Skocz do zawartości

Kącik prawny


Icon

Rekomendowane odpowiedzi

Wynagrodzenie przysługujące wykonawcy dzieła powinno być spełnione w terminie oznaczonym w umowie o dzieło. Zatem przede wszystkim od zapisów umownych zależeć będzie to, w którym momencie zamawiający będzie musiał wypłacić wynikające z uzgodnień stron wynagrodzenie.

 

Przy braku regulacji umownych przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła. Pamiętać przy tym musimy, że zamawiający obowiązany jest odebrać dzieło, które przyjmujący zamówienie wydaje mu zgodnie ze swym zobowiązaniem.

 

Powinien być więc sporządzony jakiś dokument, który potwierdza, że zamawiający odebrał dzieło i wtedy można domagać się zapłaty.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Słuchajcie, mam takie pytanie, jestem co 3 tygodnie w szpitalu na chemioterapii dziennej - i zawsze muszę mieć ze sobą aktualny wycinek, że jestem ubezpieczony, czyli, że jest odciągnięta składka w tym miesiącu, jako, że jestem ubezpieczony u ojca, to muszę za każdym razem się go prosić lub zus. Teraz czekam na uprawomocnienie się decyzji zusu w sprawie renty, czytałem, że od niej jest odliczona i pobierana jest składka zdrowotna, to znaczy, że będę musiał co miesiąc chodzić do ZUS-u po swoje składki czy wystarczy jakaś informacja, że jestem rencistą?

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

http://nasygnale.pl/kat,1025343,title,Makabra-Ciagneli-psa-za-autem-az-odpadla-mu-glowa,wid,12905834,wiadomosc.html?ticaid=5b57d

 

Trzech młodych mieszkańców Orawy wykazała się niebywałym okrucieństwem. Postanowili po pijanemu, że uśmiercą psa rasy husky, należącego do jednego z nich. Tak długo ciągnęli go za samochodem, aż odpadła mu głowa. Do zdarzenia doszło w Lipnicy Małej. 19-letni Piotr K., z wykształcenia stolarz, został zatrzymany przez policję. Jechał oplem vectra, mimo że miał w wydychanym powietrzu prawie promil alkoholu. Nie był to jedyny powód, dla którego stróże prawa zatrzymali jeżdżący po Lipnicy Małej samochód - zauważyli bowiem, że za zderzakiem auta... wisiał psi łeb.

 

 

 

W trakcie śledztwa okazało się, że jest to łeb psa rasy husky, który był własnością 23-letniego Piotra B. Wcześniej zgodził się on na propozycję, aby do zderzaka auta przyczepić linkę holowniczą, a do niej przywiązać psa.

Do auta wsiadł jeszcze jeden młody mieszkaniec Orawy, Krzysztof T. Rozbawieni męczarniami psa młodzi zwyrodnialcy jeździli tak długo samochodem, aż zamęczyli zwierzę na śmierć.

- Wszyscy trzej zostali oskarżeni o działanie ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im grzywna, kara ograniczenia albo pozbawienia wolności do lat 2 - informuje Józef Palenik, prokurator rejonowy w Nowym Targu.

Kierowca odpowie też za prowadzenie auta pod spożyciu alkoholu.

Dopóki kary za znęcanie się nad zwierzętami będą tak małe jak obecnie, dopóty będą znajdować się tacy zwyrodnialcy... Czy ten naród w końcu zrozumie, że zwierzęta to nie są rzeczy? :| k***a, dwa lata to minimum powinno być... Moje założenie jest proste - jeśli nie będziemy wypleniać takich zachowań, to droga jest prosta - zamęczyłem zwierzaka, nic mi nie zrobili, to może teraz wezmę jakiegoś bezdomnego czy innego człowieka :|. Jest jakaś szansa na zaostrzenie kar za takie przestępstwa?

Odnośnik do komentarza
no i sam sobie przeczysz, bo przecież przestępcę nie odstrasza wysokość kary (o którą postulujesz), a jej nieuchronność

A to już zależy czyje prace i wyniki badań czytasz. Panujący w doktrynie jest pogląd przez Ciebie przedstawiony, ale nie jest jedyny.

 

Jest jakaś szansa na zaostrzenie kar za takie przestępstwa?

Jakieś tam były prace o zwiększeniu ochrony praw zwierząt i zaostrzeniu kar, ale skoro od pół roku nie słyszałem o czymkolwiek nowym, to pewnie trafiło do zamrażarki, czy nawet nie powstało. W tej sprawie nic nie zmienią, nie wierzę, że od razu dostaną po 2 lata.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Prawo o stowarzyszeniach AFAIR nic o tym nie mówi, a nie wydaje mi się (nie przypominam sobie), żeby inny akt mógł tego dotyczyć. Ewentualnie wgląd w sądzie rejestrowym, ale nie zdawałem procedur i nie wiem czy to jest możliwe do osiągnięcia dla osób z ulicy.

Odnośnik do komentarza

Ustawa o Krajowym Rejestrze Sądowym

Art. 10. 1. Każdy ma prawo przeglądania akt rejestrowych podmiotów wpisanych do Rejestru, chyba że ustawa stanowi inaczej.

Do wyjątków z tej ustawy sytuacja Sk8tera się nie zalicza.

Sk8ter - przy okazji rejestracji stowarzyszenia MUSI ono przesłać ono statut do sądu rejestrowego. Statut ten ląduje w aktach rejestrowych, a te, jak widzisz powyżej, są jawne. Jeśli więc chcesz zobaczyć ten statut, to zapraszam do najbliższego dla Ciebie wydziału krs. ;) Tam Ci wszystko wyjaśnią.

Odnośnik do komentarza

Jeśli więc chcesz zobaczyć ten statut, to zapraszam do najbliższego dla Ciebie wydziału krs. ;) Tam Ci wszystko wyjaśnią.

Hmm... Tyle, że uzyskanie statutu przez KRS wiąże się z pewnymi opłatami (może mnie ktoś oświecić jakimi?), a ja chciałbym po prostu przejrzeć statut bo członkowie stowarzyszenia (a dokładniej klubu piłkarskiego) dosyć skutecznie zabraniają wglądu do statutu i zapisania się do stowarzyszenia osobom spoza ich otoczenia.

 

No ale okej, jeżeli będę musiał zrobić to przez KRS to który z wniosków mam wypełnić i czy mogę złożyć go w innym KRS-ie niż przypisanym do województwa, w którym znajduje się stowarzyszenie?

Odnośnik do komentarza

Z góry mówię, że informacje o krs mam nie z postępowania, którego jeszcze nie przerabiałem na studiach, ale z wiedzy nabytej w kancelarii. Że to duża kancelaria, mnóstwo spraw, to musiałem chodzić do krs dość często.

Hmm... Tyle, że uzyskanie statutu przez KRS wiąże się z pewnymi opłatami (może mnie ktoś oświecić jakimi?)

Są opłaty za uzyskanie odpisów, ale czy za wgląd też? Nie wydaje mi się. Gdy chciałem uzyskać wgląd do akt spółki w krs, to zarejestrowałem się jednego dnia, a akta do wglądu dostałem kilka dni później, bez opłat. Jeśli musiałem uzyskać odpisy, to już załatwiały za mnie sekretarki - ja miałem tylko zanieść, poczekać, odebrać i wrócić. ;)

Co do właściwości sądów - nie mam pojęcia. Jeśli Ci zależy, to przejdź się do sądu, lub zadzwoń (nie polecam, urzędasy zwykle nie lubią rozmawiać z kimkolwiek, zwłaszcza telefonicznie) i popytaj o wszystko, co Cię interesuje.

Moim zdaniem nie masz innego wyjścia, jak to załatwić właśnie przez krs.

Odnośnik do komentarza
Zalezy jaki ten KRS ma być, aktualny czy skrócony. aktualny kosztuje chyba 60 zł. I w KRS nie będzie słowa o statucie. W KRS jest tylko wyszczególnienie zakresu działalności czyli PKD. A co do statutu stowarzyszeń.

Nie wprowadzaj chłopaka w błąd. Odpis KRS mu jest do niczego niepotrzebny. Niech się zgłosi do właściwego w sprawie sądu rejestrowego z prośbą o udostępnienie akt stowarzyszenia, które są jawne, i tam będzie miał statut jak na dłoni, bo musi się w nich znaleźć. Do niczego mu są niepotrzebne informacje o tym, ile kosztują i jakie są rodzaje odpisów. ;)

Podana przez Ciebie ustawa też tu mu nie pomoże, bo jak stwierdziliśmy z Bartonem wyżej, nic w niej nie ma na temat dostępu do statutu. ;)

Odnośnik do komentarza

pilna sprawa:

czy można się ubiegać o odszkodowanie od szkoły/przedszkola za zniszczenie mienie (ubranie, rzeczy) dziecka przez drugie dziecko w przypadku kiedy osoba pilnująca (wychowawczyni) nie dopełniła swojego obowiązku i zostawiał dzieci same?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...