Wujek Przecinak Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Jestem zachwycony "Potwornym regimentem" Pratchetta. Oprócz tradycyjnego, specyficznego humoru, Anglik serwuje nam w tej książce sporą dawkę wzruszeń. "Potworny regiment" powinien szczególnie spodobać się paniom. Jeżeli lubi się twórczość tego autora koniecznie trzeba zapoznać się z tą pozycją . Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 4 Września 2009 Udostępnij Napisano 4 Września 2009 Paweł Reszka - Miejsce po imperium Znakomita książka ukazująca konflikt w Czeczenii, tragedię w Biesłanie oraz różne spory rosyjskich krain jak Osetia, Inguszetia itp itd oczami zwykłych ludzi, mieszkańców. Zarówno z jednej jak i drugiej strony. Dzięki tej książce można zrozumieć również punkt widzenia muzułmanów na ten przykład. Media kreują ich na zabójców religijnych, a jest zupełnie inaczej... Polecam! Cytuj Odnośnik do komentarza
Fenomen Napisano 6 Września 2009 Udostępnij Napisano 6 Września 2009 Phillip Vandenberg, Spisek Sykstyński Wedlug roznych komentarzy wyczytanych w Internecie, powiesc ta jest protoplasta gatunku znanego jako thriller koscielny, o ktorym w ostatnich latach bylo glosno ze wzgledu na dwie powiesci Dana Browna. W tej oto powiesci niemieckiego pisarza dowiadujemy sie, iz podczas renowacji freskow w Kaplicy Sykstynskiej odkryto tajemniczy napis. Badania dowodza, ze inskrypcja zostala umieszczona przez samego Michala Aniola, a poszukiwania prawdy dowodza, ze to, czego ten napis moze dotyczyc, jest tajemnica scisle strzezona przez Kosciol, ktorej odkrycie moze wstrzasnac fundamentami wiary chrzescijanskiej. Obok bohaterow dazacych do rozwiazania tajemnicy, istnieje przeciwne konserwatywne ugrupowanie, ktorego zadaniem jest zaprowadzenie status quo i zaprzestanie poszukiwan. Gdy na jaw wychodzi, ze napis na fresku moze miec zwiazek ze sprawa przedwczesnej smierci Jana Pawla I oraz z powojenna historia Wloch ukazujaca powiazania miedzy nazistami a czlonkami kurii watykanskiej, akcja wyraznie nabiera tempa, ale zakonczenia oczywiscie nie zdradze. Tempo rosnie przez caly czas czytania powiesci i mimo dosc ospalego poczatku, pozniej naprawde nikt sie nie moze przy ksiazce nudzic. Z ksiazki mozna sie dowiedziec jeszcze sporo faktow o tworczosci Buonarottiego, a sama powiesc utrzymana jest troche w klimatach dokumentalno-fabularnych. Stad zapewne akcja nie ma tak wartkiego tempa, jak w innych pozycjach z gatunku, ale dla tych, ktorzy zaczytyali sie w Kodzie Da Vinci i Aniolach i Demonach, ksiazka Vandenberga jest pozycja obowiazkowa. Dlatego dla fanow tychze ocena 9/10, dla pozostalych 7/10. Cytuj Odnośnik do komentarza
Maciej Napisano 8 Września 2009 Udostępnij Napisano 8 Września 2009 Czytam właśnie nowego Wędrowycza (Homo Bimbrownikus). Powiem, że Pilipiuk mimo krótkiej rozłąki z Jakubem nadal trzyma poziom. Jeszcze nie dokończyłem ostatniego (najdłuższego, tytułowego) opowiadania, ale zapowiada się całkiem miodnie . Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 17 Września 2009 Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Tess Gerritsen - Autopsja (Vanish) - ostatnio naszło mnie mocno na kryminały/thrillery. Po serii Kuntzów, które pomimo oczywistych wad w przypadku thrillerów (elementy nadprzyrodzone rodem z filmów S-F z lat 60) czytało się nieźle, i po kilku Cobenach, które dla mnie są klasą samą w sobie, wpadła mi w ręce owa książka. Autorka podobno znana i doceniana, specjalizująca się w czymś, co określono medycznym thrillerem - ja słyszałem o niej po raz pierwszy. I rzeczywiście - czytało się całkiem sympatycznie (ale tego można było się domyślić, inaczej bym raczej tyle nie pisał). Lekki język - pomimo medycznego wykształcenia i takowych bohaterów (jedną z głównych bohaterek jest lekarz sądowy) autorka nie stosuje terminów niezrozumiałych dla normalnego człowieka, brak przestojów w akcji, wyraziści bohaterowie, wszystko to sprawia, że nie zauważa się przekręcanych kartek. Konstrukcja intrygi momentami naiwna - ale nie nielogiczna, no i niestety zakończona deus ex machina. Czyli mówiąc innymi słowy - nie do przewidzenia, bo nie było żadnych wskazówek, które by na nie wskazywały. No ale to nie Agatha Christie Podsumowując - chętnie przeczytam jej inne dzieła. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vami Napisano 12 Października 2009 Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Właśnie sobie zamówiłem trzy arcyciekawe z mojego punktu widzenia książki: Delivery estimate: 16 Oct 2009 - 27 Oct 2009Dispatch estimate for these items: 13 Oct 2009 1 "Foul!: The Secret World of FIFA: Bribes, Vote Rigging and Ticket Scandals" Andrew Jennings; Paperback; £6.99 Sold by: Amazon EU S.a.r.L. 1 "Modern Football Is Rubbish: An A-Z of All That Is Wrong with the Beautiful Game" Nick Davidson; Paperback; £5.99 Sold by: Amazon EU S.a.r.L. 1 "Outcasts!: The Lands That FIFA Forgot" Steve Menary; Hardcover; £11.89 Sold by: Amazon EU S.a.r.L. Pozycja 1 to książka napisana przez dziennikarza śledczego, który tropił afery wewnątrz FIFA i obnaża mafijny charakter tej organizacji. Pozycja numer 2 to narzekanie starych kibiców na komercjalizację piłki i zatracenie jej pierwotnego charakteru, a numer 3 to biblia undergroundowców czyli Steve Menary piszący o krajach niezrzeszonych w FIFA. Taka obszerniejsza wersja Underdoga ;) Czytał ktoś którą z nich może? Cytuj Odnośnik do komentarza
Pulek Napisano 12 Października 2009 Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Tess Gerritsen - Autopsja (Vanish) - ostatnio naszło mnie mocno na kryminały/thrillery. Po serii Kuntzów, które pomimo oczywistych wad w przypadku thrillerów (elementy nadprzyrodzone rodem z filmów S-F z lat 60) czytało się nieźle, i po kilku Cobenach, które dla mnie są klasą samą w sobie, wpadła mi w ręce owa książka. Autorka podobno znana i doceniana, specjalizująca się w czymś, co określono medycznym thrillerem - ja słyszałem o niej po raz pierwszy. I rzeczywiście - czytało się całkiem sympatycznie (ale tego można było się domyślić, inaczej bym raczej tyle nie pisał). Lekki język - pomimo medycznego wykształcenia i takowych bohaterów (jedną z głównych bohaterek jest lekarz sądowy) autorka nie stosuje terminów niezrozumiałych dla normalnego człowieka, brak przestojów w akcji, wyraziści bohaterowie, wszystko to sprawia, że nie zauważa się przekręcanych kartek. Konstrukcja intrygi momentami naiwna - ale nie nielogiczna, no i niestety zakończona deus ex machina. Czyli mówiąc innymi słowy - nie do przewidzenia, bo nie było żadnych wskazówek, które by na nie wskazywały. No ale to nie Agatha Christie Podsumowując - chętnie przeczytam jej inne dzieła. Gabe, i jak, czytałeś coś więcej tej autorki? :> Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 12 Października 2009 Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Mój brat niestety nie wpadł na wypożyczenie czegoś tej autorki z biblioteki, a ja jestem zbyt leniwy, żeby pójść samemu ;) Za to przeczytałem dylogię Siergieja Łukjanienki (tego od dziennego i nocnego patrolu) "Zimne brzegi" ("Zimne brzegi", "Nadchodzi świt") - dziejącą się w alternatywnej Europie, której punktem zwrotnym było drastyczne zmniejszenie się dostępnego żelaza na Ziemi (dokładniej to w pewnym momencie zniknęły wszystkie żelazne przedmioty i znane pokłady żelaza , ale to się wyjaśnia w trakcie powieści, więc może kogoś zaskoczy, więc nie spoileruję). Alternatywna też jest historia Zbawiciela, co osoby mocno "wierzące" może oburzyć, aczkolwiek autor robi to w sposób bardzo wyważony. A historia zaczyna się od wspólnej ucieczki z transportu karnego do kopalni doświadczonego rabusia ruin i grobowców i młodego chłopca. Teraz o wadach i zaletach. Zaletą jest niewątpliwie umiejętność kreowania świata alternatywnego przez Łukjanienkę - nie zarzuca on czytelnika informacjami "jak to jest stworzone", nie chwali się tym co wymyślił, tylko stopniowo odsłania kolejne fakty - przez co czyta się bardzo naturalnie, tak jakbyśmy w tym świecie żyli. Wadą - dla mnie - jest zbytnie zmistycyzowanie i dodanie wątków filozoficznych (teistycznych?) w końcówce powieści, które to fragmenty przeplatane są typowymi awanturniczymi przygodami bohaterów. Mnie to pozostawiło swoisty niesmak (może zbyt prymitywny na to jestem?). Ogólnie rzecz biorąc wrażenia mam pozytywne, być może trzeba coś jeszcze jego spróbować. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 12 Października 2009 Udostępnij Napisano 12 Października 2009 "Władca Barcelony" - Chufo Llorens Bardzo sympatyczna książka, troszkę a'la Filary Ziemi, choć Llorens nie gnębi tak swoich bohaterów jak "sadysta" Follet. Opowieść o XI wiecznej Katalonii oglądaną głównie oczami dwójki bohaterów - Martiego Barbany i Almondis z Marchii, co pozwala zobaczyć życie na niskich szczeblach społeczeństwa jak i na szczytach władzy. Opowieść dość standardowa jak w tego typu książkach, choć jest parę zawijasów fabularnych, choć nie jakiś odkrywczych. Postać Barbany'ego "trochę" przecukrzona, koleś jest absolutnie idealny w każdym calu. Za to Almondis jest ciekawie przedstawiona i jakoś nie kibicowałem jej, mimo, że nie jest postacią negatywną. Jedyny kłopot mam z oceną klimatu książki. Pomijając uwarunkowania historyczne XI wieku, to wszystko mi tam wygląda na XV wiek. Biurokracja, handel, budynki, uzbrojenie - jakoś nie mogłem sobie tego umiejscowić w roku 1052, wszystko wydawało mi się zbyt nowoczesne. Ale to tylko może moje odczucia. Mimo tego książka bardzo mnie wessała i mimo dość pokaźnych rozmiarów przeczytałem ją w bodaj 3 wieczory. Cytuj Odnośnik do komentarza
Podymczak Napisano 12 Października 2009 Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Czy ktokolwiek jest w stanie polecić jakąś powieść historyczną, której akcja toczy się w średniowieczu na terenie Anglii? Chodzi mi konkretnie o wojny ze Szkotami, Irlandczykami, Walijczykami, etc. Zdecydowanie fabularna, nie dokumentalna. W internecie niewiele znalazłem, a jeśli mam być szczery to nic. Jedynie "Lwie Serce" George'a Bidwell'a. Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 12 Października 2009 Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Filary Ziemi są o XII wiecznej Anglii, choć podbój Walii jest tam ujęty w stopniu minimalnym (pochodzenie jednego z głównych bohaterów) to bardzo dużo jest o wojnie domowej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Podymczak Napisano 12 Października 2009 Udostępnij Napisano 12 Października 2009 A co możesz powiedzieć o opisach bitew? Są jakiekolwiek, czy fabuła skupia się raczej na ogólnym problemie? Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 12 Października 2009 Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Z bitew jest jedna duża - pod Lincoln z 1141, a do tego parę pomniejszych walk. Ale jesli chodzi Ci o powieść w której bohaterem jest jakiś rycerz uczesniczacy w kampanii, no to na pewno nie jest to tego typu pozycja (jak choćby "Krzyżowcy" Kossak, o Pierwszej Krucjacie) W Filarach wojna jest raczej tłem wydarzeń odciskającym piętno na "cywilnych" bohaterach. Tak czy siak książka jest genialna i warta przeczytania. Jeśli Cię interesuje nie-powieść, to polecam Bannockburn 1314 z serii Historyczne Bitwy wydawnictwa Bellona. Tam jest ich od groma, łącznie z powstaniem Wallace'a. Cytuj Odnośnik do komentarza
ubu Napisano 13 Października 2009 Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Czy ktokolwiek jest w stanie polecić jakąś powieść historyczną, której akcja toczy się w średniowieczu na terenie Anglii? Chodzi mi konkretnie o wojny ze Szkotami, Irlandczykami, Walijczykami, etc. Zdecydowanie fabularna, nie dokumentalna. W internecie niewiele znalazłem, a jeśli mam być szczery to nic. Jedynie "Lwie Serce" George'a Bidwell'a. Walter Scott "Ivanhoe", Bernard Cornwell "Jeźdźcy z piekieł", "Wagabunda", Cytuj Odnośnik do komentarza
Podymczak Napisano 13 Października 2009 Udostępnij Napisano 13 Października 2009 @Michu "Filary Ziemi" w miarę możliwości wciągnę, skoro jest tak polecana ;) @Ubu "Jeźdzcy z Piekieł" też mi gdzieś mignęli, ale po tytule nie spodziewałbym się, że to powieść o średniowiecznej Anglii. Poszukam czegoś o tym pozycjach, dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wujek Przecinak Napisano 13 Października 2009 Udostępnij Napisano 13 Października 2009 "Nacja" Pratchetta. Podchodziłem do tej książki ze sporą nieufnością. Bałem się, że mi się nie spodoba. Przeczucie mnie nie zawiodło, ale nie do końca. "Nacja" jest inna, dużo cięższa i bardziej filozoficzna niż powieści ze Świata Dysku. Ciężko było mi przebrnąc przez początek. Później akcja się rozkręciła, ale i tak jestem ciut zawiedziony. Ogólnie pozycja w porządku, ale to nie jest ten Pratchett jakiego lubię. Niestety. Swoją drogą właśnie zacząłem czytać "Łups!". Już wiem, że to jest to . Cytuj Odnośnik do komentarza
szramek Napisano 13 Października 2009 Udostępnij Napisano 13 Października 2009 "Nacja" Pratchetta. Podchodziłem do tej książki ze sporą nieufnością. Bałem się, że mi się nie spodoba. Przeczucie mnie nie zawiodło, ale nie do końca. "Nacja" jest inna, dużo cięższa i bardziej filozoficzna niż powieści ze Świata Dysku. Ciężko było mi przebrnąc przez początek. Później akcja się rozkręciła, ale i tak jestem ciut zawiedziony. Ogólnie pozycja w porządku, ale to nie jest ten Pratchett jakiego lubię. Niestety. Swoją drogą właśnie zacząłem czytać "Łups!". Już wiem, że to jest to . Nacja bardzo mi sie podobała. Niby w formie bajki, Pratchett pisze o poważnych, wręcz filozoficznych sprawach. I w sumie do końca nie wiadomo, czy Bogowie istnieją naprawdę, czy nie ;) Najlepszy chyba Pratchett pozadyskowy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gacek Napisano 13 Października 2009 Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Ja Pratchetta pozadyskowego nie potrafię przetrawić bez problemów - Nacja mi się nie podobała, podobnie Kot w stanie czystym i opowieści o Johnnym, nie dziwi mnie już, że Pratchett skupił się w większości swojego czasu na kolejnych powieściach z Dysku. Szkoda tylko mi jego choroby, bo nie będzie mógł pisać tak długo, jak by on i wszyscy jego fani chcieli. Łups mi się tak nie podobał, moim zdaniem od Piątego Elefanta nie ma już takiego klimatu wątek Straży Miejskiej, natomiast nowy tom - Świat Finansjery - opowiadający kolejną część świetnego wątku Moista przypadł mi do gustu jak żadna część od dawna. Niestety, tłumacz nadrobił zaległości w stosunku do książek Terry'ego i teraz pozostaje nam czekać ponad rok na kolejny tom. :( Cytuj Odnośnik do komentarza
me_who Napisano 27 Października 2009 Udostępnij Napisano 27 Października 2009 "Pieśń łuków - Azincourt" - Bernard Cornwell Świetna powieść przygodowa mocno osadzona w XV wieku, a dokładnie podczas kampanii Henryka V w Normandii i Pikardii w 1415, z finałem - jak wskazuje tytuł na polach w okolicach Azincourt. Głównym bohaterem jest młody Nick Hook, który w wyniku dawnej zwady rodowej i nieprzychylności pewnego wyjątkowo antypatycznego człeka pakuje się w niezłe tarapaty przez co zostaje banitą i łucznikiem-najemnikiem. Od tego czasu jego los splata się z wydarzeniami Wojny Stuletniej. Autor świetnie odtworzył epokę, ludzi, miejsca, uzbrojenie, sposób walki. Główny bohater jest prostym chłopakiem ze wsi, nie umie czytać, liczy z trudem, jest zabobonny i okrutny. Nie jest wybielony jak niektórzy bohaterowie, a na dobrą sprawę, to z perspektywy dzisiejszych czasów to w książce są sami zwyrodnialcy ;) Pozycja ta spodoba się na pewno osobom lubiącymi opowieści o wielkich kampaniach, bo praktycznie 3/4 książki to zmagania armii angielskiej z Francuzami - od Soissons w 1414 (tu akurat Burgundczycy i Francuzi) po Harfleur i Azincourt w roku następnym. Tak jak Follet lubuje się w "plastycznych" opisach stosunków płciowych, tak Cornwell uwielbia detalicznie opisywać jak to wbijają sobie noże w oczy albo jak kogoś opryskał mózg ze zgniecionej toporem czaszki :] No ale przynajmniej nie udaje, że wojna to zabawa. Na końcu jest notka historyczna, gdzie autor wylicza swoje "uatrakcyjnienia" dla fabuły - jest ich niewiele, wszystko doskonale trzyma się faktów, choć jak sam przyznaje oparł się na tradycyjnym poglądzie iż Anglików było zdecydowanie mniej niż Francuzów. Ogólnie polecam, dawno nie czytałem do 6 rano, ale nie żałuję :] Z chęcią sięgnę po inne tytuły tego autora. Cytuj Odnośnik do komentarza
Qcz Napisano 13 Listopada 2009 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2009 Czytal ktoś trylogie Stiega Larssona Millennium? Warto się w to zaopatrzyć na zimowe wieczory? ;) edyta zakupiła zestaw za 94.90 z dostawa na allegro Opinie i tak mile widziane Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.