Hej! Czy to kolejna porażka Arsenalu? Nie, to tylko Marynia 521!

[Man_iac]

Ja niewiele pamiętam że swojego pierwszego komputera bo miałem 6 lat wtedy. Pamiętam tylko ze miał niecałe 40 MB HDD.

 

Rok 1991, albo 1992.

[me_who]

Ja miałem Timexa, potem C64, potem Amigę (do 97 roku), a potem przez 7 lat katowałem P166MMX, przez co mnie ominęło masę gier...

[Mauro]

Pierwszy komp jaki miałem to rok 88 i Atari 65 XL/XE i ciupanie w Robbo całą rodizną w niedzielę po kościele.

To byłeś chyba szycha na osiedlu. Ja miałem pod koniec 1990 i dalej byłem jednym z nielicznych. Chociaż jakoś w ciągu następnego roku ludzie pokupowali.

[me_who]

Atarowiec twuj wrug!!!111

[schizzm]

 

Pierwszy komp jaki miałem to rok 88 i Atari 65 XL/XE i ciupanie w Robbo całą rodizną w niedzielę po kościele.

To byłeś chyba szycha na osiedlu. Ja miałem pod koniec 1990 i dalej byłem jednym z nielicznych. Chociaż jakoś w ciągu następnego roku ludzie pokupowali.

 

Też w 1988 mieliśmy już Atarynkę. Pamiętam, jak wszyscy kumple mojej 12 lat starszej siostry, wpraszali się na granie :)

[Brachu]

Najpierw C64 z magnetofonem, potem ze stacją dyskietek a później A1200

[Scorpio]

Atarowiec twuj wrug!!!111

Atarowcom smierdzom stopy!!!2

[Reaper]

Ja byłem ewenementem, bo dorobiłem się C64, gdy wszyscy już mieli kompy, bo syn znajomych rodziców oddawał, bo już miał kompa ;) To musiał być... 96-97? :-k

[Brachu]

Pokochałam swe Atari, było z drewna i ze stali,

z prądem niezbyt to działało,

węgla sypać należało

[Makk]

Atarynę z kaseciakiem oraz czarno-zielonym monitorkiem oraz 3 joye dostałem od braciaka w spadku. On przesiadł się na Amigę. Później jakieś PC, rzęch niesamowity z czarno-pomarańczowym monitorem.

PC do grania to późno miałem. Jak miałem jakieś 15 lat? Musiałem se sam uzbierać. Później każdy kolejny już lepszy i w miarę na dobrych podzespołach, że gierki mogły chodzić. Tylko wtedy wkręciłem się już w Q2 oraz CM01/02, więc w do reszty nie miałem jakiegoś pociągu. W zasadzie na wszystkie kompy (oprócz A) to musiałem sobie sam hajs zorganizować.

[Meler]

Na osiedlu średnio, bardziej w przedszkolu gdzie koledzy byli gotowi na rozne poświęcenia by być w moich łaskach i wpaść na Duck Hunt (miałem ten taki ściemniony pistolet) :)

[me_who]

O, Tereska Majowa idzie pełnym hazardem - przedterminowe wybory w UK.

[Ingenting]

mój pierwszy komp do 486 DX 66 MHz z 20MB ramu (tak naprawdę miałem 32, ale płyta główna czytała tylko 20) i kartą grafiki S3 trio 1MB. Dysk miał chyba coś koło 300 MB.

[Gabe]

i kartą grafiki S3 trio 1MB

 

Ooo - to była moja karta. :D

 

Pamiętam różnicę, jak kumpel kupił sobie Voodoo 3Dfxa za odszkodowanie ze złamanej ręki na boisku do koszykówki :kekeke:

[jmk]

Ja byłem ewenementem, bo dorobiłem się C64, gdy wszyscy już mieli kompy, bo syn znajomych rodziców oddawał, bo już miał kompa ;) To musiał być... 96-97? :-k

 

Ja trochę podobnie. Nie wiem, który to był, ale coś koło tego. Dostałem od wujka na jakieś urodziny. Znajomy miał już PC, ale grał w niego w MK1, a ja na swojej Amidze miałem MK2 :) Później czytałem te Gamblery i SS i było mi żal, że większość gier ma już za duże wymagania i coraz więcej idzie na PC :( Wtedy Pecetowiec to był wróg :D

 

A swojego pierwszego PC miałem w wieku 13 lat, jak kończyłem podstawówkę. I był to na pewno Celeron 1ghz, z Windowsem... ME :D.

[Gabe]

O, Tereska Majowa idzie pełnym hazardem - przedterminowe wybory w UK.

 

Ciekawe czy Nicola Sturgeon będzie się chciała ścigać :-k

[SZk]

 

Moj pierwszy komp byl tak nowoczesny, ze mi koledzy radzili szukac w lewym gornym rogu minusika i opcji User-> Exit Windows - mialem 95, wiec na niewiele sie zdalo... :) Pentium II 400 MHz, ramu chyba 32 MB, niestety bez akceleratora... Jakos listopad 1996.

400 mhz w 1996 roku? Jesteś pewien? Takie moce obliczeniowe weszły koło 1998/1999 roku.

 

A mozliwe, ze to po zmianie, a pierwszy to mogl byc 166 Mhz. Zawodna pamiec.

[dziki_ryj_]

ja na start c_64, potem pegasus, playstation i dopiero jakiś komp z marnym amd na pokładzie:)ile człowiek na katował sie na c_64 international karate, microprose soccer czy jakis manager bundesligi potem spolszczony i nazwany zemanem

[Fenomen]

 

i kartą grafiki S3 trio 1MB

 

Ooo - to była moja karta. :D

 

 

o tak, tez od niej zaczynalem :) a moj pierwszy pecet to Pentium 166 MMX, bodaj 32MB RAM, dysk chyba ze 2gb :P

a wczesniej bylo poczciwe c64 :)

[Pulek]

tylko Voodoo 2 i padający deszcz w NFS 2 :serce: