Bez pereł, złota i laurów

[Maniek_ZKS]

U mnie wszystko normalnie.

 

Udane transfery, ciekawy sezon się zapowiada

[Brachu]

@ Manort,

 

 

u mnie wszystko normalne, może coś ci w przeglądarce w ustawieniach fontów się pozmieniało :>

[trojkatny]

i już są pierwsze trzy punkty, graty

to był mecz pucharowy, zachęcam do czytania

[Profesor]

Tydzień później ze znacznie większym optymizmem podejmowaliśmy Kirjat Szemonę, a więc kolejny zespół, który powinien być w naszym zasięgu. Goście niczego wielkiego nie pokazali, Cebanu tylko raz musiał się wysilić, natomiast w drugą stronę sunął atak za atakiem. Już w 6. minucie po centrze Baldé Naye'a strzałem głową przelobował Kandila dając nam prowadzenie. Kontuzja Gwinejczyka niczego nie zmieniła, Bacar miał zresztą tylko stłuczone żebra i dwa tygodnie odpoczynku powinny mu wystarczyć, by dojść do siebie. Jeszcze przed przerwą Uzan wykorzystał dośrodkowanie Moshe z rzutu rożnego i do szatni schodziliśmy z dwubramkowym prowadzeniem.

 

W drugiej połowie sytuacja na boisku nie zmieniła się ani o jotę. Na kwadrans przed końcem meczu Naye'a wykończył podanie w uliczkę od Aboudiego, a w 85. minucie skompletował zasłużonego hat-tricka, tym razem po dośrodkowaniu Péreza. Wygraliśmy pewnie i zdecydowanie, ale kontuzja Baldé była dla mnie sygnałem alarmowym — potrzebowaliśmy głębi składu na obu skrzydłach pomocy.

 

07.08.2016 Stadion Pokoju, Umm el-Fahm: 1.046 widzów

PL02 Maccabi Umm el-Fahm — Kirjat Szemona 4:0 (2:0)

 

6. A.Naye'a 1:0

40. Y.Uzan 2:0

73. A.Naye'a 3:0

85. A.Naye'a 4:0

 

Maccabi: I.Cebanu 7.4 — W.Bołohan 7.9, A.Aquilanti 7.9, E.Shamai 8.6, L.Katzav 8.4 — B.Moshe 8.0 (81. E.Maravi) — B.Baldé 6.7 KNT (15. T.Tatur 6.7), L.Pérez 8.0 — N.Aboudi 8.3 — A.Naye'a 9.6, Y.Uzan 7.4 (69. E.Elbaz 6.7)

 

MVP: Ahmed Naye'a (ST; MUeF) — 9.6 (3 gole)

[Chomik]

Jak utrzymacie taką formę, to utrzymanie będzie na luzie ;)

[Profesor]

Na wyjazdowy mecz z Maccabi Hajfa trochę zamieszałem w składzie, debiut zaliczył Ben-Baron, swoją szansę dostali też Tatur i Ohayon, ten pierwszy wskutek kontuzji Baldé, ten drugi, by dać odpocząć Aboudiemu. Nie był to zły mecz w naszym wykonaniu, ale gospodarze mieli nad nami jedną przewagę — świetnie wykonywali rzuty wolne. W 11. minucie Cebanu pokonał Ryan, po pół godzinie gry to samo uczynił Morales, a rywal był zbyt klasowym zespołem, by dać sobie odebrać zwycięstwo. Nie żebyśmy nie próbowali, na kwadrans przed końcem spotkania po klasycznej kontrze zainicjowanej przez Aquilantiego kontaktowego gola zdobył Elbaz, a chwilę później remis mógł nam uratować Naye'a. Niestety Ahmedowi brakowało zimnej krwi, zmarnował tę sytuację tak jak wiele podobnych przed nimi, i przegraliśmy 1:2. Bardzo dobrze zresztą, taki zimny prysznic nam się przydał, przekonałem się też, że Ohayon nie był zawodnikiem, na którym mógłbym opierać naszą grę w ofensywie.

 

10.08.2016 Stadion im. Sammy'ego Ofera, Hajfa: 3.875 widzów

PL03 Maccabi Hajfa — Maccabi Umm el-Fahm 2:1 (2:0)

 

11. I.Ryan 1:0

32. J.Morales 2:0

76. E.Elbaz 2:1

 

Maccabi: I.Cebanu 6.8 — W.Bołohan 6.6, A.Aquilanti 7.4, Sh.Ben-Baron 6.5, L.Katzav 6.5 — B.Moshe 6.7 — T.Tatur 6.3 (58. Kosta 6.7), L.Pérez 6.8 (59. W.Mresat 6.7) — M.Ohayon 6.7 — A.Naye'a 5.9, Y.Uzan 6.3 (59. E.Elbaz 7.2)

 

MVP: Juan Morales (DM; MH) — 8.3 (1 gol)

[Profesor]

Fazę grupową kończyliśmy meczem z drugim zespołem z Hajfy, Hapoelem. Znów skład zestawiłem dosyć eksperymentalnie, nie zależało mi zbytnio na wyjściu z grupy, traktowałem te rozgrywki jako ostre sparingi. Mimo to oczywiście byłem bardzo zadowolony, gdy w 42. minucie Elbaz wykorzystał podanie Aboudiego w uliczkę, dając nam prowadzenie. W drugiej połowie było już gorzej, po dziesięciu minutach i chwili nieuwagi ze strony naszych obrońców Fudi dobił skutecznie uderzenie Osei Mawule, a w 71. minucie wymanewrował zagubionego Cebanu i przegrywaliśmy 1:2. Na nasze szczęście na dziesięć minut przed końcem Maravi dostrzegł, że Antman zbyt daleko zapuścił się w swoje pole karne, i przelobował go zuchwałym strzałem z dwudziestu pięciu metrów. Remis w pełni mnie satysfakcjonował, a o tym, czy przejdziemy do fazy pucharowej, zadecydować miała ostatnia kolejka, w której my akurat odpoczywaliśmy.

 

13.08.2016 Stadion im. Sammy'ego Ofera, Hajfa: 1.717 widzów

PL04 Hapoel Hajfa — Maccabi Umm el-Fahm 2:2 (0:1)

 

42. E.Elbaz 0:1

55. M.Fudi 1:1

71. M.Fudi 2:1

82. E.Maravi 2:2

 

Maccabi: I.Cebanu 6.8 — W.Bołohan 6.7, A.Aquilanti 6.4, E.Shamai 6.4 (63. Sh.Ben-Baron 6.6), M.Kandil 6.4 — E.Maravi 8.4 — Kosta 6.7 (71. T.Tatur 6.7), L.Pérez 6.8 — N.Aboudi 6.7 — E.Elbaz 7.1, Y.Uzan 6.6 (45. A.Gubeza 6.2)

 

MVP: Mohammed Fudi (ST; HH) — 8.7 (2 gole)

[Profesor]

Z klubu odszedł kolejny zawodnik, prawy obrońca Maor Kandil, który nie rozwijał się tak, jak tego oczekiwałem. Maccabi Petach Tikwa zaoferowało nam za niego £3.000 i nawet się nie targowałem, mając w odwodzie jeszcze przynajmniej dwóch piłkarzy mogących grać na tej pozycji.

 

Transfery z klubu:

19.08.16 Maor Kandil (22, DR-WBR; Izrael) => 6-0-1, 6.45; 3s (za £3.000 do Maccabi Petach Tikwa)

 

Rozgrywki ligowe inaugurowaliśmy spotkaniem z wicemistrzem kraju, Maccabi Hajfa. Przystąpiliśmy do niego w najmocniejszym składzie, ale po raz kolejny przekonaliśmy się, że jeszcze nam wiele brakuje do najlepszych. Goście mieli wyraźną przewagę i dobrze, że Cebanu był w wysokiej dyspozycji, inaczej źle by to się dla nas skończyło. Tak zaś przegraliśmy zaledwie 0:1, gola tracąc po rzucie rożnym i główce Ezry.

 

22.08.2016 Stadion Pokoju, Umm el-Fahm: 5.088 widzów

L01 Maccabi Umm el-Fahm — Maccabi Hajfa 0:1 (0:1) TV

 

36. H.Ezra 0:1

 

Maccabi: I.Cebanu 6.8 — W.Bołohan 6.1, A.Aquilanti 6.5, E.Shamai 6.8, L.Katzav 6.8 — B.Moshe 6.6 (73. E.Maravi 6.7) — B.Baldé 6.6, L.Pérez 6.9 (81. W.Mresat) — N.Aboudi 6.7 — A.Naye'a 6.4 (66. E.Elbaz 6.6), Y.Uzan 6.8

 

MVP: Sintayehu Sallalich (OMR; MH) — 8.1 (1 asysta)

[Profesor]

Nasi zawodnicy szerokiego składu budzili zainteresowanie klubów z niższych lig, więc jeszcze dwóch udało mi się wysłać tam, gdzie mogli liczyć na częstszą grę w pierwszym składzie, Nira Laksa do Hapoelu Kefar Saba, a Ora Havivyana do Kirjat Aty.

 

Transfery z klubu:

23.08.16 Nir Laks (22, DM-MC; Izrael) => (wyp. do Hapoelu Kefar Saba)

23.08.16 Or Havivyan (21, AMC; Izrael) => (wyp. do Kirjat Aty)

 

Musiałem chyba przypadkowo obrazić Jahwe, wysikać się w świętym gaju, albo nie ustąpić miejsca w trolejbusie pobożnemu mężowi, bo inaczej nie potrafiłem sobie wytłumaczyć tego, co się działo z zespołem. Kirjat Szemonę miesiąc temu rozbiliśmy w pucharze ligi 4:0, teraz zaś w lidze byliśmy od nich drużyną o dwie klasy słabszą. Jakimś cudem aż do 80. minuty utrzymywaliśmy bezbramkowy remis, lecz wtedy po kolejnym bezsensownym zamieszaniu w polu karnym gola z najbliższej odległości zdobył Nájera. Dwie minuty później na 2:0 podwyższył Elisha, wykorzystując rzut karny podyktowany za faul Katzava na Abedzie. Dodajmy do tego dwumiesięczną kontuzję Uzana i obraz katastrofy był kompletny. Nie zamierzałem przeżywać powtórki z zeszłego roku, w szatni uprzedziłem więc otwarcie zespół, że jeśli wyniki i gra nie ulegną poprawie, planuję złożyć rezygnację ze stanowiska menedżera. Wystarczyły nam dwie kolejki, by zakotwiczyć na ostatnim miejscu w tabeli.

 

27.08.2016 Stadion Miejski, Kirjat Szemona: 2.305 widzów

L02 Kirjat Szemona [8] — Maccabi Umm el-Fahm [13] 2:0 (0:0) TV

 

80. F.Nájera 1:0

82. A.Elisha 2:0 rz.k.

 

Maccabi: I.Cebanu 6.7 — W.Bołohan 5.9, A.Aquilanti 6.7, E.Shamai 7.1, L.Katzav 5.7 — B.Moshe 6.2 — B.Baldé 6.4 (77. Kosta), L.Pérez 6.7 — N.Aboudi 6.7 — A.Naye'a 6.3 (69. E.Elbaz 6.4), Y.Uzan 6.2 KNT (45. W.Mresat 6.5)

 

MVP: Francisco Nájera (DC; KSz) — 8.3 (1 gol)

[Ralf]

Po prostu wypisz-wymaluj liga francuska z FM 2006 Wystarczyły mi dwa podejścia do Championnat National i Ligue 2, by sobie darować rozgrywki tamtego kraju.

 

Na ile kolejek starczy jeszcze waści cierpliwości? Ewentualnie ile meczów wynosi czas na poprawę gry i wyników, jeśli właśnie takie ultimatum padło. O ile porażka z Hajfą dość pechowa i zrozumiała, o tyle wtopa z drugim rywalem, w dodatku tracąc dwie bramki w dwie minuty w końcówce, jest po prostu grą zespołu przeciwko własnemu menedżerowi :| Mnie zawsze takie sytuacje zniechęcają do dalszej pracy z drużyną i już zdarzało mi się składać dymisję.

[Profesor]

Właśnie mi się odechciało ostatecznie.

[Ralf]

Definitywnie, czy tylko chwila kompletnego zwątpienia i będzie ciąg dalszy? :>

[Profesor]

Piłkarze Maccabi w reprezentacjach:

Liban Pérez (Kuba) => 5.9 w meczu z Meksykiem (1:6)

Liban Pérez (Kuba) => 8.3 w meczu z Curaçao (3:2) (1 gol/1 asysta)

Wael Bairouti (Izrael U-19) => 6.5 w meczu ze Szkocją (1:3)

Wael Bairouti (Izrael U-19) => w meczu z Litwą (2:0)

Ilie Cebanu (Mołdawia) => 6.6 w meczu z Luksemburgiem (1:0)

Wadim Bołohan (Mołdawia) => 7.1 w meczu z Luksemburgiem (1:0)

Wadim Bołohan (Mołdawia) => 5.8 w meczu z Turcją (1:0)

 

W przypływie rozpaczy z wolnego transferu zatrudniłem młodego napastnika, wychowanka Maccabi Hajfa, Ora Iluza, by mieć choć trochę większe pole manewru w ataku.

 

Transfery do klubu:

31.08.16 Or Iluz (20, ST; Izrael) => 2.5/4.5 (z wolnego transferu)

 

W trzeciej kolejce podejmowaliśmy wicelidera z Aszdodu. Przed tym meczem odbyłem poważne rozmowy z Katzavem i Bołohanem, posadziłem na ławce Mosze i zastąpiłem go Maravim, w szatni zażądałem od zespołu lepszej gry i przez pół godziny wydawało się, że w końcu jest lepiej. Graliśmy szybko i skutecznie, goście nie bardzo wiedzieli, co się z nimi dzieje i po dwóch golach Naye'ai oraz jednym Aboudiego prowadziliśmy już 3:0.

 

A potem wszystko pierdolnęło w cholerę. Zaczął jeszcze przed przerwą samobójczym strzałem Maravi, a w drugiej połowie właściwie nie istnieliśmy, dwa razy do naszej bramki trafił Bello, raz Goldenberg i przegraliśmy ten mecz 3:4. Po ostatnim gwizdku sędziego poszedłem prosto na parking, po drodze rzucając jeszcze swojskie "Pierdolę to" w stronę prezesa i na tym zakończyła się moja przygoda z Umm el-Fahm. Rezygnację przesłałem faksem z domu.

 

10.09.2016 Stadion Pokoju, Umm el-Fahm: 3.599 widzów

L03 Maccabi Umm el-Fahm [14] — S.C. Aszdod [2] 3:4 (3:1)

 

1. A.Naye'a 1:0

18. N.Aboudi 2:0

19. A.Naye'a 3:0

45+1. E.Maravi 3:1 sam.

65. Y.Bello 3:2

68. H.Goldenberg 3:3

75. Y.Bello 3:4

 

Maccabi: I.Cebanu 6.2 — W.Bołohan 6.1 (68. E.Azard 6.6), A.Aquilanti 6.1, E.Shamai 6.4 KNT, L.Katzav 6.1 — E.Maravi 6.9 — B.Baldé 6.7, L.Pérez 6.2 (75. W.Mresat 6.6) — N.Aboudi 7.0 (68. Kosta 6.6) — A.Naye'a 8.8, E.Elbaz 6.7

 

MVP: Ahmed Naye'a (ST; MUeF) — 8.8 (2 gole/1 asysta)

[Lucas07]

Szkoda :/. Ciekawe kto się zgłosi teraz :-k. Dobrze że sporo lig wczytanych, więc bezrobocie nie będzie chyba zbyt długo trwało :>

[trojkatny]

Auć.

[peżet]

Nie ma się co męczyć z takimi frajerami ;)

[Profesor]

Nie chce mi się ciągnąć tej kariery, a zatem EOT.