Skocz do zawartości

Dowcipy


Reaper

Rekomendowane odpowiedzi

- Czemu w Titanicu obsadzili w głównej roli Di Caprio?

- Bo Bruce Willis wszystkich by uratował.

 

 

Podobno najczęstszą przyczyną zgonów w Nowej Hucie jest nadmiar żelaza w organizmie - zazwyczaj jest to nóż w brzuchu...

 

 

- Dlaczego Polskie piwo przelatuje szybciej przez organizm niż mleko?

- Bo nie musi zmieniać koloru.

 

- A czemu Amerykańskie jest jeszcze szybsze?

- Bo nie musi zmieniać smaku!!!

Odnośnik do komentarza

Zapadła wiocha. Ławka przed

spożywczo-monopolowym "U Hanki".Miejscowa elyta odbija owocowe-mocne.

Wszyscy ciągną z gwinta - jeden nie pije.- Dlaczego nie pijesz? -

pytają

zdziwieni.- Nie mogę. Hipnoza i kodowanie... - wyjaśnia

abstynent.Następnego dnia - na wielkim kacu - jeden z uczestników

libacji

przychodzi do abstynenta:- Słuchaj! Chciałbym się także zahipnotyzować i

zakodować... Już nie mogę tak dalej... Daj mi adres tego lekarza...-

Jakiego lekarza? To nasz kowal.Facio podziękował i udał się do kowala:-

Chciałbym przestać pić... Podobno pomaga hipnoza i kodowanie... proszę

...-

Zdejmuj spodnie i wypnij się - odpowiada kowal.Facio zdziwił się, ale

zdejmuje spodnie i wypina się w stronę kowala.Ten przyciąga chłopa do

siebie

i w żelaznym uścisku dyma go przez pół godziny.Wreszcie kończy,

podciąga spodnie

i mówi:- Wypijesz - całej wsi opowiem....

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Facet budzi się w południe na potwornym kacu.

Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej

treści:

"Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń, a

zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".

Facet pyta syna:

- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z

kwiatami albo pierścionkiem?

Syn na to:

- Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany,

awanturowałeś się, a gdy matka chciała Cię rozebrać i ściągała

Ci spodnie, powiedziałeś: "Spierdalaj dziwko, jestem żonaty!

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

- Kapitanie czemu Ty masz cały czas na sobie czerwoną bluzke?? - pyta majtek kapitana statku

- Wiesz majtku. Nie chce, zeby piraci widzieli krew jesli mnie trafią.

- Ohh, dziekuje kapitanie. Uciekam na bocianie gniazdo wypatrywac wroga.

Po kilkunastu minutach: - kapitanie, kapitanie 6 statków pełnych piratów na horyzoncie.

- Bez nerwów majtku, bez nerwów. Prosze przynieś mi czerwoną bluzkę i brązowe spodnie.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Pewien [ocenzurowano] obrażał wszystkich na pewnym kanale IRC. Większość ludzi uważała to nawet za dość zabawne, ale zabawa miała się dopiero zacząć... Niebiezpieczny haker o ksywie bitchhecker postanowił zaatakować autora tej historyjki i komentarzy, znanego jako Elch.

* bitchchecker (~java@euirc-a97f9137.dip.t-dialin.net) Quit (Ping timeout#)

* bitchchecker (~java@euirc-61a2169c.dip.t-dialin.net) has joined #stopHipHop

{bitchchecker} czemu mnie wykopaliście

{bitchchecker} nie potraficie normalnie rozmawiać

{bitchchecker} odpowiedzcie!

{Elch} nie wykopaliśmy cię

{Elch} miałeś ping timeout: * bitchchecker

(~java@euirc-a97f9137.dip.t-dialin.net) Quit (Ping timeout#)

{bitchchecker} jaki ping człowieku?

{bitchchecker} timing mojego pc jest prawidłowy

{bitchchecker} mam nawet dst

{bitchchecker} zabanowałeś mnie

{bitchchecker} przyznaj to durniu

{HopperHunter|afk} LOL

{HopperHunter|afk} kurde, ale jesteś głupi, DST^^

{bitchchecker} zamknij się MAMY DST!

{bitchchecker} już od dwóch tygodni

{bitchchecker} jak włšczasz kompa to pokazuje się komunikat od windowsów, że zastosowano DST

{Elch} Jesteś prawdziwym ekspertem do komputerów

{bitchchecker} zamknij się bo cię zhakuję

{Elch} ok, już jestem cicho, tylko nie pokazuj nam jakim jesteś dobrym hackerem ^^

{bitchchecker} podaj mi swoj numer sieciowy chlopie i jestes martwy

{Elch} to chyba 129.0.0.1

{Elch} albo może 127.0.0.1

{Elch} tak, właśnie: 127.0.0.1 Czekam na twój wielki atak

{bitchchecker} za pięć minut wykasuję ci twardziela

{Elch} Zaczynam się bać...

{bitchchecker} zamknij się, już cię nie ma

{bitchchecker} mam taki program gdzie wprowadzę twój IP i leżysz

{bitchchecker} pożegnaj się

{Elch} z kim?

{bitchchecker} z samym sobą koleś

{bitchchecker} buy buy

{Elch} Cały drżę na myśl co taki wielki Hack0rs może mi zrobić

* bitchchecker (~java@euirc-61a2169c.dip.t-dialin.net) Quit (Ping timeout#)

 

 

 

To co się stało było oczywiste: gościu wprowadził własny adres IP do swojego Wielkiego Programu Hakującego i doprowadził do padu własnego systemu. Trochę mu ten atak nie wyszedł. Myślałem, że mam z nim spokój, ale dobry haker nigdy się nie poddaje. Po dwóch minutach wrócił...

 

 

* bitchchecker (~java@euirc-b5cd558e.dip.t-dialin.net) has joined

#stopHipHop

{bitchchecker} koles masz szczęście, że mój komp padł bo byłoby po tobie

{Metanot} lol

{Elch} bitchchecker: Więc spróbuj znowu... Mam nadal ten sam IP: 127.0.0.1

{bitchchecker} aleś ty głupi

{bitchchecker} powiedz buy buy

{Metanot} ach, [cenzura] się

{bitchchecker} buy buy elch

* bitchchecker (~java@euirc-b5cd558e.dip.t-dialin.net) Quit (Ping timeout#)

 

 

 

Napięcie rosło... Czy po tych dwóch wpadkach będzie potrafił doprowadzić do padu MÓJ komputer? Czekałem lecz nic się nie działo. Poczułem ulgę... Minęło całe sześć minut zanim przygotował następny atak. Był Hackerem łamiącym zabezpieczenia największych baz danych, więc tym razem już wiedział, co się stało.

 

 

* bitchchecker (~java@euirc-9ff3c180.dip.t-dialin.net) has joined

#stopHipHop

{bitchchecker} elch ty ułomie

{Metanot} bitchchecker ile masz lat?

{Elch} co jest bitchchecker?

{bitchchecker} masz friewal

{bitchchecker} fire wall

{Elch} może, nie wiem

{bitchchecker} mam 26

{Metanot} takie zachowanie w wieku 26 lat?

{Elch} jak się dowiedziałeś o tym firewallu?

{bitchchecker} bo twój pedalski fire wall przekierował mój sygnał do mnie

{bitchchecker} bądź facetem, wyłącz to gówno

{Elch} fajne, nie wiedziałem, że to możliwe.

{bitchchecker} wtedy mój wirus zniszczy twojego pcta koleś

{Metanot} hakujecie się chłopaki?

{Elch} tak bitchchecker próbuje mnie zhakować

{Metanot} ej bitchchecker jeśli jestes hakerem to musisz obejść firewalla, nawet ja wiem jak to zrobić

{bitchchecker} tak koles, hakuje elcha ale ten cienias ma firewalla

{Metanot} jakiego masz firewalla?

{bitchchecker} jak dziewczynka

{Metanot} firewall to norma i prawdziwy haker musi umieć sobie z nim poradzić... dziewczynkol^^

{He} Bitch daj se jacksona i wyluzuj. Pozwalasz się sprowokować i dajesz tym dzieciaczkom nowe powody do śmiechu

{bitchchecker} wyłącz firewalla to wyśle ci wirusa [ocenzurowano]

{Elch} Nieee

{Metanot} ej bitchchecker czemu on ma wyłączać, ty powinienes to zrobić

{bitchchecker} boisz się?

{bitchchecker} nie będę hakował jak on się chowa jak dziewczynka za firewallem

{bitchchecker} elch wyłącz twój @!#$ wall!

{Metanot} chciałbym tu coś powiedzieć, czy znasz definicję hackingu??? jak on wyłączy firewalla to będzie jak zaproszenie i to nie ma nic wspólnego z hackingiem

{bitchchecker} siedź cicho

{Metanot} lol

{bitchchecker} moja babcia używa fire walla

{bitchchecker} a ty cieniasie myślisz, że jesteś cool ale nie masz odwagi łazić po sieci bez fire walla?

 

 

 

Nazywa mnie dziewczynką i mówi, że tylko jego babcia używa firewalla. Wiem, że starsi ludzie są o wiele inteligentniejsi od młodych ale nie mogłem tego tak zostawić. Aby sprawdzić jego umiejętności postanowiłem go okłamać. Nie mam firewalla, tylko router. Zostawiłem wszystko tak jak jest...

 

 

{Elch} bitchchecker, kolega pokazał mi jak wyłączyć firewalla. Możesz zaczynać

{Metanot} bitchhacker can’t hack

{Black{TdV}} ładna gra słów ^^

{bitchchecker} czekaj koleś

{Elch} bitchchecker: czekam na twój atak!

{Metanot} mówie wam, że to nie haker

{bitchchecker} koleś chcesz wirusa?

{bitchchecker} podaj mi twój IP to wykasuję ci twardziela

{Metanot} lol daj se siana sam jestem hakerem i wiem jak się zachowuja hakerzy a ty na 100.00% nie jesteś hakerem.^^

{Elch} 127.0.0.1

{Elch} łatwizna

{bitchchecker} lolololol ty głupku, zaraz cię załatwię

{bitchchecker} i już pierwsze pliki znikają being deleted

{Elch} mamuniu...

{Elch} sprawdzę

 

 

 

W panice odpaliłem Explorera, serce waliło mi jak młot. Czyżbym go nie doceniał?

 

 

{bitchchecker} nie ma już ratunku debilu

{Elch} oj niedobrze

{bitchchecker} elch ty durniu, twojego dysku g: już nie ma

{Elch} tak, nic na to nie mogę poradzić

{bitchchecker} a za 20 sekund zniknie f:

 

 

 

Tak. To była prawda. Nie miałem dysków G: and F:. Czy w ogóle kiedykolwiek miałem takie dyski? Nieważne, nie miałem czasu na myślenie. Byłem przerażony, a bitchchecker uspokajał mnie odniesieniami do muzyki:

 

 

{bitchchecker} tupac rules

{bitchchecker} elch debilu f: juz nie masz i e: też

 

 

 

Dysk E:? O mój Boże... Tam były wszystkie gry. I zdjęcia z wakacji. Sprawdźmy... No wszystko jest. Ale haker mówi, że to wymazał... A może to się nie dzieje na moim komputerze?

 

 

{bitchchecker} d: wykasowany w 45% idioto lolololol

{He} czemu meta nic nie mowi

{Elch} prawdopodobnie tarza sie po podlodze ze smiechu

{Black{TdV}} ^^

{bitchchecker} nie masz już d:

{He} dalej kretynie

 

 

 

Gość jest niezły. Przypuszczalnie wykasował mi CD-ROM! Zamienił mojego starego CDka na nagrywarkę!! Ale jak tego dokonał? Muszę go zapytać. Trochę go ośmielić. Sam udziela mi porad jak uniknąć takich katastrof na twardych dyskach.

 

 

{bitchchecker} elch chlopie aleś ty głupi, nigdy nie dawaj twojego ip nikomu w internecie

{bitchchecker} dysk c: 30 percent

 

 

 

Czy powinienem mu powiedzieć, że to nie mój komputer atakuje?

 

 

* bitchchecker (~java@euirc-9ff3c180.dip.t-dialin.net) Quit (Ping timeout#)

 

 

 

Za późno... Była 20:22 gdy zobaczyliśmy ostatni wpis hakera o imieniu "bitchchecker". Widzimy, że miał "Ping timeout". Od tamtej pory go nie widziano... pewnie to przez zmianę czasu na letni... Kilka słów wyjaśnienia dla mniej zorientowanych w temacie hackowania: ;) 127.0.0.1 to zawsze adres IP komputera, którego używasz. Jakiekolwiek komendy skierowane pod ten adres wrócą do komputera, który te komendy wysyła.

 

DST to daylight saving time czyli zmiana czasu na zimowy i letni.

 

Autor: Elch

 

Opracował : VegetaZen

 

Wszystkie wulgaryzmy zostały zmienione na mniej wulgarne.

 

I pamiętajcie jak zauważycie gościa o nick'u Bitchcheker to wyłączcie swojego Fire Wall :-),a zmianę czasu zostawcie w spokoju.

Odnośnik do komentarza

Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:

- Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?

- Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.

- 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo?

- Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę!

Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała:

- Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie?

- Jak tylko żaba nauczy się gotować - wypierdalasz!

Odnośnik do komentarza

W szkole. Trzecia klasa, lekcja matematyki.

- Aniu, co robi twój tata?

- Jest nauczycielem w przedszkolu.

- A ile zarabia?

- 760 zł.

- A mama?

- Mama jest bibliotekarką i zarabia 640zł.

- To ile wynosi wasz budżet?

- 1400 zl miesięcznie.

- Bardzo dobrze, piątka. Jasiu, a twój tata?

- Mój tata jest celnikiem na przejściu kolejowym i zarabia 900 zł,mama pracuje w izbie celnej na przejściu samochodowym i zarabia 850 zł, nasz budżet wynosi 9000zl miesięcznie.

- Eh, Jasiu, no źle, znów będę ci musiała jedynkę postawić.

- Ch*j mnie to boli, ale przynajmniej żyjemy jak ludzie...

 

 

Przychodzi facet do sklepu zoologicznego i pyta sprzedawce:

- macie może jakieś drapieżne zwierze, lwa tygrysa, pumę czy coś takiego?

- nie, nie mamy tutaj takich zwierząt, ale po co panu takie bestie? - pyta zaskoczony sprzedawca

- panie, teściowa - ona mnie wykończy nerwowo, jeżeli jej nie zabije to ja już długo nie pożyje.... Pan wie jakie ona numery wali? To mi piwo wyleje, to się zabawić z żoną nie da, bo o 23 wpadnie na kolację i pogadankę. Ja już mam dość.

- proszę sie nie martwic - mam pomysł, proszę za mną - zachęca sprzedawca

zaprowadził klienta na zaplecze i pokazał klatkę z parą pelikanów.

- co mi pan tu pokazuje, jakieś ptaki?

- proszę pana to nie są zwykle ptaki, zademonstruje panu,sprzedawca otworzył klatkę i powiedział:

/pelikany na stół ! / - ze stołu zostały wióry

/pelikany na krzesło ! / - z krzesła same wióry zostały

facet tak spojrzał , to na sprzedawce, to na parkę pelikanów:

- ja je biorę i dziękuje panu, życie mi pan ratuje....

przyszedł do domu, rozpakował pelikany, pora na próbę - pomyślał.

- /pelikany na meble ! / - z mebli zostały drzazgi...

zadowolony siadł w fotelu i czekał na teściową....

po godzinie, wchodzi do domu teściowa i od progu wola:

- a na ch** ci te pelikany...?

 

 

Amerykańska Marynarka Wojenna postanowiła zredukować kadrę oficerską. Aby zrobić to z twarzą, każdy oficer, który zgodzi sie odejść, dostanie odprawę, obliczoną poprzez zmierzenie odległości pomiędzy dwoma dowolnymi punktami swojego ciała wyrażonej w centymetrach i pomnożonej przez 1000.

Jako pierwszy zgłosił sie porucznik Smith: kazał sie zmierzyć od stop do czubka głowy - otrzymał 180 tys dolarów

Jako drugi pojawił sie major Willson, był sprytniejszy - kazał sie zmierzyć od stop do końca wyciągniętych w gore rak i otrzymał 280 tys dolarów

Jako trzeci zgłosił sie kapitan Anderson: ku zdziwieniu wszystkich kazał sie mierzyć od czubka penisa do końca jader - tłomacza mu ze to dla niego wyjątkowo niekorzystne,poprzedni oficerowie zbili niemałą fortunę. kapitan sie oparł - ma być jak chciał. lekarz przystąpił wiec do pomiarów, po chwili zszokowany sie pyta:

- gdzie twoje jaja synu?

- w Wietnamie doktorze, w Wietnamie....

 

 

Na zebraniu Stalin głosi przemówienie. Nagle gdzieś w sali rozlega się kichnięcie.

- Kto kichnął!? - pyta Stalin.

- Kto to kichnął!? - niecierpliwi się Stalin.

Zatem rozkazał wartownikom:

- Wyprowadzić i rozstrzelać jedenasty rząd.

Tak się stało.

- Kto to kichnął!?

Cisza.

- Wyprowadzić cały szesnasty rząd.

Za ścianą słychać odgłosy strzelania.

- Kto kichnął?!

- Ja - z widowni podnosi się przerażony staruszek.

- To na zdrowie.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Trzy fazy otyłości męskiej:

a) nie widać, jak wisi;

b) nie widać, jak stoi;

c) nie widać kto ciągnie.

 

 

Morze Północne, lodowaty wicher duje jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy.

 

- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki?

- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.

- Jakiego nieszczęśliwego wypadku??

- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...