jasonx Napisano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2016 Billions ktos ogladal? Obsada fajna, na oko taki Suitsowaty. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Ja tez to pisalem :P Dla mnie SOA to 10/10. To co w normalnym serialu jest cliffangerem na koniec sezonu tu dzieje sie w polowie dowolnego odcinka Nie raz zbieralem szczeke z podlogi. Tylko uwaga na Gemme bo strasznie wkurwia Po tej rekomendacji zapuściłem pierwszy odcinek i rozdziawiałem szczękę... z powodu ziewania. Jedyne co mi się spodobało to muzyka. Scenariusz to jakaś żenada oni nam ukradli broń i spalili szopę więc w odwecie my odbieramy tę broń i palimy ich szopę Nie polubiłem żadnego z bohaterów i w ogóle nie wiem czemu ale spodziewałem się, że to jest serial w apokaliptycznym klimacie, że tytułowy gang to prawdziwe diabły. No i gdzie te cliffhangery, które miały być w każdym odcinku? Pytanie, czy warto to ciągnąć? Cytuj Odnośnik do komentarza
Hajd Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Oglądaj, oglądaj. Cytuj Odnośnik do komentarza
kaderr Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 A ja odradzam, o ile nie masz naprawdę dużo wolnego czasu i możesz sobie pozwolić na oglądanie większej ilości produkcji. SoA to taki serialowy średniak, raczej też dla mniej wymagających widzów. Podobny typ serialu jak Prison Break. Akcja co prawda stoi na niezłym poziomie i faktycznie historia potrafi trzymać w napięciu, cliffhangerów też nie brakuje, ale na rynku jest tyle dużo lepszych rzeczy, zarówno świeżych jak i trochę starszych, że jak dla mnie szkoda czasu na SoA. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Akurat pierwszy sezon Prison Break wspominam bardzo dobrze Ale tam bohaterowie dawali się lubić bardziej (nawet czarne charaktery). Cytuj Odnośnik do komentarza
jasonx Napisano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2016 Jesli 1 oddcinek SOA spowodowal u Ciebie ziewanie to nie wiem co Cie rozbudza Ja tam juz po 1 scenie mialem oczy jak 5 zl ;) Ale w sumie kazdemu moze sie podobac cos innego. Chociaz fakt, jest to raczej serial akcji na odmozdzenie i nie sklaniajacy do glebszych przemyslen. Cytuj Odnośnik do komentarza
tio Napisano 8 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 Może wreszcie znajdę czas na Homeland Cytuj Odnośnik do komentarza
Kamtek Napisano 8 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2016 Obejrzałem pierwszy sezon "Człowieka z Wysokiego Zamku". Niezłe, choć po pierwszym odcinku liczyłem na więcej. Zaczyna się mocno, potem chwilami dłużyzny, niewiele wnoszące do fabuły. Pewnie obejrzę i drugi sezon, ale są sprawy, które mogą irytować (albo irytowały tylko mnie): Na minus: - postać Juliany Crain - może i nie najgorzej napisana (choć i co do tego mam pewne wątpliwości), ale za to na pewno kiepsko zagrana; nie wiem, czy to było zamierzone, ale ja jakoś nie potrafiłem polubić tej rozhisteryzowanej, nie do końca wiedzącego czego chce postaci; wokół niej budowana jest akcja, a tymczasem po kilku odcinkach człowiek sobie myśli, że im jest jej mniej na ekranie, tym lepiej; - postać Joe Blake'a - gość niemal żywcem wyjęty z plakatów propagandowych "Wstąp do Wehrmachtu", a tymczasem przez niemal cały czas "skutecznie" ukrywający swoją prawdziwą tożsamość, której nikt (po stronie ruchu oporu Zachodniego Wybrzeża) nie weryfikuje, choć telefony na linii Nowy Jork - San Francisco w pewnym momencie niemal się zapalają do czerwoności od częstotliwości wykonywania rozmów; Na plus: - postać Obergruppenfuhrera SS Johna Smitha - dobrze skrojona, więcej niż solidnie zagrana przez Rufusa Sewella (przez pierwsze ca. 2 odcinki musiałem zapomnieć o nim jako Tomie Budowniczym z ekranizacji "Filarów Ziemi" Folleta ;)); - Cary-Hiroyuki Tagawa jako minister handlu Tagomi - dla mnie jedna z najlepiej zagranych postaci w pierwszym sezonie; "japońska" na wskroś, ale nie do przesady (jak w przypadku chociażby inspektora Kido); szczególnie widoczne było to w chwilach, gdy Tagawa występuje na ekranie obok Alexy Davalos, grającej Julianę - z jednej strony chodząca histeria kobiety, z drugiej spokój połączony z pewnego rodzaju melancholią; - niezła scenografia, dobrze oddająca z jednej strony klimat lat 60., a z drugiej zamiłowania "niektórych" do rozmachu w budowaniu, promowaniu, udowadnianiu światu... Cytuj Odnośnik do komentarza
Hawkeye Napisano 11 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2016 Mr. Robot wygrał Złotego Globa :rotfl: W sprawie przyznania tej nagrody głosują 14 letni wannabe filozofowie czy jak to się odbywa? Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 11 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2016 Co prawda nie widziałem serialu, ale że Lady Gaga z Globem w konkurencji z Huffman i Dunst wygrała to jakiś żart. Filmowe zwycięstwa też komiczne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pulek Napisano 11 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2016 Ej, a warto oglądać LOST? Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 11 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2016 Ej, a warto oglądać LOST? No ba! Oczywista rzecz. Jakby nie patrzeć, to bum na seriale zaczął się od tego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gabe Napisano 11 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2016 To zależy. Jeśli lubisz wiedzieć, że serial który oglądasz ma jakiś sens i twórcy tworząc tajemnicę fabularną od początku do końca wiedzieli o co im chodzi, a w kolejnych odcinkach powoli ją odkrywali - to nie oglądaj, bo niczego takiego w tym serialu nie ma. (nie oglądałem, ale oglądała moja żona, więc siłą rzeczy kątem oka czasem zerkałem) Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 11 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2016 Mr. Robot wygrał Złotego Globa :rotfl: W sprawie przyznania tej nagrody głosują 14 letni wannabe filozofowie czy jak to się odbywa? https://pl.wikipedia.org/wiki/Hollywoodzkie_Stowarzyszenie_Prasy_Zagranicznej Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 11 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2016 Złoty Globy wygrywa podobnie jak z Oscarami - ten kto się najlepiej wypromuje i da na to najwięcej $$$ ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Hawkeye Napisano 11 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2016 Ale szanuję za Globa dla Jona Hamma za rolę w Mad Menie. Zasłużył za całokształt. Cytuj Odnośnik do komentarza
ajerkoniak Napisano 11 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2016 Za to dla Leo to ewidetnie nagroda pocieszenia. I ten Marsjanin i Damon jako komedia/musical Cytuj Odnośnik do komentarza
FYM Napisano 11 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2016 "Big Short" też startował w musical/komedia nie wiem czemu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hawkeye Napisano 11 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2016 No ale Marsjanin to była przecież w dużej mierze komedia. Cytuj Odnośnik do komentarza
klinsmann Napisano 11 Stycznia 2016 Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2016 Ej, a warto oglądać LOST? oczywko. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.