata, a potem w oficjalnych wynikach podaje się, że ta osoba nie otrzymała żadnego głosu.

Odnośnik do komentarza

Głupi kurwa jesteś czy udajesz?

 

Co mnie obchodzi, jaka partia miała procentowo najwięcej głosów w Polsce? Istotne jest to, że słyszy się teraz o dziesiątkach przypadków, w których np. dwoje ludzi głosowało na tego samego kandydata, a potem w oficjalnych wynikach podaje się, że ta osoba nie otrzymała żadnego głosu.

No są to przypadki winy źle zaimportowanych danych do systemu. Jak będą już końcowe wyniki będziesz mógł się żalić i iść z dowodami do sądu. Mamy wolny kraj.

Odnośnik do komentarza

Głupi kurwa jesteś czy udajesz?

 

Co mnie obchodzi, jaka partia miała procentowo najwięcej głosów w Polsce? Istotne jest to, że słyszy się teraz o dziesiątkach przypadków, w których np. dwoje ludzi głosowało na tego samego kandydata, a potem w oficjalnych wynikach podaje się, że ta osoba nie otrzymała żadnego głosu.

A jeszcze później okazuje się, że to tylko bełkot osób całkowicie niepoważnych, jak np. Ołdakowski, który stwierdził, że razem z żoną głosowali na jednego kandydata, który później wg. protokołu nie dostał żadnego głosu. Pan Ołdakowski twierdzi, że doszło do oszustwa, ale jak przychodzi co do czego, to się okazuje, że nie ma na to żadnych dowodów.

Widzę trzy znacznie bardziej wiarygodne scenariusze od tego, że sfałszowano któryś z głosów:

a. Ołdakowski powinien odbyć bardzo szczerą rozmowę z żoną na temat prawdomówności;

b. Ołdakowski łże jak pies licząc na naiwność wyborców;

c. Ołdakowski i/lub żona nie wiedzieli, jak oddać ważny głos.

 

Równie wiarygodne są wymysły na temat sfałszowanego głosowania na podstawie filmiku, który pokazuje dokładnie całe głosowanie poza wrzuceniem kart do urny. Trzeba mieć nie po kolei w głowie, by bezkrytycznie wierzyć w takie teksty wypisywane przez zwolenników Korwina lub Zawiszy.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...