Skocz do zawartości

Marynia zdobywa 544 mistrzostwa Szkocji z rzędu grając Celtikiem


lad

Największe wyzwanie w FM to?  

44 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Ale to super wizja ogólnie, zaraz po studiach dziewczyna dostaje 5-6 koła, bo wiadomo, nie płaci tych złodziejskich składek więc pracodawca z przyjemnością wyplaca jej całą pensję. Oczywiście nie zdarzają jej się choroby, wypadki, dodatkowe wydatki więc spokojnie odkłada sobie połowę tej pensji, podobnie jak jej partner. Po jakimś czasie postanawia zajść w ciążę więc grzecznie idzie na bezpłatny urlop i utrzymuje się z odłożonej górki. Po odchowaniu dziecka oddaje go do prywatnego, podkreślam prywatnego żłobka, na który oczywiście ją stać bo zaraz wraca do pracy i pracodawca bez mrugnięcia okiem zatrudnia ja na identycznych warunkach jak wcześniej. I wszyscy żyją długo i szczęśliwie.

  • Lubię! 1
  • Dzięki! 2
  • Hurra! 1
Odnośnik do komentarza
5 minut temu, kuab napisał:

A tak w ogóle to bardzo mi się podoba dyskusja 10 facetów o tym co wolno, a czego nie wolno/co powinna, a czego nie powinna kobieta w ciąży :kekeke: Zacne grono ekspertów.

proponuję zatem wprowadzić parytety w Maryni. Na każdej stronie tematu przynajmniej połowa postów musi być napisana przez kobiety.

  • Hurra! 1
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, verlee napisał:

Uważam, że istnieją inne rozmyte struktury, takie jak np. państwo czy lokalna społeczność, i podążanie drogą usprawiedliwiania wykorzystywania luk z powodu rozmytej struktury jest śliską ścieżką, która odbije się na innych wartościach, które cenisz sobie bardziej niż korporacje.

Tak, w społeczeństwie też występuje rozmycie odpowiedzialności, jednak istnieją i dąży się do tworzenia nowych sposobów na radzenie sobie z problemami, które z tego rozmycia wynikają. Natomiast w korporacjach czegoś takiego nie ma. Tam odpowiedzialność jest naprawdę minimalna. Mnie to trochę przeraża, że te organizacje są tak wydolne i mają co raz większy wpływ w zasadzie na wszystko, a wpływ na nie jest znikomy. Dlatego jestem zwolennikiem państwa, które się im przeciwstawia, bo uważam, że wpływ na demokratyczne państwo może mieć każdy, a na korpo prawie nikt.

Odnośnik do komentarza
Gość MitnickMike
40 minut temu, Mauro napisał:

Mam nadzieje, że dyskusja wkroczy na sranie w pracy. Ja uważam, że pracownik może strzelić dwójke, ale nie powinien mieć płacone za czas na kiblu ;)

a gdy np jest w delegacji?

 

Odnośnik do komentarza
5 minutes ago, Ingenting said:

Tak, w społeczeństwie też występuje rozmycie odpowiedzialności, jednak istnieją i dąży się do tworzenia nowych sposobów na radzenie sobie z problemami, które z tego rozmycia wynikają. Natomiast w korporacjach czegoś takiego nie ma. Tam odpowiedzialność jest naprawdę minimalna. Mnie to trochę przeraża, że te organizacje są tak wydolne i mają co raz większy wpływ w zasadzie na wszystko, a wpływ na nie jest znikomy. Dlatego jestem zwolennikiem państwa, które się im przeciwstawia, bo uważam, że wpływ na demokratyczne państwo może mieć każdy, a na korpo prawie nikt.

 

No i zwolennikiem państwa możesz być, fair enough, ale bycie zwolennikiem usprawiedliwiania oszukiwania tych korporacji jest już dla mnie wątpliwe.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Gość MitnickMike
Godzinę temu, jmk napisał:

 

No, ale napisałeś też, że "jest niewiele do poprawnie" = czyli jest i tym się sugerowałem. Nie mogłem złożyć Twojego projektu, bo: w piątek miały do mnie dojść projekty, bo to był ostatni dzień terminu, a odebrałem je w poniedziałek, od poniedziałku babka była na urlopie 3 tygodnie. W piątek musieliśmy podjąć decyzję, nie mając projektów. I od wtorku latałem po biurach. Tak i powiedział "że u nas to nie przechodzi" - i nie mam o to do Ciebie żalu, powtarzam. Nie chodzi mi o to, że nie kazałeś mi zrobić opinii geologicznej i za nią musiałem płacić 1250 zł - nie mam, za te wszystkie błędy też nie mam. To co wtedy do Ciebie pisałem w emocjach ze szpitala - przeprosiłem i mogę jeszcze raz. Bo to wynikało z tej presji czasu i byłem pogubiony i jak przyznałeś, do końca sam nie wiedziałem co robić/ co robię - racja! 

 

To, że nie mam pojęcia też przyznałem. Piszę to z pozycji osoby nie znającej się na tej, która zaufała osobom, które przez a) brak kontaktu b) przez brak prostego wytłumaczenia - to zrobię, tego nie, na to czekaj, będzie wtedy i wtedy, przez to wpadłem w panikę, depresję czy co tam chcesz i przez to pisałem co pisałem. Reszta jest nie ważna, nie wiem skąd u Ciebie dwa miesiące nie cztery - ile robisz projekt? We wrześniu zacząłeś? Kiedy miałeś skończyć, nie w styczniu? Kiedy go dostałem? Pod koniec marca. Od stycznia do kwietnia są cztery miesiące. Gdzie się mylę? 

 

Mitnick, ja długo długo nic o Tobie nie pisałem. Mogą o tym zaświadczyć @Vami, @Reaper, @lad,  @Makk - bo rozmawialiśmy prywatnie. I nie chciałem pisać, że chodzi o Ciebie. Wtedy w tych emocjach, gdy pisałem do Ciebie te rzeczy to i napisałem tu. Teraz żałuję jednego i drugiego, ale bez winy jest ten co nic nie robi. Nie powinienem tu pisać, ale gdzieś chciałem to z siebie wyrzucić. Myślę też, że nikogo już tu nie interesują nasze przepychanki. Jest mi przykro, że przede wszystkim mnie nie poinformowałeś wtedy o tym, że to będzie tak długo przesunięte w czasie, o ten brak kontaktu. Ze swojej strony przepraszam za smsy, za opisanie sytuacji tutaj i wyciągam rękę na zgodę. 

Finalnie się zrozumieliśmy, ja się nie obrażam czy nie focham, będzie okazja się spotkać w 4 oczy to pogadamy normalnie. EOT.

Odnośnik do komentarza
11 minut temu, Feanor napisał:

Robinhoodyzm zawsze jest obosieczny. Przyzwalając na machlojki pracownika budujesz podejrzliwość u pracodawców, nie tlko tych nieuczciwych.

 

11 minut temu, verlee napisał:

 

No i zwolennikiem państwa możesz być, fair enough, ale bycie zwolennikiem usprawiedliwiania oszukiwania tych korporacji jest już dla mnie wątpliwe.

Zdaje sobie z tego sprawę. Takie podejście wynika głównie z poczucia bezsilności. No i z tej asymetrii jednostka - państwo - korporacja.

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, verlee napisał:

 

Geez, a tego tekstu to już totalnie nienawidzę.

Nie chodzi mi o sam fakt dyskusji, tylko o to, jak kategoryczne teksty natychmiast padały, mimo że nikt tak naprawdę nie zna szerzej tej sytuacji czy tej kobiety w ciąży. "Ona jest oszustką" itd. I że kobieta w ciąży to może pracować i w ogóle.

 

A co do samego tekstu, to się zgadzam, chyba że, oczywiście, dotyczy np. niebezpiecznej jazdy samochodem, wtedy mogą wypowiadać się tylko tacy, co tak robią/tylko ci, co jeżdżą samochodem :-k 

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, kuab napisał:

Nie chodzi mi o sam fakt dyskusji, tylko o to, jak kategoryczne teksty natychmiast padały, mimo że nikt tak naprawdę nie zna szerzej tej sytuacji czy tej kobiety w ciąży. "Ona jest oszustką" itd. I że kobieta w ciąży to może pracować i w ogóle.

Niestety polskie prawo mówi w tym przypadku, że jak nie znasz sytuacji to masz płacić i nie zadawać żadnych pytań. To też wcale nie pomaga rozwiać wątpliwości, gdy naprawdę jest jakaś komplikacja. 

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...