Marynia zabiera na następny wyjazd na mecz 563 użytkowników forumka

[jmk]

5 godzin temu, Gabe napisał:

A taki szczególik - zaciśnięta wzniesiona pięść to ogólnie symbol antyfaszystowski i wolnościowy, ale również tradycyjne pozdrowienie lewicy niekomunistycznej z okresu dwudziestolecia międzywojennego (PPS), też wyrosły na gruncie walki z faszyzmem.

 

Taki drobny element edukacyjny (także mnie), że lewica nie równa się sowiecki komunizm  

 

To o nich chodzi?

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Autonomizm

 

Swoją drogą, widziałem ból dupy o zaciśnięta pięść z różańcem - że to agresja itp. a tutaj ta Sejma lepsiejsza, bo lewa ;)

 

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1929638,1,komu-grozi-piesc-z-rozancem-bulwersujace-logo-marszu-niepodleglosci.read

 

 

 

[Gabe]

35 minut temu, jmk napisał:

To o nich chodzi?

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Autonomizm

 

To nie dwudziestolecie międzywojenne i nie PPS  

 

35 minut temu, jmk napisał:

Swoją drogą, widziałem ból dupy o zaciśnięta pięść z różańcem - że to agresja itp. a tutaj ta Sejma lepsiejsza, bo lewa

 

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1929638,1,komu-grozi-piesc-z-rozancem-bulwersujace-logo-marszu-niepodleglosci.read

 

Ale kto ma ból dupy?  Za wszystkich się nie mogę wypowiadać.

 

Jak pisał Feanor - zaciśniętą pięścią posługiwał się też Breivik, jak pisałem ja - za symbol wzięli sobie go też White Pride (stąd zapewne skojarzenia Polityki). Ja bym tak czy inaczej miał dysonans poznawczy przy zestawieniu symbolu oporu i walki (zaciśnięta pięść) i różańca, który nie jest narzędziem wojennym, a raczej mającym doprowadzić do pokoju i jedności. Podobnie jak plujący jadem i nienawiścią Bąkiewicz(?) chwilę później całujący krzyż.

[Vami]

7 godzin temu, Gabe napisał:

 

Poseł Maciej Konieczny ślubuje w sejmie. Chyba się przeprowadzę do Katowic, żeby na gościa głosować  

 

Na gościa, który popiera Chaveza i Moralesa? Nie myślałem, że tak nisko upadłeś ze swoim lewactwem.

[wojt3k]

[mention=35]me_who[/mention] ja do [mention=6320]schizzm[/mention] pisałem 2 listopada na inscie. Nie odpisał i nie zobaczył. Jako że jestem "niedaleko" mogę podjechać sprzedać mu kontrolnego liscia a'la [mention=104]klinsmann[/mention] za to, że się oddalił zbyt daleko od internetow

Jego ostatni wpis na insta nie nastraja najlepiej. Probowałem pisać do naszego Szazama po jego publikacji i też niestety bez odzewu. Martwię się o Niego, ale na FB chyba też nie zagląda, a numeru nie mam.

[Vami]

1 godzinę temu, stefan1984 napisał:

Zazdroszczę, mój starszy syn ma dwadzieścia miesięcy i zupełnie świadomie zwraca się do mnie per "baba"

Po arabsku to znaczy własnie "tata" Rośnie młody dżihadysta. Gratulacje

[Gabe]

6 minut temu, Vami napisał:

Na gościa, który popiera Chaveza i Moralesa? Nie myślałem, że tak nisko upadłeś ze swoim lewactwem.

 

Jakieś linki?

[Vami]

2 minuty temu, Gabe napisał:

 

Jakieś linki?

 

A propos zbrodniarzy komunistycznych w którymś z wywiadów wideo mówił - że lepsze to niż amerykański imperializm - czy inne pierdolenie typowe dla komuchów. Linka pod ręką nie mam, ale mam dwa inne, w tym wychwalający Marksa i deklaracja, że jest socjalistą. Dla mnie jest to jeden z najgorszych śmieci, jakie weszły do sejmu, gorszy sto razy niż jakieś miękkie pipki typu Winnicki czy Bosak, którzy koło prawdziwych faszystów nawet nie stali.

 

Raz:

Dwa:
https://krytykapolityczna.pl/kraj/maciej-konieczny-jestem-socjalista-rozmowa/

[Gabe]

1 minutę temu, Vami napisał:

A propos zbrodniarzy komunistycznych w którymś z wywiadów wideo mówił - że lepsze to niż amerykański imperializm - czy inne pierdolenie typowe dla komuchów.

 

Acha.

 

A Morales albo Chavez to są zbrodniarze komunistyczni? 

[verlee]

Ten post na FB dość zabawny  

[T-m]

Od 2,5h mam jakieś bzdurne szkolenie, ale odkryłem w firmie bieżnię. I se tak idę 3 km/h i idę... Korpo jest straszne  Chociaż jakbym siedział przy biurku, to za chudego byka bym się nie skupił na tym, co typ mówi

[Gabe]

9 minut temu, verlee napisał:

Ten post na FB dość zabawny  

 

Ja się nie muszę z każdym zgadzać w 100%, ale co jest rewolucyjnego w poniższym fragmencie?

 

Sam kapitalizm bywał sympatyczniejszy kiedy związki zawodowe były silniejsze, a partie socjalistyczne i socjaldemokratyczne realnie reprezentowały pracowników. Nawet teraz w krajach gdzie wynik walki klas wypada nieco korzystniej dla pracowników wszystkim żyje się lepiej, a nikt nie podejrzewa chyba Szwecji czy Danii o bycie jakimiś szczególnie krwawymi reżimami.

 

Rozumiem, że dla @Vamiego to kwintesencja komunizmu, ale dla reszty bardziej neutralnej?

[verlee]

Nie, to jest OK, retorycznie jest śmieszny  

 

Quote

Piszę to na portalu należącym do niewyobrażalnie bogatego jaszczura, który za pomocą algorytmów ustala co będzie widoczne, a co nie. I co mu zrobisz, nic nie zrobisz.

 

To jest poziom dyskusji memów korwinowych.

[jmk]

37 km w październiku przeszedłem :jupi:

[Gabe]

2 minuty temu, verlee napisał:

Cytat

Piszę to na portalu należącym do niewyobrażalnie bogatego jaszczura, który za pomocą algorytmów ustala co będzie widoczne, a co nie. I co mu zrobisz, nic nie zrobisz.

 

To jest poziom dyskusji memów korwinowych.

 

Niestety muszę się zgodzić  

[stefan1984]

9 minut temu, jmk napisał:

37 km w październiku przeszedłem

1 kilometr dzienie? W sumie tyle musieć chodzić, to chyba jednak sukces

[me_who]

Ale jeden wpis na twitku w sprawie "pierwszej bezwizowej podróży Polaka do USA" mi przypomniał "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz"

Pana Gortata Marcina najbardziej na lotnisku chciałbym spotkać

To się doskonale składa bo akurat pan Marcin jest tutaj z nami

[Brudinho]

Fajny ten pierwszy podróżnik. Taki pisowski. 

[T-m]

14 minut temu, jmk napisał:

37 km w październiku przeszedłem

 

Walcz! ja mam zarejestrowane przez zegarek 227,1km w październiku

[me_who]

2 minuty temu, Brudinho napisał:

Fajny ten pierwszy podróżnik. Taki pisowski. 

Widać, że czynownik. W jeden dzień ogarnął ESTA, samolot, hotele, ekipę i jeszcze nie znając nikogo wpływowego wstawił swój filmik do flagowego programu "informacyjnego" w telewizji państwowej. Zuch!

[jmk]

9 minut temu, stefan1984 napisał:

1 kilometr dzienie? W sumie tyle musieć chodzić, to chyba jednak sukces

 

2 minuty temu, T-m napisał:

 

Walcz! ja mam zarejestrowane przez zegarek 227,1km w październiku

 

Dzięki :) Im większa dawka sterydów tym mi gorzej chodzić, a większa dawka, bo większe problemy z jelitami i mamy kółko ;) ale w październiku chodziłem więcej kiedy musiałem tzn. na dalszy przystanek, nie podjeżdżam jednego itp. Liczę, że w końcu organizm załapie i będzie mi łatwiej, bo wegetowanie i nicnierobienie nie pomagało organizmowi, wręcz przeciwnie.