jmk Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 Jest też pewien myk: "WAŻNA INFORMACJA - ROZRSŁAC PO FORACH KLUBOWYCH I INNYCH! Prawo Polskie powinno byc takie samo dla wszystkich obywateli - w związku z tym Wszyscy dzisiaj (dzwoniąc i pisząc maila) donosimy do odpowiednich organów Państwowych o próbie popełnienia przestępstwa przez organizatora spotkania Polska - Anglia oraz o nielegalnym zgromadzeniu na Stadionie Narodowym w Warszawie planowanym na godz. 17:00. Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprezach masowych, dzisiaj o godz. 17:00 na Stadionie Narodowym w Warszawie będzie miało miejsce nielegalne zgromadzanie: http://bit.ly/S3clQe Wszyscy odpowiedzialni obywatele, poinformują odpowiednie służby - można to zrobic: dzwoniąc: Komenda Stołeczna Policji tel. 22 603-66-26, 22 603-65-55, 022 603-68-48 pisząc e-mail: prewencja.ksp@policja.waw.pl" He he he... Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 A Wy ciągle to samo :picard: jak dzieci w piaskownicy... Cytuj Odnośnik do komentarza
Hajd Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 Serio na forach klubowych ktoś namawia do dzwonienia na policję? : D Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 W sumie to powinno wylądować w kibicowskim, ale ciekawi mnie czy równie chętnie dzwonicie na policję kiedy robicie sobie promocje na stacjach czy kradniecie dzieciakom z gimnazjum szale Cytuj Odnośnik do komentarza
Mauro Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 Wasza akcja przyniosła skutek, konfidenci ;) Policja sie odezwała http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,jest-zgoda-policji-na-mecz,63327.html Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 No i zaskakująco dobry mecz z Anglią. Polacy byli zwyczajnie lepsi, silniejsi, szybsi, mieli więcej chęci do gry i pomysłu, jak rozgrywać akcje. Oczywiście, trzeba wziąć pod uwagę, że ostatnio Anglicy grają fatalnie i zasłużenie znów tracą punkty w dużej mierze dzięki swojej słabej formie, ale i naszych kadrowiczów trzeba docenić. Jak dla mnie graczem meczu był Lewandowski, który grał tak jak w Borussii - praktycznie nie tracił piłek, biegał do pressingu, walczył za dwóch i to skutecznie. Z dobrej strony zaprezentowali się też Krychowiak, Grosicki i Obraniak, solidnie zagrała defensywa. Fornalik wybitnym trenerem nie jest, ale skok jakościowy w organizacji gry w porównaniu do Smudy jest duży. W sumie nie było się za bardzo do czego dziś przyczepić, jak na nasze możliwości zagraliśmy naprawdę bardzo dobrze, w sumie można było powalczyć o zwycięstwo, ale tak uczciwie patrząc, wielu klarownych sytuacji do strzelenia drugiej bramki nie było, więc można być całkiem zadowolonym z gry i wyniku. Cytuj Odnośnik do komentarza
MATI Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 A moim zdaniem najlepszy był Krychowiak. Bardzo waleczny i zaliczył dużo odbiorów i przechwytów. Mecz bardzo przyjemny dla oka. Szkoda, że graliśmy bez lewego obrońcy, no ale cóż. Chyba Komorowski byłby lepszym wyborem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gietz Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 Nie zgadzam się, Wawrzyniak dawał sobie radę co najmniej przyzwoicie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 17 Października 2012 Autor Udostępnij Napisano 17 Października 2012 Najwiecej dobrego mozna IMO powiedziec o Krychowiaku, ktory do spolki z Polanskim daje naprawde jakosc w srodku pola - tu niemal zdominowalismy Anglikow. Ich pomysl opieral sie na dalekich pilkach do napastnikow / wychodzacych skrzydlowych (a wlasciwie skrzydlowego, bo lewa flanka w Anglii nie istniala) albo na stalych fragmentach. Inna sprawa, ze gdyby Anglikom sie choc troche chcialo, to pewnie by nas powiezli bez mydla. Nawet w tak eksperymentalnym skladzie (Lescott bez pewnego miejsca w klubie, Carrick wraca po kilkunastu miesiacach przerwy od futbolu, a Cleverley to nie jest jeszcze internaszonal level). Anglicy zagrali minimalnym nakladem sil, a i tak osiagneli niezly wynik, bo maja remis w meczu wyjazdowym. A wiekszosc graczy angielskich pewnie miala juz w glowach to, z kim przyjdzie im zagrac w najblizszy weekend w Premier League. Polacy wypruwajac z siebie flaki wywalczyli ledwo remis ze spacerujacymi po boisku Anglikami. Co by bylo, gdyby oni choc troche pobiegali? Cytuj Odnośnik do komentarza
Hidalgoo Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 a wg mnie słabo zagrał Obraniak. Spowalniał wszystkie kontry, irytował swoimi kółeczkami. Lewandowski nie zagrał źle, ale zabrakło mu chyba troszkę dynamiki. Grosicki jak zawsze, jeździec bez głowy, ale przynajmniej zrobił trochę wiatru i walczył. Szkoda głupio straconej bramki. Zgadzam się z MATIm, Krychowiak imponował odbiorami i piłkarską dojrzałością. Będą z niego ludzie. Wawrzyniak dawał radę w defensywie, lecz z przodu grać po prostu nie umie. Pewny Tytoń i obrona. Wszołek ambitny, ale brakuje mu jeszcze umiejętności. Szkoda, że Milik nie miał żadnej szansy. Cytuj Odnośnik do komentarza
MATI Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 Moim zdaniem Wawrzyniak nie zagrał dobrego spotkania. Ambicji i zaangażowania odmówić mu nie można, ale niestety technicznie słabo. Anglicy robili z niego wiatrak. Cytuj Odnośnik do komentarza
Johniss Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 0 - liczba bramek zdobytych "z gry" przez Polaków w eliminacjach MŚ 2014. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mauro Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 Wawrzyniak zagrał najlepiej jak potrafił czyli przeciętnie. Na lepszą grę po prostu go nie stać. Prawdopodobnie nie ma też dla niego sensownej alternatywny. Póki utrzyma ten przeciętny poziom nie będzie wielkiej tragedii, szału też. Cytuj Odnośnik do komentarza
trojkatny Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 A moim zdaniem najlepszy był Krychowiak. Bardzo waleczny i zaliczył dużo odbiorów i przechwytów. Mecz bardzo przyjemny dla oka. Szkoda, że graliśmy bez lewego obrońcy, no ale cóż. Chyba Komorowski byłby lepszym wyborem. Warzywniak wypadl slabo, bo w obronie nie asekurowal go Wszolek, a Anglicy atakowali najczesciej prawa flanka. wiadomo, istnieje roznica poziomow miedzy Piszczkiem a Jakubem, poniewaz ten pierwszy poradzi sobie w razie braku wsparcia Grosickiego, a Legionista jeszcze nie prezentuje takiego poziomu. Lewandowski kapitalne spotkanie, sciana. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ustiano Napisano 17 Października 2012 Udostępnij Napisano 17 Października 2012 A moim zdaniem najlepszy był Krychowiak. Bardzo waleczny i zaliczył dużo odbiorów i przechwytów. Mecz bardzo przyjemny dla oka. Szkoda, że graliśmy bez lewego obrońcy, no ale cóż. Chyba Komorowski byłby lepszym wyborem. Warzywniak wypadl slabo, bo w obronie nie asekurowal go Wszolek, a Anglicy atakowali najczesciej prawa flanka. wiadomo, istnieje roznica poziomow miedzy Piszczkiem a Jakubem, poniewaz ten pierwszy poradzi sobie w razie braku wsparcia Grosickiego, a Legionista jeszcze nie prezentuje takiego poziomu. Lewandowski kapitalne spotkanie, sciana. Moze bramki nie strzelił, ale podanie do Grosika klasa swiatowa. Cieszy mnie, ze Milik zagrał w takim meczu. Nic nie pokazał, bo nie mial na to szans, ale to ze taki nieopierzony młokos wszedł i na ławce zostali Sobiechy o czyms swiadczy. Brawo Arku rozwijaj sie dalej, a bedziesz alternatywą dla Roberta. Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 18 Października 2012 Udostępnij Napisano 18 Października 2012 Mecz był przeciętny. Pewnie gdyby to nie było spotkanie naszej reprezentacji po pierwszej połowie zająłbym się czymś bardziej pożytecznym, ale do rzeczy. Podczas hymnu można było wyczuć, że jest mobilizacja, podobał mi się Wasilewski, który od razu motywował kolegów - to on, a nie Błaszczykowski powinien być kapitanem. Z całym szacunkiem do umiejętności Kuby, ale to właśnie Wasyl jest takim typowym przywódcą, gościem którego wszyscy szanują i przed którym mają respekt. Początek meczu bardzo dobry, ale niestety straciliśmy frajerską bramkę i wydawać się mogło, że teraz będzie już tylko pod górkę. Na całe szczęście Waldek odpowiednio zmotywował chłopaków w przerwie i po zmianie stron nie było widać strachu w ich oczach tylko ambicję, która miała ich zaprowadzić do remisu. Niesamowicie cieszę się, że wychowanek Wodzisławskiej Szkółki Piłkarskiej, notorycznie pomijany przez Smudę zdobył bramkę na miarę remisu. Pokazuje to jak bardzo Smuda się mylił przy doborze składu na ME. Fornalik nie miał dziś łatwego zadania. Brak Błaszczykowskiego i kilku innych graczy potrafił uzupełnić tak, że ciężko było zauważyć, że nie gramy najsilniejszym składem. Nie zabrakło mu odwagi żeby posadzić na ławce Perquisa, zrezygnować z Murawskiego i odważnie postawić na Krychowiaka, Glika, Grosickiego i Wszołka. Każdy z tych graczy wniósł coś nowego do gry zespołu. Smuda nie miałby jaj żeby tak poprzestawiać skład. Niektórzy byli przeciwnikami Fornalika, twierdzili że jest zbyt miękki i bez sukcesów. Tymczasem okazuje się, że Waldek jest takim samym trenerem jakim był w Ruchu - mówi niewiele, a jak już się wypowiada to konkretnie na temat, nie leje wody, natomiast praca jaką włożył w reprezentację w ciągu tych 4 miesięcy już teraz można ocenić pozytywniej niż to co zrobił Smuda przez całą 4-letnią kadencję. Aż ciśnie się pytanie jak by to wszystko wyglądało gdyby na Euro zamiast Smudy na ławce był Fornalik... Do reprezentacji chyba wreszcie wróciła normalność - grają ci, którzy w danym momencie są najlepiej dysponowani, a nie żelazna jedenastka, z której nie sposób wylecieć nawet grając beznadziejnie. Zobaczycie, że za niedługo wszyscy nieprzekonani do Waldka przyznają, że mylili się w ocenie jego kompetencji. Pozytywnie zaskoczyli mnie również kibice, którzy zrobieni w chuja we wtorek przyszli w komplecie również wczoraj zmiana wizerunku kadry idzie w dobrym kierunku i wierzę, że po wyborach nowego prezesa PZPN ten wizerunek będzie się stale poprawiał. Ludzie mieli dość Smudy i Laty. Pierwszego już nie ma, drugi odejdzie za kilka dni. Indywidualnie: Tytoń - grał pewnie, przy bramce nie miał większych szans. Nie miał niepewnych interwencji. [7] Piszczek - zawalił bramkę, aktywnie włączał się w akcje ofensywne, było widać, że brakuje mu Błaszczykowskiego. Trochę to niepokojące, że tak trudno mu zgrać się z kimś innym niż jego kolega z Borussi. [6] Glik - pewny w obronie, a swój dobry występ ukoronował bramkę na wagę remisu. Przyszłość tej reprezentacji. Jeżeli kontuzje go oszczędzą i nie odbije mu palma, to możemy mieć stopera klasy światowej na lata. [8] Wasyl - prawdziwy dowódca. Przy nim Glik może stać się jeszcze lepszym graczem. Nie miał strat, niczego nie zawalił, grał tak jak oczekuje się po Wasilewskim. [7] Wawrzyniak - niby najbardziej aktywny w ofensywie, ale też jego stroną poszło najwięcej groźnych akcji Anglików. Na tej pozycji musimy cały czas szukać alternatywy, bo Wawrzyniak nie jest graczem, który zapewni nam stabilizację. [6] Krychowiak - chyba najmądrzejszy wybór Fornalika. Poza jedną stratą jaką zanotował na początku spotkania był niesamowicie pewny i nie popełniał błędów. Anglicy czasem odbijali się od niego jak od ściany. Z tego chłopaka może być defensywny pomocnik klasy światowej. Ten mecz był dla niego prawdziwym przetarciem, egzamin zdał pozytywnie. Jego wielkim atutem jest to, że potrafi rozegrać. [8] Polański - dostał niezasłużoną kartę na początku i grał trochę delikatniej niż zawsze, ale i tak sprawił rywalom tyle problemu, że pewnie do teraz zastanawiają się skąd mamy dwóch takich pomocników jak on i Krychowiak. Jeżeli ci dwaj gracze pograją ze sobą dłużej to możemy mieć świetny duet w pomocy. [7] Grosik - wreszcie dostał prawdziwą szansę i kolejny raz pokazał, że jest graczem nietuzinkowym. Kolejny notorycznie pomijany przez Smudę, który wniósł wiele do jakości gry. [7] Obraniak - irytował mnie cały mecz. Mnóstwo niedokładnych podań, zwalnianie gry... Gdyby nie asysta przy golu byłby to jedyny zawodnik, którego obecność w wyjściowej jedenastce zakwestionowałbym. [6] Wszołek - ten mecz był dla niego testem. Zdał go przeciętnie, ale nie zawalił. Inna sprawa, że drużyna mało z nim grała, chyba pewnie przez to, że nie mieli jeszcze zaufania do młodego gracza Polonii. Jak się oklepie w Ekstraklasie możemy mieć z niego pożytek. Na dzień dzisiejszy nie zagraża Błaszczykowskiemu, a szkoda. [6] Lewy - zagrał tak jak powinien. Anglicy czasem nie wiedzieli jak go powstrzymać. Pewnie stał na nogach, walczył ciałem, rywale padali. Gdyby jeszcze Obraniak mu dokładniej podawał mielibyśmy z niego jeszcze większy pożytek. [7] Nie przegraliśmy meczu w eliminacjach, mamy 5 punktów po ciężkim meczu w Czarnogórze i na wiosnę trzeba zrobić wszystko żeby pokonać Ukraińców, bo mecz z San Marino powinien być formalnością. Jedyne co trzeba poprawić to skuteczność - nie zdobyliśmy do tej pory żadnego gola z akcji, wszystkie padły po stałych fragmentach. Cytuj Odnośnik do komentarza
wenger Napisano 18 Października 2012 Udostępnij Napisano 18 Października 2012 Obraniak - irytował mnie cały mecz. Mnóstwo niedokładnych podań, zwalnianie gry... Gdyby nie asysta przy golu byłby to jedyny zawodnik, którego obecność w wyjściowej jedenastce zakwestionowałbym. [6] Wykonać poprawnie rzut rożny, to żadna asysta. Kiedy Smuda stawiał na niego, stwierdziłem, że po prostu się nie zna. Kiedy Fornalik wystawił go w wyjściowej jedenastce, stwierdzam, że ja się po prostu nie znam. Aczkolwiek mam swoje zdanie. Tak jak napisał Icon, ten zawodnik od dłuższego czasu mnie irytuje. Kiedy zagrywa do przodu, zawsze niecelnie, kiedy do tyłu, spowalnia akcje, które powinny iść do przodu. Jego człapanie po boisku, zero gry defensywnej dopełnia reszty. Lewandowski idzie pressingiem na bramkarza, a Obraniak stoi od obrońcy, do którego kierowana jest piłka, 20 metrów i nie ma zamiaru zrobić nawet jednego metra. Już wolałbym młodego Milika, który wszedł na boisko i miało ogromną ochotę do gry. Przy pierwszym kontakcie z piłką od razu skierował podanie do przodu, pod nogi Lewandowskiego. Po meczu mogę podpisać się pod tym, co napisał Fenomen. Anglicy wyglądali jakby całą noc balowali i zachwytów w naszym sztabie szkoleniowym po meczu kompletnie nie rozumiem. Taka okazja ograć, tak dysponowanego przeciwnika może już się nie zdarzyć. Na minus, poza wspomnianym Obraniakiem, to identyczna gra jak za Smudy. Fornalik wymienił jedynie zawodników, ale z jego odważnych wypowiedzi, że przejdziemy na 4-4-2 pozostały tylko echa. Znowu osamotniony Lewandowski, człapiący, bezproduktywny Obraniak do pomocy i defensywni pomocnicy głęboko cofnięci pod formację obronną. Atakowaliśmy trzema, czterema zawodnikami na ósemkę, dziewiątkę Anglików. Na Mistrzostwach Europy kazano nam cieszyć się z remisów, teraz również, w tej materii nic się nie zmieniło. Na plus. Pokazanie takich przyszłościowych piłkarzy jak Glik, Krychowiak (rewelacja!) Wszołek i Milik oraz zdecydowanie lepsza organizacja gry. Co trzeba zmienić. Poszukać na miejsce Obraniaka młodego, ofensywnego pomocnika, który mógłby błysnąć nietuzinkowym zagraniem, nieszablonową akcją, otwierającą drogę do bramki. Zamiast Polańskiego poszukać zawodnika, który potrafi celnie podać do przodu i umie przyjąć prostą piłkę przed polem karnym przeciwnika. Zmienić system gry, aby Lewandowski nie było samotniony w swych poczynaniach, co umożliwiłoby nam strzelenie jakieś bramki z akcji. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 18 Października 2012 Udostępnij Napisano 18 Października 2012 Wawrzyniak zagrał najlepiej jak potrafił czyli przeciętnie. Na lepszą grę po prostu go nie stać. Prawdopodobnie nie ma też dla niego sensownej alternatywny. Póki utrzyma ten przeciętny poziom nie będzie wielkiej tragedii, szału też. Tymoteusz Kołodziejczak. Cytuj Odnośnik do komentarza
Icon Napisano 19 Października 2012 Udostępnij Napisano 19 Października 2012 Powinien grać w rocznikach młodzieżowych i ktoś musiałby go wziąć pod lupę żeby obserwować postępy jakie czyni. Poza tym on chyba nawet nie ma polskiego paszportu, jedynie pochodzenie i co gorsze gra w młodzieżowej reprezentacji Francji. Cytuj Odnośnik do komentarza
wwosik Napisano 19 Października 2012 Udostępnij Napisano 19 Października 2012 Zdaniem [rzecznika FIFA] Stone'a nikogo nie można obwiniać za zaistniałą sytuację. - Wszystko to było niecodzienne, jednak takie rzeczy zdarzają się. Nie da się tego przewidzieć. Jestem z Anglii, więc coś o tym wiem. Niedawno w jednym z miasteczek w moim kraju spadło tyle deszczu, ile normalnie nie notuje się tam przez kilka miesięcy. Wszyscy mieli wodę w domach - zaznaczył. i komentarz z forum sport.pl Takie postawienie sprawy to atak na podstawowe wartości naszego narodu: Publiczne samobiczowanie i narzekanie na własny kraj, a także chęć dowalenia innym! Skandal! Jest w tym coś. Gdy rozmawiam, czytam lub słucham w Niemczech o jakichś problemach w kraju czy za granicą, to przeważnie ton jest dużo spokojniejszy. Na zasadzie - coś się wydarzyło? no cóż wydarza się, należy to skorygować, ale nie ma potrzeby skakać z mostu, względnie wieszać ludzi. Niemcy też miewają problemy z korupcją w piłce - raczej bukmacherskie niż o awans. Może faktycznie zamiast popadać w przesadę typu katastrofa narodowa należy się zastanowić, czy było to naprawdę zaniedbanie, pechowy zbieg okoliczności czy wadliwe założenia od początku. I co zrobić, żeby się nie powtórzyło (i czy w ogóle da się). BTW, wielkim sympatykiem rządu nie jestem, ale żądanie głowy ministra z powodu przełożenia meczu to chyba nie w europejskim kraju? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.