Skocz do zawartości

Pytanie do...


lad

Rekomendowane odpowiedzi

1. Twój ulubiony/najbardziej ceniony polski dziennikarz telewizyjny? 
2. Twój ulubiony najbardziej ceniony polski dziennikarz prasowy?
3. Regularnie czytane i cenione pozycje prasowe?
4. Gdybyś miał wybrać jeden samochód na całą resztę życia, co by to było?
5. Kiedyś pisałeś coś o przygodzie z impro - jak to się potoczyło? Można na Ciebie gdzieś trafić na warszawskiej scenie?
6. Czy ktoś kiedyś zaśmiał się z kawału o orle? 

 

Odnośnik do komentarza
Cytat

1. Twój ulubiony/najbardziej ceniony polski dziennikarz telewizyjny? 

Krzysztof Marciniak, moj kolega z seminarium magisterskiego, bardzo pracowity i profesjonalny gosc, ktory przeszedl uczciwie cala droge od reportera do prezentera, czlowiek na poziomie.
 

Cytat

2. Twój ulubiony najbardziej ceniony polski dziennikarz prasowy?

Adam Grzeszak z "Polityki", od tematow ekonomicznych - za glebie analiz i starannosc jezyka.
 

Cytat

3. Regularnie czytane i cenione pozycje prasowe?

Regularnie czytam prawie wszystkie wazniejsze tygodniki - Polityka, Newsweek, Sieci, Do Rzeczy oraz Duzy Format w poniedzialkowej Wyborczej, rzadziej Tygodnik Powszechny i Dziennik Gazeta Prawna. Do cenionych zaliczylbym raczej tylko Polityke, TP i DGP nie znam na tyle, zeby z czystym sumieniem cenic, za to te powyzej wymienione regularnie znam na tyle dobrze, zeby ich NIE cenic.

 

Cytat

4. Gdybyś miał wybrać jeden samochód na całą resztę życia, co by to było?

Nie produkuja juz takich samochodow na cale zycie, ze wzgledow praktycznych i sentymentalnych jezdzilbym do konca zycia swoim saabem 9-3, gdyby sie nie starzal. Jakbym mial szukac po warunkach, to powinien byc to pieciodrzwowy liftback klasy co najmniej D z szyberdachem, stonowanym wnetrzem bez gigantycznych ekranow, najchetniej jasnym srodkiem i silnikiem Diesla o rozsadnym stosunku mocy do masy i spalaniu, rozpedzajacym sie do setki ponizej 8 sekund.

 

Cytat

5. Kiedyś pisałeś coś o przygodzie z impro - jak to się potoczyło? Można na Ciebie gdzieś trafić na warszawskiej scenie?

Aktualnie rzadko gram, czasem na dzemach. Wszystkie grupy, z ktorymi gralem, juz nie istnieja, a zaproponowane podejscie projektowe (realizowanie konkretnego zadania z ludzmi bez cisnienia na tworzenie grupy) nie wypalilo, wiec na te chwile zajalem sie innymi sprawami w zyciu, niemniej jednak co pol roku odswiezam sobie temat zeby nie zardzewiec, rozwazam tez wyjazd na intensywny kilkutygodniowy kurs do Chicago. Po 6 latach robienia tego mam poczucie, ze osiagnalem calkiem wysoki poziom, sprawia mi to tez przyjemnosc, niemniej jednak przy obecnym ksztalcie rodzimej sceny impro nie widze mozliwosci na realizacje swoich celow w tym temacie.


 

Cytat

6. Czy ktoś kiedyś zaśmiał się z kawału o orle? 

Kupa ludzi, choc nie wiem, czy wiekszosci bardziej nie bawi ten nieudolny, specyficzny sposob opowiadania go. Z jasniejszych wspomnien to pamietam, ze Scorpio. :)

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, lad napisał:

7. Miałeś jeszcze jakaś styczność z Iconem po jego odejściu z forum?

8. Jak było z tymi groźbami wpierdolu? Jak tylko cię zobaczył na złocie to udawał, że nic się nie stało i zawieszaliscie broń? 

7. Jeden telefon na zlocie, realizowany bodajze wespol z Vamim i na duzym wygieciu, gdzie w sumie wszystko mu wybaczylismy po chrzescijansku. ;) Potem chyba mi raz zyczenia zlozyl urodzinowe, ale to juz dlugo po tym, jak zostal ojcem i - mam wrazenie - znalazl lepszy sposob na samorealizacje w zyciu. :)

 

8. Szczerze mowiac nigdy nie uwazalem, ze zrealizuje te grozby, niespecjalnie powaznie je traktowalem. Mysle, ze tu bylo podobnie jak z Perezem - na PW czy w necie bylo ostro, a na zywo normalny koles. Nasze relacje w realu byly nawet wiecej niz poprawne - odwiedzilem go w Skrzyszowie, jak przyjechal z rodzina do Warszawy na mecz na Euro, to przeprowadzilem go zeby uniknal korkow i po meczu przed trasa podjalem poznym obiadem. No a potem znajdowalem jakas dziwna wiadomosc na PW i nie kumalem, o co chodzi - u mnie prosta jest sprawa, ze wazniejsze sa te relacje na zywo, wiec najczesciej na nich sie skupialem i do nich wracam pamiecia.

  • Lubię! 1
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza
51 minut temu, T-m napisał:

10. @SZk ile fur teraz posiadasz, co to jest i co zamierzasz kupić w przyszłości? Jakaś motobieda czy coś ekskluzywnego (aczkowiel wiekowego) :) 

Aktualnie 3: na co dzien grana jest Honda Accord z 2007 r. (sedan z duzym bagaznikiem i trwalym, oszczednym Dieslem). Raz w miesiacu biore na kilka dni moj ulubiony samochod - kupionego w 2011 Saaba 9-3 z 2001 r. z 2.0 Turbo w wersji wyposazenia Anniversary (specjalna na 25-lecie silnikow z turbo, zajebiste polskory z wytloczonym "turbo" na fotelach), ktoremu zafundowalem nowy lakier i zdecydowalem, ze ze wzgledow sentymentalnych go nie sprzedam, mimo absurdalnosci kosztow utrzymywania tego pojazdu dla robienia 2000 km rocznie. Trzeci, jeszcze bardziej niesprzedawalny, jest Polski Fiat 125p z 1980 r., ktorego mam po dziadku, od poczatku w rodzinie - aktualnie jest zarejestrowany na zabytkowe numery i sluzy do krotkich wycieczek po okolicy, a moj ojciec (garazujemy go u rodzicow) upodobal sobie go do... wywozenia nim elektrosmieci do okolicznej miejscowosci. :)

 

Z moim kupowaniem aut jest roznie, najczesciej impuls, a nie planowanie. Preferuje samochody uzywane, najchetniej takie, ktore kiedys mi sie podobaly jako nowe, a potem ladnie tanieja. :) Praktyka pokazuje tez, ze kupuje te auta za kazdym razem troche drozsze - zazwyczaj o ok. 5 tysiecy zlotych. Kolekcjonerem czy inwestorem raczej nie zostane, na to potrzeba znacznych srodkow i akceptacji ryzyka zwiazanego z takim rynkiem. Jedno wiem: na pewno nie kupie juz do jazdy na co dzien auta tylko praktycznego, zdroworozsadkowego i nudnego - poki mam srodki pozwalajace na unikniecie czarnych plastikow, pomaranczowych podswietlen zegarow i do bolu poprawnych tapicerek, wole spedzac czas dojazdowy w przyjazniejszych warunkach.

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza
W dniu 29.03.2019 o 11:11, jmk napisał:

11. Kogo najbardziej lubisz z forum na forum?

12. A kogo nie?

13. Który najlepszy zlot? Dlaczego?

14. Najlepsze wrażenie forum --> real z użytkowników?

15. Kogoś nie polubiłeś z forum w realu?

 

11. Z forum na forum najbardziej Feanora, Gabe'a, kaderra, Ingentinga, tio.

12. Duzo minusow lapie od Mauro i nie przepadam za ostrym stylem aigela/dzikiego_ryja, co nie przeszkadza mi normalnie dogadywac sie z nimi na zywo. ;) A, i stylu zadawania pytan przez jasonx'a tez nie lapie. :)

13. Najlepszy to trudno wybrac, ale najwyzsze miejsca zajmuja Sulejow 2006, Goluchow 2009, Mierzyn 2012 i Skarzysko 2015. Sulejow - bo pierwszy, duza ekipa, fajne kolonistki (z jedna nadal mam kontakt!) i duzy rozstrzal dobrych akcji. Goluchow - warunki i towarzystwo, wtedy byl jeszcze klimat Fata i barmana, do tego palacyk i rezerwat zubrow. Mierzyn - bo to ostatni, na ktory zaciagnalem Beboka. Skarzysko - bo Hajd mnie przywiozl, wpadl Zylek czy Guli i poszlismy zwiedzac muzeum z wojskowymi maszynami z demobilu.

14. Szu/lad mnie na forum nieco denerwowal, a na zywo spoko, dobrze wspominam tez irytujacego na forum Mitnicka. Nie spodziewalem sie tez, ze na zywo dogadam sie z Bartusem - mielismy jakies scinki w tematach kibolskich, a w realu spotkalem sensownego czlowieka.

15. Eddie69, Vetr - takie dwa nicki mi sie nasunely, aczkolwiek nie poznalem ich chyba specjalnie za dobrze.

  • Lubię! 3
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza
50 minut temu, Feanor napisał:

15. Co czytasz, jeśli czytasz? Mieści się w tym fantastyka? 

16. Ulubiona książka? Nie „najlepsza”, ulubiona. 

17. Jest jakaś partia, do której Ci chociaż względnie blisko w Polsce?

15. Teraz juz malo czytam, jesli juz to cos z zacieciem socjologicznym, ew. krotsze opowiadania z beletrystyki, czasem jakas aktualniejsza ksiazke z watkiem przygodowo-kryminalnym. Jako licealny humanista przerobilem sporo powiesci i dramatow i przez jakis czas mialem poczucie, ze to, co mialo byc napisane, zostalo juz napisane, ze krecimy sie w kolko. Fantastyka nie jara mnie w najmniejszym stopniu, wole obracac sie blisko rzeczywistosci. A, i czasem wracam do poezji, ale tez niespecjalnie wydumanej - najczesciej do Jonasza Kofty.

 

16. Witold Horwath, "Seans" - rewelacyjna powiesc dziejaca sie w transformujacej sie Polsce, swietne detale tla, hipnotyczna narracja i ciekawie skonstruowany bohater.

 

17. Partia Leslawa, pozniejsze Komety.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

17. Co to jest "impro"? Jakiś stand-up czy coś w tym stylu?

18. Ulubiony film, taki który widziałeś najwięcej razy?

19. Czy myślałeś o napisaniu powieści? Nosisz w sobie jakiś pomysł na takową?

20. Imię partnerki?

21. Czy oglądasz mecze na żywo? Bywasz na Legii?

 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, tio napisał:

17. Co to jest "impro"? Jakiś stand-up czy coś w tym stylu? 

18. Ulubiony film, taki który widziałeś najwięcej razy?

19. Czy myślałeś o napisaniu powieści? Nosisz w sobie jakiś pomysł na takową?

20. Imię partnerki?

21. Czy oglądasz mecze na żywo? Bywasz na Legii?

 

17. Teatr improwizowany, czyli wychodzenie na scene bez scenariusza i bez okreslonej postaci - to, kim sie jest, gdzie sie jest i o co chodzi w scenie ustala sie samo podczas wystepu, a zadaniem wystepujacych jest sprzedac to publicznosci tak, zeby miala zludzenie, ze wiedza, co robia. Od srodka, od strony technicznej to taki rodzaj sportu zespolowego, polegajacy na tym, by grac tak, zeby partner na scenie czul sie dobrze, wiedzial co robi i zeby te sceny, ktore gramy, mialy sens, a moze i nawet docieraly do jakiejs glebszej prawdy. Sa tacy, ktorzy twierdza, ze to odrebny gatunek sztuki, ale idac na wiekszosc impro z takim podejsciem mozna sie troche rozczarowac.

 

18. Tu trudno powiedziec, bo ogladam duzo i wiele po kilka razy. Od najmlodszych lat jestem fanatykiem "Blues Brohters" Jonha Landisa, w okresie nastoletnio-studenckim mocno wszedl mi "Absolwent" Mike'a Nicholsa, a teraz najczesciej wracam do "Pieknych dziewczyn" Teda Demme'a. Mialem tez faze kina czeskiego, z ktorej wyekstrahowalem idealna gorzka zyciowa komedie z sensem i przeslaniem "Pieknosc w opalach" Jana Hrebejka. Po milionkroc widzialem tez filmy z Jamesem Bondem, z ktorych naczesciej wracam do "Zyje sie tylko dwa razy".

 

19. Tak, jakis zarys w glowie mam, ale na te chwile brakuje mi motywacji i chyba troche wiary w to, ze ktos to wyda, a jak ma nikt nie wydac, to szkoda pisac.

 

20. Te odpowiedz zachowuje do rozmow na zywo. :)

 

21. Rzadko, raz-dwa razy do roku, glownie na Legii (z premedytacja NIE na Zylecie), chociaz lubie tez klimat mniejszej lokalnej pilki i czasem zagladam np. na Ursus. Dekade temu chadzalem na Znicz Pruszkow i mam cicha satysfakcje, ze bylem jednym z tych 2 tys. ludzi, ktorzy ogladali poczatki strzeleckiej kariery Lewandowskiego.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...