Marynia bierze 560 euro w kieszeń i robi najazd na Berlin

[ajerkoniak]

Witaj deszczu...?

[Lucifer Morningstar]

12 godzin temu, Brudinho napisał:

Kojarzycie akce z glupiego i glupszego jak jeden poszedł do laski się wysrac i się kibel zjebal? 

 

Pojechałem do dziewczyny z wiadomej aplikacji 50 km od Wrocławia. Walnelismy piwko i wino i stwierdziliśmy, że bez sensu żebym wracał. Poscielila łóżko i poszła się wykąpać. Ja poszedłem po niej. Patrze wanna - myślę "zajebiscie wszedzie mam prysznic to odmocze rodzyny" Wykąpałem się, chcę wyjsc z wanny a tutaj bez kitu cała łazienka zalana. Wody po kostki. Pomyślałem że najebany widocznie nalalem za Niewiele myśląc wziąłem moja koszulkę i zacząłem nią ściągać wodę iiiiiii wykrecac do wanny (Kurwa nowa zasada, teraz bez kąpieli albo przed chlaniem xd ) Po chwili zacząłem się ogarniać i wykrecac do zlewu i kibla. Po 10 minutach nie było nic lepiej bo pod wanną się wybijalo. Dziewczyna zaczęła się dopytywac to rzuciłem żartem "To normalne że masz w łazience wodę po kostki?"......okazało się że to.....normalne Zapytała czy może wejsc to mowie spoko. Koszulka mokra więc zastała mnie w gaciach w wannie zbierającym wodę Ja pierdole

Dwa pytania:

1. Czy zalanie łazienki przeszkadza w konsumato? 

2. Już ją zablokowales?

[Fenomen]

12 godzin temu, Brudinho napisał:

Kojarzycie akce z glupiego i glupszego jak jeden poszedł do laski się wysrac i się kibel zjebal? 

 

Pojechałem do dziewczyny z wiadomej aplikacji 50 km od Wrocławia. Walnelismy piwko i wino i stwierdziliśmy, że bez sensu żebym wracał. Poscielila łóżko i poszła się wykąpać. Ja poszedłem po niej. Patrze wanna - myślę "zajebiscie wszedzie mam prysznic to odmocze rodzyny" Wykąpałem się, chcę wyjsc z wanny a tutaj bez kitu cała łazienka zalana. Wody po kostki. Pomyślałem że najebany widocznie nalalem za Niewiele myśląc wziąłem moja koszulkę i zacząłem nią ściągać wodę iiiiiii wykrecac do wanny (Kurwa nowa zasada, teraz bez kąpieli albo przed chlaniem xd ) Po chwili zacząłem się ogarniać i wykrecac do zlewu i kibla. Po 10 minutach nie było nic lepiej bo pod wanną się wybijalo. Dziewczyna zaczęła się dopytywac to rzuciłem żartem "To normalne że masz w łazience wodę po kostki?"......okazało się że to.....normalne Zapytała czy może wejsc to mowie spoko. Koszulka mokra więc zastała mnie w gaciach w wannie zbierającym wodę Ja pierdole

jezu, chlopie... dej se z tym spokoj...

[Brudinho]

16 minut temu, Fenomen napisał:

jezu, chlopie... dej se z tym spokoj...

 

Z pechem czy z alkoholem?

[Scorpio]

Dobra, mloda w zlobku, wiec mozna cos zjesc i pojechac ostatni trening i kwalifikacje do GP Kanady.

[krzysfiol]

Witaj szkoło  

[jmk]

Witaj przychodnio

[me_who]

46 minut temu, ajerkoniak napisał:

Witaj deszczu...?

Ja dzisiaj się zdenerwowałem w drodze do pracy. W radyjku piękne wiadomości "Koniec upałów, w całej Polsce deszcze" "Poza Wielkopolską"  

[ajerkoniak]

Cóż, ja przepracowałem słoneczny weekend, a w wolny piątek padało także

[Hidalgoo]

13 dni do urlopu #iwillsurvive

[Gabe]

42 minuty temu, me_who napisał:

Ja dzisiaj się zdenerwowałem w drodze do pracy. W radyjku piękne wiadomości "Koniec upałów, w całej Polsce deszcze" "Poza Wielkopolską"  

 

Niestety na Mazowszu również nie pada, a nawet momentami świeci słońce  

[jmk]

My wczoraj wracaliśmy to padał grad, potem lało i burza do Szczecina. A dzisiaj słonecznie i na oko 20 stopni, idealnie.

[klinsmann]

witaj kampanio wrześniowa

[wojt3k]

Czekam na moment, gdy wreszcie będę mógł krzyknąć: „Witaj wypłato”

[beeres]

Często się jeszcze praktykuje w PL ten termin wypłaty do 10-ego? W sumie pracowałem w czterech miejscach i tylko raz tak miałem.

 

W Stanach nawet co dwa tygodnie dostawałem czeki, bo takie były zasady w całej organizacji.

[Fenomen]

ech, no i zaczelo padac, wiec podroz na trening i potem do domu zapowiada sie srednio ciekawie

[Gabe]

13 minut temu, wojt3k napisał:

Czekam na moment, gdy wreszcie będę mógł krzyknąć: „Witaj wypłato”

 

Szanowni Państwo, 

Informuję, że z przyczyn technicznych część z Państwa otrzyma wynagrodzenie 2 września br. Za utrudnienia przepraszam.

 

 

Ja dostałem w piątek, dlatego #mniesmieszy

[Vami]

W związku z zawieszeniem działalności przez Comę, miałem dziś sen. Otóż śniło mi się, że dostałem od kogoś bilet na pożegnalny koncert. W tym momencie obudziłem się z paraliżem sennym i odruchem wymiotnym. #truestory

[Hidalgoo]

8 minut temu, Vami napisał:

W związku z zawieszeniem działalności przez Comę, miałem dziś sen. Otóż śniło mi się, że dostałem od kogoś bilet na pożegnalny koncert. W tym momencie obudziłem się z paraliżem sennym i odruchem wymiotnym. #truestory

ciężki weekend?

[Vami]

A któryś nie jest ciężki?