Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

Skoro mówimy o braku motywacji, to taki Ronaldo nie powinien w ogole grac w reprezentacji. Zarabia 200000 tyogodniowo, a wie, ze z reprezentacją nic nie osiągnie. Powinien sie wylac na gre w trykocie swojego kraju. Dla kazdego gra z orłem na piersi to jest zaszczyt i sie tego trzymajmy.

Odnośnik do komentarza

Jaki pomysł na kadrę ma Fornalik? Proszę o przykłady autorskich idei. Co zmienił względem składu na Euro?

 

Pod koniec meczu z Anglią wchodzi drugi napastnik.

Smuda natomiast przed meczem z Czechami, meczem który musieliśmy wygrać, mówił: "Hiszpanie też grają bez napastników i wygrywają".

Odnośnik do komentarza

Skoro mówimy o braku motywacji, to taki Ronaldo nie powinien w ogole grac w reprezentacji. Zarabia 200000 tyogodniowo, a wie, ze z reprezentacją nic nie osiągnie. Powinien sie wylac na gre w trykocie swojego kraju. Dla kazdego gra z orłem na piersi to jest zaszczyt i sie tego trzymajmy.

 

Powiedz to naszym piłkarzom :].

Odnośnik do komentarza
Bardzo prawdopodobny skład, w jakim Polacy zagrają z San Marino:

Boruc - Piszczek, Salamon, Glik, Wawrzyniak - Błaszczykowski, Krychowiak, Polanski, Mierzejewski - Milik, Lewandowski.

Fajne zmiany, o ile to prawda ;) Nie mam zastrzeżeń jakichkolwiek - no może poza brakiem Komorowskiego w miejscu Glika.

Odnośnik do komentarza

Johniss, a jakiego autorskiego pomysłu byś oczekiwał?

 

Jak wywali takiego Lewandowskiego to kogo ma tam wstawić? Nie grającego Milika, Teodorczyka o którym mówi się, że zbyt pracowity nie jest, nie grającego Sobiecha, czy kogo? Wywali Błaszczykowskiego i kogo da? A żonglowanie między Mierzejewskim, Obraniakiem i Majewskim nie wprowadza zbyt wiele, bo prezentują porównywalny poziom, tylko może atuty mają różne.

Odnośnik do komentarza

Jakiegokolwiek. A jak nie ma, to nie wmawiajcie mi, że jest. To kontynuacja paździerzowego ustawienia za Smudy, czyli gramy na trio z Dortmundu. Dla mnie i Lewandowski spokojnie może wylecieć - po co trzymać napastnika, który nie strzela bramek, nie notuje asyst? (tylko nie używajcie tego argumentu jako ewentualnego oręża po zwycięstwie z San Marino ;))

Odnośnik do komentarza

No ja akurat żadnym zwolennikiem Fornalika nie jestem, bo jeszcze zanim go wzięli to mówiłem, że nic nie ugra i nie nadaje się. Jednak dość ciężko oczekiwać dużych zmian mając tak wąskie poletko. Ilu jest polskich piłkarzy, którzy nie kompromitują się na arenie międzynarodowej? Naciągane 20 parę nazwisk? Póki nie ma innych to postawiłbym na kogoś kto miałby taką pozycję, iż mógłby wpłynąć na piłkarzy, kogoś z charyzmą, sukcesami etc. Skoro taki Hitzfeld może prowadzić przeciętną Szwajcarię to pewnie dałoby się znaleźć kogoś o podobnej reputacji do prowadzenia naszej kadry.

Odnośnik do komentarza

Ja się pewnie za bardzo na trenerce nie znam, ale z oglądania dotychczasowych meczów, to cały czas obserwuję schemat "zagrajmy do obstawionego przez czterech Lewandowskiego i zobaczymy co wyczaruje - o znowu się nie udało! co za cienias".

 

Przypomnijcie sobie Messiego, który błagał żeby Villa grał i chociaż trochę go odciągnął uwagę obrońców. Może problemem jest właśnie ustawienie z 2 DMC - brak partnerów w ataku dla Lewandowskiego. Gdyby w każdej akcji w ataku uczestniczyło w polu karnym 3 zawodników + wrzucający skrzydłowy, to szanse by może wzrosły.

Odnośnik do komentarza

Można by spróbować Lebedyńskiego, bo coś tam w Holandii gra, a jak się posadzi Lewandowskiego na ławce to i on będzie się starać... Ale to, że nikt mu nie dogrywa to inna sprawa. Więc może wart spróbować Lewego z tyłu, a z przodu Milik, Teodorczyk, Lebedyński?

Dziś miał tyle okazji, a karnego ledwo strzelił.....

Znowu ten Lebedyński? Ziew. Zanim coś piszesz to sprawdź chociaż, że gościu znowu od paru tygodni grzeje ławę, w bardzo dołującej Rodzie.

i jak gra to gra gówno - nie polecam
Odnośnik do komentarza

Tak jak Gabe pisał - jesteśmy drużyną trzeciego/czwartego koszyka obecnie. Nie wymagajmy awansu na Mundial. Cieszmy się ze zwycięstwa z San Marino, Mołdawią, Armenią, niedługo Azerbejdżanem (zakład, że szybciej wejdą na Mundial niż my?).

Odnośnik do komentarza

No tak, oglądanie rugby dyskwalifikuje, mądrzy ludzie od piłki wiedzą lepiej, że jesteśmy potęgą, a fakt że na San Marino gramy cięte szkockie z 30m przed własną bramką bo nie umiemy rozmontować obrony złożonej z 5 piekarzy, dekarzy i murarzy sugeruje, że rozjebiemy Anglię 3-0 na Wembley...

 

Oglądałeś Pulek wczorajszy mecz? Przecież to były żenualia takie, że aż brak słów. Nie potrafiliśmy stworzyć porządnej akcji, dwa karne których można by z litości nie dyktować, bramka Piszczka tylko dlatego że fryzjer się rozjechał itd. Do tego ci fachowcy w napadzie dwa razy zagrozili naszej bramce, Boruc musiał bronic sam na sam! Jesteśmy dnem dna, nie wiem czyja to wina, ale stawiam na piłkarzy...

Odnośnik do komentarza

Skąd Gabe ma to wiedzieć, skoro ogląda pedaliadę z kącika jajowatej piłki ? A do tego przyznaje się wprost, że piłki to on za dużo nie ogląda. Żadna wykładnia.

 

Za Ty chłopcze z pałąkowatymi nóżkami jesteś ekspertem :].

Powiedz mi gdzie Gabe się pomylił? Jesteśmy drużyną z czwartego koszyka, a za chwilę będziemy z piątego czy cholera wie którego. Cofamy się do syfu z lat 90.

Odnośnik do komentarza

Skąd Gabe ma to wiedzieć, skoro ogląda pedaliadę z kącika jajowatej piłki ? A do tego przyznaje się wprost, że piłki to on za dużo nie ogląda. Żadna wykładnia.

 

Oglądałem wszystkie mecze Polski na Euro, oraz skróty wszystkich z obecnych eliminacji. Na ocenę polskiej reprezentacji chyba wystarczy. Ale ok, ostatni raz jeszcze coś napiszę:

 

Na takim poziomie to jesteśmy od kilkunastu lat: awans na MŚ2002 wywalczył nam Olisadebe i indolencja Norwegii, na MŚ2004 losowanie z drugiego koszyka i solidne występy przeciwko wszystkim poza Anglią. Na Euro 2008 uratowały nas mecze z Portugalią. Co nie zmienia faktu, że nawet wtedy byliśmy drużyną najwyżej na granicy 2-3 koszyka, która od czasu do czasu może wygrać z faworytem. Na MŚ2010 nie awansowaliśmy pomimo najlepszej grupy eliminacyjnej chyba od zawsze. Do tego doszło 2,5 roku bez meczu o stawkę.

 

Liga polska nie ma reprezentanta w Lidze Mistrzów od 1996 roku. To jest obecnie już 17 rok, w tym czasie regularnie występują zespoły ze Słowacji, Białorusi, Ukrainy, Szwajcarii, Rumunii, Cypru, Belgii, Grecji i innych państw, które traktujemy jak nam równe, czy nawet od nas gorsze. Epizodycznie swoich reprezentantów miały: Węgry, Bułgaria, Austria, Dania, Norwegia, Szkocja, Izrael, Serbia i Chorwacja. Możemy się tłumaczyć, że wzorem Szwecji mamy gwiazdy w zespołach z najlepszych lig, więc spróbujmy sobie przypomnieć: jakie 'zagraniczne' gwiazdy (albo solidnych graczy pierwszego zespołu) mieliśmy na przestrzeni tych lat w najsilniejszych ligach (od 1996):

- Robert Krzysztof Warzycha - gwiazda Panathinaikosu, niestety nie reprezentacji

- Tomasz Wałdoch - Schalke, wicemistrz Niemiec z 2001

- Tomasz Hajto - Schalke wicemistrz Niemiec z 2001

- Piotr Świerczewski - Bastia, St. Etienne, Marsylia, średniak, ale regularny

- Jacek Bąk - dziesięć lat w lidze francuskiej

- Tomasz Iwan - Feyenoord i PSV, dwa mistrzostwa Holandii

- Jerzy Dudek - Feyenoord i Liverpool, tryumfator LM, nasza największa gwiazda ostatniego dwudziestolecia, niestety bramkarz nam meczów nie wygra

- Jacek Krzynówek - Bayer Leverkusen, druga nasza największa gwiazda po Dudku, rozpoznawany swojego czasu w całej Europie

- Maciej Żurawski - półtora sezonu w Celtiku

- Euzebiusz Smolarek - Feyenoord i Borussia, ale to nie nasz wychowanek

- Artur Boruc - Celtic

- Ireneusz Jeleń - Auxerre, gwiazda średniaka

- Dariusz Dudka - Auxerre, regularny zawodnik średniaka

- Łukasz Fabiański - sezon w Arsenalu

- Wojciech Szczęsny - dwa sezony w Arsenalu

 

I to chyba wszyscy. Obecnie mamy trio z Dortmundu, Glika w Torino, Krychowiaka w Reims i bramkarzy (Southampton, Arsenal, PSV). A przez ten okres praktycznie nie mieliśmy reprezentantów w Hiszpanii (epizodycznie: Trzeciak w Osasunie, Kowalczyk w Betisie), Anglii (epizody:Świerczewski), czy Włoszech (dopiero Boruc w Fiorentinie). To jest kropla w morzu, a nasza liga jest mocno przeciętna, jak nie słaba.

 

Dlatego nadal twierdzę, że na tle Europy jesteśmy mocnym średniakiem, w eliminacjach do MŚ/ME powinniśmy za minimum stawiać trzecie miejsce w grupie, wszystko co powyżej tego planu traktując jak sukces. A twierdzenie o sile polskiej piłki włożyć raz na zawsze między bajki.

Odnośnik do komentarza

Ja bym powiedział, że obecnie mamy trzech piłkarzy grających regularnie na wysokim poziomie (trio z Dormtundu) i pięciu grających regularnie na dobrym poziomie (Boenisch, Krychowiak, Obraniak, Polanski, Glik). Może jeszcze do tej grupy można by dorzucić Komorowskiego i Rybusa od biedy. To nam daje 10 jako takich piłkarzy. To zdecydowanie za mało. Żeby myśleć o wygrywaniu grupy trzeba by mieć co najmniej z 5 grających na wysokim poziomie i 10 solidnych. Bo, że większość z tych piłkarzy gra w reprezentacji słabo, to widać. I nawet mimo, że można by z nich stworzyć jedną drużynę, to nie ma zmienników. Zawsze jak będzie grał ktoś inny, to będzie słabe ogniwo nawet w meczach z takimi drużynami jak Ukraina.

 

Poza tym nasza liga niestety słabnie. Chyba ostatnią drużyną, o której będziemy mówili przez następne kilka lat, że miała realne szanse na awans do Ligi Mistrzów była Wisła Maaskanta.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...