Skocz do zawartości

Pytanie do...


lad

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 26.12.2018 o 20:36, Feanor napisał:

14. Ukochana książka? Nie najlepsza, ukochana. 

@Feanor, dopiero czytając odpowiedzi schizzma zdałem sobie sprawę, że mam taką. Nie pomyślałem o niej od razu, bo to nie jest powieść. Moja ukochana książka to Między faszyzmem i anarchizmem. Nowe idee dla nowej ery mojego ulubionego politolga - Jarosława Tomasiewicza. Dotyczy tego co uwielbiam najbardziej, czyli różne niszowe, skrajne doktryny polityczne z całego spektrum - od lewicy do prawicy, a dużo takich gdzie idee obu stron się przenikają i sporo takich, które ciężko sklasyfikować. A to wszystko napisano tak, że nie można odczuć sympatii ani antypatii autora do żadnej ze stron, za to widać, że włożył sporą pracę w to, żeby wyciągnąć najważniejsze informacje.

A trafiłem na nią zupełnie przypadkowo pisząc magisterkę. Okazało się, że nie ma żadnych materiałów, które mógłbym wykorzystać w pracy, ale zachęcił mnie opis i ją zamówiłem. Przeczytałem całą praktycznie od razu.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
Cytat


56. Masz jakąś definicję cRPG? Co jakiś czas ożywają dyskusje, czy jakiś tytuł jest „godzien” tej łatki czy też nie, z uwagi na ostatnią gogowską premierę przypomniał mi się w tym temacie Diablo (imho mieści się w gatunku). 


Rozwój postaci i system questów ;). Zupełnie przestałem się przejmować łatkami. Gra ma mnie po prosty bawić i wciągać. W przypadku cRPG chodzi mi o dobre wyważenie historii z walką. Na przykład bardzo lubię klimaty starych cRPG-ów z lat 80, ale najczęściej jest to nieustanny grind w bliźniaczo do siebie podobnych walkach. Tak samo nie chciałbym zupełnie przegadanego cRPG-a z minimalną liczbą starć. Trzeba tutaj umiejętnie znaleźć złoty środek. Nie widzę podstaw, żeby nie uznawać Diablo za cRPG-a. Ma w zasadzie wszystko, czego powinno się wymagać od tego typu gry, a że przy okazji upraszcza to do granic? Co z tego, jednak dalej korzysta z "matczynych" mechanik ;) 

Cytat


57. Ulubiony film wojenny? Lubisz w ogóle takie? Podzielmy je przy okazji na „batalistyczne” i „kameralne” iykwim.


Taki jeden naj... ciężko, chyba wybrałbym Łowcę Jeleni, bo odpowiednio wyważył wszystkie problemy - przed wietnamem, w trakcie i po (no i ma moją ulubioną scenę wesela w kinie :)).
Ogólnie lubię, nie jestem pasjonatem, ale od czasu do czasu, czemu nie. Jeśli miałbym wymienić kilka, to raczej bez wielkich zaskoczeń (nie zrobię podziału batalistyczny/kameralny, bo czasami to ciężko oddzielić, ale filmy są na tyle znane, że raczej wiadomo do ewentualnie której grupy można je zaliczyć).

Pluton - zakatowany przeze mnie w dzieciństwie na VHS-ie.
Tora Tora Tora - mój ulubiony, jeśli chodzi o klasyczne (czyt. boom na filmy wojenne w latach 60 i 70 w USA) filmy wojenne
Helikopter w ogniu - ze współczesnych zrobił na mnie największe wrażenie. Ostatnio obejrzałem po bardzo długiej przerwie i także tym razem trzymał mnie w napięciu.
Charlie Mopic 84 - praktycznie nieznany niskobudżetowy film o Wietnamie, który swego czasu mną wstrząsnął. "Idziemy" z oddziałem na typowy patrol, używam "my" bo całość oglądamy z kamery tytułowego żołnierza. Paradokument kręcony w stylu później rozpopularyzowanym przez Blair Witch Project. 
Das Boot - w swojej najdłuższej 5-godzinnej wersji - obejrzałem jednym ciągiem, musiałem potem pootwierać wszystkie drzwi i okna w pokoju, żeby pozbyć się uczucia klaustrofobii
Good Morning Vietnam - mój ulubiony film z Robinem Williamsem
Ofiary wojny - za Seana Peana
Kanał - bo za każdym razem, gdy oglądam ten film, ogarnia mnie najzwyklejsze przerażenie.

 

 

 

Tydzień minął, więc skończmy w tym miejscu i przekażmy pałeczkę dalej. Poprzednio został wskazany @Perez, więc utrzymajmy się tego porządku. 

 

Ja ze swojej strony dziękuję za wszystkie pytania, mam nadzieję, że odpowiedzi były w większości satysfakcjonujące. Ja przy ich pisaniu bawiłem się bardzo dobrze :) (ale że nikt o muzykę nie zapytał? ;)).

  • Lubię! 4
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Reaper napisał:

1. Kiedy jest finał Ligi Mistrzów i czy będzie pogoda na grilla?

 

Finał 1 czerwca, pogoda już zamówiona, tak że tradycyjne spotkanie jak najbardziej w planach! Póki co jedynie niepewna kwestia to skład finału, więc nie wiadomo, czy będzie co oglądać, czy mecz będzie jedynie pretekstem do rozmów o życiu! ;).  

 

2 godziny temu, Reaper napisał:

2. Streść swoją karierę piłkarską, bo coś tam kiedyś kopałeś.

 

Nieodżałowany talent lubelskiej piłki! ;). A tak poważnie - w wieku 11-12 lat tata zawiózł mnie na trening Unii Hrubieszów i tak to sobie trwało do 18. roku życia - trampkarze, juniorzy młodsi, starsi, ale o seniorów Unii już nie zahaczyłem, bo po liceum przyszedł wyjazd na studia do stolicy i "kariera" się skończyła. Fajne czasy ogólnie - najlepiej było w trampkarzach, bo tam przez 3 sezony wymiataliśmy, bodaj 2x byłem królem strzelców rozgrywek. W juniorach sielanka się skończyła, bo trafialiśmy już na dużo bardziej ogarnięte ekipy i bywały wtopy po 0:14 :). Na pewno miłą przygodą były też powołania do kadry regionu i udział w turniejach (było np. coś takiego jak Puchar Kuchara). Z osób, które gdzieś tam dalej się przebiły i możecie je znać, w Unii grałem z Dawidem Nowakiem, a rocznikowo (84) na przeróżnych turniejach wymiatał Szałachowski, gdy grał jeszcze w Łęcznej. Z perspektywy czasu trochę czasami żałuję, że wzorem Dawida nie wybrałem się do SMS Łódź, bo - ekhm - podobno papiery na granie miałem niezłe, ale wtedy to było bardziej na zasadzie "z piłki to chleba nie będzie, trzeba normalne studia skończyć".

 

2 godziny temu, Reaper napisał:

3. Jak trafiłeś na forum? 

 

Zupełnie nie pamiętam, ale zakładam, że to było na fali zajawki sceną. Jakoś w 2001 u kumpla zobaczyłem CM-a i jak tylko doczekałem się pierwszego kompa to CM był jedną z pierwszych gier. A gdy następnie pojawił się net, to zaczęło się przekopywanie stron o tej tematyce - CCM, LCM, CM Rev i pewnie gdzieś w którymś momencie pojawiło się forum. Swoją drogą jeśli data rejestracji nie kłamie, to w lutym 15 lat stuknęło. 

 

2 godziny temu, Misiek napisał:

4. Jak tam kondycja polskiej prasy growej? :)

 

Marnie niestety. DO PSX Extreme dokładać nie musimy, ale kokosów z tego nie ma. CDA jak widzę po oficjalnych danych też spada - na przestrzeni roku zjazd z 50+ tys. do 42-43 tys. to dużo. No i jest jeszcze PIXEL, który wydaje się raczej niskonakładowym magazynem skierowanym do bardzo konkretnego odbiorcy (retro etc.). Tak że jak na taki kraj 3 pisma o grach... Ostatnio jak gościłem u Pana @Reaper w Szkocji to przy okazji zakupów była okazja zerknąć na prasę grową - zatrzęsienie, na czele z oficjalnymi magazynami PlayStation i Xboksa. 

 

2 godziny temu, Misiek napisał:

5. Z PGA już zrezygnowaliście? Co z WGW?

 

PGA to nie do końca nasz klimat, chociaż może kiedyś jeszcze się zjawimy. WGW w tamtym roku odwołano, co będzie w tym - na razie cisza. 

 

2 godziny temu, Misiek napisał:

6. Kiedy przechodzisz do game devu? :P

 

Hehe dobre pytanie, bo ostatnio coraz częściej myślę o tym, że może to by było ciekawe doświadczenia. Wiele osób z pisania o grach poszło właśnie do game devu i jak to bywa - wrażenia są różne: jedni się rozkręcili, zajmują niezłe stanowiska, inni powalczyli 2-3 lata i kariera się skończyła, co też nie zawsze jest zależne od nich, bo akurat polska branża growa ma swoje wzloty i upadki i czasami jest tak duży boom, że wszyscy zatrudniają na potęgę, a potem przychodzi konsternacja "bo gra się nie sprzedała" i pół zespołu zostaje zwolnione. W moim przypadku jest jednak, trochę wstyd się przyznać, póki co inny "hamulec" - język. Dzisiaj aby cokolwiek próbować w game devie to bez angielskiego na naprawdę wysokim poziomie nie ma co nawet startować. 

 

2 godziny temu, Misiek napisał:

7. Jeśli nie do game devu to?

 

Ciężko powiedzieć. U mnie trochę podobnie, jak ostatnio pisał m.in. @schizzm - trochę taki okres, że nie do końca wiadomo, za co się wziąć, co ze sobą zrobić. 35 lat lada moment, w obecnej pracy już trochę ściana (a pracuję ponad 9 lat). Jakieś doświadczenie jest, ale z drugiej strony nie jestem ani grafikiem, ani koderem, ani specem od reklam czy SEO, chociaż zajmuję się na PPE/w PSX Extreme tym wszystkim w mnieszym lub większym stopniu - współpraca z programistami, ogarnianie reklam, korekta tekstów. Kilku znajomych powtarza, że może warto byłoby spróbować sił w roli product managerem, bo predyspozycje podobno mam. A branża? Były zabawki, sklep wędkarski, gry - da się radę ze wszystkim. 

 

2 godziny temu, schizzm napisał:

8. Dlaczego piszesz tylko 3 posty na miesiąc ;)

 

Chyba wynika to trochę z tego, że nie mogę się wkręcić w takie internetowe dyskusje, bo to nie jest tylko kwestia forum. Na PPE moja aktywność sprowadza się głównie do odpowiadania na jakieś kwestie techniczne, na Fejsie bardzo rzadko komentuję posty, ot taki typowy pasożyt ze mnie - poczytać chętnie (bo forumka czytam w całości poza tematami o... FM-ie), ale napisać to już średnio. 

 

2 godziny temu, schizzm napisał:

9. Skąd wziął się nick

 

A to też chyba nikt nie pamięta. Kiedyś koleżka mi tłumaczył, że na boisku za dzieciaka wołali na mnie, ekhm, Pele :D. I podobno to z tego ewoluowało. Z drugiej strony np. w liceum ksywa była mało oryginalna, bo po prostu Myśliw (od nazwiska Myśliwiec), ale do netu jakoś bardziej mi ten Perez pasował i tak zostało. 

 

2 godziny temu, schizzm napisał:

10. Twoja kariera zawodowa, jak trafiłeś tam, gdzie jesteś obecnie

 

Trudno to nazwać karierą, bo tu gdzie jestem to absolutny przypadek (czy może przeznaczenie? :)). Pracowałem w Warszawie w sklepie wędkarskim, ale po kilku miesiącach klimat był średni, więc się zwolniłem (wtedy jeszcze byłem kawalerem, więc bez spiny o rodzinę itd.). Wróciłem do rodziców, przez kilka miesięcy pomagałem w domu (tata prowadzi gospodarstwo), a tu nagle zadzwonił Pan @SZk, że jego znajomy szuka osoby do odpalenie pisma dla mieszkańców kilku dzielnic w Warszawie i czy jestem zainteresowany - decyzja szybka, dogadaliśmy się z moim obecnym szefem i tak już od ponad 9 lat współpracujemy - ciekawy okres, bo ogarniałem wspomniane pismo (całe 2 numery), internetowy sklep rockowy, o politykę zahaczyłem (m.in. pomoc przy kampanii wyborczej), a od blisko 8 lat główny temat to gry - magazyn PSX Extreme i portal PPE.pl, a tu jak wyżej wspominałem - od korekty tekstów przez SEO po spinanie przeróżnych innych tematów. 

 

2 godziny temu, Brachu napisał:

11. Jak idzie menadżerowanie Vauxhall ?

 

Stare dzieje, ale wspominam miło, bo to była taka kariera, którą zawsze chciałem ogarnąć - z Conference na szczyt. Ostatnio takie coś w CM 01/02 miałem z Chojniczanką. W FM-ie ze 2 razy próbowałem dzięki dodatkom wyciągnąć Unię Hrubieszów z okręgówki, ale tam w pewnym momencie pojawiała się taka zacinka, że 3 sezony było stanie w miejscu i dawałem spokój. 

  • Lubię! 7
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, kaderr napisał:

12. Czy uważasz, że Icona pojebało? Co było tego powodem?

 

 

Całego kontekstu dokładnie nie pamiętam, ale z grubsza chodziło o to, że po jakiejś wymianie zdań z Reaperem Icon na priwie napisał mu, że jeśli Reaper chce być na forum to musi go przeprosić za swoje zachowanie. Żądanie to wydało mi się absurdalne i niedorzeczne, a że było to w czasie, gdy Icon dość wyraźnie pokazywał "kto tu rządzi", to uznałem, że warto jednak zaprotestować przeciw takiemu zachowaniu. 

 

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, klinsmann napisał:

13. ulubiona wódka

 

Nie mam. Kiedyś Finlandia, ale obecnie jest kilka dobrych (Stock, Stumbras) i jakoś niespecjalnie odczuwam różnicę :D. 

 

12 godzin temu, klinsmann napisał:

14. turbocola - za czy przeciw?

 

Jak najbardziej "na tak". A jeszcze jak Ty swoją się dzielisz to w ogóle smakuje wspaniale!

 

12 godzin temu, klinsmann napisał:

15. zadzwonisz przed 01.06 z przypomnieniem?

 

Oczywiście! A jeszcze lepiej, jak na Fejsiku jesteś, bo już się pogubiłem, kiedy masz konto, a kiedy usuwasz ;). 

 

12 godzin temu, klinsmann napisał:

16. czyli co kolejne? korpo czy własny start-up? do której ścieżki Ci bliżej? 

 

Na start-up (czy ogólnie swój biznes) czasami brak odwagi, bo mam tendencję do nadmiernego analizowania wszystkiego. A gdzie finalnie wyląduję to jeszcze wyjdzie w praniu - na horyzoncie różne opcje. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 13.03.2019 o 09:50, Perez napisał:

Oczywiście! A jeszcze lepiej, jak na Fejsiku jesteś, bo już się pogubiłem, kiedy masz konto, a kiedy usuwasz ;)

Ja sie po prostu przestałem logować. A co oni tam z tym lontem robią to j nie wiem. Powiadomienia jakieś schodzą wiec konto jakieś chyba jest. 

Jak mi sie zamknie pewien rozdział w życiu to pomyśle nad odkopaniem tego syfu. 

 

W dniu 13.03.2019 o 09:50, Perez napisał:

jeszcze jak Ty swoją się dzielisz to w ogóle smakuje wspaniale!

Ty Żydzie. Lądujesz z @Misiek w popielniczce ;)

 

Nie możesz miec mniej pytań niż ja wiec lecimy z kolejnymi 

17. Najlepszy zlot ?

18. Największy przypał na złocie ?

19. Co to jest gamedev, co miałbyś tam robić ?

20. Kultujesz jeszcze papier: czasopismo książka prasa czy juz elektroniczne wydania ?

21. Konsola czy PC?

22. Ulubiona gra poza FM?

 

Odnośnik do komentarza

Mogłem mieć, przeżyłbym to!

 

W dniu 16.03.2019 o 09:37, klinsmann napisał:

17. Najlepszy zlot ?

 

Trudne pytanie, bo bym musiał każdy sobie jakimiś fotami odtworzyć :). Różne akcje były, ale trudno mi je przypasować do nazw miejscowości. Może wyjątkiem jest Gołuchów, tam zagrało mnóstwo rzeczy - od (jak zawsze!) kapitalnego towarzystwa przez siatkówkę, mecz nożnej między drzewami, całkiem fajne kąpielisko, grill z Fatem o 10 rano (chociaż tych w kolejnych latach też nie brakowało), wygrany turniej pingla (biedny Speed podobno wtedy specjalnie z Poznania przyjechał, żeby mnie ograć). Z drugiej strony może ten Gołuchów tak "siedzi", bo to był mój drugi zlot po przerwie. W każdym razie dzisiaj zloty to już tradycja i planowanie wakacji zaczynam od nich. 

 

W dniu 16.03.2019 o 09:37, klinsmann napisał:

18. Największy przypał na złocie ?

 

Hmm, nie kojarzę, co akurat jest na swój sposób ciekawym zjawiskiem, że przy tak dużej ekipie jest zawsze spokój (no, OK, coś tam kiedyś podobno było z Dapszem, ale mnie na tym zlocie nie było). 

 

W dniu 16.03.2019 o 09:37, klinsmann napisał:

19. Co to jest gamedev, co miałbyś tam robić ?

 

Gamedev można rozumieć jako ekipy tworzące gry (od Game Developers). Sama branża to przeróżne stanowiska: graficy (2D i 3D), spec od leveli, spec od mechaniki, dźwiękowcy, animatorzy i masa innych stanowisk. Gdybym w ogóle miał się porywać na tę branżę, to chyba tylko w kierunku kogoś w typie product managera, osoby spinającej różne działania, bo jakoś niespecjalnie ciągnie mnie do projektowania postaci itd. 

 

W dniu 16.03.2019 o 09:37, klinsmann napisał:

20. Kultujesz jeszcze papier: czasopismo książka prasa czy juz elektroniczne wydania ?

 

Mizernie z tym bardzo. Od święta wpadnie jakiś dziennik czy tygodnik, książka (co za wstyd!) to już w ogóle wydarzenie, a jeśli już to albo biografie, albo tematy finansowe. Co istotne to nie do końca kwestia tego, że przeszedłem na elektroniczne wydania, bardziej przejście po prostu na konsumowanie treści w necie czy inne rozrywki (typu Netflix), które pochłaniają czas. 

 

W dniu 16.03.2019 o 09:37, klinsmann napisał:

21. Konsola czy PC?

 

Zupełnie bez różnicy i chyba nigdy nie skumam tego odwiecznego sporu. Fakt, jeśli już gram, to częściej na konsoli, ale to po części wynika z faktu łatwiejszego dostępu do gier, ale na PC swego czasu (po wymianie kompa) miałem straszną fazę, kupując masę gier na przeróżnych wyprzedażach i bawiłem się równie dobrze (podstawa mimo wszystko to jednak minimum monitor te 26 cali). 

 

W dniu 16.03.2019 o 09:37, klinsmann napisał:

22. Ulubiona gra poza FM?

 

A to są gry po FM-em?! Paradoksalnie FM od 2-3 lat leży odłogiem - pogram na premierę i potem jakoś ciężko się wkręcić, a może po prostu czasami celowo tego unikam, aby nie zarywać nocek jak kiedyś. Nie mam jakichś ulubionych gier... Na kilkadziesiąt godzin wciągnął mnie Wiedźmin, co roku sporo czasu przesiedzę przy PES-ie (chociaż w tym roku wygrała chyba FIFA), ogrywam bieżące tytuły, ale mimo wszystko, jeśli ktoś pyta mnie o ulubioną grę, to jednak CM/FM. 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, ajerkoniak napisał:

1. Już zapomniałem co teraz, ale kojarzę że pisałeś dla Playboya.  Co obecnie dokładnie robisz, jak do tego doszło i czy media były celem od początku czy tak wyszło? No i czy Ci to daje satysfakcje i to coś w czym się widzisz na x lat czy raczej coś na najbliższy czas? 

To, że obecnie zawodowo jestem związany z mediami jest w ogromnej mierze zasługą forumka, a konkretnie to @SZk i @Pereza. Bo było tak – w 2010 roku skończyłem licencjat z administracji na UMCS w Lublinie i nie bardzo mając pojęcie co dalej poszedłem na zaoczne bezpieczeństwo narodowe na AON w Warszawie, bo dwóch kumpli szło (to chyba moja najgłupsza decyzja życiowa ever, aż mam ciarki zażenowania jak o tym piszę). Ze studiów szybko zrezygnowałem i złapałem robotę jako tzw. pan kanapka, a że robotę kończyłem koło 13-14 i mi się nudziło, to postanowiłem zacząć przychodzić na halę trochę pokopać. Jak przestałem pracować w dostawach żarcia (to było jakoś w kwietniu 2011) to na którejś hali rzuciłem hasło, że w sumie to jestem bezrobotny i jakbyście chłopaki słyszeli o jakiejś robocie, to dajcie znać. Przez jakieś 2 miesiące nie robiłem w sumie nic, raz czy dwa byłem na próbnych parę godzin w sklepie z butami xD W lipcu odezwał się wspomniany SzK, że jest opcja załapać się do TVN Turbo jako administrator fanpage i trochę redaktor strony – na początek darmowy staż, ale może będzie z tego kasa. Nie mając alternatyw oczywiście poszedłem na to – darmowy okres próbny trwał w sumie ze 2 tygodnie, a potem dostałem umowę na kwotę chyba 1100 zł miesięcznie. Dosłownie kilka dni później odezwał się Perez, że u niego szukają gościa do pisania newsów na stronę Teraz Rocka. I tak od nieposiadania żadnej roboty nagle miałem dwie :D Przygoda z TR trwała niecały rok, a w Turbo jestem do dziś – na szczęście pensja systematycznie się zwiększała przez te 8 lat.

Rodzice cały czas mi wiercili dziurę w brzuchu o to, żebym zrobił magistra, więc stwierdziłem, że skoro już zaczepiłem się w mediach, no to dziennikarstwo będzie w sam raz. I to była najlepsza decyzja świata (w odróżnieniu od tej o bezpieczeństwie narodowym), bo chociaż same studia merytorycznie były dość kiepskie (mimo że dzienne na UW), to tam poznałem kilka fajnych dziewczyn, w tym moją obecną żonę. Jak już skończyłem studia (oczywiście z perypetiami) to uznałem, że skoro praca w Turbo nie angażuje mnie na te standardowe 8 godzin dziennie, to przydałoby się poszukać jeszcze jednego zajęcia (a w międzyczasie uparłem się, że chcę mieć PlayStation, więc zatrudniłem się na parę tygodni jako recepcjonista w hostelu). W czerwcu 2016 moja żona znalazła ogłoszenie o konkursie organizowanym przez Playboya – trzeba było napisać jakiś tekst lifestyle'owy. Coś tam wymyśliłem, odezwali się i tak zostałem przyjęty. Ekipa, którą wtedy zastałem na miejscu była naprawdę kozacka – naczelnym był Rafał Księżyk, za motoryzację odpowiadał Rafał Jemielita... Świetni dziennikarze i ludzie na poziomie, przez pierwsze kilka miesięcy praca tam była prawdziwą przyjemnością. W międzyczasie niestety sytuacja w wydawnictwie zaczęła się psuć – zaczęły się zwolnienia i dobrowolne odejścia i atmosfera totalnie siadła. Po dwóch latach pracy tam (w lipcu 2018) odezwał się do mnie Marcin Kasprzak – gość, którego poznałem w Playboyu, a który w międzyczasie odszedł, bo dostał ofertę posady redaktora naczelnego w wydawanym przez Agorę LOGO. No i zapytał, czy to czasem nie dobry moment na zmianę barw. Zgodziłem się i jak się okazało dobrze zrobiłem – w Playboyu na moje miejsce przyszedł gość, który popracował niecałe 2 tygodnie, bo była kolejna fala zwolnień.

I tak to wygląda – od 8 lat w Turbo, a od niecałego roku w Logo. W pierwszym głównie zajmuję się socialami, w drugim jestem kimś w rodzaju wydawcy serwisu logo24, piszę tam też krótkie newsy. Dodatkowo niejako z doskoku i mniej regularnie piszę czasem do papierowego Logo – do ostatniego numeru zrobiłem wywiad z zawodowym pokerzystą. Z pracy i zarobków jestem bardzo zadowolony i na razie nie planuję nic zmieniać, choć oczywiście liczę się z tym, że ze względu na sytuację na rynku któreś źródełko może nagle wyschnąć. Na szczęście zawsze pozostaje to drugie, no i mam w sumie chyba nie takie złe CV, więc powinienem sobie jakoś poradzić ;)

  • Lubię! 8
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...