Skocz do zawartości

Hej! Czy to kolejna porażka Arsenalu? Nie, to tylko Marynia 521!


krzysfiol

  

52 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Też mi brakowało PS. Jakiś ziomek otworzył "salon gier", kilka konsol i TV poustawiane i za parę zł można było pośmigać głownie graliśmy w Crasha i Tekkena.

 

A co do FIFY to moja pierwsza to była... pierwsza :D FIFA International Soccer dokładnie, bez prawdziwych nazwisk, ze ślimakiem na telebimie, na Amidze. Strasznie niegrywalna była i szybko wróciłem do kochanego SWOS-a :D

To na Amidze musiała być niegrywalna. Na PC pierwsza FIFA była całkiem spoko jak na swoją ubogą rozgrywkę :)

Odnośnik do komentarza

Warlords i Gunship 2000 na Amigę

Gunship to byla pierwsza gra, w ktora gralem na PCie. Oczywiscie wowczas jeszcze nie na swoim, tylko u kuzyna ;) Mial Gunshipa i Stunts. Potem u innego kuzyna co juz mial kompa zagrywalem sie w DN3D :) a potem to juz mialem swoj wlasny komp :)

Odnośnik do komentarza

Swos, Cannon Fodder, Desert Strike, a i 1 menadżer Premier Manager 3

Cannon Fodder, Silent Service 2 (aż se kupiłem niedawno jak było po euro na Steamie) i Północ-Południe. No może jeszcze Rick Dangerous 2, ale to trudne bardzo było dla małolata =).

 

Apropo gierek - na CS:GO są często promocje? Bo nie dam 5 dych za jakąś badziewną strzelankę =)

Odnośnik do komentarza

A propos ostatniej dyskusji o radnym:

To wołanie o miłość - tak adwokat Rafała Piaseckiego nazywa serię wulgarnych wyzwisk swojego klienta wobec żony.

 

:rotfl:

Uważa, że sprawa została wyolbrzymiona. – Żona mojego klienta dysponuje czterema nagraniami z ostatnich czterech lat. To jedna kłótnia rocznie, co zdarza się w każdym związku. Nie można za to przeprowadzać linczu – mówi Bartecki.

 

:rotfl: :rotfl:

 

http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/7,48722,21651734,piasecki-wolal-o-milosc-adwokat-radnego-o-nagraniach.html#MT2

Odnośnik do komentarza

A propos ostatniej dyskusji o radnym:

To wołanie o miłość - tak adwokat Rafała Piaseckiego nazywa serię wulgarnych wyzwisk swojego klienta wobec żony.

 

:rotfl:

Uważa, że sprawa została wyolbrzymiona. – Żona mojego klienta dysponuje czterema nagraniami z ostatnich czterech lat. To jedna kłótnia rocznie, co zdarza się w każdym związku. Nie można za to przeprowadzać linczu – mówi Bartecki.

 

:rotfl: :rotfl:

 

http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/7,48722,21651734,piasecki-wolal-o-milosc-adwokat-radnego-o-nagraniach.html#MT2

ale ten adwokat to taki Gacek, wiec czego oczekujesz?

Odnośnik do komentarza

 

A propos ostatniej dyskusji o radnym:

To wołanie o miłość - tak adwokat Rafała Piaseckiego nazywa serię wulgarnych wyzwisk swojego klienta wobec żony.

 

:rotfl:

Uważa, że sprawa została wyolbrzymiona. – Żona mojego klienta dysponuje czterema nagraniami z ostatnich czterech lat. To jedna kłótnia rocznie, co zdarza się w każdym związku. Nie można za to przeprowadzać linczu – mówi Bartecki.

 

:rotfl: :rotfl:

 

http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/7,48722,21651734,piasecki-wolal-o-milosc-adwokat-radnego-o-nagraniach.html#MT2

ale ten adwokat to taki Gacek, wiec czego oczekujesz?

 

Ja? Niczego. Skoro ktoś podejmuje się bronienia takiego czegoś to... brak słów. Nie ma co szastać gębą.

Odnośnik do komentarza

Adwokat jest od bronienia, co ma biedak robić? Wygranie takiej sprawy dopiero by było głośne :)

 

Cóż poradzić, że robota kurewska

Nie o to mi chodzi. Kasa to kasa. Czemu kurewska? Zjeby mogą płacić. Jak dają, to się bierze ;) Znam takie przypadki blisko, że adwokat goli frajerów na kasę, a dobrze wie, że nie ma szansy na wygraną, bo takie same sprawy te osoby przegrały już 4 razy.

Ale przecież tego nie powie im. Po co? Zrobiłbym dokałdnie tak samo.

Odnośnik do komentarza

Ale są chyba adwokaci z urzędu? No i ta sprawa radnego PiS wcale nie jest jakaś bardzo beznadziejna według mnie... Dla mnie rolą adwokata jest żeby oskarżony, nawet w beznadziejnych sprawach, miał sprawiedliwy proces, w którym wyrok wyda sąd, nie np. opinia publiczna.

Jak tutaj sądorzeknie brak znęcania się nad rodziną, to naprawdę chyba przyklasnę Ziobrze i dojdę do wniosku, że tych sędziów trzeba powymieniać. Bardziej oczywistych dowodów to nigdy nie słyszałem.

 

Niemniej jednak są jeszcze inne okoliczności do zbadania. Tego, że żona go zdradzała wykluczyć nie można (wcale bym się jej nie dziwił, jak ma takiego gnoja za męża), a już zupełnie nie wierzę w tę wersję, że sam się pobił pod tym kościołem.

Odnośnik do komentarza

 

 

Niemniej jednak są jeszcze inne okoliczności do zbadania. Tego, że żona go zdradzała wykluczyć nie można (wcale bym się jej nie dziwił, jak ma takiego gnoja za męża), a już zupełnie nie wierzę w tę wersję, że sam się pobił pod tym kościołem.

 

Zdrada nie jest usprawiedliwieniem znęcania się, a co najwyżej może być dowodem w sprawie rozwodowej

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...