Skocz do zawartości

Marynia urzeczona promocjami sięga głęboko do portfela i wydaje 532 złote na przedmioty, z których nigdy nie skorzysta


krzysfiol

Powiem szczerze, że nie mam pomysłu na ankietę, tworzę Marynię tylko dlatego, żeby jmk się nie sapał :/  

56 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Kaczy napisał:

przegapiłem final zbiorki na wieska wszywke, jakos bez zaskoczen...

 

ciekawe jest to jak pozytywny wizerunek osoby da się wypromować w internecie, mimo że ten ktoś jest de facto Wieśkiem spod sklepu.
Tego ziomka to akurat szkoda, bo widać że mocno mu zależało, żeby Wszywkę wyciągnąć na ludzi. No ale z alkoholizmu nie da się kogoś wyciągnąć za uszy.

Odnośnik do komentarza
20 minut temu, dziki_ryj_ napisał:

 Biorąc pod uwagę zachowanie Probierza, drugi raz przy okazji ich spotkania nie podał ręki Sobolewskiego jest to kosmos

Jednak tym razem było odwrotnie. To Sobolewski podchodził jako drugi I witał się z sędziami obok których stał Probierz i do niego już ręki nie wyciągnął:)

 

Rozumiem to, też bym pewnie nie wyciągnął po wcześniejszym zachowaniu Probierza, ale jednak trzeba zaznaczyć, że to nie tak było.

Odnośnik do komentarza

Herbata to najfajniejsza rzecz w całej ludzkiej historii.
>rośnie w Chinach i jest eksportowana tylko do Japonii
>w XVI wieku jakiś koleś przywozi ją do Europy 
>Brytolom odpierdala na jej punkcie i budują morskie imperium tylko po to, żeby ją kupować
>skupują całą herbatę z Chin, doprowadzając kraj do bankructwa 
>uzależniają Chińczyków od opium, aby wyrównać długi 
>Chińczycy się wkurwiają, wybucha ogromna wojna 
>w tym samym czasie Brytole wpadają na pomysł słodzenia herbaty, czym praktycznie rozpoczynają handel niewolnikami
>plantacje trzciny cukrowej niemalże wszędzie w obu Amerykach
>połowa ludności Afryki umiera, żeby Brytole mogli sobie słodzić herbatę
>Brytole błyskawicznie przetaczają się przez Indie 
>"sadzić herbatę albo wszyscy umrą" 
>Chiny mają przejebane, bez pieniędzy z powodu wojen opiumowych, monopol na herbatę odebrany 
>Afryka ma przejebane, miliony nie żyją, miliony w łańcuchach na drugim końcu świata 
>Ameryka śpi na pieniądzach dzięki niewolnictwu i plantacjom
>wszyscy piją herbatę, Wielka Brytania zbija majątek 
>codziennie rano pij słodką herbatę, śmiejąc się w duchu na myśl o milionach trupów, po których właśnie tańczysz

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Man_iac napisał:

Jednak tym razem było odwrotnie. To Sobolewski podchodził jako drugi I witał się z sędziami obok których stał Probierz i do niego już ręki nie wyciągnął:)

 

Rozumiem to, też bym pewnie nie wyciągnął po wcześniejszym zachowaniu Probierza, ale jednak trzeba zaznaczyć, że to nie tak było.

Bardziej nawiązałem do calej historii

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, kuab napisał:

W końcu ktoś to powiedział. Przecież SW zapoczątkowały w Hollywood erę gównianych blockbusterów dla debili i odejście od masowego, ale jednak wartościowego artystycznie kina, tzw. Lucas-Spielberg syndrome.

 

A chodzisz już po osiedlu krzycząc "kiedyś to było" i narzekając na młodzież ;) ?

Odnośnik do komentarza

kurde, co pogram chwilę w Pillars of Eternity to się odbijam, nie potrafię się wciągnąć :-k ani w fabułę, ani w rozgrywkę i po jakiejś krótkiej rozgrywce wyłączam... Inna sprawa, że bardzo często ginę, może te ciągłe save & loady mnie odrzucają, nawet nie umiem powiedzieć co mi nie pasuje :-k

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Ja mam to samo z Dragon Age. A pillars przeszedlem w jeden weekend jak dobrze pamietam. W dragon age mnie strasznie wnerwia przemieszczanie sie i to mi zabija przyjemnosc z gry. 10 minut biegu -pogadac z jednym, potem 10 minut powrot i pogadac z drugim. Niby fajnie, ze wielki swiat ale to bieganie niczym ciekawym nie jest.

Odnośnik do komentarza
Cytat

Zastanawiacie się jak kibice wnoszą race na stadion. Otóż już wam mówię. Jadę kiedyś na mecz, parkuje sobie na parkingu pod Torwarem, patrzę a tu grupka łysych sebixów wypina tyłki, a inni ładują tam ogromne ilości rac. Większośc z nich była solidnie przecwelona w więzieniu więc poważne ilości pirotechniki zostały ukryte w odbytach wyklętych. Później dzieje się rzecz nieprawdopodobna, jeden z gniazdowych Legii wbija i wypina tyłek, a grupka ultrasów pakuje mu tam wielką oprawę ze świnią (Legia – Aktobe). Myślałem że się nie zmieści, ale nic z tych rzeczy, zapakowali całość, a później do odbytu weszło 13 osób z zakazami stadionowymi krzycząc ciągle „chodźcie śmiało jest nas mało“.

 

  • Lubię! 9
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Epizody 1-3 nie są szczególnie dobre (ja jednak uważam, że klony stoją ciut wyżej niż widmo), ale mają naprawdę fantastyczne momenty. W e1 to walka z Maulem okraszona tą cudownością Williamsa, w e2 scena balkonowa (końcowa), w e3 ostatni pojedynek i scena w senacie, z "umierającą demokracją". Tam widać przebłyski cudowności. Generalnie jednak są za długie, rozwlekłe, przesadnie naiwne (nawet jak na SW) i czasem wyglądają trochę tak, jakby Lucas sklejał różne pomysły w jedną całość (dla mnie czymś takim są wyścigi z e1: generalnie znakomita scena, ale przez swoją długość trochę imho zaburza budowanie punktu kulminacyjnego w całym filmie). 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Wczoraj obejrzałem IV i stawiam ją na równi z Bollywoodem w skali "LULANIE" jak tylko głowa znalazła poduszkę to obudziłem się po filmie ;) 2 godzinny seans zajął mi 4 :keke: Fakt efekty specjalne jak na 1977 rok są osą, ale jakoś nie potrafię załapać efektu wow. Przecież to sie zupełnie kurwa nie klei, nie ma sensu. Ale dam temu szanse, dzisiaj V ;)

Odnośnik do komentarza
9 minut temu, Brudinho napisał:

Wczoraj obejrzałem IV i stawiam ją na równi z Bollywoodem w skali "LULANIE" jak tylko głowa znalazła poduszkę to obudziłem się po filmie ;) 2 godzinny seans zajął mi 4 :keke: Fakt efekty specjalne jak na 1977 rok są osą, ale jakoś nie potrafię załapać efektu wow. Przecież to sie zupełnie kurwa nie klei, nie ma sensu. Ale dam temu szanse, dzisiaj V ;)

ja podobnie odbiłem się od gwiezdnych wojen, nowe oglądam jako ciekawostkę (i nawet się w tej roli sprawdzają)

 

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...