Skocz do zawartości

Marynia zabiera na następny wyjazd na mecz 563 użytkowników forumka


lad

Gdzie Marynia pojedzie następnym razem?  

54 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
58 minut temu, Reaper napisał:

Jeżeli Nitro 550 jest równie dobrej jakości co Nitro 330 to bierz! Mam od prawie dwóch lat 330 i jestem zachwycony ;)

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Kinas napisał:

Internet

 

2 godziny temu, Gabe napisał:

 

Nawet w raju liberalnych fantazji - USA - to NASA jest ojcem wielu zmieniających świat wynalazków (Internet, GPS, smartfony/touchscreeny, mleko dla noworodków, termometry na podczerwień itp), choć trzeba to przyznać, że często jako efekt uboczny ;) 

 

Co do inwestycji - spójrz jak działa degeneracja transportu publicznego w Polsce. Po właściwie prywatyzacji lokalnych oddziałów PKS w wielu miejscach - w tym moim Mińsku - zlikwidowano całkowicie transport autobusowy. I tak jestem w dobrej sytuacji, bo (1) mam samochód (2) jeżdżę do pracy pociągiem. Ale na południe od MMz gdzie już funkcjonuje kilka dużych przedsiębiorstw, które zatrudnia sporo ludzi (Oskroba, Witoplast, Awenta, Semmelrock), a przy dobrym systemie transportu jest szansa na więcej (tanie działki i mniejsze podatki) - nie ma zbyt wielu chętnych na obsługę pasażerów i jeździ kilka busów(!) dziennie i to najprawdopodobniej dlatego, że gmina się dorzuciła. Inaczej ryzyko inwestycji byłoby zbyt duże i po prostu nie jeździłby tam nikt.

 

I ja mówię o gminie 50 km od Warszawy, o gęstości zaludnienia bliskiej małego miasteczka, o strukturze właściwie miejskiej (większość zatrudniona w przemyśle i usługach, śladowa liczba rolników) - kwestia poznania potrzeb ludzi i dostosowania do tego usług i to naprawdę miałoby szanse powodzenia (sam bym chętnie przesiadł się na autobus dowożący mnie do stacji kolejowej). A co powiedzieć o terenach mniej zurbanizowanych?

 

No właśnie efekt uboczny,  internet nie został wymyślony dla ludzi ;) a w obawie o łączność po wojnie nuklearnej, podobnie jak większość. Kto upowszechnił internet? Komputery? No firmy prywatne, trochę dziwny wydaje się tu argument, że takie firmy boją się odpowiedzialności, kiedy praktycznie większość rzeczy codziennego użytku to efekt, że ktoś zaryzykował, nieraz cały dobytek. Ja bym powiedział nawet dalej: państwo praktycznie nie ryzykuje, bo nie ma swojej kasy, wtopa inwestycyjna = zwrot przez ludzi. Czy Państwa bankrutowały, bo zainwestowały w jakąś technologię i okazała się klapą? :-k Druga sprawa, że kapitał państwowy jest o wiele wyższy niż większości firm na starcie ;) Nie mówiąc właśnie o uczelniach państwowych, które się tym zajmują. Jasne, że to ważne, ale trochę dla mnie to co powiedział ten poseł jest co najmniej nietrafione, kontekst, że to państwo jest gwarantem rozwoju technologicznego, bo nie boi się ryzyka, w przeciwieństwie to firm prywatnych.

 

Argument o PKS-ach... no daj spokój. Czemu je zlikwidowano? Bo były nierentowne? Bo jeździła nimi garstka ludzi od święta? No przecież mówimy o inwestycjach, skoro państwo musiało dopłacać to połączenia zlikwidowane. Druga sprawa: masz właśnie ten prywatny postęp technologiczny, gdzie większość osób ma obecnie minimum (!) jeden samochód na rodzinę, a dalszy postęp to elektryczne skutery czy hulajnogi w cale niewygórowanych kwotach. Oczywiście, że prywatne ;)

 

Gdyby cała ta wioska potrzebowała dojeżdżać z punktu A do punktu B dzień w dzień to połączenie by było albo byłby prywatny przewoźnik - bus albo autobus pracowniczy, jeśli jedna firma.

---

 

Sto lat mój doradco @tio !

  • Lubię! 1
  • Dzięki! 1
  • Nie lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dzięki Panowie za porady co do krzesełka :) Pójdę chyba jednak w gamingowe, takie z IKEA jak zaproponował @Misiek jednak mnie nie przekonuje, choćby regulacji podłokietników nie ma + wydaje mi się, że takie wypoduszkowanie będzie przyjemniejsze do siedzenia niż taka siatka jak na tym biurowym.

 

Diablo mnie przekonuje tylko w tym kontekście, że to chyba polska firma? A lubię wspierać polskie biznesy ?? 
Z drugiej strony właśnie obawiam się, że jednak Genesis jako zagraniczna marka może być po prostu lepszym produktem :-k 

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, jmk napisał:

Argument o PKS-ach... no daj spokój. Czemu je zlikwidowano? Bo były nierentowne? Bo jeździła nimi garstka ludzi od święta? No przecież mówimy o inwestycjach, skoro państwo musiało dopłacać to połączenia zlikwidowane

 

No ale przecież to jest idealny przykład na poparcie tezy, że prywatny sektor inwestuje tylko tam, gdzie jest pewny zysk, albo ryzyko jest małe. Czyli nie zgadzasz się ze mną, ale potwierdzasz to co mówię ;)  (kwestie społeczne zostawmy na boku, bo w tym zagadnieniu są nieistotne)

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, klinsmann napisał:

@Hajd gagatku maczałeś w tym... palec :kekeke: ?

Pokłosie fatalnego zarządzania przez kolejnych prezesów, dyrektorów i menadżerów, którzy znają się kolejno wyłącznie na byciu prezesem, dyrektorem i menadżerem. Oczywiście, że kondycja rynku prasowego nie jest taka jak 10-15 lat temu i spadki sprzedaży są nieuniknione, ale czasopisma nie mają się tak źle, jak wielu sądzi. W Marquardzie już od lat działo się źle i spierdalał stamtąd każdy, kto tylko miał okazję, w tym ja. Spędziłem tam tylko dwa lata, ale załapałem się na czterech prezesów, dwóch dyrektorów finansowych, trzech redaktorów naczelnych (dotyczy tylko Playboya, w innych pismach było podobnie) i niezliczoną liczbę koncepcji dotyczących strategii prowadzenia zarówno czasopism, jak i serwisów internetowych.

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza
11 minut temu, jmk napisał:

Jasne, że to ważne, ale trochę dla mnie to co powiedział ten poseł jest co najmniej nietrafione, kontekst, że to państwo jest gwarantem rozwoju technologicznego, bo nie boi się ryzyka, w przeciwieństwie to firm prywatnych.

 

Kiedy właśnie tak jest. Przedsiębiorstwa prywatne mają za główny cel zarobienie jak najwięcej pieniędzy - co jest logiczne - nie postęp technologiczny. Jeśli da się zarobić wystarczająco dużo pieniędzy sprzedając produkt w obecnej formie, to po co go ulepszać? 

Oczywiście jest mnóstwo innych czynników na to wpływających (np wprowadzanie ulepszeń przez konkurencję), ale główna zasada to maksymalny zysk przy minimalnym koszcie.

Odnośnik do komentarza
  • Feanor zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...