Skocz do zawartości

Bez pereł, złota i laurów


Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

Porażka w Afuli wzbudziła niezadowolenie kibiców, ale zignorowałem je; przechodziliśmy trudne chwile, ale i tak zajmowaliśmy znacznie wyższe miejsce, niż mieli prawo się spodziewać, więc jakiekolwiek narzekanie było nie na miejscu. Jeśli już chcieliby na coś pomarudzić, sugerowałbym raczej naszego pecha — przed następną kolejką kontuzje na treningu wyrwały z naszych szeregów Prusinowskiego, Naye'aę oraz Laksa, zaś Mohammed Zidan na własną prośbę zakończył wypożyczenie w Maccabi i powrócił do macierzystego klubu. Żyć, nie umierać.

 

Transfery z klubu:

11.03.2014 Mohammed Zidan (19, AML-AMC; Izrael) => 12-1-0, 6.66 (z wyp. do Hapoelu Tel Awiw)

 

Zahi Shmaryahu dostarczył mi raport na temat najlepszych wychowanków naszej szkółki piłkarskiej, obejrzałem ich też w akcji przeciwko drużynie U-19. Powodów do zachwytu nie było; spośród kilkunastu juniorów jedynie czterech zasługiwało na to, by dać im w ogóle szansę, a tylko jeden, napastnik Wael Bairouti, być może kiedyś nadawałby się do gry w drugiej lidze.

 

Transfery do klubu:

12.03.2014 Baha Nasser Al-Din (16, MC; Izrael) => 0.45/2.0 (ze szkółki)

12.03.2014 Taysir Tarabiyah (16, AMC-MC; Izrael) => 0.35/2.0 (ze szkółki)

12.03.2014 Wael Bairouti (15, SC; Izrael) => 0.25/3.0 (ze szkółki)

13.03.2014 Abdallah Mahajne (16, DC; Izrael) => 0.45/1.5 (ze szkółki)

 

W tej sytuacji w wyjazdowym meczu z przedostatnim w tabeli Hapoelem Katamon szczytem moich marzeń był remis i jeden punkt. Marzenie to się spełniło po spotkaniu fascynującym niczym leczenie kanałowe bez znieczulenia. Wyraźnie brakowało nam siły ognia w ataku, Vemba Duarte dwukrotnie zagrywał zabójcze piłki za plecy obrońców, lecz nasi napastnicy nie potrafili ich wykorzystać. Najlepszą sytuację w 80. minucie zmarnował młody Agbaria, trafiając w poprzeczkę, i to by było na tyle.

 

24.03.2014 Stadion Uniwersytetu Hebrajskiego, Jerozolima: 1.377 widzów

L28 Hapoel Katamon [15] — Maccabi Umm el-Fahm [5] 0:0 (0:0)

 

Maccabi: I.Cebanu 6.7 — A.Ka'abiyye 6.7, A.Masliah 7.2, E.Shamai 7.7, Ron Ben-Nahum 6.8 — E.Maravi 6.9 — T.Tatur 6.3 (61. S.Issa 6.5), E.Elbaz 6.4 — M.Ohayon 6.2 (61. F.Awad 6.5) — G.Vemba Duarte 6.8, M.Agbaria 6.2 (61. A.Agbaria 6.4)

 

MVP: Eytam Shamai (DC; Maccabi) — 7.7

Odnośnik do komentarza

Jako że szczęścia nigdy za wiele, przed spotkaniem z liderującym w tabeli Maccabi Netanja ze składu wypadł jeszcze Maravi, tak że mój zespół zaczął przypominać przypadkową zbieraninę, złożoną z zawodników, którzy po prostu byli zdolni do gry. Mimo to nie poddaliśmy się bez walki i mogłem być bardzo dumny z postawy moich piłkarzy. Faworyzowani gospodarze musieli ciężko się namęczyć, zanim wdusili zwycięskiego gola po indywidualnym błędzie Masliaha, który dał się ograć najlepszemu na boisku Gabayowi.

 

28.03.2014 Ramat Gan, Ramat Gan: 5.168 widzów TV

L29 Maccabi Netanja [1] — Maccabi Umm el-Fahm [5] 1:0 (0:0)

 

47. D.Gabay 1:0

 

Maccabi: I.Cebanu 6.6 — A.Ka'abiyye 5.8, A.Masliah 7.1, E.Shamai 6.5, M.Mahamid 6.1 — B.Sène 6.8 (73. O.Lagrisi 6.7) — T.Tatur 6.4, E.Elbaz 6.5 — M.Ohayon 6.7 (79. F.Awad) — G.Vemba Duarte 6.4 (57. A.Agbaria 6.7), M.Agbaria 6.1

 

MVP: Dovev Gabay (SC; Maccabi N.) — 8.3 (1 gol)

Odnośnik do komentarza

Po meczu z liderem do grona kontuzjowanych dołączył Masliah, tak więc nasza formacja ofensywna stawała się coraz słabsza. A tymczasem nadszedł mecz 9. rundy Pucharu Izraela, w którym czekała nas wycieczka do Ilitu na przedmieściach Nazaretu i pojedynek z miejscowym Ahi. Tradycyjnie już ustawiłem zespół defensywnie, licząc na siłę naszego kontrataku, i przez dłuższy czas wyglądało na to, że tylko brak umiejętności Agbarii może uniemożliwić nam zdobycie gola. Niestety w 40. minucie błąd popełnił sędzia, który słusznie odgwizdał faul Lagrisiego tuż przed linią pola karnego, tyle że w żadnym wypadku nie miał prawa pokazać mu za to zagranie czerwonej kartki.

 

Życie bywa parszywe, tak więc czekało nas 50 minut gry w osłabieniu, z jednym napastnikiem. Na desancie zostawiłem Vembę Duarte, gdyż Angolańczyk był zawodnikiem niezwykle szybkim, liczyłem więc na zadanie ciosu z zaskoczenia. I raz jeszcze miałem rację — w 50. minucie Shamai zagrał długą piłkę do Vemby Duarte, jego strzał został zablokowany, dobitka Ohayona również, ale za drugim razem nasz nowy napastnik się już nie pomylił, zdobywając swojego pierwszego gola w barwach klubu. Teraz po chamsku cofnąłem zespół do defensywy, Cebanu dwoił się i troił, gospodarze oddali w sumie trzydzieści (!) strzałów na naszą bramkę, ale wyniku nie zdołali zmienić. Po raz kolejny twardy, konsekwentny do bólu futbol w naszym wykonaniu zdał egzamin.

 

02.04.2014 Nazaret Ilit, Ilit: 1.469 widzów

G9R Ahi Nazaret — Maccabi Umm el-Fahm 0:1 (0:0)

 

40. O.Lagrisi (M) cz.k.

50. G.Vemba Duarte 0:1

 

Maccabi: I.Cebanu 7.3 — A.Khatib 6.9, O.Lagrisi 6.7 CzK, E.Shamai 7.7, R.Ben-Nahum 6.5 — B.Sène 6.8 (90. M.Agbaria) — T.Tatur 6.3, E.Elbaz 6.4 — M.Ohayon 6.8 (60. F.Awad 6.6) — G.Vemba Duarte 7.1, M.Agbaria 6.5 (41. A.Mahamid 7.0)

 

MVP: Eytam Shamai (DC; Maccabi) — 7.7

Odnośnik do komentarza

Lagrisi za swoją czerwoną kartkę został zawieszony na jeden mecz; oczywiście dokładnie tego nam było trzeba, więc bez zawahania złożyłem odwołanie. Or przydałby się nam bowiem w ćwierćfinale, tym bardziej że trafiliśmy najgorzej, jak się dało, na lidera 1. ligi, Maccabi Hajfa.

 

W ostatnim meczu rundy zasadniczej podejmowaliśmy Hakoah Amidar. Mecz z Ahi dał się nam solidnie w kość, pół drużyny umierało kondycyjnie, więc musiałem sięgnąć do głębokich rezerw, dając szansę debiutantom wyciągniętym z drużyny U-19. Przed spotkaniem odbyłem poważną rozmowę z Taturem, który grał poniżej oczekiwań, dokonałem też paru drobnych zmian taktycznych i wypadliśmy nawet całkiem nieźle. W 20. minucie objęliśmy prowadzenie za sprawą przesuniętego do ataku Elbaza, który perfekcyjnie wykończył długie podanie Khatiba. Kwadrans później Prusinowski wyciął jednak w polu karnym Avrahama, Tuef nie dał najmniejszych szans Cebanu i musieliśmy zadowolić się jednym punktem. O kontuzji Agbarii w ostatniej minucie tego meczu nawet nie będę wspominać.

 

05.04.2014 Stadion Pokoju, Umm el-Fahm: 1.520 widzów

L30 Maccabi Umm el-Fahm [5] — Hakoah Amidar [7] 1:1 (1:1)

 

20. E.Elbaz 1:0

35. I.Tuef 1:1 rz.k.

90+1. A.Agbaria (M) knt

 

Maccabi: I.Cebanu 6.8 — A.Khatib 6.9, O.Lagrisi 6.3, E.Shamai 6.4 (84. A.Mahamid), M.Prusinowski 5.3 — E.Maravi 6.7 — T.Tatur 6.6, A.Khalaila 6.6 — M.Ohayon 6.5 — G.Vemba Duarte 6.4 (59. A.Agbaria 6.5 KNT), E.Elbaz 7.0 (78. F.Awad)

 

MVP: Uri Magbo (DL; Hakoah) — 7.3

Odnośnik do komentarza

Dwa tygodnie przerwy, jakie dzieliły nas od ćwierćfinału Gvia ha-Medina, los wykorzystał na ostateczne rozpieprzenie mi zespołu. Na treningach kontuzji nabawili się Ahmed Agbaria oraz Maor Ohayon i o ile ten drugi miał spore szanse na powrót do gry za kilka tygodni, dla Ahmeda sezon już się skończył. IZPN podtrzymał karę jednego meczu dla Lagrisiego, pokazaną mu, przypomnijmy, całkowicie bezpodstawnie. Vemba Duarte nagle poczuł w sercu tęsknotę za klimatem ojczystej Angoli i musiałem zasponsorować mu nieplanowane wakacje, zaś Ido Levi stwierdził, że nie zamierza dłużej siedzieć na ławce rezerwowych, i wymusił na mnie decyzję o wystawieniu go na listę transferową.

 

Do Hajfy jechaliśmy na egzekucję, poobijani i z juniorami w składzie, skazywani na wysoką porażkę. Mogłem jedynie zmobilizować chłopaków do ambitnej gry i trzymać kciuki za linię defensywy oraz Cebanu. A jednak w pierwszej połowie ani o jotę nie ustępowaliśmy faworyzowanym gospodarzom. W 24. minucie po prostopadłym zagraniu Naye'ai Elbaz wyszedł sam na sam z Edrim, ale fatalnie spudłował. Dwie minuty później było jeszcze lepiej, młody Khalaila przedarł się prawym skrzydłem i podał w pole karne, a Elbaz plasowanym strzałem pokonał bramkarza rywali! Bardzo zależało mi na dowiezieniu tego wyniku do przerwy, ale niestety po strzale Hugiego w słupek Khatib właściwie wystawił ją Abuhazirze, a ten nie miał najmniejszych trudności z umieszczeniem jej w pustej bramce.

 

Druga połowa zaczęła się dla nas źle, gospodarze ustawili się bardziej ofensywnie i zaraz pokazali, jak wielka przepaść nas dzieli. W 52. minucie po rzucie rożnym prowadzenie dał im Bośniak Cocalić, a cztery minuty później Prusinowski wpuścił za plecy Ezrę, który podwyższył na 3:1. Było po meczu, ale nie oznaczało to z naszej strony kapitulacji; dalej graliśmy swoje i w 70. minucie zmusiliśmy rywali do błędu, który bezlitośnie wykorzystał Awad. Ale końcówka znów należała do piłkarzy z Hajfy, najpierw Abukarat przegrał pojedynek sam na sam z Cebanu, a po chwili i kolejnym rzucie rożnym wynik ustalił reprezentant Izraela Hen Ezra. Przegraliśmy zasłużenie, ale wstydu nie przynieśliśmy.

 

16.04.2014 Stadium im. Sammy'ego Ofera, Hajfa: 6.391 widzów

GĆw Maccabi Hajfa — Maccabi Umm el-Fahm 4:2 (1:1)

 

26. E.Elbaz 0:1

43. Sh.Abuhazira 1:1

52. E.Cocalić 2:1

56. H.Ezra 3:1

70. F.Awad 3:2

81. H.Ezra 4:2

 

Maccabi: I.Cebanu 6.6 — A.Khatib 6.3 (69. M.Agbaria 6.6), A.Mahamid 6.4, E.Shamai 5.4, M.Prusinowski 6.2 (69. R.Ben-Nahum 6.6) — B.Sène 6.6 — T.Tatur 6.1, A.Khalaila 7.0 — F.Awad 8.3 — A.Naye'a 6.6 (79. M.Agbaria 6.5), E.Elbaz 7.0

 

MVP: Hen Ezra (SC; Maccabi H.) — 8.7 (2 gole)

Odnośnik do komentarza

Oytam oytam

 

Jak po każdym meczu tej wiosny ze składu ubył mi kolejny piłkarz, młody Khalaila, który tak dobrze wprowadził się do zespołu. A tymczasem w pierwszym meczu rundy finałowej jechaliśmy do Petach Tikwy na spotkanie z miejscowym Hapoelem. Nie byłem wciąż jeszcze pewien, jak wyglądać będzie ostateczny podział tabeli, więc póki co każdy punkt był dla nas bezcenny.

 

Po raz kolejny przyszło mi stwierdzić, że zagraliśmy naprawdę dobry mecz, ale nie wytrzymaliśmy go kondycyjnie. Póki starczało nam sił, byliśmy po prostu lepsi, od 45. minuty prowadząc po golu Agbarii, który zamknął dobrą centrę Tatura z rzutu rożnego. Gdyby po godzinie gry Elbaz wykorzystał podanie Awada i pokonał Bezalela, pewnie nawet byśmy zgarnęli komplet punktów. Tak zaś na dziesięć minut przed końcem zmęczony Khatib nie nadążył za Fishbeinem, który uratował gospodarzom remis, wygrywając pojedynek z Cebanu.

 

18.04.2014 Ha-Moszawa, Petach Tikwa: 3.609 widzów

L31 Hapoel Petach Tikwa [8] — Maccabi Umm el-Fahm [5] 1:1 (0:1)

 

45. M.Agbaria 0:1

81. O.Fishbein 1:1

 

Maccabi: I.Cebanu 6.8 — A.Khatib 6.2, O.Lagrisi 6.7, E.Shamai 6.8 (71. M.Prusinowski 6.7), R.Ben-Nahum 6.4 — E.Maravi 6.9 — T.Tatur 7.0, M.Agbaria 7.7 — F.Awad 6.5 (64. M.Ohayon 6.6) — E.Elbaz 6.4 (69. M.Jabarin 6.7), A.Naye'a 6.8

 

MVP: Mahmoud Agbaria (MR; Maccabi) — 7.7 (1 gol)

Odnośnik do komentarza

 

Profesor

 

Don Profesore nowonarodzony :D

 

OT: No, teraz czyta się jakoś znośniej ;)

 

Prof - nie męczą Cię nazwiska tych chłopaków z Al-Kaidy?*

 

* - wiem, że to Izrael, ale jak na taxi wozimy Arabów, to mówi sie na ich Al-Kaida :P

Odnośnik do komentarza

jak to jest u Ciebie z SFG? nie wiem czy to dziala w najnowszym dziele SI ale nawet w fm13 dzialalo ustawienie jakiegos kolosa z bardzo dobrym wyskokiem z poleceniem odegrania na krotki slupek i dogrywania wlasnie tam pilek. pamietam ze w fm08 czesto przynosilo mi to caly worek bramek.

Odnośnik do komentarza

Nie kombinuję z tym, bo nie mam za bardzo kim, rożne biję na krótki słupek i parę goli tak padło. Na nic bardziej skomplikowanego moich zawodników chyba nie stać intelektualnie.

 

Drugie spotkanie rundy finałowej i kolejny zespół w naszym zasięgu, Hapoel Aszkelon. Zagraliśmy świetne spotkanie — gdzieś to już słyszeliśmy — Uzan, Lagrisi, Elbaz, Naye'a, każdy z nich powinien przynajmniej raz wpisać się na listę strzelców, ale doskonale dysponowany był Mozambijczyk Lamá, strzegący bramki gości. A potem... potem wszystko się rozsypało, kontuzji doznali wracający po długiej absencji Uzan oraz Khatib, dwadzieścia minut musieliśmy grać w osłabieniu i w ostatniej akcji meczu w zamieszaniu pod naszą bramką Ifrah pokonał Cebanu, zmylonego odbiciem piłki przez któregoś z naszych obrońców. Po tym spotkaniu czułem się, jakby ktoś mi z zaskoczenia sprzedał liścia na ulicy.

 

22.04.2014 Stadion Pokoju, Umm el-Fahm: 1.484 widzów

L32 Maccabi Umm el-Fahm [6] — Hapoel Aszkelon [5] 0:1 (0:0)

 

54. Y.Uzan (M) knt.

71. A.Khatib (M) knt.

90+2. O.Ifrah 0:1

 

Maccabi: I.Cebanu 6.9 — A.Khatib 6.7 KNT, O.Lagrisi 6.0 (55. A.Mahamid 6.5), E.Shamai 6.7, R.Ben-Nahum 6.0 — B.Senè 6.5 — T.Tatur 6.5, M.Agbaria 6.4 — F.Awad 6.6 — E.Elbaz 6.5 (61. A.Naye'a 6.4), Y.Uzan 6.7 (64. M.Ohayon 6.5)

 

MVP: Oz Ifrah (DC; Hapoel) — 8.2 (1 gol)

Odnośnik do komentarza

Po tej kolejce poznaliśmy mistrza drugiej ligi; zgodnie z oczekiwaniami zostało nim Maccabi Netanja, które zamiotło rywalami. Nas w tej chwili interesowały już tylko mniej ambitne cele, a mianowicie ciułanie punktów. Jak zwykle musiałem przemeblować skład, dając odpocząć najbardziej zmęczonym zawodnikom, ale wierzyłem, że gdy los nie będzie nam przeciwny, parę meczów jeszcze wygramy.

 

Zacząć zamierzaliśmy w Ramat Gan przeciwko Hakoahowi Amidar. Ruszyliśmy do ataku od pierwszych minut i już po chwili Naye'a wypuścił w uliczkę Ohayona, który na raty pokonał Saidofa. Gospodarze odpowiedzieli groźnym strzałem Avrahama, ale Cebanu był na posterunku. Tuż przed przerwą dobrze grający Tatur został nieprzepisowo przyblokowany przez Nassera i sędzia podyktował rzut karny dla Maccabi, ale Saidof wyczuł intencje Elbaza. Drugi gol dla nas musiał paść i w końcu padł, ale dopiero w 73. minucie, gdy po centrze Ben-Nahuma z rzutu rożnego Jabarin wepchnął do bramki Gamliela wraz z piłką. Hakoah trzy minuty później zdobył kontaktowego gola, gdy Magbo pokonał źle ustawionego Cebanu strzałem z rzutu wolnego, ale tym razem nie pękliśmy w końcówce i wreszcie udało się nam zainkasować trzy punkty.

 

25.04.2014 Stadion Zimowy, Ramat Gan: 1.014 widzów

L33 Hakoah Amidar [8] — Maccabi Umm el-Fahm [6] 1:2 (0:1)

 

5. M.Ohayon 0:1

44. E.Elbaz (M) o.rz.k.

73. G.Gamliel 0:2 sam.

76. U.Magbo 1:2

 

Maccabi: I.Cebanu 6.8 — A.Ka'abiyye 6.7, R.Ben-Nahum 7.0 (74. O.Lagrisi 6.6), A.Masliah 6.2, M.Prusinowski 6.4 — E.Maravi 6.6 — T.Tatur 6.6 (59. S.Issa 6.6), M.Agbaria 6.5 — M.Ohayon 7.1 — A.Naye'a 6.6, E.Elbaz 6.1 (71. M.Jabarin 6.6)

 

MVP: Uri Magbo (DL; Hapoel) — 8.3 (1 gol)

Odnośnik do komentarza

Jeśli kiedykolwiek żałowałem, że nie mam w składzie paru odrobinę bardziej utalentowanych zawodników, było to w meczu ze świeżo koronowanym mistrzem Ligi Leumit, Maccabi Netanja. Znów bowiem, ale za to jakże efektowanie, zabrakło nam szczęścia i umiejętności. W pierwszej połowie Ohayon dwukrotnie trafił z dystansu w poprzeczkę, a strzał Uzana efektownie wybronił Levita. Goście w tym czasie przeprowadzili zaledwie dwie akcje, więc, jak łatwo się domyślić, do szatni schodziliśmy przegrywając 0:2. Najpierw Kiwan urwał się Khatibowi, a jeden z najlepszych graczy ligi, Ido Axelbrad, zmieścił piłkę między trzema naszymi obrońcami a Cebanu. Zaś w ostatniej akcji połowy Shamai nie upilnował Khuriego, pozwalając mu na dojście do piłki zagranej przez Menashe i oddanie celnego strzału.

 

Shama' sugerował, by ochrzanić piłkarzy za kiepską grę, ale przecież mimo dwóch szkolnych błędów toczyli wyrównany bój z zespołem, który na papierze był od nas o dwie klasy lepszy. Podbudowałem ich zatem i bez zmian posłałem z powrotem na boisko. Goście znów zostali przez nas zepchnięci na własną połowę, ale bez efektu bramkowego; w 84. minucie Prusinowski pięknie uderzył z rzutu wolnego w samo okienko, ale Levita niczym chop-luftmysza wybił piłkę na rzut rożny. I dopiero w samej końcówce Agbaria zagrał precyzyjną piłkę na nogę Elbaza, który strzałem w krótki róg pokonał bramkarza Netanji, zdobywając całkowicie zasłużonego, honorowego gola dla nas.

 

02.05.2014 Stadion Pokoju, Umm el-Fahm: 2.149 widzów

L34 Maccabi Umm el-Fahm [6] — Maccabi Netanja 1:2 (0:2) TV

 

33. I.Axelbrad 0:1

45. E.Khuri 0:2

89. E.Elbaz 1:2

 

Maccabi: I.Cebanu 6.8 — A.Khatib 6.3, E.Shamai 6.6, A.Masliah 6.5, M.Prusinowski 6.6 — B.Sène 6.9 (85. E.Maravi) — T.Tatur 6.7, M.Agbaria 6.7 — M.Ohayon 6.3 (74. F.Awad 6.7) — A.Naye'a 6.3, Y.Uzan 6.3 (67. E.Elbaz 7.2)

 

MVP: Eli Elbaz (SC; Maccabi U.) — 7.2 (1 gol)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...