Skocz do zawartości

Kącik absurdalny


paszczaq

Rekomendowane odpowiedzi

 

Żyjącego nie, ale budującego ten zbrodniczy system tak. Wiele złych osób jest znanych na świecie :] Mein Kampf jest znane, ale chyba nie jest zbyt dobre, nie uważasz? To ludzi ze sztabu Hitlera też powinni Niemcy mieć na ulicach, bo odpowiadali za gospodarkę/edukację itp itd w III Rzeszy i dbali o rozwój kraju? Ślepy zaułek.

Jaki zbrodniczy system? Komunizm nie ma w sferze teoretycznej założenia zbrodniczego, w przeciwieństwie do nazizmu, który jest z założenia rasistowski i faszystowski. To jego realizacja przyjęła formy autorytatywne i zbrodnicze, jak w ZSRR czy Chinach. W Polsce narzucony został przez Stalina jego model władzy, zresztą dopóki żył ciężko powiedzieć o samodzielnych rządach, po jego śmierci Polacy szli własną drogą, choć bliską ZSRR.

 

Akcja Burza to, że tak wyzwalali Polskę, że mordowali większość oficerów, nie tylko Katyń, ale właśnie tych "poddających" się i podczas tej akcji, witali ich jako wyzwolicieli, a skończyli w grobie. Ładne wyzwolenie, wymordowanie całej śmietanki, przyszłości narodu.

Ale kto mordował? Armia Ludowa? Armia Berlinga? :>

 

 

ZSRR, a ludzie sluzacy temu systemowi sie do tego przyczynili. Nie wiem jak mozna bronic cokolwiek zwiazanego z PRL, najpierw z okresu stalinowskiego, a potem dalej. Polska nie poszla swoja droga, do 89 roku bylismy na lancuszku ZSRR. Nie byli bliscy ZSRR, byli ich satelita. Czechoslowacja! Nawet po okresie stalinowskim (a w jego okresie dzialal juz ow "dyplomata") to PRL bylo panstwem autorytarnym! I zbrodniczym na wlasnych obywatelach. Co z tego, ze zalozeniach nie byl oto zle, skoro w praktyce bylo. Swastyka tez nie jest w sumie zlym symbolem, ale praktycznie jej wykorzystanie sprawilo, ze dzis jest postrzegana przez pryzmat zbrodni. Komunizm tak samo. To co narzucil Polsce ZSRR po wojnie ciezko nazwac czyms dobrym - i tak do 89 roku, wiec ci ktorzy tworzyli ten rezim niedemokratyczny, majacy na swoim koncie zbrodnie i masakry, tlumienie robotnikow, stoczniowcow, gornikow, stan wojenny, a Ty chcesz powiedziec, ze osoba, ktora wspoltworzyla ten system zasluguje na ulice?

Odnośnik do komentarza

W takim przypadku, gdzie w Polsce co i raz są takie kłótnie, zmiany bo ten to taki, tamten siaki, powinno się iść inną drogą, o której kiedyś pisałem- dać albo neutralne nazwy ulic, skwerów czy czego tam np. Kwiatowa, Słoneczna itd. Jak nie, to lecieć po amerykańsku: pierwsza ulica, przecznica czy tam aleja.

Ale jakby nie patrzeć, to chodzi o przeforsowanie swojego, swojej idei, a nie zlikwidowania źle kojarzącej się nazwy czy też "kontrowersyjnej".

Dla mnie to jest równe z "lepiej, żeby było po naszemu/mojemu, niż żeby było lepiej ogółowi".

Odnośnik do komentarza

A Legiony Polskie Piłsudskiego były austro-węgierskie, a te Dąbrowskiego - francuskie. :P

 

Czy uważasz, że Polacy mieli wtedy komfort wyboru, z kim chcą wyzwalać ojczyznę? Rząd II RP "panował" na uchodźstwie, karty rozdawano nie przy ich stoliku.

 

Mieli. I Ci co wybrali inaczej zginęli, bo tych innych było więcej.

Odnośnik do komentarza

No cóż, mi zawsze imponowali bardziej pozytywiści, którzy - w przeciwieństwie do przedstawicieli romantyzmu, którzy włóczyli się po świecie nic dobrego dla ludzi nie robiąc (a jeszcze pisali w pijanym zwidzie, za co nienawidzą ich licealiści ;)) - faktycznie próbowali robić coś dobrego.

 

Dlatego rozumiem realistów, którzy nie mając szans na inną rzeczywistość starali się budować (ze skutkiem!) nową Polskę w tej, którą zastali.

 

Rząd polski na uchodźstwie był traktowany po macoszemu od chwili, kiedy Churchil sprzymierzył się z ZSRR w walce z Niemcami, i każdy rozsądnie myślący zdawał sobie sprawę, że Zachód nie będzie walczył z ZSRR o sprawy Polski - przecież oni nie radzili sobie u siebie i gdyby nie Amerykanie i bufonada Hitlera, że poradzi sobie na obu frontach na raz, to by ich rządy na uchodźstwie były w Ameryce.

Odnośnik do komentarza

Żyjącego nie, ale budującego ten zbrodniczy system tak. Wiele złych osób jest znanych na świecie :] Mein Kampf jest znane, ale chyba nie jest zbyt dobre, nie uważasz? To ludzi ze sztabu Hitlera też powinni Niemcy mieć na ulicach, bo odpowiadali za gospodarkę/edukację itp itd w III Rzeszy i dbali o rozwój kraju? Ślepy zaułek.

 

Akcja Burza to, że tak wyzwalali Polskę, że mordowali większość oficerów, nie tylko Katyń, ale właśnie tych "poddających" się i podczas tej akcji, witali ich jako wyzwolicieli, a skończyli w grobie. Ładne wyzwolenie, wymordowanie całej śmietanki, przyszłości narodu.

 

 

 

Żyjącego nie, ale budującego ten zbrodniczy system tak. Wiele złych osób jest znanych na świecie :] Mein Kampf jest znane, ale chyba nie jest zbyt dobre, nie uważasz? To ludzi ze sztabu Hitlera też powinni Niemcy mieć na ulicach, bo odpowiadali za gospodarkę/edukację itp itd w III Rzeszy i dbali o rozwój kraju? Ślepy zaułek.

Jaki zbrodniczy system? Komunizm nie ma w sferze teoretycznej założenia zbrodniczego, w przeciwieństwie do nazizmu, który jest z założenia rasistowski i faszystowski. To jego realizacja przyjęła formy autorytatywne i zbrodnicze, jak w ZSRR czy Chinach. W Polsce narzucony został przez Stalina jego model władzy, zresztą dopóki żył ciężko powiedzieć o samodzielnych rządach, po jego śmierci Polacy szli własną drogą, choć bliską ZSRR.

 

Akcja Burza to, że tak wyzwalali Polskę, że mordowali większość oficerów, nie tylko Katyń, ale właśnie tych "poddających" się i podczas tej akcji, witali ich jako wyzwolicieli, a skończyli w grobie. Ładne wyzwolenie, wymordowanie całej śmietanki, przyszłości narodu.

Ale kto mordował? Armia Ludowa? Armia Berlinga? :>

 

 

ZSRR, a ludzie sluzacy temu systemowi sie do tego przyczynili. Nie wiem jak mozna bronic cokolwiek zwiazanego z PRL, najpierw z okresu stalinowskiego, a potem dalej. Polska nie poszla swoja droga, do 89 roku bylismy na lancuszku ZSRR. Nie byli bliscy ZSRR, byli ich satelita. Czechoslowacja! Nawet po okresie stalinowskim (a w jego okresie dzialal juz ow "dyplomata") to PRL bylo panstwem autorytarnym! I zbrodniczym na wlasnych obywatelach. Co z tego, ze zalozeniach nie byl oto zle, skoro w praktyce bylo. Swastyka tez nie jest w sumie zlym symbolem, ale praktycznie jej wykorzystanie sprawilo, ze dzis jest postrzegana przez pryzmat zbrodni. Komunizm tak samo. To co narzucil Polsce ZSRR po wojnie ciezko nazwac czyms dobrym - i tak do 89 roku, wiec ci ktorzy tworzyli ten rezim niedemokratyczny, majacy na swoim koncie zbrodnie i masakry, tlumienie robotnikow, stoczniowcow, gornikow, stan wojenny, a Ty chcesz powiedziec, ze osoba, ktora wspoltworzyla ten system zasluguje na ulice?

 

 

A oto, moi mili, do czego prowadzi dzisiejsze kształcenie historyczne i z wosu nastawione na przekazanie odpowiedniej motywacji, a nie wiedzy o faktach.

Odnośnik do komentarza

 

Żyjącego nie, ale budującego ten zbrodniczy system tak. Wiele złych osób jest znanych na świecie :] Mein Kampf jest znane, ale chyba nie jest zbyt dobre, nie uważasz? To ludzi ze sztabu Hitlera też powinni Niemcy mieć na ulicach, bo odpowiadali za gospodarkę/edukację itp itd w III Rzeszy i dbali o rozwój kraju? Ślepy zaułek.

 

Akcja Burza to, że tak wyzwalali Polskę, że mordowali większość oficerów, nie tylko Katyń, ale właśnie tych "poddających" się i podczas tej akcji, witali ich jako wyzwolicieli, a skończyli w grobie. Ładne wyzwolenie, wymordowanie całej śmietanki, przyszłości narodu.

 

 

 

Żyjącego nie, ale budującego ten zbrodniczy system tak. Wiele złych osób jest znanych na świecie :] Mein Kampf jest znane, ale chyba nie jest zbyt dobre, nie uważasz? To ludzi ze sztabu Hitlera też powinni Niemcy mieć na ulicach, bo odpowiadali za gospodarkę/edukację itp itd w III Rzeszy i dbali o rozwój kraju? Ślepy zaułek.

Jaki zbrodniczy system? Komunizm nie ma w sferze teoretycznej założenia zbrodniczego, w przeciwieństwie do nazizmu, który jest z założenia rasistowski i faszystowski. To jego realizacja przyjęła formy autorytatywne i zbrodnicze, jak w ZSRR czy Chinach. W Polsce narzucony został przez Stalina jego model władzy, zresztą dopóki żył ciężko powiedzieć o samodzielnych rządach, po jego śmierci Polacy szli własną drogą, choć bliską ZSRR.

 

Akcja Burza to, że tak wyzwalali Polskę, że mordowali większość oficerów, nie tylko Katyń, ale właśnie tych "poddających" się i podczas tej akcji, witali ich jako wyzwolicieli, a skończyli w grobie. Ładne wyzwolenie, wymordowanie całej śmietanki, przyszłości narodu.

Ale kto mordował? Armia Ludowa? Armia Berlinga? :>

 

 

ZSRR, a ludzie sluzacy temu systemowi sie do tego przyczynili. Nie wiem jak mozna bronic cokolwiek zwiazanego z PRL, najpierw z okresu stalinowskiego, a potem dalej. Polska nie poszla swoja droga, do 89 roku bylismy na lancuszku ZSRR. Nie byli bliscy ZSRR, byli ich satelita. Czechoslowacja! Nawet po okresie stalinowskim (a w jego okresie dzialal juz ow "dyplomata") to PRL bylo panstwem autorytarnym! I zbrodniczym na wlasnych obywatelach. Co z tego, ze zalozeniach nie byl oto zle, skoro w praktyce bylo. Swastyka tez nie jest w sumie zlym symbolem, ale praktycznie jej wykorzystanie sprawilo, ze dzis jest postrzegana przez pryzmat zbrodni. Komunizm tak samo. To co narzucil Polsce ZSRR po wojnie ciezko nazwac czyms dobrym - i tak do 89 roku, wiec ci ktorzy tworzyli ten rezim niedemokratyczny, majacy na swoim koncie zbrodnie i masakry, tlumienie robotnikow, stoczniowcow, gornikow, stan wojenny, a Ty chcesz powiedziec, ze osoba, ktora wspoltworzyla ten system zasluguje na ulice?

 

 

A oto, moi mili, do czego prowadzi dzisiejsze kształcenie historyczne i z wosu nastawione na przekazanie odpowiedniej motywacji, a nie wiedzy o faktach.

 

 

Akurat ja zdałem maturę rozszerzoną z historii i to całkiem nieźle :) Kulą w płot.

 

No cóż, mi zawsze imponowali bardziej pozytywiści, którzy - w przeciwieństwie do przedstawicieli romantyzmu, którzy włóczyli się po świecie nic dobrego dla ludzi nie robiąc (a jeszcze pisali w pijanym zwidzie, za co nienawidzą ich licealiści ;)) - faktycznie próbowali robić coś dobrego.

 

Dlatego rozumiem realistów, którzy nie mając szans na inną rzeczywistość starali się budować (ze skutkiem!) nową Polskę w tej, którą zastali.

 

Rząd polski na uchodźstwie był traktowany po macoszemu od chwili, kiedy Churchil sprzymierzył się z ZSRR w walce z Niemcami, i każdy rozsądnie myślący zdawał sobie sprawę, że Zachód nie będzie walczył z ZSRR o sprawy Polski - przecież oni nie radzili sobie u siebie i gdyby nie Amerykanie i bufonada Hitlera, że poradzi sobie na obu frontach na raz, to by ich rządy na uchodźstwie były w Ameryce.

 

No, ale skumaj, że nie chodzi tu o Kowalskiego, który sobie wolał mieć spokój, bo miał dość wojny, ale o ludzi, którzy współtworzyli REŻIM, zbrodniczy reżim. Nie ma winy ludzi, którzy się nie postawili, bo mieli dość, ale tych ludzi, którzy budowali TAKĄ Polskę należy osądzić, a na pewno nie budować im pomniki czy nazywać ich nazwiskiem ulice. Wielu polityków czy dyplomatów III Rzeszy nie miało pojęcia o zbrodniach, budowali przecież wielkie Niemcy, które były upokorzone po Wersalu - byli traktowani po macoszemu przez mocarstwa, chcieli wielkiego państwa, działali w jego interesie. Budowali takie Niemcy jakie zastali (III Rzesza). Idąc Twoim tokiem rozumowania nie powinno być Norymbergi, bo jedyną odpowiedzialność ponosił Hitler i jego najbliżsi współpracownicy. Oczywiście zachowując proporcje, osoba przez Ciebie wymieniona miała na koncie udział, mocny udział w bliskim kierownictwie z największymi zbrodniarzami PRL.

Odnośnik do komentarza

W takim przypadku, gdzie w Polsce co i raz są takie kłótnie, zmiany bo ten to taki, tamten siaki, powinno się iść inną drogą, o której kiedyś pisałem- dać albo neutralne nazwy ulic, skwerów czy czego tam np. Kwiatowa, Słoneczna itd. Jak nie, to lecieć po amerykańsku: pierwsza ulica, przecznica czy tam aleja.

Ale jakby nie patrzeć, to chodzi o przeforsowanie swojego, swojej idei, a nie zlikwidowania źle kojarzącej się nazwy czy też "kontrowersyjnej".

Dla mnie to jest równe z "lepiej, żeby było po naszemu/mojemu, niż żeby było lepiej ogółowi".

 

Co do neutralnych nazw to przypominam, że w Chodzieży zaatakowano ulicę Zwycięstwa a w Krakowie Dworcową :)

A Gwardii Ludowej to bym jednak nie upamiętniał ulicami. Całe dowództwo było na smyczy NKWD.

Odnośnik do komentarza

 

No, ale skumaj, że nie chodzi tu o Kowalskiego, który sobie wolał mieć spokój, bo miał dość wojny, ale o ludzi, którzy współtworzyli REŻIM, zbrodniczy reżim. Nie ma winy ludzi, którzy się nie postawili, bo mieli dość, ale tych ludzi, którzy budowali TAKĄ Polskę należy osądzić, a na pewno nie budować im pomniki czy nazywać ich nazwiskiem ulice. Wielu polityków czy dyplomatów III Rzeszy nie miało pojęcia o zbrodniach, budowali przecież wielkie Niemcy, które były upokorzone po Wersalu - byli traktowani po macoszemu przez mocarstwa, chcieli wielkiego państwa, działali w jego interesie. Budowali takie Niemcy jakie zastali (III Rzesza). Idąc Twoim tokiem rozumowania nie powinno być Norymbergi, bo jedyną odpowiedzialność ponosił Hitler i jego najbliżsi współpracownicy. Oczywiście zachowując proporcje, osoba przez Ciebie wymieniona miała na koncie udział, mocny udział w bliskim kierownictwie z największymi zbrodniarzami PRL.

 

 

No ale przecież właśnie tysiące ludzi przeszło przez proces denazyfikacji, mimo że należeli nawet do NSDAP, ale właśnie byli zwykłymi pracownikami administracji, nawet wysoko postawionymi, ale nie mieli żadnego udziału w zbrodniach reżimu.

Odnośnik do komentarza

To ja trochę zmienię temat...

 

19554027_1463075893808038_24727315539799

 

To jest przykład pisma jakie otrzymują ludzie, którzy byli na protestach w Puszczy Białowieskiej.

 

Swoją drogą, może ktoś się wypowie (a w pierwszej kolejności liczę na naszego forumowego jurystę), jak to jest, że jest ta kwota określona jako szkoda i pojedyncza osoba miałaby ją uregulować w całości?

Odnośnik do komentarza

A ja tak trochę z innej strony na to patrzę. Zmiana nazwy ulicy to przede wszystkim ogromna ilość dodatkowych obowiązków dla jej mieszkańców (wymiana wszystkich dokumentów, zmiana adresu we wszystkich firmach współpracujących itp. Dla firm ulokowanych na takiej ulicy podobnie. W historii nie ma ludzi krystalicznie czystych. Za Janem Pawłem II, który użycza imienia ulicom i rondom w praktycznie całym kraju również ciągnie się nie do końca wyjaśniona afera z pedofilią (albo nie dotarło do mnie ostateczne wyjaśnienie). A mówiąc szczerze jeżeli te zarzuty o przymykaniu oczu na uciechy podwładnych są prawdą, to ja wcale jego ulicy, placu, ronda ani pomnika nie chcę niezależnie od innych dokonań. Co do omawianego wyżej Rapackiego też jest dla mnie jasne, że nawet jak bezpośrednio żadnej zbrodni nie dokonał, to wiedział o wielu przestępstwach władzy i nic z tym nie zrobił. Niemniej jednak to tylko nazwa i wolałbym, żeby zmieniana była tylko w szczególnych okolicznościach (bezsprzeczni zbrodniarze wojenni, mordercy itp.) ze względu własnie na uciążliwość takiej zmiany. A w przyszłości wolałbym nazwy ulic, które nie są w żaden sposób związane z historią i upamiętnianiem czegokolwiek, bo to zawsze budzi historyczne wątpliwości, a nie jest istotne.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...