Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

No, ale chyba chodzi tez o szybkosc w defensywie... moim zdaniem powiinismy zagrac Piszczek, Komorowski, Wasilewski, Wawrzyniak, przed nimi dwoch defensywnych pomocnikow czyli Krychowiak, Polanski/Borysiuk i trzech ofensywnych grajkow rotujacych pozyje - lewa, prawa, srodek, czyli Rybus, Grosicki i Wszolek, w napadzie wiadomo - Lewy.

Odnośnik do komentarza

A ja bym na prawe skrzydło posłał Wszołka, chłopak nieźle zagrał z RPA, mówią, że jest mocny psychicznie i się nie spali, więc może warto dać mu szansę. Ustawiłbym nas tak: Tytoń - Komorowski (OL), Glik, Wasilewski, Piszczek - Polanski, Krychowiak - Grosicki, Obraniak, Wszołek - Lewandowski.

Co prawda ja zawsze nieobiektywnie optymistycznie patrzę na kadrę, ale tym razem myślę, że 0:0 to maksimum jakie możemy osiągnąć. A z Anglią tak bywało zawsze, przed meczem nasi byli mocni w gębie, że to tacy sami ludzie jak my, ale na boisku już grali z pełnymi gaciami.

Odnośnik do komentarza

Aaa, no zmyliliście mnie tym, że gadacie tylko o prawym skrzydle, więc myślałem, że lewe obsadzone :D W takim bądź razie kto został ze skrzydłowych? Wszołek, Groszek, Mierzej i ewentualnie Piszczek? Na AMC też posucha, słaby Obraniak. FYM, piszesz, że to skrzydłowi i po co ich tam pchać, ale problem jest taki, że brak nam rozgrywającego, więc tacy rotacyjni skrzydłowi, AMC lub zawieszeni za napastnikiem szybcy zawodnicy mogliby się sprawdzić.

Odnośnik do komentarza

Anglicy mają mocną linię pomocy i to trzeba zneutralizować

 

Ja bym się tej linii pomocy już tak nie bał. To nie czasy Beckhama czy Scholesa. Lampard kontuzjowany. Gerrard jest powołany, ale nie wiadomo czy zagra. Cleverley czy Oxlade-Chamberlain to nie są zawodnicy, których trzeba jakoś specjalnie się obawiać. Podstawą w destrukcji jest wyłączenie z gry Roo oraz nie pozostawienie zbytniej swobody bocznym obrońcom, Bainesowi i Walkerowi, którzy prawie non stop się zapuszczają pod pole karne rywali.

Odnośnik do komentarza

Nie lekceważyłbym Gerrarda, pamiętajmy dyspozycję z MŚ, tam Stevie nie odbiegał od Pirlo...

 

Ogólnie to największy kreator gry Anglików i wyłączenie pomocy to klucz, ale największy zagrożeniem jest jak cholera Roo. Roo grający jako cofnięty, z dużą wolnością i z możliwością stworzenia takiej sytuacji Defoe (jeśli on zagra, a na to wygląda), że nie będzie miał jak jej zmarnować.

 

Środek defensywy i pomoc powinny się skupić na neutralizowaniu Steviego i Roo, a boki obrony (Piszczek szczególnie) myślę, że mogą sobie na coś pozwolić. Owszem, boczni obrońcy Albionu atakują często wysoko, a skrzydłowi potrafią dograć, ale jak Anglicy będą mieli z przodu niskiego Defoe i Roo, to przy odpowiednim kryciu Perquis i Glik/Wasilewski powinni dać radę. Tytoń też sobie radzi w powietrzu, więc powinno być ok.

 

Największą bronią angoli jest ich pewność siebie. Przeszkadza im to jak grają z kimś równie mocnym mentalnie, ale jak grają z kimś kto nie wierzy w siebie, albo z kompleksami (co niestety naszych piłkarzy dalej cechuje) to mają łatwą sprawę.

 

W środku obrona częstochowy, napieprzamy z kontry skrzedełkami i liczymy, że Lewy wykorzysta choćby pół sytuacji.

 

Mój skład: Tytoń - Komorowski, Perquis, Wasilewski, Piszczek - Krychowiak, Polanski (Murawski jeśli Ojgen nie zagra, mimo wszystko doświadczenie Murasia przebija wszystko) - Wszołek, Obraniak - Grosik - Lewandowski

 

Alternatywa, ryzykowna, ale mogła by być zaskoczeniem:

 

Tytoń - Komorowski, Perquis, Glik, Wasilewski (ale z jego zwrotnością potrzebuje asekuracji przy atakach skrzydłowych Anglii) - Krychowiak, Polanski - Wszołek (wydaje się być bardziej ogarnięty niż Grosik), Obraniak, Piszczek - Lewandowski

 

Piszczek potrafi dograć, strzelić też, gdyby jedna akcja mu wyszła z Lewym to mogłoby być to...

 

Ustawienie, wiadomo: 4-2-3-1

 

Ale na moje i tak przegramy :P

Odnośnik do komentarza

Ie zgodze się z opinia, ze najwieksza bronia Angoli jest pewnosc siebie. To ich najwiekszy minus na ktorym niejednokrotnie się już przejechali. Ciesze się, ze Walcott nie zagra bo choc dosrodkowania ma slabe to moglby zrobic za duzo wiatru na skrzydle. Dla mnie Roy zagra z Carollem, ktory bedzie najwiekszym zagrozeniem. To taka agresywna bestia, ktora moze zrobic duzo miejsca partnerom przepychajac się i zgrywajac pilke glowa. Rooney to cien tego wielkiego Wayne'a i jak mu wejdzie to wejdzie, a jak nie to nie.

 

Slyszalo się o tym, ze murawa bedzie w slabe kondycji. Z jednej strony moze to pomoc bo technicznie jestesmy w tylku w porownaniu z Lwami Albionu, aczkolwiek w powietrzu tez nie jestesmy jakoś lepsi od przeciwnika. Do tego dochodzi angielska szkola stalych fragmentow i natura grajac gora, więc tutaj widze czarny scenariusz.

 

Ogolnie typuje remis, ale wszystko rozstrzygnie dyspozycja meczu. Mecz będę ogladal w angielskim pubie więc mam nadzieje, ze nie opuszcze go z "jestescie slabi" na plecach. Dziś prognozuje puste ulice okolo 20ej na Angielskich ulicach.

Odnośnik do komentarza

Defoe (jeśli on zagra, a na to wygląda)

 

Welback irytował mnie nieco w piątkowym meczu, ale jednak wywalczył karnego i dołożył dwie bramki. Nie wiem czemu Roy miał z niego zrezygnować.

 

Wszędzie czytałem, że Defoe ma zagrać, stąd założenie. Jeśli jednak zagra Welbeck to wyglądać to będzie podobnie, z tą różnicą, że Welbeck gorzej wykańcza akcja i tyle dobrze dla nas.

 

@ SzKoDi

 

Zwróć uwagę jak pisałem o pewności siebie, nie chodzi mi o mecze z drużynami, które są na ich poziomie, a takie, które z założenia są niżej jak właśnie Polska.

 

Nie wiem jak można po miesiącu gry w tym sezonie powiedzieć, że Roo to cień jego samego. Początek sezonu miał nędzny, nadwaga i kontuzja + ME, ale po powrocie świetnie zagrał z Cluj (2 asysty) i z Newcastle (ładnie kierował drużyną w środku pola). Do tego z San Marino strzelił bodajże dwie bramki? Jasne, San Marino to ogórki, ale to tylko pokazuje, że Roo wraca do formy.

 

Do tego zrobił się duży hype bo Roo wkracza do najlepszych strzelców w historii kadry, a Roy uważa go za drugiego do opaski po Gerrardzie.

 

Carroll ma swoje angielskie warunki typowego Target Mana, ale kiedy ostatnio zagrał dobry mecz? Chyba w barwach Newcastle, bo podrygi w Poolu to mało, a obecnie w West Ham jeszcze nic nie zdziałał, skąd pomysł, że z Polską miałby zagrać skoro zarówno Welbeck jak i Defoe są w lepszej formie?

 

Aha, kiedy Anglicy ostatnio zdobyli bramkę po stałym fragmencie gry? Chyba nie podczas ME? To, że jest stereotyp (czasem słuszny, czasem nie) ich dobrej gry w powietrzu, nie oznacza, że to będzie ich największe zagrożenie.

Odnośnik do komentarza

@ajerkoniak

 

Rooney z 2009 to 2x lepszy pilkarz od tego ktorego widzimy teraz snujacego sie po boiskach Premiership. To, ze dostanie opaske kapitana to nie oznacza jakos wspaniale, ze jest przywodca druzyny tylko typowym zawodnikiem ktory zagral juz duzo meczy dla reprezentacji. Kogo ma Roy mianowac na nowego kapitana? Walcotta? Oxyde-Chamberlaina? A moze Cleverleya? To pokazuje jak wielka roznica jest miedzy ta mocna Anglia sprzed lat, a ta ktora gra teraz. Liga angielska jest mocna, ale kadra jest o wiele slabsza. Naprawde 2-3 bramakrz pokroju Forstera czy Ruddyego nie straszy. Podobnie jest ze slaba linia obrony (Gibbs, Jagielka, Lescott, Baynes, Shawcross, Walker, Cahill) bo nie mozna jej poronwac chocby do najlepszych reprezentacji na swiecie. Oklamane 5 miejsce w rankingu FIFA to dobra zaslona dymna.

 

Mowisz, ze traca grajac z druzynami podobnymi do siebie? Ukraina nie jest megawspaniala druzyna i bardzo porownywalna do naszej i nie oklamujmy sie ze jestesmy, az tak slabi. Moze mecze z Czarnogora czy Moldawia nie zachwycily, ale mamy potencjal nie mniejszy niz Ukraina.

 

Carroll moze nie strzela bramek jak dawniej, ale on ma styl i instrukcje do tworzenia miejsca reszcie, a nie dokladnie strzelania bramek. Jak ogladales mecze z Arsenalem, Fulham czy QPR to zauwazyles to - ja bylem na meczu i wszyscy mowili i zachwycali sie tym jak potrafi zrobic wystarczajaco miejsca innym i obsluzyc innych by pomoc druzynie. Niewielu zawodnikow tak potrafi. Inna sprawa, ze nie jest wart ani tych 35 milionow, ani nawet 25.

 

Stereotyp dobrej gry glowa jest raczej sluszny w moim mniemaniu. Nie powiedzialem, ze bedzie ich to najwieksze zagrozenie, ale na pewno wieksze niz to stworzone przez nas. Tak z glowym moge powiedziec, ze pamietam bramke Rooneya z Ukraina czy Carrolla ze Szwecja (moge sie z tym mylic) na ME i bodajze Lamparda z Moldawia. Strzelili tez kilka karnych (bodajze wszystkie Lampard) no i baines strzelil z wolnego ostatnio.

 

Jestem tez pewien, ze Lescott, Millner czy Defoe raczej zagraja dzis. Wlasnie to bylo na SkySports News, zreszta to zadna niespodzianka jesli wszyscy odpoczywali w meczu z San Marino.

Edytowane przez Dudek
Trochę przesadziliście z piramidkami :>
Odnośnik do komentarza

@SzKoDi

Tak jak mówię, Roo dopiero wraca do formy. Kto wie jak zakończy ten sezon, ale widać po nim, że jest coraz lepiej z jego dyspozycją. A opaska po prostu może na niego wpłynąć motywująco, Roo to nie jest piłkarz, którego presja może ruszyć, a opaska może w nim wyzwolić motywację dodatkową. Inna sprawa, że nie wiadomo czy nie jest jeszcze zbyt niedojrzały na to. Hart ponoć był innym kandydatem, ale ma znaczniej mniej doświadczenia niż Roo no i nie jest specjalnie ekspresyjnym osobnikiem.

 

Baines to obok Cole'a najlepszy obrońca Premierleague, Lescott wymiata w City. Kto jest od nich lepszy? Na lewej obronie na świecie posucha, a Lescott to albo klasa światowa, albo bardzo bliski. Shawcross to piłkarz za mocny na Stoke, a Walker i Gibbs pokazują w kluabch Londynu, że mają duży potencjał. Jagielka to z kolei od lat wysoki poziom i piłkarz tak samo za mocny na Everton. Do tego Cahill, który walczy o miejsce w składzie Chelsea, ale talent ma. A w dalszej perspektywie Jones i Smalling z United ;)

 

Bramkarze. Forster i Ruddy to oczywiście żaden szał, ale czy są wiele gorsi od Kuszczaka, który broni w Championship i od Fabiaskiego, który piłkę wącha na treningach głównie? Śmiem wątpić. Hart z kolei to klasa światowa i nawet Szczęsnemu z Tytoniem łącznie daleko do niego.

 

Śmiem twierdzić, że Ukraina mając podobny do nas potencjał, pod wodzami Błochina, by nas skopała ;) I ukraińcy jednak nie mają takich kompleksów jak my od lat.

 

Owszem, tylko nie wiem czy jest potrzebny Carroll do dzisiejszego meczu. IMO wystarczy by Roo z głębi rozciągał obronę razem ze Steviem, a potem jakaś piłka do Defoe na dobieg i może być pozamiatane ;)

Edytowane przez Dudek
Trochę przesadziliście z piramidkami :>
Odnośnik do komentarza

Ja nie wiem skąd się bierze przekonanie, że my jesteśmy silni, że mamy potencjał... Ja wiem, że piłka nożna to nasz sport narodowy i w ogóle, ale mamy tylko kilku graczy w europejskich średniakach i dwie gwiazdy, ale też nie w czołowych (europejskich) drużynach (Szczęsny i Lewy). Euro było klapą, wcześniej nie awansowaliśmy na MS, w sparingach gramy kiepsko, w pierwszych meczach eliminacyjnych - też, a wielu nadal wierzy, że pokonamy Anglię... proponuję zejść na ziemię. Urwanie punktu Anglii, regularnie grającej na imprezach (tam zawodzą, ale nie tak jak nasi... bez przesady, chociaż też mają jakiś mentalny problem) będzie niemal cudem.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...