Skocz do zawartości

Moderator odmówił poddania się demokratycznej weryfikacji i wraz z Marynią i 558 plusami użytkowników odchodzi ku zachodzącemu słońcu

krzysfiol

Przez krzysfiol
w Różne

Już nie będzie krzysfiola na następnych wyborach  

42 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Hajd Trener juniorów

Hajd

Napisano
Napisano
16 minut temu, Keith Flint napisał:

Mnie wczoraj olsniło, ogladajac porno. Karolina o której pisałem to nieomal sobowtór Tori Black :o tak wiec dla wtajemniczonych, niech bedzie to mniejwiecej porownanie, o jakiej dziewczynie mowimy.

a wy?

louis vuitton, prada i la perla

a my?

prima sort, sport, rap na ciętych werblach

  • Lubię! 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Keith Flint Prezes

Keith Flint

Napisano
Napisano
5 minut temu, Gabe napisał:

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/liderzy-sld-wiosny-i-razem-po-dyskusjach-w-sprawie-startu-w-wyborach,954095.html?fbclid=IwAR0Gkr0DASENq2rxQ3nvmFOI_0cnLWZx2hCpLEEbViU3w1wfq7lKCOpTIOc

 

Tak się powinno prowadzić rozmowy koalicyjne, szanuję. A nie jakiś jeden symboliczny kieliszek na początek obiadu ;) 

Biedrona coś mało wciety, jakby kulturalnie winki pił. Za to Zojdberg i Sweterek, oj musiało sie dziać, mocno zmeczeni.

@Hajdnie wiem z czego to, nie słucham rapu. Dzisiaj sobie korzystam z urlopu i Agalloch słucham

Odnośnik do komentarza
Lucifer Morningstar Zawodnik wyjściowej 11

Lucifer Morningstar

Napisano
Napisano
Godzinę temu, Keith Flint napisał:

Mnie wczoraj olsniło, ogladajac porno. Karolina o której pisałem to nieomal sobowtór Tori Black :o tak wiec dla wtajemniczonych, niech bedzie to mniejwiecej porownanie, o jakiej dziewczynie mowimy.

Ooo z tą panią znam się już kilkanaście lat;) 

No ale w takim wypadku to faktycznie nie zwraca się uwagi na charakter

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
jmk Prezes

jmk

Napisano
Napisano
22 godziny temu, Misiek napisał:

chujowy ten gif, coś się nie animuje ;) 

 

Jakby się nie animował to byłoby gorzej ;)

 

22 godziny temu, Pulek napisał:

trzymaj się kolesiu :przytul: 

 

Dzięki!

 

21 godzin temu, van der Vaart napisał:

@jmk, polecam Ci zaopatrzyć się w słomki do picia, bardzo to ułatwiało sprawę jak miałem robioną przegrodę w zeszłym roku ;).

 

19 godzin temu, Lucifer Morningstar napisał:

@jmk eee coś mały ten opatrunek ;). Teraz to tobie nie słomki tylko hektolitry wody są potrzebne bo Sahara w gębie taka, że nawet przy największym kacu takiej nie zaznasz. 

 

Przetrwałem jakoś bez ;) No bo ja miałem przez nos tylko endoskop wprowadzany - wycinali hmm "w środku". Sahara faktycznie była, ale bez tragedii. Bywało gorzej ;)

 

13 godzin temu, Mauro napisał:

Ja jestem bliski żeby zbojkotować wewnętrznie te rozgrywki zwane Ekstraklasą. Dziś już zgodnie z postanowieniem nie oglądałem tego, ale czytałem, że Cracovia podobnie jak Piast niby była lepsza. Podejrzewam, ze było podobnie i to nie ma żadnego lepsza i nie ma, że zdecydował błąd bramkarza. To sa po prostu chujowe drużyny i to nie decyduje jedna akcja, tylko, ze duzo innych wcześniejszych: to ktos nie podał tylko strzelił, to ktoś podał zamiast strzelić, tu sie obrońca minął z piłką , ale rywal nie dobiegł, tu złe dogranie, tam złe przyjęcie. To jest żałosna całość.

 

7 godzin temu, wojt3k napisał:


„Piłka nożna to gra błędów. Kto robi ich najmniej, ten wygrywa.” J. Cruyff

Jednak doskonale Cię rozumiem - co roku mam nadzieję za miłą niespodziankę, że może wreszcie to „TEN SEZON”. A kończy się jak zwykle...
Dzień dobry! Oby piątkowa szychta była dla Was łaskawa.

 

Szanujcie Ekstraklasę, dzisiaj wyszedłem ze szpitala żeby oglądać ;)

 

Dla chętnych:

 

Więcej strachu niż faktycznie to warte. Przyjechałem w środę na 8 rano (termin wyznaczony 3 lata temu) i na oddział trafiłem... po 15. Jeszcze pielęgniarka mówi "co tak późno" :lol: nie było łóżek wolnych, więc dali mnie na salę pooperacyjną, w czwartek mieli mnie przenieść. Zgłosiłem celiakię i dietę bezglutenową, ale "dzisiaj już nic nie załatwimy". Poszedłem po 22 spać i ... obudziły mnie dwa przyjęcia, jeden koleś się awanturował, a druga Pani hmm była głośna. Powiedzieli, że mogę iść z kołdrą i poduszką do magazynu, bo muszę być wyspany :D No  i poszedłem, o  6 wstałem, wykąpałem się i poszedłem na swoją salę, zasnąłem jeszcze, a tam czuję, że ktoś mi kołdrę podnosi, patrzę, a to ten awanturnik i ja pytam CO PAN ROBI? A on, że papierosów szuka :rotfl: Pobrali krew - w środę miałem przy przyjęciu płytek krwi 70 tysięcy (norma od 150, krew krzepnie przy 30) ,  w czwartek tylko 50, podali mi więc 1/2 jednostki płytek krwi. Przenieśli na blok operacyjny, tam głupi jaś, zapytałem o godzinę - była 12:00, wjechał Pan z rurą i... odpłynąłem ;) Jak się przebudziłem było 2,5h później. Jeszcze byłem "muśnięty", pół godziny leżałem na bloku, potem mnie przenieśli i co 3h dostawałem kroplówki z leków przeciwbólowych, miałem już tamponadę i trzeci opatrunek wymieniony, bo krwawiło. W trakcie operacji przyjąłem 5 jednostek krwi (5 razy 0,5 litra) czyli aż pięć osób musiało oddać krew dla czegoś takiego... jeszcze raz dzięki dla krwiodawców i w takich sytuacjach widać jak ważna jest krew!! I mimo takiej podaży - i tak krwawiłem za mocno podczas wycinania, wycięli zmiany patologiczne, ale wyżej głowy wejść nie mogli, bo krew zasłaniała i mogliby uszkodzić wzrok lub mózg.  Wczoraj o 18 dostałem pierwszy posiłek dnia - kawałek piesi i suche ziemniaki. Smakowało mocno. Noc tak samo - spędziłem w magazynie. Rano stwierdzili, że już mnie nie przenoszą, bo dziś wychodzę. Doktor wzięła się za wyjmowanie tamponady - z reguły robi to szybkim ruchem, żeby nie bolało, ale... u mnie dostałem "złoty strzał" w żyłę przed zdjęciem, bo musiała robić to powoli, żeby nie naruszyć błony - bo znowu bym krwawił. No i zdjęła... jeb leci ciurkiem. Musiałem leżeć tak znowu chyba godzinę czy dwie, dostać zastrzyki na krzepnięcie krwi i jak się trochę uspokoiło to zaczęła mi czyścić nos... straszne uczucie, ale do przeżycia. No i po - dostałem wypis, mam dalej nos zatkany, tyle że krwią. Jakbym krwawił mocno to... mam wrócić na SOR :D A tak to chodzić chusteczką i wycierać krew, powoli płukać lekiem i robić irygacje, badanie histopatologiczne wycinków za 2 tygodnie będą wyniki.  Reszta info w poradni laryngologicznej, dostałem skierowanie (bez terminu), żona poszła mnie zapisać, bo ja jeszcze słaby dzisiaj - jak kurwa po grubym melanżu na kacu przez te leki przeciwbólowe - i babka jej mówi, że styczeń za rok :D Podgadała, że to po szpitalu i tak dalej... 17 sierpnia 2019 no kurwa mać.   Teraz kilka dni odpoczynku i mogę się umawiać na biopsję wątroby.

 

tl;dr dziękuję wszystkim jeszcze raz co oddają krew, ona naprawdę ratuje życie.

  • Lubię! 10
Odnośnik do komentarza
  • Reaper zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
Przejdź do listy tematów

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...