Skocz do zawartości

Hej! Czy to kolejna porażka Arsenalu? Nie, to tylko Marynia 521!


krzysfiol

  

52 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wróciłem z tego pubu co polecaliście. Rak jak 150% xD to znaczy sam pub spoko, ale z racji meczu Realu, przyszła ekipka(~7 osób, w tym karyny) hala dzieci(średnia wieku 28 lat) i darli japsko tak przez cały mecz, że mało brakowało żeby przekopkę zgarnęli pod barem xD tak jak od 2001 kibicuję Realowi, tak w tym meczu chciałem żeby wygrał Bayern, tylko po to, żeby oglądać ich bul dupy

 

Hmm, przypomnisz swój wiek? ;)

Odnośnik do komentarza

Podobnie jak kolega schizzm - postanowiłem obejrzeć mecz na najwyższym poziomie, bo ostatnio ogladałem Arsenal żeby się wkurwić. Nie chce wierzyć w spiski, dlatego po prostu uważam że sędziowie nie dają rady przy takiej szybkości gry. Rozwiązania widzę dwa - powtórki wideo (ale w piłce nożnej jest jeden problem, którego nie ma np. w rugby gdzie mozna powiedzieć że ok, 2 ostatnie fazy przed przyłożeniem można sprawdzić, w piłce na zdobycie bramki wpływ może mieć zagranie sprzed minuty na drugim końcu boiska które zainicjuje akcje) albo zmiana nastawienia i akceptacja niedoskonalosci człowieka - szacunek do sędziego i nie szukanie dziury w całym. Uznał bramkę to uznał i przechodzimy nad tym do porządku dziennego. No i przydały by się jasne wytyczne kiedy jest faul a kiedy nie, bo już czytam, że Vidal jednak faulował, a gwarantuję, że co najmniej 50% sędziów nic by nie gwizdnęło. Rozrzut pomiedzy brakiem faulu, a faulem na żółtą kartkę jest zbyt duży żeby było to tak niejednoznaczne.

Odnośnik do komentarza

Podobnie jak kolega schizzm - postanowiłem obejrzeć mecz na najwyższym poziomie, bo ostatnio ogladałem Arsenal żeby się wkurwić. Nie chce wierzyć w spiski, dlatego po prostu uważam że sędziowie nie dają rady przy takiej szybkości gry. Rozwiązania widzę dwa - powtórki wideo (ale w piłce nożnej jest jeden problem, którego nie ma np. w rugby gdzie mozna powiedzieć że ok, 2 ostatnie fazy przed przyłożeniem można sprawdzić, w piłce na zdobycie bramki wpływ może mieć zagranie sprzed minuty na drugim końcu boiska które zainicjuje akcje) albo zmiana nastawienia i akceptacja niedoskonalosci człowieka - szacunek do sędziego i nie szukanie dziury w całym. Uznał bramkę to uznał i przechodzimy nad tym do porządku dziennego. No i przydały by się jasne wytyczne kiedy jest faul a kiedy nie, bo już czytam, że Vidal jednak faulował, a gwarantuję, że co najmniej 50% sędziów nic by nie gwizdnęło. Rozrzut pomiedzy brakiem faulu, a faulem na żółtą kartkę jest zbyt duży żeby było to tak niejednoznaczne.

To też, ale są sytuacje gdzie ewidentny błąd jest właśnie w końcowej fazie akcji. Są też sytuacje, że mimo iż mamy dodatkowego sędziego, który miał patrzeć, czy piłka mija linię bramki, to bramkarz czasem zasłoni mu piłkę i dokładnie tego nie widać. Kamery już to wychwytują. Mimo wszystko najwięcej jest kontrowersyjnych sytuacji przy rzutach karnych, czy spalonych. Ja bym wprowadził tak czy tak powtórki wideo.

Odnośnik do komentarza

Korzyść z tego taka, że przynajmniej skończy sie ujadanie fanów Realu na rzekome promowanie Barcy. No chyba, że pojawi się moralność Kalego.

 

Raz, że nie tylko kibice Realu się wypowiadają przy okazji "kontrowersji" związanych z Barceloną, to dwa, kiedy ostatni raz był taki przypadek skrzywdzenia rywala Realu w LM, a jak często są kontrowersje przy meczach Barcelony? :P

Odnośnik do komentarza

Korzyść z tego taka, że przynajmniej skończy sie ujadanie fanów Realu na rzekome promowanie Barcy. No chyba, że pojawi się moralność Kalego.

Nie kojarzę, żadnego fana Realu, który by tak mówił na tym forum :-k

 

EDYTA - doczytałem, że jest FYM :kekeke: chyba że trolluje ;)

 

Jak zawsze po LM miałem dzisiaj w rano w pracy analizę całego światowego futbolu :kekeke: Powtórki video powinny być przy:

- bramce z podejrzeniem spalonego/ręki/faulu

- rzucie karnym

- czerwonej kartce (czy też drugiej żółtej - sędzia musi być przy niej pewny, jeśli tak wypacza mecz)

- goal line to powinien już być od 5 lat co najmniej

 

Ja bym to rozwiązał challenge'ami, tak jak to jest w tenisie, że każdy trener/kapitan ma 2-3. Wtedy sędzie pauzuje grę, mikrofonem konsultuje się z budką video i w ciągu 30-60 sekund jest wszystko jasne.

 

BTW, tak sobie przypomniałem, że FM jest najlepszym scoutem świata ;) http://www.cmrev.com/talenty/fm2006/Robert-Lewandowski_1.html

Odnośnik do komentarza

Korzyść z tego taka, że przynajmniej skończy sie ujadanie fanów Realu na rzekome promowanie Barcy. No chyba, że pojawi się moralność Kalego.

 

A czemu ma się skończyć. Co rozsądniejsi fani Realu widzieli, że sędzia się nie popisał i spierdolił ten mecz, w dużej mierze na ich korzyść. Ale wydarzyło się i cóż. Trzeba piętnować takie sytuacje ZAWSZE. ;)

Odnośnik do komentarza

 

Korzyść z tego taka, że przynajmniej skończy sie ujadanie fanów Realu na rzekome promowanie Barcy. No chyba, że pojawi się moralność Kalego.

 

A czemu ma się skończyć. Co rozsądniejsi fani Realu widzieli, że sędzia się nie popisał i spierdolił ten mecz, w dużej mierze na ich korzyść. Ale wydarzyło się i cóż. Trzeba piętnować takie sytuacje ZAWSZE. ;)

 

 

Czemu tylko rozsądniejsi? Nie widziałem ani jednej opinii, że sędzia nie spierdolił.

Odnośnik do komentarza

Podobnie jak kolega schizzm - postanowiłem obejrzeć mecz na najwyższym poziomie, bo ostatnio ogladałem Arsenal żeby się wkurwić. Nie chce wierzyć w spiski, dlatego po prostu uważam że sędziowie nie dają rady przy takiej szybkości gry. Rozwiązania widzę dwa - powtórki wideo (ale w piłce nożnej jest jeden problem, którego nie ma np. w rugby gdzie mozna powiedzieć że ok, 2 ostatnie fazy przed przyłożeniem można sprawdzić, w piłce na zdobycie bramki wpływ może mieć zagranie sprzed minuty na drugim końcu boiska które zainicjuje akcje) albo zmiana nastawienia i akceptacja niedoskonalosci człowieka - szacunek do sędziego i nie szukanie dziury w całym. Uznał bramkę to uznał i przechodzimy nad tym do porządku dziennego. No i przydały by się jasne wytyczne kiedy jest faul a kiedy nie, bo już czytam, że Vidal jednak faulował, a gwarantuję, że co najmniej 50% sędziów nic by nie gwizdnęło. Rozrzut pomiedzy brakiem faulu, a faulem na żółtą kartkę jest zbyt duży żeby było to tak niejednoznaczne.

 

No właśnie to jest ta niejednoznaczność przepisów piłki nożnej, gdzie nawet eksperci całe życie zajmujący się piłką nie potrafią po tysiącu powtórek z kilkunastu ujęć jednoznacznie ustalić, czy był faul, czy nie, czy, gdzie jest granica między grą fair bark w bark, a faulem, czy zawodnik na pozycji spalonej przeszkadza bramkarzowi, czy nie itp. Jest bardzo duża umowność, cała odpowiedzialność za podjęte decyzje spada na arbitrów, a świat nie daje im wystarczającego kredytu zaufania.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...