Skocz do zawartości

Polityka wewnętrzna


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Możliwe. Nie interesowałem się tym. W takim razie mogę powiedzieć tylko tyle, że to źle, że takie symbole jak swastyka czy sierp i młot nie są eliminowane z przestrzeni publicznej, tak jak dzieje się to w wielu europejskich krajach.

czyli, dajmy na to grupy rekonstrukcyjne odtwarzające oddziały Wehrmachtu stawiałbyś przed sądem? A z muzeów usuwałbyś ceramikę lub broń ze swastyką? Dodam tylko jeszcze, że wredny orzeł na austriackim herbie też trzyma sierp i młot...

Kontekst jest ważny, nie można karać za odniesienia do historii, kultury lub brak dobrego smaku.

Odnośnik do komentarza

http://finanse.wp.pl/kat,104126,title,Jest-A2-otwarta-Historyczna-chwila-Z-Warszawy-dojedziemy-autostrada-do-granicy,wid,14553567,wiadomosc.html?ticaid=1e961

 

 

Przeogromny sukces,Dziękujemy Ci Panie premierze za setki kilometrów dróg ekspresowych , autostrad i szybkich kolei. Dziękujemy Ci Panie premierze za ogromne ilości fotoradarów, których na jednej drodze jest więcej niż w całej Bretanii i Irlandii razem wziętych. Dziękujemy Ci Panie premierze za zamykanie przestępców i aferzystów tuczących się na pracy polskich robotników. Polski robotnik i chłop dziękuje Ci Panie premierze, że już nie jest uciskany przez totalitarny reżim komunistyczny.

Odnośnik do komentarza

Link do jej bloga wziąłem z FB. ale za cholere nie chce się załadować, czyżby za dużo odwiedzin? :) a tak serio serio, to z tego co widzę kobiecina osiągnęła swoje, zyskała na popularności i zmusiła Polaków do kolejnych objawów nienawiści, sprytna bestia.

Odnośnik do komentarza

@Smetek,ciężko jest się mi np. cieszyć z tego co mamy kiedy wiem że zostało to zbudowane na czyjejś krzywdzie i za ogromne(za duże) pieniadze podatników.

 

 

Dlaczego tak wielkie inwestycje miałyby pochłonąć małe pieniądze (przypomnij co się stało, kiedy wszyscy chcieli oszczędzać na autostradzie)? Skoro "Państwo" jest odpowiedzialne za te inwestycje, to skąd miałoby brać fundusze?

 

Tekst o "krzywdzie" bardziej pasowałby do reportażu w "Super Ekspressie".

Odnośnik do komentarza

Specem od budowania np stadionów nie jestem, ale to nie znaczy że swojego zdania nie mogę opierać na artykułach osób trzecich, a głosów o tym że nasze stadiony są mocno przepłacone raczej nie brakuje i właśnie w tym kontekście wspomniałem że idzie to z kieszeni podatników. To oczywiste że my mamy za to zapłacić, chodziło mi o sam fakt że płacimy więcej niż moglibyśmy.

 

W Super Expresie? Serio? Po prostu nie widzę sensu za bardzo się rozwlekać z przykładami firm, które zbankrutowały na tych inwestycjach. Zaraz możesz powiedzieć że to ich wina bo podjęli ryzyko wejścia w ten biznes. I pewnie miałbyś racje gdyby nie fakt że wg. mnie(znów..) kto jak kto, ale państwo które ten cały biznes zorganizowało powinno być gwarantem że na się na nim nie straci, tym czasem wyszło ciut inaczej.

 

Nikomu nie zabraniam cieszyć się z euro, oraz wielu pozytywów które z tą imprezą płyną, ale nie udawajmy że wszystko jest ok, ale skoro mam być znów sprowadzony do poziomu super expresu(okej, może faktycznie mógłbym podać linki do artykułów, reportaży itp itd. z góry jednak założyłem że ludzie piszący w tym temacie są świadomi całej afery z budową autostrad i bankructwem podwykonawców, mój bład), to może lepiej żebym omijał ten temat tak jak robiłem to przez wiele lat :).

Odnośnik do komentarza

Oczywiście, że takich głosów nie brakuje. Tylko jeśli zaczyna się szukać FACHOWYCH artykułów na temat zbyt wielkich kosztów, to jest problem. Przypomnę aferę z Chińczykami - czy nie jest to przykład, że na siłę próbowano oszczędzać? Też uważam, że popełniono błędy, tak jak sama idea Stadionu Narodowego, kiedy obok stoi nowoczesny stadion Legii. Tylko w tym wszystkim jest pewien hak: nie jesteśmy fachowcami (jeśli sie mylę, to mnie popraw), ludźmi którzy wzięliby wszystkie koszty, podliczyli i powiedzieli z całą pewnością - wydaliśmy tyle i tyle za dużo, powinniśmy przeznaczyć tylko tyle funduszy.

 

 

Mamy wolny rynek, nie ma czegoś takie jak "gwarant". Z wypowiedzi różnych osób można wywnioskować, że sporo tych firm podeszło do sprawy na zasadzie: "budujemy drogi na Euro, nic nam nie może się stać". Może, bo ceny się zmieniają, rynek się zmienia. Po to mają w swoich firmach ludzi odpowiedzialnych za analizy, żeby wiedzieć jak sytuacja będzie wyglądać w razie kryzysu itd. Do "krzywdy' sie przyczepiłem, bo zabrzmiało to tak, jakby ktoś wysiedlił jakieś miasteczko i rozdał w zamian mieszkańcom baraki. Albo gdyby nagle zabrano pieniądze przeznaczone dla dzieci. Sytuacja nie jest czarno-biała: wspaniali i dzielni przedsiębiorcy vs. krwiopijne, bezlitosne i złe Państwo.

 

 

Nikt nie każe się cieszyć. Natomiast jeśli takie inwestycje nie wywołują żadnych pozytywnych emocji, to.. już chyba nic nie wywoła.

Odnośnik do komentarza

Zdążyłem wspomnieć że fachowcem od budowania stadionów nie jestem, jeśli jednak tylko im wolno rozmawiać na ten temat(może faktycznie mogłem inaczej złożyć tamte zdanie, tak aby nie brzmiało jak głos fachowca "wydaliśmy za dużo..!") to idąc tym tokiem myślowym powinniśmy dosyć konkretnie ograniczyć pule tematów na które dyskutujemy.

 

No i tu chyba się najbardziej różnimy w zdaniach, wg. mnie państwo powinno być właśnie takim gwarantem, kto inny jak nie rząd powinien zdobyć takie analizy, opinie fachowców etc. aby ich podatnicy nie stracili! Oczywiście zdaję sobie sprawę że mamy taki rząd a nie inny, ale w innych realiach uważam że mógłbym postąpić jak właściciele tych firm.

 

Ja mam nadzieje że pozytywne emocje we mnie wywoła kontakt z ludźmi, którzy na te euro czekają i się nim bardzo ekscytują. Póki co jednak np na ulicach Szczecina żadnej euforii towarzyszącej z tą imprezą nie widzę. Ale to już temat do rozmów w innym topicu.

Odnośnik do komentarza

Nasza dyskusja jest najlepszym przykładem, że nie tylko fachowcy mogą o tym rozmawiać ;). Pokazuję jedynie, żeby uważać, kiedy chcemy wydać tak mocny wyrok. Mieliśmy do czynienia z ogromnym przedsięwzięciem, gdzie było kilkadziesiąt (kilkaset?) przetargów, inwestycji itd. Czy powinniśmy wszystko wrzucać do jednego worka?

Odnośnik do komentarza

Nie, jeśli nie jesteśmy paranoikami, którzy przedstawiają paranoiczną wizję budowy Euro 2012 w Polsce i nie, jeśli jesteśmy ultraeuro2012entuzjastami, ponieważ to nie będzie żadna rzeczowa dyskusja, tylko przerzucanie się zdaniami. Żeby móc to rozważać w lepszy sposób powinniśmy mówić o konkretach; jaka inwestycja, jaka firma, jaki problem, jakie czynniki, dlaczego, co się stało, co wpłynęło, poszukać, dowiedzieć się, przewertować, zastanowić i nie podchodzić ideologiczne.

 

Martwi mnie, że nigdzie nie potrafimy przyznać sobie sukcesu, a łatwo wskazujemy na porażkę. Tylko chyba powinniśmy przyjąć, że jeśli w Polsce się coś udaje, to też jest nasz sukces, a jeśli nie, to też jest nasza wina, nasza porażka, nie tylko jakichś rządzących, rządu, polityków. Nasza, my tu żyjemy, my tu wybieramy, my tutaj w Polsce czymś się zajmujemy.

 

Ciekawi mnie czy w dniu przyznania nam i Ukrainie organizacji Euro 2012 byliśmy bardziej zadowoleni, mając przed sobą wizję, czy teraz, gdy już wykonaliśmy sporo z tej pracy i dzisiaj nasza reprezentacja pierwszym meczem rozpocznie te rozgrywki na Stadionie Narodowym.

Odnośnik do komentarza

Co nie zmienia faktu, że sama idea budowy narodowego koło Pepsi Areny jest bez sensu. To jest zmarnowane kilkaset milionów, a będzie więcej bo jeszcze koszty utrzymania obiektu etc...

Drogi...

http://www.rynekinfr...oga-swiata.html

Tutaj ładny obrazek tego jak się w Polsce wyciąga pieniądze.

Niedokładne projekty są wykorzystywane przez wykonawców, którzy domagają się aneksów zapewniających dodatkowe pieniądze za prace, jakie należy wykonać w związku z błędną dokumentacją. Specjaliści szacują, że Polska mogłaby mieć obecnie setki kilometrów dróg więcej, gdyby tylko GDDKiA lepiej dbała o jakość dokumentacji i dokładniej weryfikowała kosztorysy.

 

Edyta mówi, że w komentarzach podają w wątpliwość prawdziwość tej tezy. Także, mam nadzieję, że to nieprawda. Co nie zmienia faktu, że jestem skłonny uwierzyć w teorie o przepłaconych drogach. Bo ich budowa była u nas troszkę tańsza niż w Niemczech, jednak w dużej części przypadków po 2-3 latach już była do "łatania" - wykonawcy po prostu używali gorszych materiałów, aby zaoszczędzić...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...