Skocz do zawartości

497 różnych instrumentów i brzmień przechodzi dziennie przez uszy Maryni


Hawkeye

  

60 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Ja nawet nie wiem co ten MT robi w sumie :ninja:

 

Żyje i żre za nasze hajsy, jak to lewackie pasożyty.

 

troszkę autodiss :keke:

 

 

Podejrzewam, że przepracowałem więcej godzin w swoim życiu niż Ty, mimo tak chujowych możliwości.

Odnośnik do komentarza

No, ale nie żyję i żrę i dodatkowo się nie leczę leżąc do góry dupą w domu (chociaż o leczeniu tam nic nie było) tylko na tę składkę również pracuję i to od lat dziewięciu. Taki mamy system, nie ważne jak chorujesz, płacisz taką samą składkę. Debilu.

Odnośnik do komentarza

No, ale nie żyję i żrę i dodatkowo się nie leczę leżąc do góry dupą w domu (chociaż o leczeniu tam nic nie było) tylko na tę składkę również pracuję i to od lat dziewięciu. Taki mamy system, nie ważne jak chorujesz, płacisz taką samą składkę. Debilu.

Chyba, że składkę wypadkową. Tam są różne stawki :profesor:

Odnośnik do komentarza

No, ale nie żyję i żrę i dodatkowo się nie leczę leżąc do góry dupą w domu (chociaż o leczeniu tam nic nie było) tylko na tę składkę również pracuję i to od lat dziewięciu. Taki mamy system, nie ważne jak chorujesz, płacisz taką samą składkę. Debilu.

No ale to dobrodziejstwa socjalizmu, w Normalnym kraju tak "awaryjny" człowiek płacił by kosmiczne kwoty na swoje ubezpieczenie lub szukał fundacji i sponsorów :p

Odnośnik do komentarza

No, ale nie żyję i żrę i dodatkowo się nie leczę leżąc do góry dupą w domu (chociaż o leczeniu tam nic nie było) tylko na tę składkę również pracuję i to od lat dziewięciu. Taki mamy system, nie ważne jak chorujesz, płacisz taką samą składkę. Debilu.

ok, no to policz sobie ile kosztowało Twoje leczenie, Twoja edukacja, dofinansowanie środków transportu publicznego, z których korzystałeś

policz sobie ile też włożyłeś do system w podatkach?

zastanów się też, czy nawet gdybyś oddawał wszystkie swoje dochody pokryłbyś koszty swojego leczenia? już nie mówiąc tym, że powinno Ci starczać na życie, rachunki i jakieś tam przyjemności?

ile razy wspominałeś tutaj, że już nie masz kasy na podstawowe potrzeby?

szczerze poodwiedzawszy zastanawiam czy kiedykolwiek "spłacisz" te wszystkie zobowiązania, bo koszty leczenia Twojej choroby są bardzo wysokie

 

i mówię to ja, również BENEFICJENT systemu socjalnego, przynajmniej na ten moment (głównie ze względu na edukację, którą miałem przez całe życie darmową)

Odnośnik do komentarza

 

 

I ogólnie polecam czytać "Tygodnik Powszechny"

 

Przypomniał mi się nasz poprzedni proboszcz, który na wizycie duszpasterskiej u dość wiekowej parafianki, na jej peany na temat Radia Maryja odpowiedział: "Moja droga, lepiej byś zrobiła, gdybyś sobie koronkę na to konto odmówiła"

Odnośnik do komentarza

Fajnie jest mieć wiernego fana, ale kuab, to jednak ma naprawdę nierówno pod sufitem :keke:

Chłopie, za mną ze czterech takich chodzi, idzie się przyzwyczaić, nie trzeba o to boldupowac co dzień, bo ich to nakręci ;) nie odbieraj takim misji, dzięki tym minusom mają cel w swojej smutnej egzystencji.

Odnośnik do komentarza

 

No, ale nie żyję i żrę i dodatkowo się nie leczę leżąc do góry dupą w domu (chociaż o leczeniu tam nic nie było) tylko na tę składkę również pracuję i to od lat dziewięciu. Taki mamy system, nie ważne jak chorujesz, płacisz taką samą składkę. Debilu.

No ale to dobrodziejstwa socjalizmu, w Normalnym kraju tak "awaryjny" człowiek płacił by kosmiczne kwoty na swoje ubezpieczenie lub szukał fundacji i sponsorów :P

 

Mimo wszystko nie uważam, żeby kraj pozwalający umierać choremu ze względu na nierentowność był normalny. No chyba, że "choremu z wyboru" typu alkoholik, palacz, miłośnik sportów ekstremalnych itp.

Odnośnik do komentarza

 

No, ale nie żyję i żrę i dodatkowo się nie leczę leżąc do góry dupą w domu (chociaż o leczeniu tam nic nie było) tylko na tę składkę również pracuję i to od lat dziewięciu. Taki mamy system, nie ważne jak chorujesz, płacisz taką samą składkę. Debilu.

ok, no to policz sobie ile kosztowało Twoje leczenie, Twoja edukacja, dofinansowanie środków transportu publicznego, z których korzystałeś

policz sobie ile też włożyłeś do system w podatkach?

zastanów się też, czy nawet gdybyś oddawał wszystkie swoje dochody pokryłbyś koszty swojego leczenia? już nie mówiąc tym, że powinno Ci starczać na życie, rachunki i jakieś tam przyjemności?

ile razy wspominałeś tutaj, że już nie masz kasy na podstawowe potrzeby?

szczerze poodwiedzawszy zastanawiam czy kiedykolwiek "spłacisz" te wszystkie zobowiązania, bo koszty leczenia Twojej choroby są bardzo wysokie

 

i mówię to ja, również BENEFICJENT systemu socjalnego, przynajmniej na ten moment (głównie ze względu na edukację, którą miałem przez całe życie darmową)

 

A Ty już spłaciłeś ze swoich składek? Obliczyłeś? Napisałem, że skoro taki jest system to na nim nie żeruje, nie leżę w łóżku i nie czekam aż reszta za mnie zapłaci. Napisałem o życiu i żarciu i pasożytnictwie, a Ty, że to autodiss, a nie o wysokości składek. Wiele można mi zarzucić, ale nie to, że leżę i nic nie robię. Właśnie odwrotnie, korzystam z systemu, bo jest jaki jest, ktoś kto ma inne poglądy nie może w nim egzystować według swoich przekonań vide Vami. I nie, nie zluzuję dupy, bo to mnie akurat zabolało, a braku dystansu raczej mi nie można odmówić. Chociaż widzę, że wzajemne towarzystwo bawi to co napisał Kinas, gratuluję zatem.

Odnośnik do komentarza

 

Fajnie jest mieć wiernego fana, ale kuab, to jednak ma naprawdę nierówno pod sufitem :keke:

Chłopie, za mną ze czterech takich chodzi, idzie się przyzwyczaić, nie trzeba o to boldupowac co dzień, bo ich to nakręci ;) nie odbieraj takim misji, dzięki tym minusom mają cel w swojej smutnej egzystencji.

 

Przykro mi, że FYM nie widzi, że pierdoli. Przez jakiś czas ostatnio się uspokoił i nie dawałem mu minusów. Teraz znowu zaczął, przede wszystkim w dyskusji o pedofilach w KK. Poza tym połowa jego postów od kiedy dostał jakiekolwiek minusy ode mnie dotyczą tego, że dostaje ode mnie minusy, a przy tym, w prawie w każdym takim poście, zaznacza jak bardzo go to nie obchodzi :keke: .

Ty też jesteś bardzo negatywnie uprzedzony w niektórych tematach (Milan i sędziowie, PiS), ale przynajmniej próbujesz wybierać fakty pod tezę.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...