Skocz do zawartości

Moderator odmówił poddania się demokratycznej weryfikacji i wraz z Marynią i 558 plusami użytkowników odchodzi ku zachodzącemu słońcu


krzysfiol

Już nie będzie krzysfiola na następnych wyborach  

42 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Co do sklepów, to ja ubóstwiam mój supermarket, który mam 5 min piechotą od domu:

- duży, więc jest wszystko (ma nawet jakiś dział z odzieżą i krasnalami ogrodowymi, ale chyba nikt tam nie chodzi)

- ma nawet sekcję polską na półkach i w lodówkach, więc tam zazwyczaj spędzam dużą część zakupów wybierając z 3 rodzajów kiełbasy myśliwskiej :kekeke: 

- zapłacić da się obecnie na 4 sposoby: standardowe kasy z kasjerami, samoobsługowe stanowiska (takie na koszyk), samoobsługowe taśmy (takie jak z kasjerami, tylko bez kasjerów ;)) oraz nowość, że chodzisz po sklepie i skanujesz każdy produkt, który wkładasz do wózka (w którym już naszykowane masz własne torby) i później podchodzisz z tym pilotem do skanowania i płacisz tylko, bez potrzeby ponownego skanowania każdego produktu

- jest 24/7 <3 (ale alkoholu nie sprzedają między 22-10, odgórne przepisy szkockie (albo UK?))

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
21 minut temu, Reaper napisał:

- zapłacić da się obecnie na 4 sposoby: standardowe kasy z kasjerami, samoobsługowe stanowiska (takie na koszyk), samoobsługowe taśmy (takie jak z kasjerami, tylko bez kasjerów ;)) oraz nowość, że chodzisz po sklepie i skanujesz każdy produkt, który wkładasz do wózka (w którym już naszykowane masz własne torby) i później podchodzisz z tym pilotem do skanowania i płacisz tylko, bez potrzeby ponownego skanowania każdego produktu

czekam na cos takiego w Polszy <3

Odnośnik do komentarza
Cytat

anoysath_sTzCNrCWpS,q40.jpg

Olds Spice w swojej najnowszej kampanii zaprezentowało odcinek 1 "Randki w Ciepło" z Chajzerem.

Co ciekawe na początku Chajzer wita nas słowami "witam w odcinku 1488".

Tak moi drodzy - to liczba naszego ukochanego akwarelisty. Olds Spice ma w takim razie jakiegoś trolla w dziale marketingu xD zaraz ktoś za to beknie zobaczycie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[VIDEO] https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/old-spice-filip-chajzer-i-isaiah-mustafa-w-reklamach-randka-w-cieplo-wideo?fbclid=IwAR3jRhDXhfVtJw_bvXaT4ugJDT6v2zUDB2LP9NQ0tP8PMmUNd6w3o2YZFCk

 

https://www.wykop.pl/wpis/42312607/olds-spice-w-swojej-najnowszej-kampanii-zaprezento/

 

ROTFL :D

Odnośnik do komentarza

Podobna akcja z Neon Genesis Evangelion na Netfliksie - tłumacz, którym po krótkim śledztwie okazał się miłośnik i twórca hentai, ale też zatwardziały prawak, w jednej scenie tak operował tłumaczeniem, żeby nie było podejrzeń o homoseksualne uczucie bohaterów, a w innej, ni stąd ni zowąd, dodał słowo 'lewicowe' do tłumaczenia 'grupy terrorystyczne', choć w oryginale podobno nic takiego nie pada.

  • Hurra! 1
Odnośnik do komentarza

Ostatnio oglądam trochę więcej Netfliksa i muszę przyznać, że jest tam dosc dużo błędów w tłumaczeniach napisów. Podobno mieli mieć dwa etapy (tłumaczenie i korekta), ale w to nie wierzę, bo większość błędów powinna być wylapana, więc muszą mieć tylko jeden etap. W zeszłym roku zamknęli Hermesa (ich platforma rekrutacyjna dla tłumaczy), wiec albo pracują już ze stałą grupa tłumaczy (którzy robią dużo błędów), albo oddali wszystko zewnętrznej firmie (i tu żeby iść po kosztach, nie zamówili korekty) :-k

 

A, i jest dużo błędów tego typu, że na 100% tłumacz nie ogląda filmu, tylko od razu pracuje na transkrypcji. Także albo N mega ciśnie z terminami, albo ma chujowych tłumaczy, którzy odpierdalaja maniane 

Odnośnik do komentarza

No to już najbardziej skrajny dowód na to co pisałem :D

Teraz nie moge sobie przypomnieć dokładnego przykładu, ale coś podobnego wylapalem, oglądając Johna Wicka, gdzie też tłumacz (i ewentualnie weryfikator) nie obejrzał filmu. 

Taki np The Civil War ma zastraszajaca liczbę literówek. 

Pod tym względem należał się duży plus dla ShowMaxa, bo nie oszczedzali na tym. Był tłumacz i była często nawet podwójna weryfikacja. Z terminami też zawsze było tak, że zarówno tłumacz (co jest obowiązkowe) jak i weryfikator (tu już niekoniecznie) w czasie przeznaczonym na prace nad danymi napisami miał uwzględniony czas przeznaczony na obejrzenie filmu, a potem oddzielny czas na prace nad tłumaczeniem. 

Ja jak weryfikowalem, to najpierw oglądałem film, jeśli go nie znałem, a potem oglądałem jeszxze raz już z przygotowanymi napisami obok ;)

A jeśli film znałem, to od razu robiło się drugi etap ;)

W ogóle to nie wiem, czemu o tym piszę ?

  • Lubię! 5
  • Dzięki! 2
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Vami napisał:

Ale wiedzcie o tym, że czesto tłumacz NIE MA DOSTEPU do filmu (a także np. gry - stąd tyle baboli w pierwszych tłumaczeniach CM 4) i musi się głowić, o co chodzi.

Pamiętam, że przy Baldur's Gate podobno tak było i tłumacz musiał z kontekstu rozkminiać czy rozmówca, do którego zwracają się "you" to jest kobieta czy mężczyzna, żeby móc odpowiednio czasownik odmienić :roll: 

Odnośnik do komentarza

W przypadku ShowMaxa (bo sam robiłem :P) i Netfliksa (o ile dobrze się orientuję) tłumacze maja dostęp.

Z filmami fabularnymi jest różnie, ale w większości też mają :P

 

Baldur's Gate chyba mieli dostęp do gry jak i innych produkcji interplaya wówczas. Ryszard "Ryslaw" Chojnowski, ktory to tłumaczył (z zespołem oidp), gdzieś chyba w jakimś wywiadzie o tym wspominał. Zresztą wtedy tytuły w Polsce ukazywały się z minimum półrocznym poślizgiem, co właśnie też pozwalało tlumaczom (bądź osobie nadzorujacej pracę tlumacxeniowe) zapoznać się z gra. (chyba że coś pokrecilem)

Odnośnik do komentarza
  • Reaper zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...