Legia Warszawa

[Iwabik]

Wina jest tylko po stronie Legii. Może i kara jest bardzo surowa, ale tak jest napisane w regulaminie, który osoby odpowiedzialne za zgłaszanie zawodników itp. powinny mieć wykuty na pamięć. Zjebali tę sprawę porządnie. Szkoda, ale nic tu się nie poradzi.

 

Swoją drogą, na oficjalnej stronie UEFA w składach Pre-match z St. Patricks Bereś figuruje :-k

[Gacek]

 

Nikt się nie wypiera winy, kara powinna być, ale jej nie ma. No bo co to za kara, którą wlepiają wszystkim jak leci, niezależnie od tego czy grało kilku graczy nieuprawnionych, czy "grał" 1 zawodnik 3-minuty. Wiem, że teraz już nic się nie odkręci. Ale zastanawiają przepisy jakie ma UEFA. Nie znałem ich wcześniej, bo przecież kibic nie jest od tego, a przepisy powinny być przejrzyste, jasne, logiczne dla przeciętnego kibica. Jeśli opinia publiczna nie rozumie decyzji UEFA, to coś jest nie tak. W takiej sytuacji w jakiej znalazła się Legia przeciętny kibic może poczuć się zdegustowany tym jak potraktowała ją UEFA. "Fatalne' przepisy mają, należy je jak najszybciej zmienić, bo to co jest teraz nijak ma się do sprawiedliwości, logiki.

 

PS

Z tym przekraczaniem prędkości co innego "wkurza". To, że tacy debile robią wypadki, po pijaku wpadają w chodniki pełne ludzi, a potem zwykli kierowcy cierpią, kontrolami, przeszukaniami, wymysłami posłów.

 

Drżyjcie Reale i Barcelony - Dura lex, sed lex! (Chciałbym to zobaczyć jak odpowiednie Organa postąpią w przypadku Realu i Barcelony. A próbkę twardości FIFY widać po tym artykule http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-hiszpanska/fifa-zawiesila-zakaz-transferowy-dla-fc-barcelona/p2b1t

 

Buahahahahaha

Urocze są te wypociny dotyczące braku kary w sytuacji Legii. Nie rozumiem i nie chcę rozumieć, co masz na myśli mówiąc, że Legia nie została ukarana, skoro wszyscy z tego przewinienia są karani identycznie, ale zalecam rozpędzenie się z głową na ścianę, tudzież wiadro zimnej wody na głowę - dla otrzeźwienia i odzyskania przytomności umysłu.

Przepisy UEFA są - niespodzianka! - przejrzyste i jasne dla przeciętnego kibica. Ja rozumiem, że kibice Legii mają często problemy z zaakceptowaniem najprostszych spraw jak "nie niszcz cudzego" albo "nie bij swoich piłkarzy, ale nie wiem, jak głupim trzeba być, by uznać, że przepis "jeśli w meczu zagrał zawodnik zawieszony, to wynik jest zmieniany na walkower" jest niejasny.

Hasło o opinii publicznej to już w ogóle kuriozum - nie "opinia publiczna" nie rozumie decyzji UEFA, tylko paru kibiców Legii zabetonowanych w miłości do swojego klubu, którzy by nie dopatrzyli się naruszenia przepisów nawet w wypadku, gdyby Kuciak wziął piłkę w ręce i przebiegł całe boisko, by ją wrzucić do bramki. Większość ludzi - a przynajmniej wszyscy potrafiący czytać - widzi, że sytuacja była ewidentna i że szkoda Legii, ale jej się należało.

I fakt, jeśli ktoś nie rozumie decyzji UEFA, to coś jest nie tak - z nim, z jego umiejętnością czytania ze zrozumieniem, z jego rozumem.

[kacpergawlo]

 

W Szkocji nikt sie nie cyndolil z Rangersami "bo to Rangersi"

No i Celtic najlepszym przykładem jak im ta decyzja wyszła na dobre. Poza tym od jakiegoś czasu komisja licencyjna już aż tak nie przymyka oka - to kwestia zawodników, że podpisują fikcyjne ugody, gdyby nie podpisali to Górnika dawno w lidze by nie było.

 

Po drugie, sankcja MUSI być monochromatyczna. W przeciwnym razie właśnie zaczyna się gdybanie, grał pięć minut, siedem, wygrali 2-0, 3-1 - nie da się sankcji zróżnicować, bo własnie wtedy jej stopniowanie byłoby zdupywzięte. Celtic też mógłby się śmiało odwoływać, w końcu o ile dobrze pamiętam, Anderlecht strzelił raz cztery gole w ostatnich siedmiu minutach, kto nam zagwarantuje, że gdyby Bereszyński nie wszedł, Celtic nie wyciągnąłby na 4-1? Mało realne? Owszem, ale możliwe.

Dobra - to skoro każdy przepis MUSI taki być to mam pytanie dlaczego w tej wspaniałej, zachodniej cywilizacji funkcjonuje np. Prawa Webstera, które jest niesamowicie uznaniowe? Zdaje się też, że nawet w polskim prawie występują nie do końca ścisłe określenia jak np. "ze szczególnym okrucieństwem" - w tym miejscu też teoretycznie mógłbyś się bawić w wyliczankę czy kopanie leżącego po głowie to już szczególne okrucieństwo czy jeszcze nie, a jakoś nie przeszkadza to sądom w wydawaniu wyroków z użyciem tej frazy. Od tego jest jakaś komisja/trybunał/sędzia, żeby usiąść, przeanalizować dokładnie sprawę biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności i wydać "wyrok" wybierając odpowiednią jego wysokość. Weźmy też np. takie ugryzienie przez Suareza - nie było od razu zdefiniowanej kary, tylko zebrało się jakieś gremium i mu wysokość tej kary dobrało.

 

Obstawiam, że przy istnieniu widełek nikt przecież nie ryzykowałby wystawiania zawieszonych graczy, bo nie mógłby przewidzieć czy wedle interpretacji nie dostanie walkowera.

 

Generalnie przecież chodzi o zupełnie różne aspekty. I tak - zgadzam się z Tobą, że:

1) Przy takim brzmieniu przepisów nie można się czepiać UEFY, bo wyrok jest oczywisty.

2) Wina leży całkowicie po stronie Legii.

3) W poważnym klubie takie coś nie miałoby prawa się wydarzyć - i natychmiast powinny polecieć głowy zaczynając od pani kierownik.

 

Za to ja czy demrenfaris stawiamy tezę, że przewidywanie tylko jednego rodzaju i wysokości kary za wydarzenia, które mogą się od siebie drastycznie różnić jest jakimś toatalnym absurdem.

[Gacek]

 

Od tego jest jakaś komisja/trybunał/sędzia, żeby usiąść, przeanalizować dokładnie sprawę biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności i wydać "wyrok" wybierając odpowiednią jego wysokość. Weźmy też np. takie ugryzienie przez Suareza - nie było od razu zdefiniowanej kary, tylko zebrało się jakieś gremium i mu wysokość tej kary dobrało.

Wspaniale! Znakomity pomysł na przeprowadzenie postępowań dyscyplinarnych, na które - w najlepszym razie - mamy około 40 godzin (od zakończenia meczu do losowania kolejnej fazy rozgrywek).

[kacpergawlo]

Tak czy siak zebrała się komisja (?), sprawa była zupełnie oczywista, więc nie widzę problemu by zdążyli wydać jakiś wyrok. Przecież generalnie sprawy ze zgłaszaniem zawieszonych zawodników są oczywiste - od razu na 100 % wiadomo czy miało to miejsce czy nie, więc jedyną kwestią sporną byłaby wysokość kary.

 

Edyta dodaje, że przecież tych Węgrów z innego paragrafu, ale podobnie złożonego jakoś zdążyli rozważyć przed losowaniem.

[jasonx]

Lol dzieki za minusy za napisanie prawdy. Widze niektórzy wciaz maja klapki na oczach. Donald sie cieszy ;)

 

Nie do konca ten temat, ale przyklad z brzegu polskego pilkarskiego kombonatorstwa:

http://www.90minut.pl/news/237/news2372577-Krzysztof-Danielewicz-zawodnikiem-Sokola-Marcinkowice.html

 

A o co w tym chodzi? Ano o pieniadze. Koles za chwile bedzie wypozyczony do Slaska. Jesli poszedlby bezposrednio musielibysmy zaplacic suty ekwiwalent. A za taki transfer do klubu nizszej ligi ekwwalent jest nizszy.

sory za lekki OT

[Piotr Sebastian]

Dziękuję.

Gdzieś przeczytałem, że ponoć jest przepis, iż drużyny, które mają być losowane, muszą być znane na 12 godzin przed losowaniem. Może ktoś to zweryfikować?

NIe ma takiego. Komitet Dyscyplinarny UEFA zbiera się zawsze rano w dniu głosowania, żeby podjąć decyzje w sprawie wszystkch naruszeń przepisów i zatwierdza listę druzyn. Z reguły 2 godziny przed losowaniem oficjalnie podają je do wiadomości.

[kaderr]

 

 

W Szkocji nikt sie nie cyndolil z Rangersami "bo to Rangersi"

 

No i Celtic najlepszym przykładem jak im ta decyzja wyszła na dobre. Poza tym od jakiegoś czasu komisja licencyjna już aż tak nie przymyka oka - to kwestia zawodników, że podpisują fikcyjne ugody, gdyby nie podpisali to Górnika dawno w lidze by nie było.

 

 

Po drugie, sankcja MUSI być monochromatyczna. W przeciwnym razie właśnie zaczyna się gdybanie, grał pięć minut, siedem, wygrali 2-0, 3-1 - nie da się sankcji zróżnicować, bo własnie wtedy jej stopniowanie byłoby zdupywzięte. Celtic też mógłby się śmiało odwoływać, w końcu o ile dobrze pamiętam, Anderlecht strzelił raz cztery gole w ostatnich siedmiu minutach, kto nam zagwarantuje, że gdyby Bereszyński nie wszedł, Celtic nie wyciągnąłby na 4-1? Mało realne? Owszem, ale możliwe.

 

Dobra - to skoro każdy przepis MUSI taki być to mam pytanie dlaczego w tej wspaniałej, zachodniej cywilizacji funkcjonuje np. Prawa Webstera, które jest niesamowicie uznaniowe?

:| Ale czytaj ze zrozumieniem. Chodzi o to, że 1)nie przepis, a sankcja musi taka być 2)w przypadku złamania tego konkretnego przepisu(właśnie ze względu na ewentualne dywagacje, że 10 minut mogło coś zmienić a 5 minut już nie itp.). Nikt nie twierdzi, że każda sankcja funkcjonująca w prawie(w ogóle, czy tym UEFA) musi być monochromatyczna .

[kacpergawlo]

 

:| Ale czytaj ze zrozumieniem. Chodzi o to, że 1)nie przepis, a sankcja musi taka być 2)w przypadku złamania tego konkretnego przepisu(właśnie ze względu na ewentualne dywagacje, że 10 minut mogło coś zmienić a 5 minut już nie itp.). Nikt nie twierdzi, że każda sankcja funkcjonująca w prawie(w ogóle, czy tym UEFA) musi być monochromatyczna .

Dobra - to dlaczego jednocześnie sankcja za wprowadzenie nie zarejestrowanego zawodnika nie musi być monochromatyczna (i już tutaj ma znaczenie czy ten gracz wpłynął na wynik meczu etc.), ale już sankcja za wprowadzenie zawieszonego zawodnika musi taka być?

 

2. Prawo Webstera to też niejako "złamanie przepisu" o ważności kontraktu z drużyną i jest ustalana kara - ergo ile zawodnik/nowy klub musi wpłacić odszkodowania za ten czyn. Dlaczego według Ciebie tutaj już nie musi być jasnej zasady odnośnie tej kwoty (np. że jest to suma należności do końca kontraktu, albo cokolwiek innego co jasno i klarownie można wyliczyć) i mogą sobie dywagować czy ten Matuzalem to im wygenerował 15 czy 20 mln euro strat?

[Luk10]

 

Przepisy UEFA są - niespodzianka! - przejrzyste i jasne dla przeciętnego kibica. Ja rozumiem, że kibice Legii mają często problemy z zaakceptowaniem najprostszych spraw jak "nie niszcz cudzego" albo "nie bij swoich piłkarzy, ale nie wiem, jak głupim trzeba być, by uznać, że przepis "jeśli w meczu zagrał zawodnik zawieszony, to wynik jest zmieniany na walkower" jest niejasny.

Hasło o opinii publicznej to już w ogóle kuriozum - nie "opinia publiczna" nie rozumie decyzji UEFA, tylko paru kibiców Legii zabetonowanych w miłości do swojego klubu, którzy by nie dopatrzyli się naruszenia przepisów nawet w wypadku, gdyby Kuciak wziął piłkę w ręce i przebiegł całe boisko, by ją wrzucić do bramki. Większość ludzi - a przynajmniej wszyscy potrafiący czytać - widzi, że sytuacja była ewidentna i że szkoda Legii, ale jej się należało.

I fakt, jeśli ktoś nie rozumie decyzji UEFA, to coś jest nie tak - z nim, z jego umiejętnością czytania ze zrozumieniem, z jego rozumem.

 

Na prostackie zaczepki nie będę odpowiadał. Pewnie uważasz jeszcze, że większość dziennikarzy faworyzuje Legię.

Przepisy są jednoznaczne? To jeszcze trochę pogłówkuj:

http://www.polsatsport.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/wachowski-z-pzpn-uefa-rano-rozpatrzy-sprawe-legii.-moze-byc-kara-finansowa.html?fb_comment_id=fbc_621478831293443_621535371287789_621535371287789#.U-U01qNTrW9

Co o tej sytuacji mówi człowiek z PZPN.

[stefan1984]

Luk, dzisiaj był piątek wcześniej było napisane nawet tutaj, Debreczyn zawinił czym innym, i w ich przypadku zastosowanie miał inny przepis.

[Luk10]

A wczoraj czwartek. Ale dyskusja cały czas trwa A pytanie brzmi dlaczego UEFA tak postąpiła i czy mogła postąpić inaczej.

[jasonx]

Zeby bylo jasne, jesli UEFA mialaby taryfikator za to "od kary finansowej do walkoweru" to sam bym fakowal.

A tak za co mam ich fakowac? Za to, ze przestrzegaja przepisow?

I dziwi mnie to nagle oburzenie na przepis, ktory funkcjonuje od dawna i od dawna jest uzywany. Jakos nie widzialem, zeby na forum była zadyma, jak dawali walkower PAOKowi ;)

[Piotr Sebastian]

 

 

:| Ale czytaj ze zrozumieniem. Chodzi o to, że 1)nie przepis, a sankcja musi taka być 2)w przypadku złamania tego konkretnego przepisu(właśnie ze względu na ewentualne dywagacje, że 10 minut mogło coś zmienić a 5 minut już nie itp.). Nikt nie twierdzi, że każda sankcja funkcjonująca w prawie(w ogóle, czy tym UEFA) musi być monochromatyczna .

Dobra - to dlaczego jednocześnie sankcja za wprowadzenie nie zarejestrowanego zawodnika nie musi być monochromatyczna (i już tutaj ma znaczenie czy ten gracz wpłynął na wynik meczu etc.), ale już sankcja za wprowadzenie zawieszonego zawodnika musi taka być?

 

2. Prawo Webstera to też niejako "złamanie przepisu" o ważności kontraktu z drużyną i jest ustalana kara - ergo ile zawodnik/nowy klub musi wpłacić odszkodowania za ten czyn. Dlaczego według Ciebie tutaj już nie musi być jasnej zasady odnośnie tej kwoty (np. że jest to suma należności do końca kontraktu, albo cokolwiek innego co jasno i klarownie można wyliczyć) i mogą sobie dywagować czy ten Matuzalem to im wygenerował 15 czy 20 mln euro strat?

 

Przepis mówi:

1. Przyznaje sie walkower, jeżeli zawodnik zawieszony w wyniku decyzji dyscyplinarnej bierze udział w meczu

2. Można przyznać walkower, jeżeli niezgłoszony zgodnie z zasadami rozgrywek zawodnik bierze udział w meczu, o ile drużyna przeciwna zgłosi prostest.

(tłumaczenie z angielskiego może nieudolne, ale oddaje dokłądnie treść)

 

PS. Bereszyński dostał też dodatkowy mecz kary, więc ma w sumie znowu 3 do odsiedzenia.

 

A żeby Wam uświadomić WIELKOŚĆ BŁĘDU Legii dodam, że rozdział o karze zawieszenia w przepisach UEFA zaczyna się już w punkcie 1 (słownie: pierwszym) stwierdzeniem, że bieg kary dotyczy tylko tych zawodników, którzy SĄ ZGŁOSZENI do rozgrywek.

Ja, kibic, nie musiałem dziś nawet zaglądać do tych przepisów, żeby o tym wiedzieć.

[jasonx]

A wczoraj czwartek. Ale dyskusja cały czas trwa A pytanie brzmi dlaczego UEFA tak postąpiła i czy mogła postąpić inaczej.

Postapila tak bo nie mogla inaczej. Koniec. Kropka. Niewazne jak nam sie to nie podoba. Kara za przewinienie znana byla od lat. Niestety (?) nieznajomosc prawa szkodzi.

[kacpergawlo]

 

2. Można przyznać walkower, jeżeli niezgłoszony zgodnie z zasadami rozgrywek zawodnik bierze udział w meczu, o ile drużyna przeciwna zgłosi prostest.

(tłumaczenie z angielskiego może nieudolne, ale oddaje dokłądnie treść)

Jednak jak rozumiem nawet jeśli nastąpi protest to walkower nie jest obligatoryjny?

[Kaczy]

A gdyby Vrdoljak strzelił karnego w pierwszym meczu to Legia grałaby dalej?

[Luk10]

Karawana idzie dalej. Pożyjemy zobaczymy jak potoczą się dalej europejskie rozgrywki. I czy zdarzą się podobne sytuacje i jakie będą reakcje UEFA.

[Profesor]

A gdyby Vrdoljak strzelił karnego w pierwszym meczu to Legia grałaby dalej?

 

Tak. Celtic dostał w.o. 3-0, czyli było 4-4 w dwumeczu i gol z Warszawy zadecydował.

[Luk10]

A gdyby strzelił te 2 karne to UEFA dowaliłaby w rewanżu walkower 5:0