Gabe Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Gra Irlandzkimi księstwami/hrabstwami to podobno najlepszy tutorial do CK2. BTW Connacht to księstwo Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 W wersji angielskiej funkcjonuje pod nazwą Petty Kingdom of Connacht. edit: Ale oczywiście w mechanice gry jest na poziomie księstwa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Ach, to pewnie w The Old Gods - to w takim razie możesz mieć rację. Cytuj Odnośnik do komentarza
schizzm Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Też w ramach tutoriala gram w Irlandii, a dokładniej księstwem dublińskim. Niestety nie ogarniam jeszcze do końca roszczeń i nie bardzo wiem, jak powiększać swoje posiadanie. ;) Niech mi ktoś wytłumacyz jak to jest. Przypuśćmy czaję się na ziemie, z którą mógłbym utworzyć księstwo (prowincja de iure). Zaglądam w pretendentów do danego tytułu, jest osobnik zainteresowany przyjściem na mój dwór, biorę go, wysuwam roszczenia i zaczyna się wojna. W wypadku wygranej, popierany przeze mnie pretendent przejmuje prowincje, ale dalej jest ona niezależna ode mnie. Czy dobrze rozumiem, że w takim wypadku wśród pretendentów musi być ktoś z mojego rodu (czyli najpierw zaszczepiam tam przez jakieś małżeństwa "swoich", a dopiero potem próbuję roszczeń powyższą drogą)? Nie wiem, czy to jasno wytłumaczyłem :-k I jak działa fabrykowanie roszczeń do danej prowincji? Wysyłam Kanclerza na daną prowincję (19pkt dyplomacji), ale nic nie jest wstanie zdziałać. W ogóle jest jakiś dobry poradnik do tego? ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Wydaje mi się, że musisz po prostu być o jeden poziom w hierarchii feudalnej. Nie jako hrabia, a książe. Cytuj Odnośnik do komentarza
schizzm Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 To może idiotyczne pytanie, ale jak awansować? ;) Irlandia to szereg małych hrabstw i jedno dwuprowowe księstwo (o którym pisał szramek). Moje hrabstwo to też jedna prowincja, ale z sąsiednią ziemią (właśnie wspomniane księstwo de iure) mógłbym stworzyć Księstwo Maeth, tylko nie wiem, jak to zrobić. ;) Albo inaczej, w jaki inny sposób mogę próbować zagrabić coś dla siebie? ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Musisz przejąć tytuł sąsiedniego hrabstwa - albo przez małżeństwo, albo przez podbój. Tyle że nie możesz chyba jako katolik zaatakować innego katolika bez casus belli - a to sprawa dla twojego kanclerza AFAIR Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Niech mi ktoś wytłumacyz jak to jest. Przypuśćmy czaję się na ziemie, z którą mógłbym utworzyć księstwo (prowincja de iure). Zaglądam w pretendentów do danego tytułu, jest osobnik zainteresowany przyjściem na mój dwór, biorę go, wysuwam roszczenia i zaczyna się wojna. W wypadku wygranej, popierany przeze mnie pretendent przejmuje prowincje, ale dalej jest ona niezależna ode mnie. Czy dobrze rozumiem, że w takim wypadku wśród pretendentów musi być ktoś z mojego rodu (czyli najpierw zaszczepiam tam przez jakieś małżeństwa "swoich", a dopiero potem próbuję roszczeń powyższą drogą)? Gościu musi być z Twojego rodu i tytuł o który walczysz musi być niżej w hierarchii od Twojego - wtedy stanie się Twoim wasalem. No i jest jeszcze taka opcja, że gościu już jest Twoim wasalem, wystarczy, że będzie miał jakiś nędzny zameczek na środku pustynii (często stosowana przeze mnie metoda - jakaś święta wojna i już kilka zamków do obsadzenia ;) ) Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 To może idiotyczne pytanie, ale jak awansować? ;) Irlandia to szereg małych hrabstw i jedno dwuprowowe księstwo (o którym pisał szramek). Moje hrabstwo to też jedna prowincja, ale z sąsiednią ziemią (właśnie wspomniane księstwo de iure) mógłbym stworzyć Księstwo Maeth, tylko nie wiem, jak to zrobić. ;) Albo inaczej, w jaki inny sposób mogę próbować zagrabić coś dla siebie? ;) Musisz podbić 51% ziem księstwa i wtedy je utworzyć. :P Ewentualnie jak masz claima na księstwo to je podbić albo przez dziedziczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza
peżet Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 24 kwietnia 1360 roku w wyniku silnego stresu zmarla Ermessinde I "Wielka". Ów przydomek nie był jej przydany nadaremno. Królowa postawiła poczatkowo na rozwoj krajowej gospodarki i wzmocnienie autorytetu korony, w wyniku jej działań wszystkie królewskie tytuły z wyjątkiem królestwa Szkocji dziedziczone są na zasadzie pierworództwa. W 1346 roku w lochach Cesarza zmarła matka mojej królowej, królowa Lotaryngii Klementia. Tak wzmocniona Ermessinde bez namysłu wypowiedziała wojnę mlodocianemu Cesarzowi. HRE nie miało szans, cztery ~50k armie rozbily w pył niemiecka wojska. W wyniku wygranej wojny do ziem krolestwa Francji wcielone zostało ksiestwo Akwitanii. Dzieki temu Ermessinde koronowała się na Cesarzową Francji i Hiszpanii. Oprócz pomniejszych sukcesów w wojnach o tytuły de iure wielka Cesarzowa skorzystała także z kryzysu wewnętrznego w Chanacie Złotej Ordy. Gdy Kagan Abaghi Wielki walczył z dwiema rebeliami (Jedna o niepodległość Tartarii i jedna sukcesyjna) Cesarzowa wypowiedziała świętą wojnę o Brunszwik. Kagan był bezsilny, poddał się już przy 70% warscore. Chciałem jeszcze skorzystać z wojny domowej i dzięki świętej wojnie zająć Szwabię, ale gdy byłem już u progu wygrania wojny Wielki Wódz Szwabii przyjął katolicyzm :/ Cesarzowa Ermessinde miała dwóch synów. Pierworodny Nicolas otrzymał księstwo Owernii i królestwo Szkocji, a po śmierci matki resztę tytułów. Młodszy syn Raimbeut jest obecnie królem Jerozolimy. Tytuł Cesarza to jest coś Tak wygląda sytuacja polityczna w Europie w roku 1360 : http://www.tinypic.pl/m0lr1kb8i296 Złota Orda wygrała bunt z wasalami w środkowej Europie, ale przegrała wojnę z Tartarią. Wielkie mocarstwo podzieliło się na Złotą Ordę i Imperium Tartarii. Z kolan w wyniku udanej krucjaty powstały Węgry. Z tą krucjatą to było tak, że zdecydowanie najwięcej procent zrobiłem ja, a w zasadzie jeszcze wtedy królowa Ermessinde. Jednakże nie zauważyłem, że królestwo Węgier cały czas istniało. Miało jedną prowincje i zero wasali, ale istniało. Przez to odbite głównie siłami francuskimi królestwo zostało przyznanego Markowi Arpadowi. Nowym Cesarzem Francji i Hiszpanii zostal jak już wspomniałem król Szkocji Nicolas I. Nie jest to wybitny wladca, a do tego ma słabe dzieci. Jeden syn ma cechę slaby, a drugi kuternoga :/ Pierworodny Nicolasa zaręczony jest z najstarszą z trzech corek Cesarza Bizancjum. Jednakże tam panuje ultimogenitura, ale szansę na przejęcie tego państwa są Cytuj Odnośnik do komentarza
demrenfaris Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 @peżet Orda u Ciebie poszalała. Choć i tak chrześcijanie mają lepiej u Ciebie niż u mnie. Oto sytuacja polityczna u schyłku panowania Jaroslava I, który wykroił z Chanatu Tartarii Kumanię i oddał jej terytoria w ręce Wielkiego Kapłana Macieja: A oto państwo kościelne Słowian, już po pierwszych ubytkach terytorialnych: Potęga muzułmanów jest niewiarygodna. Około 1200 roku ogłosili oni Dżihad skierowany na tereny bizantyńskiej Anatolii. Wojna skończyła się po dwóch miesiącach pogromem Rzymian. Myślę, że Cesarstwo przetrwa w Azji Mniejszej może jeszcze 20-30 lat, potem na stałe przeniesie się do Ilirikum, gdzie może znów zostać wzięte w kleszcze przez Maurów. Idrysydzi są o krok od stworzenia państwa pokrywającego się granicami z Cesarstwem Rzymskim czasów Augusta. Na wschodzie wylądowali pierwsi Mongołowie. Ilchanidzi skierowali swoją agresję na południowe obszary Tartarii i po szybkich wchłonięciu biją się teraz w Mezopotamii z miejscowymi muzułmanami. Co ciekawe, przez prawie 10 lat Pomorzanie, za sprawą małżeństwa Wielkiego Chana z Jaroslavą, jedną z sześciu córek Jaroslava I Mądrego i Edyty Węgierskiej, byli w sojuszu z Ilchanidami. Niestety Chanowi zmarło się bezdzietnie. Zobaczyłem za to potęgę Mongołów, którzy plądrowali Mezopotamię w sile (w jednej armii!) 115 tysięcy żołnierzy. Państwo Macieja nie przetrwa zbyt długo. W Królestwie Pomorzan wszyscy czekają na rządy Jaroslava II, najmłodszego syna obecnego monarchy. To geniusz, miejmy nadzieję że żaden z jego czterech braci nie postanowi go uśmiercić. Ekspansja Królestwa skupia się na wschodzie, choć najłatwiej byłoby wraz z muzułmanami rozbierać Niemcy. Z oczywistych względów nie chcę jednak doprowadzić do sąsiedztwa z molochem. Problemem może być fakt, że Księstwo Kolonii należy do spadkobiercy tronu angielskiego - królestwa będącego pod panowaniem wikińskiej dynastii, co gorsza tej samej co Szkoci. Razem mogą oni wystawić około 100 tysięcy żołnierzy i oczywiście zgnietliby mnie, gdyby tylko chcieli. Pamiętam czasy, gdy z samą Szkocją, wysyłającą na mnie korpusy po 30-40 tysięcy co kilka lat, zwyciężyłem tylko dzięki intrygom i zrzucaniu z tronu kolejnych królewiczów przy pomocy możnych i mojego mistrza szpiegów. Było to około 150 lat temu. Jak się okazało, moje działania doprowadziły do zdobycia tronu szkockiego przez dynastię panującą w Anglii. Ironia losu! A, jedynym państwem katolickim są te malutkie Niemcy w środku Europy. Księstwo Kolonii jest pogańskie (nordyckie) - podobnie jak Anglia, Szkocja, Szwecja i Norwegia. Pomorze, Ruś, Węgry i Polska są słowiańskie. Litwa pozostała przy swoich wierzeniach, a Tartaria jest molochem tengryjskim. Cytuj Odnośnik do komentarza
Keith Flint Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 To może idiotyczne pytanie, ale jak awansować? ;) Irlandia to szereg małych hrabstw i jedno dwuprowowe księstwo (o którym pisał szramek). Moje hrabstwo to też jedna prowincja, ale z sąsiednią ziemią (właśnie wspomniane księstwo de iure) mógłbym stworzyć Księstwo Maeth, tylko nie wiem, jak to zrobić. ;) Albo inaczej, w jaki inny sposób mogę próbować zagrabić coś dla siebie? ;) wchodzisz w radę i klikasz przy kanclerzu fabricate claims (po polsku chyba fabrykuj roszczenia) i czekasz, przy tym rozwijasz państwo. Gdy twój kanclerz już sfabrykuję roszczenia to zaoszczęśdź jakieś 300 dukatów (na ewentualnych najemników) i atakuj Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Jak wygląda mechanika spisków? Czy ilość spiskowców ma znaczenie? Czy może spokojnie mogę zwerbować 10 osób dających po 8-10% czy lepiej zainwestować w niewielką liczbę dających więcej procentów? Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Zawsze istnieje możliwość, że ktoś cie zdradzi, wtedy leci ci prestiż i lojalność wasali bodajże. A im więcej osób zaprosiłeś do spiskowania, tym większa możliwość, że ktoś się rozpruje. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Szczególnie jak się zaprosi kogoś z cechą "drunkard"/ "pijak" True story :] Cytuj Odnośnik do komentarza
schizzm Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Dzięki Panowie. Widzę, że po prostu rozbijałem się o to, że pomimo dobrych statystyk mój kanclerz coś nie radził sobie z fabrykowaniem roszczeń. Cóż, próbujemy dalej ;). Mam nadzieję, że niedługo jakąś składną relację zapodam ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Szczególnie jak się zaprosi kogoś z cechą "drunkard"/ "pijak" True story :] Ha! Dokładnie to mi się przytrafiło. Mojemu głupiemu kuzynowi podczas uczty alkohol rozwiązał język i spisek wyszedł na jaw. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ingenting Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Czasem trzeba czekać kilka lat. A i tak jak się uda to wyskakuje ci event i musisz zapłacić kasę i stracić trochę prestiżu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Keith Flint Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 zauważyłem że gdy twój władca jest dobrym dyplomatą, to jest większa szansna na sfabrykowanie. Swego czasu fabrykowalem wszystko jak leci, tandemem władca (15) + brat (22 punkty dyplomacji) Cytuj Odnośnik do komentarza
Feanor Napisano 16 Września 2013 Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Co daje/odbiera atrybut "opętanie" (albo coś w tym rodzaju, u mnie: "posessed")? Bo zauważyłem, że mój następca tronu Wielisław to nabył Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.