Bolson Napisano 9 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2010 Czy ktoś wie, dlaczego mam tak, że oglądam spokojnie coś na YT czy innym tego typu, a po załadowaniu kolejnego filmiku muszę czekać, aż się zbuforuje cały, co zajmuje dość spory okres czasu? Co trzeba zrobić, żeby nie dochodziło do takich sytuacji? Cytuj Odnośnik do komentarza
Wojtmen Napisano 11 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2010 Interesowałby mnie zestaw komputerowy do 1500 zł.Bez monitora. Czy pomógłby ktoś w wyborze podzespołów ? Cytuj Odnośnik do komentarza
trissm Napisano 11 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2010 Procesor: AMD Athlon II X3 440 Chłodzenie: BOX Płyta główna: AsRock M3A770DE Pamięć RAM: GoodRam 2GB 1333MHz CL9 Dysk twardy: Samsung 500GB 7200rpm 16MB F3 Karta graficzna: Radeon HD4850 512MB DDR3 Obudowa: Tacens Prior Zasilacz: Fortron FSP400-60GHN Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinas Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 niestety przez własne lamerstwo (:picard:) spaliłem zasilacz od nowo zakupionego kompa czy przy okazji mogło coś jeszcze zostać uszkodzone? duże szanse na to? jak się wytłumaczyć, żeby wymienili go w ramach gwarancji? Cytuj Odnośnik do komentarza
Vend Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Oczywiście, że może być coś jeszcze uszkodzone. Szanse ciężko ocenić Czasami zasilacz potrafi za sobą pociągnąć całą resztę. Jak się wytłumaczyć? Nie napisałeś co doprowadziło do uszkodzenia ("własne lamerstwo" to dość mało precyzyjne określenie), więc ciężko coś doradzić. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinas Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 przypadkiem przełączyłem oczekiwane napięcie z 230V na 115V i strzelił... Cytuj Odnośnik do komentarza
Vend Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Na zasilaczach średnio się znam, ale skąd pewność że się spalił? Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinas Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 huk + trochę dymu jest nadzieja, że to tylko zasilacz? jak mi nie wymienią kupno nowego jakoś przeboleję, ale jak więcej to krucho ze mną :/ Cytuj Odnośnik do komentarza
Vend Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Jak nie otworzysz kompa to się nie dowiesz. Bez tego można jedynie wróżyć z fusów. Cytuj Odnośnik do komentarza
dobry.adam Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Masz plomby - nie otwieraj. Spróbuj powiedzieć, że doszło do nagłej awarii zasilania w mieszkaniu/domu, usłyszałeś huk i poczułeś dym. Bądź miły w serwisie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kinas Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 tak też zrobiłem póki co komp leży w sklepie, bo dopiero w pon będzie serwis otwarty, wtedy będę coś wiedział konkretniejszego Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Na zasilaczach średnio się znam, ale skąd pewność że się spalił? No ale wystarczy mieć podstawowe pojęcie o prądzie elektrycznym, żeby wydedukować, że puszczenie 220V przez obwód stworzony do 110/115V zwyczajnie go spali (dokładniej to transformator) ;) Czy poszło coś dalej, to już zależy od zabezpieczeń samego zasilacza, jak i w dużej mierze od szczęścia. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 zasilacz laczy sie bezposrednio z plyta glowna i napedami, wiec wlasnie te elementy sa najbardziej narazone na zniszczenie przy spaleniu zasilki Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 29 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2010 Wszystko działało ok, ale podczas grania w grę XIII komp nagle zrobił niebieski ekran i ponownym włączeniu było znowu to: Nie można uruchomić systemu Windows, ponieważ brakuje następującego pliku lub jest on uszkodzony: System32\DRIVERS\pci.sys Podejrzewam, że chodzi o temperaturę, bo tego kompa przełożyłem do innej obudowy z mniejszą wentylacją. Był podkręcany, ale wróciłem do pierowtnej konfiguracji (2ghz, a nie 2,6ghz - wybierane w BIOSIE) po resetowaniu BIOSU (wyjęcie baterii) - nic to jednak nie dało. Teraz rozkręciłem kompa, wyczyściłem wszystkie wiatraki z kurzu, zrobiłem kilka dodatkowych otworów w obudowie (były na kolejne dyski np szufladki, to teraz ma przewiew). Po skręceniu - działa. Sprawdzałem temperaturę i obecnie ma na płycie głównej 30 stopnie, na procku 43 i dysk 36, więc chyba ok - według Everesta. Będę monitorował podczas jakiejś gry. No i czy lepiej żeby ten komputer stał na podłodze czy biurku jeśli ma problem chłodzeniem? A może to wina zasilacza? 230V Feel'a. Komp to ten co kiedyś podawałem: Asus P4S8X-X Intel Celeron, 2000 MHz (20 x 100) RADEON 9600 Family (Microsoft Corporation) (128 MB) A może ktoś ma inny pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza
Grin Napisano 16 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2010 Ma ktoś pomysł jak uruchomić te pamięci na płycie GIGABYTE GA-P31-DS3L? Póki co doszedłem do tego, że ekran kompa po odpaleniu kilka razy włącza się i wyłącza, po czym na chwilę wszystko gaśnie i po 5s się odpala znów w ten sam sposób. Wiem, że ta płyta ma poważny problem z opcją 4x1gb i specjalnie wyposażyłem się w zestaw 2x2gb. Póki co jedyne na co wpadłem to aktualizacja biosu, ale akurat strona producenta raczyła się posypać. Jakieś inne pomysły? Edit - Strona Patriot podaje, że pracuje toto pod napięciem 2.1~2.2V, obecny GoodRam to ~1.9V(idąc za tym, co pokazuje Everest), te napięcia się przy wymianie same nie dostosowują? Ha, wiedziałem, że jak zawsze jakaś czarna magia mnie musiała się trafić. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 Czy komp, który jest w samochodzie, który jest na dworze już 72h może się w jakiś sposób uszkodzić od temperatury? W samochodzie dostawczym, na pace, nie złożony. Temperatura dworu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 13 Września 2010 Udostępnij Napisano 13 Września 2010 Tak, może się na niego wylać herbata, albo może wbiec na niego, powiedzmy, jeleń ;) Pytanie zadałeś abstrakcyjne, to dałem ci abstrakcyjne odpowiedzi. Co to za samochód - kuriera? I co znaczy na dworze 72h - kurier go wozi tyle, czy w prywatnym samochodzie (np podczas przeprowadzki) leży. I co znaczy - nie złożony - wszystko w oddzielnych paczkach, czy rozebrany, za to w jednej kupie? Jako że komp składa się w głównej mierze z części elektronicznych, więc tak jak przy innym sprzęcie elektronicznym, po przyniesieniu go z wilgotnego powietrza (a jak jest zimno to się ładnie skrapla na nim para wodna) powinno się odczekać około godziny, żeby się zagrzał i wysuszył. Od samego 'stania' uszkodzić się nie powinien. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 14 Września 2010 Udostępnij Napisano 14 Września 2010 Jest w samochodzie dostawczym własnym, który się zepsuł i stoi w pewnej miejscowości na podwórku, zamknięty :> Złożony czyli nie ma nic odpiętego oprócz kabli, cała jednostka jest razem - dyski, płyta, karta itp - nie jest w żadnym kartonie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 14 Września 2010 Udostępnij Napisano 14 Września 2010 jezeli, tak jak napisal Gabe, po przyniesieniu odczekasz z godzinke az sie zagrzeje i wysuszy, nic mu nie powinno sie stac Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 18 Września 2010 Udostępnij Napisano 18 Września 2010 Panowie pomocy: mam problem od mniej więcej tygodnia. włączam kompa. wszystko idzie ok. i w pewnych momentach zaczyna pikać. po dwa krótkie piknięcia. czym może to być spowodowane. czasem przestaje i jest ok a czasami pika co chwilę. myślałem na początku iż to dysk drugi co jest podpięty bo bywa wykrywany a czasem "niknie" i nie widać go jako dysko. czy to może być to?! czy może karta graficzna "siada". przeczyściłem całe bebechy i po ponownym uruchomieniu pikło ze dwa razy a teraz spokój. dzieje się tak nawet jak mam odpalonego firefoxa i nic poza tym. tu jest zrzut ze SpeedFuna. jakieś sugestie?? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.