Skocz do zawartości

Legia Warszawa


Rekomendowane odpowiedzi

Może mi ktoś jak debilowi wytłumaczyć, punkt po punkcie, dlaczego Legii nie ukarano grzywną tak jak ukarano ten klub z Węgier?

U Węgrów gra gracz niezgłoszony, u nas zgłoszony ale zawieszony.

Na pierwsza sytuacje taryfikator przewiduje walkower lub grzywne. Na druga tylko walkower.

Odnośnik do komentarza

Może mi ktoś jak debilowi wytłumaczyć, punkt po punkcie, dlaczego Legii nie ukarano grzywną tak jak ukarano ten klub z Węgier?

 

 

Gdy wejdzie na boisko:

 

- zawodnik niezarejestrowany- regulamin daje kilka kar do wyboru: od kary pieniężnej do walkowera.

 

- zawodnik zarejestrowany, ale zawieszony za kartki- regulamin nie daje innego wyboru niż walkower.

 

Klub z Węgier dotyczyła ta pierwsza sytuacja. Legię druga.

Odnośnik do komentarza

Mnie w całej sytuacji dziwi, że tak wielu rzuca bredniami o niewymiernej karze i domaga się zmiany przepisów, a nikt jeszcze nie poruszył najważniejszej IMO kwestii: KAŻDY na miejscu kierownika drużyny (czy ktokolwiek jest tam odpowiedzialny za zgłaszanie graczy do protokołów i liczenie kartek) powinien był więc pomyśleć: o kurwa, za wpuszczenie zawieszonego jest walkower, to muszę to piętnaście razy przemyśleć zanim to klepnę! Dopuszczacie do jakiś bzdurnych rozważań na temat proporcjonalności kary, podczas gdy ginie w tym istota problemu.

Wiadomo, że za wpuszczenie gracza zawieszonego jest walkower. Od rana było jasne, że ten walkower będzie, bo to jest jedyna kara za to przewinienie. UEFA miała sytuację zerojedynkową: albo uznają, że Bereszyński nie był zawieszony, albo uznają, że był i nie mógł grać. Przepis nie daje żadnego pola do swobodnego uznania (w przeciwieństwie do np. casusu Liverpoolu). Moim zdaniem to bardzo dobrze, rację miał Profesor pisząc o monochromatyczności - tu ona być powinna, bo przecież piłka jest sportem tak niesamowicie zmiennym, że nie można dopuszczać do rozważań "a jakby grał 10 minut, to by się coś stało, ale grał tylko 5, więc będzie tylko grzywna".

Skoro więc wiemy, że jest taki przepis, to trzeba wziąć poprawkę na jego istnienie, zwłaszcza skoro Legia od początku pracy Leśnodorskiego robi wielkie halo i udaje dziesięć razy bardziej europejski klub, niż jest w rzeczywistości. Wyszła słoma z butów.

I nie liczy się to, że to było tylko kilka minut, że wynik był przesądzony. Trzeba było sto razy się zastanowić - może on grać czy nie może? Tak samo zresztą winien był to przemyśleć Bereszyński, bo IMO (choć pewnie mam wobec piłkarzy za duże oczekiwania) powinien był sam wiedzieć, kiedy może grać.

 

To jest takie typowo polskie - dostać po łapach i płakać, że kara niewspółmierna do czynu. Nie jest rolą maluczkich rozważać na temat wysokości kary, tylko zapobiegać, by tej kary nie dostać.

Widać jak na dłoni - Polak i przed szkodą, i po szkodzie głupi.

 

A tak w ogóle to dla beki wrzucam oświadczenie SKLW dot. kary od UEFA. Jest smutne, żenujące, do cna głupie i w ogóle uosabia wszystkie te cechy polskiego narodu, których tak nie znoszę.

 

 

 

Z niedowierzaniem i oburzeniem przyjęliśmy dzisiejszą decyzję UEFA, pozbawiającą nasz klub prawa dalszej walki o upragnioną Ligę Mistrzów. Ciężko uwierzyć, że kwestie awansów w najbardziej prestiżowych rozgrywkach na kontynencie rozstrzygają się przy zielonym stoliku. Swoją decyzją UEFA potwierdziła powszechnie panującą opinię o tym, że wszelkie regulaminy są stosowane w tej organizacji w sposób uznaniowy.
Co więcej, po raz kolejny to właśnie Legia została potraktowana niesprawiedliwie, poprzez nałożenie kary dalece niewspółmiernej do popełnionego wykroczenia. Sytuacja ta pokazuje, że UEFA nie jest futbolową rodziną, a prywatnym folwarkiem ludzi nią zarządzających. Sport po raz kolejny przegrywa z układami i wielkimi pieniędzmi, a kluby spoza europejskiego topu finansowego w dalszym ciągu spychane są na margines wielkiej piłki – wbrew osiągniętemu na boisku wynikowi, wbrew ideom fair play. Nie dziwi też niestety bierna postawa polskich władz piłkarskich, które po raz kolejny udowodniły swoją indolencję i bezradność w obliczu problemów spotykających polski klub. Trudno bowiem uwierzyć, że gdyby podobna sytuacja spotkała któregoś z europejskich potentatów – ich rodzime federacje piłkarskie pozwoliłyby na to, aby decyzja UEFA była podobnie bezwzględna.
Niezależnie od krzywdzących Legię działań europejskiej federacji nie możemy pozostać obojętni na ewidentne przejawy niekompetencji i braku profesjonalizmu w naszym klubie. Domagamy się, aby osoby bezpośrednio odpowiedzialne za fatalne w skutkach niedopatrzenie zostały w trybie natychmiastowym zwolnione z naszego klubu i pociągnięte przez zarząd do wszelkiej odpowiedzialności. W Legii na żadnym szczeblu nie może być miejsca na bylejakość i minimalizm, znane z rządów poprzedniego właściciela. Dzisiejsza sytuacja szokuje tym bardziej, że tytaniczna praca wykonana przez właścicieli, sztab szkoleniowy i piłkarzy zostaje zniweczona przez błąd, który nie ma prawa się przydarzyć na żadnym poziomie rozgrywek.
Nasz klub może przeżywać w najbliższym czasie ciężkie chwile. Teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebne jest nasze wsparcie dla zawodników i trenera. Legia nadal walczy o swoją pozycję na piłkarskiej mapie Europy i nasza pomoc w udowodnieniu, że nasze miejsce jest wśród najlepszych jest w tej chwili niezbędna. Dziękujemy piłkarzom za walkę i wynik na boisku w meczach z Celtikiem. Te chwile na zawsze pozostaną w naszych sercach. Tak grającą i tak walczącą drużynę chcemy oglądać w każdym meczu, niezależnie od rangi spotkania.
Prawdziwy legionista zawsze walczy do końca. Ta zasada musi obowiązywać każdego z nas – na trybunach, na boisku i w klubowych gabinetach.
Nie poddamy się!
Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa i Grupy Kibicowskie
Odnośnik do komentarza

 

Dla nas, jako klubu, decyzja UEFA nie jest ani logiczna, ani sprawiedliwa, ani odpowiednia. Będziemy walczyć na wszystkie możliwe sposoby. Wygraliśmy z Celtikiem 6:1, a Bartek zagrał tylko ostatnie pięć minut - powiedział na piątkowej konferencji prasowej Henning Berg.

 

 

Smutne. Następny nie rozumie słowa pisanego.

 

Za to rozumie postawę fair play, poczucie sprawiedliwości, ducha gry, którym powinna się kierować UEFA. Aha i logiki.

Odnośnik do komentarza

 

 

Dla nas, jako klubu, decyzja UEFA nie jest ani logiczna, ani sprawiedliwa, ani odpowiednia. Będziemy walczyć na wszystkie możliwe sposoby. Wygraliśmy z Celtikiem 6:1, a Bartek zagrał tylko ostatnie pięć minut - powiedział na piątkowej konferencji prasowej Henning Berg.

 

 

Smutne. Następny nie rozumie słowa pisanego.

 

Za to rozumie postawę fair play, poczucie sprawiedliwości, ducha gry, którym powinna się kierować UEFA. Aha i logiki.

 

 

Nie no, jak tak to zmieńmy przepisy w tej chwili, zrozumiałe, przepraszamy za kłopot droga Legio.

Odnośnik do komentarza

Za to rozumie postawę fair play, poczucie sprawiedliwości, ducha gry, którym powinna się kierować UEFA. Aha i logiki.

 

 

Zapomniałeś o bitwie warszawskiej i obaleniu muru berlińskiego.

 

Nie jesteśmy narodem wybranym.

 

Przepisy nas obowiązują.

 

Jakośtobędzizm zawsze tak się kończy.

 

Szkoda Legii, ale sami są sobie winni, #fuckUEFA i podobne żałosne akcje niczego tu nie zmienią. Powodzenia w LE.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem skąd nagle to podążanie za literą prawą. Wszyscy śmieją się z "Basenu Narodowego", którym został nazwany Stadion Narodowy po meczu Polska - Anglia, przełożonym z powodu zalania murawy. Skoro sztywno trzymać się przepisów, to przecież dach nie mógł zostać zamknięty, bo na to muszą zgodzić się obie ekipy rozgrywające mecz. A z tłumaczeń organizatorów wynikało, że Anglicy chcieli grac przy otwartym. Skąd ta szydera, dlaczego mielibyśmy odstąpić od przepisów stadionowych?

Odnośnik do komentarza

Naiwny jest ten, kto sądzi, że ta cała akcja Stanowskiego #fuckuefa jest podyktowana czymś innym niż chęcią zysku.

Facet sam był pierwszy do wychwalania Komisji Licencyjnej i organów ligi za działanie - nareszcie - w myśl przepisów, a tu nagle w obliczu EWIDENTNEJ sytuacji, w który kara mogła być tylko jedna, oburza się, jakby właśnie zarżnięto niemowlę.

Chce zarobić, ja go rozumiem. Nie rozumiem za to przypadków klinicznych, które do sprawy regulaminu wtrącają jakieś zasady fair play czy nawołują do złamania regulaminu.

Odnośnik do komentarza

Bo w Polsce wszystko musi stac na głoie i szukamy winy wszedzie, tylko nie u siebie.

Jak zamiast 50km pojedziesz 70 i zlapie Cie Policja, to zaraz jest #chwdp. A jakbys cos takiego zrobil w cywywilizowanym swiecie (Austria, Szwajcaria) to wypaliesz mandat na 2 pensje i szybko sie nauczysz po co sa przepisy.

 

Chcialbym, zeby PZPN byl tak rygorystyczny jak UEFA np. przy przyznawaniu licencji na gre w Ekstraklasie. Wtedy bylaby szansa na namiastke profesjonalizmu.

W Szkocji nikt sie nie cyndolil z Rangersami "bo to Rangersi". We Włoszech bez mrugniecia wyjebali Juve etc. A u nas taki Górnik ch** wie jak dostal licencje.

Odnośnik do komentarza

W dodatku dlaczego SKLW żąda z całą stanowczością głów osób odpowiedzialnych za to niedopatrzenie. Przecież oni "coś tam, coś tam" potrafią, znają się, ładnie wygląda efektowna blondyna na ławce, a zawalili tylko raz. Jak to się ma do powoływania się na ducha sportu w sprawie Legii :)

Odnośnik do komentarza

Na chłodno mogę stwierdzić, że owszem, Legia popełniła ogromny błąd i zasłużyła na eliminacje. Inna sprawa, że ten przepis jest po prostu głupi.

Szkoda mi niesamowicie Legii, bo jak tego klubu nie lubię, tak cieszyłem się, że przeszli dalej i zagrali tak świetny mecz. Szkoda.

 

Jasonx - jeśli byłoby rygorystyczne przestrzeganie licencji, to nasza ekstraklasy liczyłaby z 8-10 zespołów. A chyba nie o to chodzi?

Odnośnik do komentarza

Bo w Polsce wszystko musi stac na głoie i szukamy winy wszedzie, tylko nie u siebie.

Jak zamiast 50km pojedziesz 70 i zlapie Cie Policja, to zaraz jest #chwdp. A jakbys cos takiego zrobil w cywywilizowanym swiecie (Austria, Szwajcaria) to wypaliesz mandat na 2 pensje i szybko sie nauczysz po co sa przepisy.

 

Chcialbym, zeby PZPN byl tak rygorystyczny jak UEFA np. przy przyznawaniu licencji na gre w Ekstraklasie. Wtedy bylaby szansa na namiastke profesjonalizmu.

W Szkocji nikt sie nie cyndolil z Rangersami "bo to Rangersi". We Włoszech bez mrugniecia wyjebali Juve etc. A u nas taki Górnik ch** wie jak dostal licencje.

Górnik dostał licencje bo złozył wniosek, zeby mu takową przyznali:)

Odnośnik do komentarza

Przepis sam w sobie (walkower za grę zawodnika zawieszonego) nie jest głupi. Głupie są furtki, które dają możliwość wystawienia takiego zawodnika w meczu. Czyli brak kontroli ze strony UEFA oraz przepisy dot. rejestracji zawodników. To pierwsze wyjaśnił Piotr Sebastian i rozumiem, że kontrola jest czaso- i kosztochłonna, chociaż myślę, że na takim poziomie (Liga Mistrzów powinna trzymać poziom niezależnie od rundy) to nie powinny być problemem. Sama rejestracja zawodników też ma wady, w końcu jeżeli można zgłosić iluś tam to wiadomo, że drużyny nie będą chciały zgłaszać zawieszonych. A skoro taki zawodnik ma kontrakt na kilka lat, to też wiadomo, że on ten mecz faktycznie pauzuje choć nie był zgłoszony. Chyba, że chodzi tu o to, by zawodnicy zawieszeni zabierali miejsce na zgłoszenie innych zawodników. Ale tu przechodzimy do kwestii przeniesienia kary w czasie. W jednym z wklejonych przykładów zastosowania tego przepisu to było kilka lat (!). Ale tu znowu wchodzimy w głębszą dyskusję na temat zasad w piłce nożnej.

 

TL;DR, Legia dostała walkower słusznie i nie ma nic na jej obronę.

Odnośnik do komentarza

Bo w Polsce wszystko musi stac na głoie i szukamy winy wszedzie, tylko nie u siebie.

Jak zamiast 50km pojedziesz 70 i zlapie Cie Policja, to zaraz jest #chwdp. A jakbys cos takiego zrobil w cywywilizowanym swiecie (Austria, Szwajcaria) to wypaliesz mandat na 2 pensje i szybko sie nauczysz po co sa przepisy.

 

Chcialbym, zeby PZPN byl tak rygorystyczny jak UEFA np. przy przyznawaniu licencji na gre w Ekstraklasie. Wtedy bylaby szansa na namiastke profesjonalizmu.

W Szkocji nikt sie nie cyndolil z Rangersami "bo to Rangersi". We Włoszech bez mrugniecia wyjebali Juve etc. A u nas taki Górnik ch** wie jak dostal licencje.

Nikt się nie wypiera winy, kara powinna być, ale jej nie ma. No bo co to za kara, którą wlepiają wszystkim jak leci, niezależnie od tego czy grało kilku graczy nieuprawnionych, czy "grał" 1 zawodnik 3-minuty. Wiem, że teraz już nic się nie odkręci. Ale zastanawiają przepisy jakie ma UEFA. Nie znałem ich wcześniej, bo przecież kibic nie jest od tego, a przepisy powinny być przejrzyste, jasne, logiczne dla przeciętnego kibica. Jeśli opinia publiczna nie rozumie decyzji UEFA, to coś jest nie tak. W takiej sytuacji w jakiej znalazła się Legia przeciętny kibic może poczuć się zdegustowany tym jak potraktowała ją UEFA. "Fatalne' przepisy mają, należy je jak najszybciej zmienić, bo to co jest teraz nijak ma się do sprawiedliwości, logiki.

 

PS

Z tym przekraczaniem prędkości co innego "wkurza". To, że tacy debile robią wypadki, po pijaku wpadają w chodniki pełne ludzi, a potem zwykli kierowcy cierpią, kontrolami, przeszukaniami, wymysłami posłów.

 

Drżyjcie Reale i Barcelony - Dura lex, sed lex! (Chciałbym to zobaczyć jak odpowiednie Organa postąpią w przypadku Realu i Barcelony. A próbkę twardości FIFY widać po tym artykule http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-hiszpanska/fifa-zawiesila-zakaz-transferowy-dla-fc-barcelona/p2b1t

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...