Henkel Napisano 28 Października 2011 Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Ale to chyba norma, że po zdanym egzaminie WORD wysyła papiery do Urzędu Komunikacji odpowiedniego do miejsca zameldowania i tam po jakimś czasie odbiera się prawko, płacąc oczywiście uprzednio daną kwotę w kasie? No wlasnie nad tym sie zastanawiamy skoro jmk mowi, ze musi jechac z jakims blizej niekoreslonym "kwitkiem" do swojego miejsca zameldowania :-k Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 28 Października 2011 Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Ale to chyba norma, że po zdanym egzaminie WORD wysyła papiery do Urzędu Komunikacji odpowiedniego do miejsca zameldowania i tam po jakimś czasie odbiera się prawko, płacąc oczywiście uprzednio daną kwotę w kasie? No wlasnie nad tym sie zastanawiamy skoro jmk mowi, ze musi jechac z jakims blizej niekoreslonym "kwitkiem" do swojego miejsca zameldowania :-k Przypuszczam, że jmk po prostu dostał kopię arkusza ezgaminacyjnego i pomyślał, że musi z tym jechać do właściwego urzędu. Być może nikt mu nie powiedział, że nic nie musi robić. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 28 Października 2011 Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Tak egzaminator mi tak powiedział, ale pewnie ja źle zrozumiałem będąc w szoku ;) Faktycznie chyba muszę jechać dopiero po odbiór. Cytuj Odnośnik do komentarza
SZk Napisano 28 Października 2011 Udostępnij Napisano 28 Października 2011 https://www.kierowca.pwpw.pl/ A to nie tutaj sie sprawdza? Cytuj Odnośnik do komentarza
Magic Napisano 28 Października 2011 Udostępnij Napisano 28 Października 2011 WORD wysyła papiery o zdaniu egzaminu do ośrodka komunikacji w mieście zamieszkania i tam (nie wszędzie, u mnie np. tak) musisz pójść osobiście z potwierdzeniem zdania egzaminu i oni dopiero wysyłają wniosek o wyprodukowanie plastiku. Ostatnio to właśnie tak wyglądało, a prawko wymieniałem po powodzi w lipcu ;). Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 28 Października 2011 Udostępnij Napisano 28 Października 2011 jmk - przykład ze Śląska: Są dwie grupy WORD: takie, w których płaci się po zdaniu egzaminu, lub takie, w których płaci się przy odbiorze prawka. Zdawałem w Tychach, mieszkam w Katowicach, więc po zdaniu egzaminu stosowałem się do przepisów tyskich: miałem zapłacić po egzaminie i w Katowicach tylko odbierałem prawko, bez okazywania żadnych dokumentów poza dowodem osobistym. Sprawdź swój WORD na tej liście: http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?p=215309&sid=22e7fc23b250837f4a9c55dec8ccb598#p215309 W ogóle przeczytaj ten temat, tam masz wszystkie odpowiedzi. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
trojkatny Napisano 21 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 jak to jest z tym prawo jazdy B1? bo teraz ludzie boja sie nowych przepisow i kazdemu spieszy sie by zrobic prawko. znajoma cos mi paplala o tym, ze robi teraz B1 (skonczy w tym roku), a gdy osiagnie 18 lat przechodzi tylko przez egzamin praktyczny (nie ma koniecznosci zdawania teori?!) i ma dokumenty na B. Cytuj Odnośnik do komentarza
kacpergawlo Napisano 21 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Z tego co mi mówił instruktor to przedwczesna panika, ponoć nie zdążą klepnąć tej ustawy i zostanie po staremu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Jahu Napisano 21 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Więc egzamin wewnętrzny zdany teraz czas na jazdy bedzie ciekawie jak śnieg spadnie Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 5 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Panowie, jutro zdaję pierwszy raz (B). jakieś dobre rady? ;) czy wszystkie parkowania są obowiązkowe na mieście? gdzieś mi się (chyba) obiło o uszy iż się "losuje" parkowanie?! Cytuj Odnośnik do komentarza
Pavulon Napisano 5 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Parkujesz tylko raz, masz możliwość jednej korekty. Rodzaj parkowania wybiera egzaminator. Dobre rady: miej oczy dookoła głowy i zatrzymuj się na zielonej strzałce ; -) Cytuj Odnośnik do komentarza
Peedro Napisano 5 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Koncentracja, bo stresu nie unikniesz. Cytuj Odnośnik do komentarza
Brudinho Napisano 5 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Od połowy listopada robię prawko. Mam dopiero 1 przejechaną godzinę. Po prostu panicznie się boję jechać autem :| Jeszcze mi instruktor co chwila poprawiał kierownice ku środkowi drogi, bo jechałem za blisko pobocza, wkurwiał zmianą biegów, chyba się poddam, bo po tej godzinie czułem się jakbym stracił 5 lat życia. Miał ktoś podobnie? To minie czy serio lepiej odpuścić? Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 5 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 nie odpuszczaj. ja po 4 godz jazd z instruktorem jeździłem ze swoim ojcem- padaka normalnie ;) "wrzuć 2, wrzuć 3, prosto..." sam się za bardzo tym emocjonował, hehe. po tym zrobiłem całe 30 h i mega postęp. po jednej godzinie (jak nie jeździłeś wcześniej) możesz mieć takie odczycie. napisz po zakończonych 30 godzinach jak było proponuję powiedzieć od razu instruktorowi co Ci leży na serduchu. czego się boisz, co byś chciał itd. ja tak zrobiłem i było gites majonez. Cytuj Odnośnik do komentarza
trojkatny Napisano 5 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Od połowy listopada robię prawko. Mam dopiero 1 przejechaną godzinę. Po prostu panicznie się boję jechać autem :| Jeszcze mi instruktor co chwila poprawiał kierownice ku środkowi drogi, bo jechałem za blisko pobocza, wkurwiał zmianą biegów, chyba się poddam, bo po tej godzinie czułem się jakbym stracił 5 lat życia. Miał ktoś podobnie? To minie czy serio lepiej odpuścić? moja mama ma podobnie, jak z naprzeciwka jedzie tir czy inne wieksze auto to automatycznie zjezdza do prawej krawedzi, tak jakby z obawy. ja prawo jazdy mam od lipca zeszlego roku, jezdze codziennie i mimo przestrog mamy, ze bede sie bal, ze bede sie stresowal jezdzac samemu nic takiego nie mialo miejsca. musisz sie po prostu chyba przekonac, ze na drodze spokojnie moga sie mijac dwa samochody. moze jadac nastepnym razem zerkaj sobie kontrolnie w lusterka by ocenic, w ktorym miejscu pasa sie znajdujesz. mysle, ze to kwestia przelamania strachu, a potem bedzie z gorki. jak stresuje Ciebie jazda z egzaminatorem po miescie, to moze popros go by pojechac na plac, gdzie pocwiczysz sobie sama technike jazdy. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
martin Napisano 5 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Od połowy listopada robię prawko. Mam dopiero 1 przejechaną godzinę. Po prostu panicznie się boję jechać autem :| Jeszcze mi instruktor co chwila poprawiał kierownice ku środkowi drogi, bo jechałem za blisko pobocza, wkurwiał zmianą biegów, chyba się poddam, bo po tej godzinie czułem się jakbym stracił 5 lat życia. Miał ktoś podobnie? To minie czy serio lepiej odpuścić? Też miałem tak na początku, że zjeżdżałem na boki pasa, nie byłem pewien swojej pozycji na drodze, co chwila spoglądałem w jedną i drugą stronę z obawy, czy nie zjeżdżam gdzieś na pobocze. Ale kilka godzin jazdy i będzie to już automatyczne, nawet przestaniesz się nad tym zastanawiać. Podobnie ze zmianą biegów. Nie jesteś w stanie skupić się jednocześnie na wszystkich czynnościach, które wykonujesz, jadąc. Dlatego musisz sobie wyrobić automatyzmy. Wtedy będziesz się zastanawiać tylko, co zrobić, w którą stronę pojechać, a nie jak to zrobić. To wszystko przyjdzie i to szybciej, niż Ci się wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza
Escort Napisano 5 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Od połowy listopada robię prawko. Mam dopiero 1 przejechaną godzinę. Po prostu panicznie się boję jechać autem :| Jeszcze mi instruktor co chwila poprawiał kierownice ku środkowi drogi, bo jechałem za blisko pobocza, wkurwiał zmianą biegów, chyba się poddam, bo po tej godzinie czułem się jakbym stracił 5 lat życia. Miał ktoś podobnie? To minie czy serio lepiej odpuścić? To dopiero godzina. Ja przestraszony byłem po 10h, a podstawy ogarnąłem po 20h. Jeden potrzebuje więcej czasu, inny mniej. Prawo jazdy chyba się przyda prędzej czy później, choćby w robocie na przyszłość. Warto więc włożyć trochę grosza. Tam zdałem za czwartym razem - po trzech razach miałem doszkalające i wziąłem sobie 5h u innego instruktora. Szczerze mówiąc mogłem wcześniej zmienić instruktora, bo ten pierwszy wywierał na mnie sporą presję, z każdą godziną miałem coraz mniejsze chęci do jeżdżenia. Jest to trochę rzucenie na głęboką wodę, ale idzie się przyzwyczaić. Może, tak jak ktoś tu wspomniał, najpierw plac? Potem jakieś mniej zagęszczone ulice, osiedlowe, boczne... cokolwiek. Żeby stopniowo ruszać. Mnie instruktor po 2h zabrał do Lublina - totalna sraczka. Ogarnąłem, jednak były lęki, strachy, czułem się nieswojo w towarzystwie tych aut, czy to na rondach złożonych czy bardziej skomplikowanych skrzyżowaniach (jedno co najmniej takie przesunięte jest w Lbn :P). Naprawdę kwestia obycia. Nie lubię presji ze strony instruktora, dlatego dodatkowo się stresowałem jego gadkami i uszczypliwymi komentarzami. Lepiej przyjąć to na spokojnie, no i pytać instruktora, jak parkować, jaką odległość zachować od auta, kiedy mniej więcej hamować - to co Cię nurtuje :P proste rzeczy wydają się być dla kogoś kto już długo jeździ i pomyśli ktoś, że opowiadam banały. Sam pamiętam jak jechałem albo za blisko krawężnika, bo tłumaczyłem się, że "nie czuję prawej strony auta". Doświadczenie przychodzi z czasem, a przy jeżdżeniu też warto rozglądać się na znaki, po lusterkach. Dziś to przychodzi samoczynnie, bo to kwestia przyzwyczajenia :]. Po to są nauki jazdy. 1h to niewiele, prawie nic. Popróbuj, nie rzucaj tego Brudi, sam myślałem po 4h, że nie dam rady. Że będę się uczył 2 lata jeździć (w eLce). Z czasem było lepiej . Kilka szczegółów mogło mi wylecieć z głowy, ale trochę minęło już... ;). Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 22 Maja 2012 Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Wie ktoś może ile jest punktów karnych i ile $$ za przejazd na czerwonym świetle? Fota cyknięta przez fotoradar... I odnośnie pkt karnych, one się "anulują" po roku tak? Tzn rok od ostatniego otrzymania pkt karnych się zerują? Cytuj Odnośnik do komentarza
lotokot Napisano 22 Maja 2012 Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Za przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym świetle grozi mandat w wysokości 500 zł i 6 pkt karnych. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 22 Maja 2012 Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 Zawsze czy jest jakiś +/- ? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.