Skocz do zawartości

Hej! Czy to kolejna porażka Arsenalu? Nie, to tylko Marynia 521!


krzysfiol

  

52 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

@Gacek - oczywiście, że nie da się przenieść rozwiązań 1:1, ale może warto przyjrzeć się rozwiązaniom, jak to działa i się sprawdza w innych dyscyplinach

Nie no, pewnie, masz rację :)

 

 

analiza wideo dana w ręce arbitrów jak w powyższym przykładzie może posłużyć jako dobre narzędzie w odsiewaniu złych arbitrów, którzy złe lub stronnicze decyzje tłumaczą tym, że nie widzieli dokładnie, podczas gdy w drugą stronę widzą dobrze

Przepraszam, a obserwatorzy to czemu służą? Mamy już takie narzędzie, tylko jest nieskuteczne, bo we Włoszech często sędziowie następnie skazani za korupcję byli najwyżej ocenianymi sędziami, bo albo ukradli w jednym meczu na dziesięć (czyli mieli 9 meczów super sędziowanych), albo i obserwatorzy otrzymywali telefony od dyrektorów Milanu i Juventusu, które drużyny najwięcej na wypaczeniach ujawnionych w calciopoli zyskały.

Jak pisałem, nie wierzę, że Ayetkin gwiżdżący przez 90 minut konsekwentnie pod jedną drużynę z rażącym pokrzywdzeniem drugiej mając do dyspozycji weryfikację wideo a. skorzysta z niej i b. nawet jeśli skorzysta, to przestanie tę drużynę krzywdzić.

Odnośnik do komentarza

Ale przecież VAR zastosowany w meczu Francji z Hiszpanią sprawdził się idealnie, nie dosyć, że wpłynął pozytywnie na wynik meczu to decyzje trwały ok 30 sekund.
Przy 4-5 kontrowersjach w meczu daje to 2 - 2,5 minuty na powtórki w trakcie meczu, które przecież mogą zostać doliczone.

Odnośnik do komentarza

 

 

Oczywiście należy oddzielić ziarno od plew i słabych arbitrów do gazu eliminować, ale ilość dyskusji (i analiz) nt. ich pracy jest IMO absurdalna. To tylko ludzie, i to ludzie którzy mają najtrudniejszą pracę w futbolu.

 

No właśnie dlatego moim zdaniem winne są przepisy piłki nożnej, które są uznaniowe i w wielu miejscach niejasne.

 

W rugby nawet jeśli arbiter popełni błąd, to o ile nie wpłynie on drastycznie na wynik meczu (typu podyktowanie dla Australii w końcowym czasie gry niesłusznego karnego, dającego im awans do półfinału RWC2015), to nawet nikt go w mediach nie roztrząsa za wiele. Ot nawet mam przykład z dziś: oglądałem w pociągu mecz Red - Kings z najwyższej klasy rozgrywek południowej półkuli, po jednej z akcji sędzia nie przyznaje przyłożenie gościom, nie konsultując się z TMO, powtórki pokazują, że niesłusznie, ale komentatorzy przyznają tylko, że sędzia popełnił błąd, po czym life goes on, gramy dalej i tyle. Jeśli pojawia się w mediach społecznościowych jakiś filmik z błędem arbitra, to raczej wszyscy są zgodni co do tego, że to był błąd (lub nie), właśnie dzięki temu, że przepisy są bardzo przejrzyste i łatwe do rozstrzygnięcia.

 

W piłce nożnej nawet po pół roku analiz z pięciu kamer połowa ludzi będzie twierdziła że faul był, a połowa, że nie było. ;)

Odnośnik do komentarza

 

Oczywiście należy oddzielić ziarno od plew i słabych arbitrów do gazu eliminować, ale ilość dyskusji (i analiz) nt. ich pracy jest IMO absurdalna. To tylko ludzie, i to ludzie którzy mają najtrudniejszą pracę w futbolu.

 

No właśnie dlatego moim zdaniem winne są przepisy piłki nożnej, które są uznaniowe i w wielu miejscach niejasne.

 

W rugby nawet jeśli arbiter popełni błąd, to o ile nie wpłynie on drastycznie na wynik meczu (typu podyktowanie dla Australii w końcowym czasie gry niesłusznego karnego, dającego im awans do półfinału RWC2015), to nawet nikt go w mediach nie roztrząsa za wiele. Ot nawet mam przykład z dziś: oglądałem w pociągu mecz Red - Kings z najwyższej klasy rozgrywek południowej półkuli, po jednej z akcji sędzia nie przyznaje przyłożenie gościom, nie konsultując się z TMO, powtórki pokazują, że niesłusznie, ale komentatorzy przyznają tylko, że sędzia popełnił błąd, po czym life goes on, gramy dalej i tyle. Jeśli pojawia się w mediach społecznościowych jakiś filmik z błędem arbitra, to raczej wszyscy są zgodni co do tego, że to był błąd (lub nie), właśnie dzięki temu, że przepisy są bardzo przejrzyste i łatwe do rozstrzygnięcia.

 

W piłce nożnej nawet po pół roku analiz z pięciu kamer połowa ludzi będzie twierdziła że faul był, a połowa, że nie było. ;)

Tu nie chodzi tylko o jasność przepisów. Chodzi też (sorry) o prestiżowość dyscypliny. O bramce która dała Anglii mistrzostwo świata rozmawia się do dziś, choć tu nie o niejasność reguł chodziło.
Odnośnik do komentarza

No na południowej półkuli się szybciej biega, a na północnej się tapla w błocie stawia na obronę ;)

 

Ale ogólnie styl jest ten sam, zależy tylko od umiejętności.


 

Tu nie chodzi tylko o jasność przepisów. Chodzi też (sorry) o prestiżowość dyscypliny. O bramce która dała Anglii mistrzostwo świata rozmawia się do dziś, choć tu nie o niejasność reguł chodziło.

 

 

Nie czuję się obrażony, bo wiadomo, że nie mówię (w przypadku rugby) o mediach mainstreamowych, bo do takich rugby dociera regularnie w trzech- czterech krajach, a okazjonalnie do maksymalnie sześciu ;)

Odnośnik do komentarza

 

 

Oczywiście należy oddzielić ziarno od plew i słabych arbitrów do gazu eliminować, ale ilość dyskusji (i analiz) nt. ich pracy jest IMO absurdalna. To tylko ludzie, i to ludzie którzy mają najtrudniejszą pracę w futbolu.

No właśnie dlatego moim zdaniem winne są przepisy piłki nożnej, które są uznaniowe i w wielu miejscach niejasne.

 

W rugby nawet jeśli arbiter popełni błąd, to o ile nie wpłynie on drastycznie na wynik meczu (typu podyktowanie dla Australii w końcowym czasie gry niesłusznego karnego, dającego im awans do półfinału RWC2015), to nawet nikt go w mediach nie roztrząsa za wiele. Ot nawet mam przykład z dziś: oglądałem w pociągu mecz Red - Kings z najwyższej klasy rozgrywek południowej półkuli, po jednej z akcji sędzia nie przyznaje przyłożenie gościom, nie konsultując się z TMO, powtórki pokazują, że niesłusznie, ale komentatorzy przyznają tylko, że sędzia popełnił błąd, po czym life goes on, gramy dalej i tyle. Jeśli pojawia się w mediach społecznościowych jakiś filmik z błędem arbitra, to raczej wszyscy są zgodni co do tego, że to był błąd (lub nie), właśnie dzięki temu, że przepisy są bardzo przejrzyste i łatwe do rozstrzygnięcia.

 

W piłce nożnej nawet po pół roku analiz z pięciu kamer połowa ludzi będzie twierdziła że faul był, a połowa, że nie było. ;)

 

Tu nie chodzi tylko o jasność przepisów. Chodzi też (sorry) o prestiżowość dyscypliny. O bramce która dała Anglii mistrzostwo świata rozmawia się do dziś, choć tu nie o niejasność reguł chodziło.

 

czyli dochodzimy do sedna sprawy, że piłka nożna to sport dla nudziarzy, żeby mieli o czym pogadać
Odnośnik do komentarza

 

 

 

Oczywiście należy oddzielić ziarno od plew i słabych arbitrów do gazu eliminować, ale ilość dyskusji (i analiz) nt. ich pracy jest IMO absurdalna. To tylko ludzie, i to ludzie którzy mają najtrudniejszą pracę w futbolu.

No właśnie dlatego moim zdaniem winne są przepisy piłki nożnej, które są uznaniowe i w wielu miejscach niejasne.

 

W rugby nawet jeśli arbiter popełni błąd, to o ile nie wpłynie on drastycznie na wynik meczu (typu podyktowanie dla Australii w końcowym czasie gry niesłusznego karnego, dającego im awans do półfinału RWC2015), to nawet nikt go w mediach nie roztrząsa za wiele. Ot nawet mam przykład z dziś: oglądałem w pociągu mecz Red - Kings z najwyższej klasy rozgrywek południowej półkuli, po jednej z akcji sędzia nie przyznaje przyłożenie gościom, nie konsultując się z TMO, powtórki pokazują, że niesłusznie, ale komentatorzy przyznają tylko, że sędzia popełnił błąd, po czym life goes on, gramy dalej i tyle. Jeśli pojawia się w mediach społecznościowych jakiś filmik z błędem arbitra, to raczej wszyscy są zgodni co do tego, że to był błąd (lub nie), właśnie dzięki temu, że przepisy są bardzo przejrzyste i łatwe do rozstrzygnięcia.

 

W piłce nożnej nawet po pół roku analiz z pięciu kamer połowa ludzi będzie twierdziła że faul był, a połowa, że nie było. ;)

 

Tu nie chodzi tylko o jasność przepisów. Chodzi też (sorry) o prestiżowość dyscypliny. O bramce która dała Anglii mistrzostwo świata rozmawia się do dziś, choć tu nie o niejasność reguł chodziło.

 

czyli dochodzimy do sedna sprawy, że piłka nożna to sport dla nudziarzy, żeby mieli o czym pogadać

 

Nieśmiertelny Cloughie też się na ten temat wypowiadał :matrix:

 

https://www.youtube.com/watch?v=mOoTPlJJnIE

Odnośnik do komentarza

Ale przecież VAR zastosowany w meczu Francji z Hiszpanią sprawdził się idealnie, nie dosyć, że wpłynął pozytywnie na wynik meczu to decyzje trwały ok 30 sekund.

Przy 4-5 kontrowersjach w meczu daje to 2 - 2,5 minuty na powtórki w trakcie meczu, które przecież mogą zostać doliczone.

zwłaszcza, że przy kontrowersyjnych decyzjach i tak są dyskusje z sędziami, czy między zawodnikami, więc i tak czas jest marnowany :)

o, pan smigler mnie już uprzedził

Odnośnik do komentarza

 

A ten system to od którego poziomu i na jakich imprezach chcielibyście wprowadzić?

 

Przecież takiego Ruchu Chorzów nie byłoby stać na to.

To na ruchu będzie stolik z telewizorem i wykupiony canal+ :D

 

Zanim to wprowadzą to już będzie chyba Eleven ;)

Odnośnik do komentarza

UWAGA, można się pośmiać albo popłakać. I to jest januszowanie, a nie mustang na firmę:

 

Technik prac informatyczno - biurowych

Zatrudnimy na pełnym etacie osobę bezrobotną, zarejestrowaną w PUP do 30 roku życia
w celu prowadzenia prac informatycznych w biurze firmy handlowej o stabilnej pozycji na rynku ogólnopolskim.

Opis stanowiska:
- prowadzenie i promowanie sklepów internetowych,
- zarządzanie i aktualizacja stron www
- przygotowanie graficzne materiałów technicznych i ofertowych,
- bieżące prace wsparcia informatycznego firmy.

Wymagane:
- bardzo dobra obsługa komputera, sprawna praca w środowisku Internetu oraz obsługa pakietu
MS Office
- rozumienie zasad pozycjonowania stron WWW, działań promujących strony internetowe, prowadzenie e-
Marketingu
- doświadczenie w pracy z Word Pressem
- dobra organizacja pracy i samodzielność
- aktywne prawo jazdy kat B

Zakres pracy:
- nadzór nad stronami internetowymi firmy, aktualizacja i zarządzanie zawartością, tworzenie nowych stron
- nadzór nad zawartością i funkcjonowaniem sklepów internetowych opartych na popularnych szablonach
(Shoper, ShopGold),
- działania na rzecz promowania oraz pozycjonowania internetowych stron firmowych i sklepów,
- tworzenie i edycja opisów na strony WWW, dodawanie materiałów na portalach typu FB
- inicjowanie e-marketingu i udział w działaniach reklamowych,
- Opieka nad kampaniami Google Adwords,
- Obsługa programu Subiekt,
- Zarządzenie serwerem wewnętrznym QNAP,
- wykonywanie kopii zapasowych stanowisk komputerowych.

Oferujemy:
- bardzo dobre wynagrodzenie w przedziale 2000 PLN + premia.
- pracę z możliwością rozwoju, realizacji własnych pomysłów i inicjatyw
- zatrudnienie na pełen etat; umowa o pracę na czas określony;
- stałe godziny pracy ( 8-16, poniedziałek - piątek)
- pracę w biurze w Szczecinie , w bardzo dobrych warunkach
- dobrą atmosferę pracy w młodym dynamicznym zespole

 

Odnośnik do komentarza

 

UWAGA, można się pośmiać albo popłakać. I to jest januszowanie, a nie mustang na firmę:

 

Technik prac informatyczno - biurowych

Zatrudnimy na pełnym etacie osobę bezrobotną, zarejestrowaną w PUP do 30 roku życia

w celu prowadzenia prac informatycznych w biurze firmy handlowej o stabilnej pozycji na rynku ogólnopolskim.

Opis stanowiska:

- prowadzenie i promowanie sklepów internetowych,

- zarządzanie i aktualizacja stron www

- przygotowanie graficzne materiałów technicznych i ofertowych,

- bieżące prace wsparcia informatycznego firmy.

Wymagane:

- bardzo dobra obsługa komputera, sprawna praca w środowisku Internetu oraz obsługa pakietu

MS Office

- rozumienie zasad pozycjonowania stron WWW, działań promujących strony internetowe, prowadzenie e-

Marketingu

- doświadczenie w pracy z Word Pressem

- dobra organizacja pracy i samodzielność

- aktywne prawo jazdy kat B

Zakres pracy:

- nadzór nad stronami internetowymi firmy, aktualizacja i zarządzanie zawartością, tworzenie nowych stron

- nadzór nad zawartością i funkcjonowaniem sklepów internetowych opartych na popularnych szablonach

(Shoper, ShopGold),

- działania na rzecz promowania oraz pozycjonowania internetowych stron firmowych i sklepów,

- tworzenie i edycja opisów na strony WWW, dodawanie materiałów na portalach typu FB

- inicjowanie e-marketingu i udział w działaniach reklamowych,

- Opieka nad kampaniami Google Adwords,

- Obsługa programu Subiekt,

- Zarządzenie serwerem wewnętrznym QNAP,

- wykonywanie kopii zapasowych stanowisk komputerowych.

Oferujemy:

- bardzo dobre wynagrodzenie w przedziale 2000 PLN + premia.

- pracę z możliwością rozwoju, realizacji własnych pomysłów i inicjatyw

- zatrudnienie na pełen etat; umowa o pracę na czas określony;

- stałe godziny pracy ( 8-16, poniedziałek - piątek)

- pracę w biurze w Szczecinie , w bardzo dobrych warunkach

- dobrą atmosferę pracy w młodym dynamicznym zespole

 

uff, już się bałem że nie będzie

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...