Marynia podczas Majówki wychyla 556 butli z kumplami z forum

[Misiek]

To jeszcze tylko powrót na zlot  

[Reaper]

@barry, tutaj zapraszamy, tu jest całe życie forumka  

[barry]

Estem!!!

[Reaper]

[Dudek]

Bry

[Dudek]

Zaległa cisza wręcz grobowa

[Gabe]

@demrenfaris, z tego co pamiętam, to się posługujesz włoskim, to ja jeszcze czasem lubię dla inspiracji poszukać czegoś u tej pani:

 

 

czasem pojawia się mięso, ale to głównie wegetariańskie przepisy.

[jmk]

Od wczoraj jestem gitem  

 

 

[jmk]

 

LOOOL to gra

 

 

[Brudinho]

39 minut temu, Dudek napisał:

Zaległa cisza wręcz grobowa

 

Ja po prostu odliczałem Twoje dni do urlopu w pamięci  

[Dudek]

A ja do Game 1

[Counter]

17 minut temu, jmk napisał:

LOOOL to gra

wygląda spoko, ale mogliby dać więcej motion bluru na otoczeniu żeby wyglądało jeszcze realniej

[Lucifer Morningstar]

Zaspałem do pracy. Ale przynajmniej się dowiedziałem, że można się wyszykowac do pracy w czasie poniżej minuty. 

[Pulek]

gardziołko boli, no a żona też coś choruje  

[szramek]

12 hours ago, wojt3k said:

Dobry wieczór! Właśnie wróciłem z meczu Portugalia - Argentyna U20 i powiem Wam, że widać, że kilku ananasów ma naprawdę papiery na granie. A Ezequiel Barco to mały czarodziej

Noo, chłop w MLS-ie już od jakiegoś czasu wymiata. 

[Kaczy]

28 minut temu, Lucifer Morningstar napisał:

Zaspałem do pracy. Ale przynajmniej się dowiedziałem, że można się wyszykowac do pracy w czasie poniżej minuty. 

też dziś zaspałem

[ajerkoniak]

Ja też, na wolne. Miałem iść na śniadanie na 9, a jestem teraz :d

[Perez]

Kurczę, tak sobie uświadomiłem, że już parę groszy zaoszczędziłem na różnych naprawach. Był już piekarnik, ostatnio montaż lodówki do zabudowy (tu było nieźle, bo spece sobie życzyli 100 zł za samo przełożenie drzwi), wczoraj kolejna "odznaka" - wymiana fartucha w pralce. A dzisiaj jeszcze dokończenie tematu wymiany alternatora w aucie żony :D. I co najważniejsze - to wszystko działa \o/.

[Hajd]

Żona z córką do niedzieli u teściów

[jmk]

6 minut temu, Perez napisał:

Kurczę, tak sobie uświadomiłem, że już parę groszy zaoszczędziłem na różnych naprawach. Był już piekarnik, ostatnio montaż lodówki do zabudowy (tu było nieźle, bo spece sobie życzyli 100 zł za samo przełożenie drzwi), wczoraj kolejna "odznaka" - wymiana fartucha w pralce. A dzisiaj jeszcze dokończenie tematu wymiany alternatora w aucie żony :D. I co najważniejsze - to wszystko działa \o/.

 

Ja tak naprawialem piecyk gazowy   Tzn. raz wezwalem kolesia i patrzylem co robi, podpytalem, gdzie od czego zawor itp. No i naprawialem potem sam, ale ze to stary piecyk to przy zaworze do dopuszczania wody (tak naprawde zwiekszenia jej cisnienia) nie bylo nakretki, byla tylko taka koncowka, ktora lapalo sie mala zabka i odkrecalo, przykrecalo. No, ale bylo sparciale i sie ulamalo Wiec mialem taka koncoweczke tylko, a dostep tam minimalny. Kilka razy mi sie udawalo, ale ostatnio cisnienie dochodzilo, ale gdzies nie dalo sie dokrecic i roslo do pewnego momentu, a zawor zabezpieczajacy wylewal wode z drugiej strony, bo cisnienie za wysokie - no i perpetum mobile. Meczylem sie, ale nie dalo rady, przyjechal fachowiec i mowi, ze nie ma szans, wymienil zawor i 150 zl pozlo.

 

2 minuty temu, Hajd napisał:

Żona z córką do niedzieli u teściów

 

FM?