Skocz do zawartości

Bez pereł, złota i laurów


Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Spotkanie z Maccabi Hajfa przegraliśmy jeszcze w szatni, wyraźnie widziałem, że chłopaki przestają wierzyć w utrzymanie i coraz bardziej siadają mentalnie. W efekcie na boisku istniał tylko jeden zespół, a wynik dobitnie to odzwierciedlał. W pierwszej połowie wydawało się jeszcze, że przynajmniej bezbramkowy remis jest w naszym zasięgu, ale nasze złudzenia rozwiał Reid, pokonując Cebanu samobójczym strzałem. Po przerwie modliliśmy się już tylko o najniższy możliwy wymiar kary, dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Abuhazira i ta porażka zepchnęła nas na w pełni zasłużone ostatnie miejsce w lidze.

 

19.12.2015 Stadion Pokoju, Umm-el-Fahm: 5.076 widzów

L15 Maccabi Umm-el-Fahm [13] — Maccabi Hajfa [4] 0:3 (0:1)

 

40. P.Reid 0:1 sam.

62. Sh.Abuhazira 0:2

88. Sh.Abuhazira 0:3

 

Maccabi: I.Cebanu 7.2 — U.Cohen 5.7, A.Shamai 6.2, P.Reid 6.5, L.Katzav 6.6 — E.Maravi 6.6 (56. E.Elbaz 6.4) — Kosta 6.2 (70. T.Tatur 6.6), L.Pérez 6.2 — D.Revivo 6.6 — A.Naye'a 6.6 (21. N.Laks 6.7), Y.Uzan 6.2

 

MVP: Taleb Tuatkha (DL; MH) — 8.7 (1 asysta)

Odnośnik do komentarza

W zaistniałej sytuacji uznałem, że trzeba poeksperymentować z taktyką. Gorzej być nie mogło, a gdyby udało się uszarpać kilka punktów, byłoby to miłą odmianą. Na Stadion Pokoju przyjeżdżał 12. zespół ligi, Bnei Jehuda, więc ewentualna kara w przypadku niepowodzenia byłaby niższa niż, dajmy na to, 0:10 z liderem.

 

Zdecydowałem się na wariant 4-2-3-1 z dwójką defensywnych pomocników i dwoma ofensywnie nastawionymi skrzydłowymi. Zaskoczyłem tym rywali i w 8. minucie po rajdzie Mresata prawym skrzydłem Uzan po raz pierwszy od wieków dał nam prowadzenie. Potem wszakże było już znacznie gorzej, dopieszczanie taktyki podczas meczu o stawkę przypominało operację serca bez znieczulenia. Jednym z problemów, jaki dostrzegłem zbyt późno, była luka w środku pola, co po godzinie gry wykorzystał Agayov, doprowadzając do wyrównania. Wiedząc, że nie mamy zbyt silnego zespołu, bardziej pilnowałem wyniku niż szukałem zwycięstwa, i mimo paru nerwowych momentów pod naszą bramką dowieźliśmy ten remis do końcowego gwizdka.

 

26.12.2015 Stadion Pokoju, Umm-el-Fahm: 3.587 widzów

L16 Maccabi Umm-el-Fahm [14] — Bnei Jehuda [12] 1:1 (1:0)

 

8. Y.Uzan 1:0

61. A.Agayov 1:1

 

Maccabi: I.Cebanu 7.0 — A.Khatib 6.7, A.Shamai 6.4 (67. A.Masliah 6.6), P.Reid 7.1, L.Katzav 6.8 — E.Maravi 6.9, Kosta 6.6 — N.Aboudi 6.5 (67. D.Tazazo 6.7), D.Revivo 6.6, W.Mresat 6.8 (85. E.Elbaz) — Y.Uzan 7.1

 

MVP: Amir Agayov (AMC; BJ) — 7.3 (1 gol)

Odnośnik do komentarza

Ostatni na jakiś czas.

 

Nowy Rok zaczęliśmy oczywiście od łomotu. Hapoel Tel Awiw obnażył wszystkie nasze braki, a choć moja nowa taktyka miała być bardziej defensywna z założenia, to właśnie defensywnie zawiedliśmy najbardziej. Pierwszy gol, jaki straciliśmy, był dosyć pechowy, gdyż sparowana przez Cebanu piłka po czyjejś nodze trafiła wprost na but Biro-Biro. Po pół godzinie gry wyprowadziliśmy koncertową kontrę, jeden jedyny raz moje ustawienie zadziałało zgodnie z planem, Uzan wyciągnął obrońcę, Revivo wszedł w lukę zza jego pleców i plasowanym strzałem doprowadził do remisu.

 

Niestety po przerwie było już znacznie gorzej, w 53. minucie Biton zagrał w uliczkę do Biro-Biro, który nie dał Cebanu żadnych szans, i od tej chwili przestaliśmy walczyć. W efekcie dostaliśmy jeszcze dwa gole, najpierw swojego po kontrze strzelił Biton, a dobił nas po rzucie rożnym Giannetti. Jakoś nie wydawało mi się prawdopodobne, bym utrzymał się na stanowisku do końca sezonu.

 

02.01.2016 Bloomfield, Tel Awiw-Jafa: 13.952 widzów

L17 Hapoel Tel Awiw [2] — Maccabi Umm-el-Fahm [14] 4:1 (1:1)

 

19. Biro-Biro 1:0

26. D.Revivo 1:1

53. Biro-Biro 2:1

83. D.Biton 3:1

87. L.Giannetti 4:1

 

Maccabi: I.Cebanu 6.6 — A.Khatib 6.7, A.Shamai 6.2, P.Reid 6.0 (80. A.Masliah), L.Katzav 6.2 — E.Maravi 6.9, Kosta 6.0 — N.Aboudi 6.5 D.Revivo 7.2, W.Mresat 6.6 (72. E.Elbaz 6.6) — Y.Uzan 6.2 (83. A.Naye'a)

 

MVP: Biro-Biro (ST; Hapoel) — 9.3 (2 gole/1 asysta)

Odnośnik do komentarza

Zarząd zaczyna już powoli marudzić, czy nadal jest "usatysfakcjonowany osiąganymi wynikami"?

 

Ogólnie ciężka sytuacja. Nawet ze "współkandydatami" do spadku piekielnie trudno o chociaż punkt. Trochę mi to przypomina SKA Chabarowsk z "Prostej rzeczy", tyle że tam, z tego co pamiętam, nie było aż takich łomotów. Tutaj chyba za duża przepaść między poszczególnymi szczeblami rozgrywek.

Odnośnik do komentarza

Jakby szczęścia było mało, w ciągu kolejnych paru dni kontuzje dopadły dwóch podstawowych graczy Maccabi, Masliaha i Elbaza, eliminując ich z gry przynajmniej do marca. W tej sytuacji niewielką pociechą był dla mnie jedyny transfer, jaki udało mi się dopiąć na inaugurację okna transferowego — oczywiście za darmo; z portugalskiego Aves ściągnąłem lewoskrzydłowego reprezentacji Gwinei Bissau, Bacara Baldé, w którym upatrywałem następcy Tatura na lewej pomocy.

 

Transfer do klubu:

07.01.16 Bacar Baldé (23, ML-D/AML; Gwinea Bissau: 14/0) => 3.5/4.5 (za darmo z Aves)

 

Baldé z konieczności zadebiutował już dwa dni później, w meczu z Beitarem Jerozolima. Trafił nawet w słupek po solowej akcji, ale mimo solidnej gry w defensywie znów zeszliśmy z boiska pokonani. Wystarczyło, że nasi obrońcy raz zaspali po strzale Abbasa z rzutu wolnego i interwencji Cebanu; z przebiegu gry goście mieli przewagę, ale ta sytuacja była jedyną wartościową, jaką stworzyli.

 

09.01.2016 Stadion Pokoju, Umm-el-Fahm: 4.642widzów

L18 Maccabi Umm-el-Fahm [14] — Beitar Jerozolima [9] 0:1 (0:1)

 

23. Sh.Gozlan 0:1

 

Maccabi: I.Cebanu 6.9 — U.Cohen 7.2, A.Shamai 7.3, P.Reid 8.4, L.Katzav 6.3 — B.Baldé 6.7 (82. T.Tatur), E.Maravi 6.7, Kosta 6.6 (82. N.Laks), L.Pérez 6.5 — Y.Uzan 6.7, A.Naye'a 6.4 (82. M.Agbaria)

 

MVP: Paul Reid (DC; Maccabi) — 8.4

Odnośnik do komentarza

Przeciwko Beitarowi testowałem kolejne nowe, chyba już piąte w tym sezonie ustawienie, klasyczne i nudne do bólu 4-4-2. Moi szmaciarze najwyraźniej niczego bardziej wymagającego nie byli w stanie ogarnąć, bo w wyjazdowym spotkaniu z faworyzowanym Hapoelem Ako zaskoczyli chyba nawet samych siebie. Przez pierwsze pół godziny graliśmy bardzo dobrze, a w 31. minucie Naye'a zagrał w uliczkę do wychodzącego lewym skrzydłem Baldé. Bacar uderzył na tyle mocno, że bramkarz gospodarzy nie miał większych szans.

 

Niestety ciążąca nad nami klątwa nie zamierzała nas opuścić. W kolejnej akcji Reid sfaulował napastnika Hapoelu, a sędzia w przypływie obłędu pokazał mu czerwoną kartkę. Mało tego, rzut wolny podyktowany za ten faul na gola zamienił Rosenbaum. Spodziewałem się zatem klęski, ale nieoczekiwanie moi zawodnicy pokazali charakter, przez godzinę broniąc się w osłabieniu i wywożąc z gorącego terenu cenny remis.

 

16.01.2016 Stadion Toto, Ako: 2.263 widzów

L19 Hapoel Ako [10] — Maccabi Umm-el-Fahm [14] 1:1 (1:1) TV

 

31. B.Baldé 0:1

36. E.Rosenbaum 1:1

 

Maccabi: I.Cebanu 7.1 — A.Khatib 6.7, A.Shamai 6.9, P.Reid 6.6 CZK, L.Katzav 7.1 — B.Baldé 7.2 (78. T.Tatur), E.Maravi 7.1 (78. N.Laks), Kosta 6.7, L.Pérez 6.7 — Y.Uzan 6.3, A.Naye'a 6.8 (35. D.Revivo 6.5)

 

MVP: Eran Rosenbaum (DC; Hapoel) — 8.3 (1 gol)

Odnośnik do komentarza

Do gry defensywnej trzeba dobrych defensorów. Defensywna gra kończy się zwykle 0-4.


W składzie miałem dwie wielkie luki, na środku pomocy i na środku obrony. Tę pierwszą do pewnego stopnia załatałem, wypożyczając do końca sezonu z Podbeskidzia byłego reprezentanta Polski, Macieja Iwańskiego. O obrońcę było znacznie trudniej i wszystko wskazywało, że wskutek zawieszenia Reida za czerwoną kartkę w najbliższym meczu na środku defensywy znów zagra Katzav.

 

Transfer do klubu:

20.01.16 Maciej Iwański (34, MC-AMC; Polska: 8/2) => 3.0/3.0 (wyp. z Podbeskidzia)

 

Przeciwko Beer Szewie Iwański jeszcze nie zagrał, bo i pewnie wiele by nie pomógł. W pierwszej połowie gra toczyła się wyłącznie pod naszą bramką i tylko Cebanu oraz nieskuteczności rywali zawdzięczaliśmy to, że przegrywaliśmy do przerwy tylko 0:1, po mocnym uderzeniu Nassera w krótki róg. Po wznowieniu gry trochę się wzięliśmy do pracy i jak przed tygodniem przyniosło to powodzenie; tym razem akcja poszła prawym skrzydłem, na wolne pole zagrał Uzan, a szczęśliwym strzelcem bramki na wagę jednego punktu był Kubańczyk Pérez.

 

23.01.2016 Stadion Pokoju, Umm-el-Fahm: 3.539 widzów

L20 Maccabi Umm-el-Fahm [14] — Hapoel Beer Szewa [9] 1:1 (0:1)

 

14. S.Nasser 0:1

57. L.Pérez 1:1

 

Maccabi: I.Cebanu 7.0 — A.Khatib 6.8, A.Shamai 6.6, L.Katzav 6.3, E.Azard 6.8 — B.Baldé 6.6 (81. T.Tatur), E.Maravi 6.8 (82. M.Ohayon), Kosta 6.6, L.Pérez 7.2 — Y.Uzan 6.7, A.Naye'a 6.3 (76. W.Mresat)

 

MVP: Lotem Zino (MC; Hapoel) — 7.6

Odnośnik do komentarza

Największą szansę na trzecie zwycięstwo w sezonie upatrywałem w wyjazdowej konfrontacji z naszym sąsiadem w ligowej tabeli, Bnei Sachnin. W tym meczu debiutował Iwański i zagrał naprawdę nieźle, pokazując dużo spokoju i parę niekonwencjonalnych zagrań. Przez dłuższy czas byliśmy blisko zdobycia gola, ale... w 66. minucie Erkić ograł Péreza i wystawił piłkę Diamantowi, który z najbliższej odległości pokonał Cebanu. Ta porażka ostatecznie i definitywnie pokazała, że nie mamy czego szukać w ekstraklasie.

 

30.01.2016 Doha, Sachnin: 4.035 widzów

L21 Bnei Sachnin [13] — Maccabi Umm-el-Fahm [14] 1:0 (0:0)

 

66. L.Diamant 1:0

 

Maccabi: I.Cebanu 7.1 — A.Khatib 6.7, A.Shamai 7.3, P.Reid 7.0, L.Katzav 6.8 — B.Baldé 6.3, M.Iwański 6.9 (66. D.Revivo 6.7), E.Maravi 6.5, L.Pérez 6.2 (80. W.Mresat) — A.Naye'a 6.7, Y.Uzan 6.9

 

MVP: Dragan Erkić (ML; Bnei) — 7.6 (1 asysta)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...