co do weganizmu to jest tak, że się da i pewnie koniec końców zdrowiej niż mięso (chociaż Paweł z DSM mówi, że to nieprawda, bo to o processed meat, no ale wszystko jest processed meat więc imo to się do nas biedaków kwalifikuje).
tylko trudniej no, musisz pilnować supli (najlepiej) i nieco kombinować z dietą, musisz być bardziej świadomy, jakieś badanko krwi czasami (nie wiem czy nie o szerszym panelu), nie każdemu się chce. No i ja np. z biedro w okolicy to bym miał problem znaleźć wiele rzeczy.